Hahahaha. Bartek, ale dobrze jak nigdy czy chu....wo jak nigdy
Pozdrawiam
Daniel
Z postu #93 wynika dosyć jednoznacznie http://jerkbait.pl/t...aki-2018/page-5
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 25 lipiec 2018 - 09:51
Hahahaha. Bartek, ale dobrze jak nigdy czy chu....wo jak nigdy
Pozdrawiam
Daniel
Z postu #93 wynika dosyć jednoznacznie http://jerkbait.pl/t...aki-2018/page-5
Napisano 25 lipiec 2018 - 10:53
Napisano 25 lipiec 2018 - 12:10
shavt, wyczyść skrzynkę, próbuję wysłać Ci wiadomość.
Zazdroszczę połowów, tak trzymaj!
Napisano 14 sierpień 2018 - 08:23
Jakieś wieści ze szkierów? W niedzielę jadę
Napisano 14 sierpień 2018 - 09:05
Użytkownik xenon edytował ten post 14 sierpień 2018 - 09:06
Napisano 14 sierpień 2018 - 09:12
Ja upałów nie zaobserwowałem, moja pogoda pokazuje 15-20stopni więc jak najbardziej dobra pogoda Ok będę dawał znać, ale tym razem jadę z rodziną i nie będę non stop na wodzie
Napisano 14 sierpień 2018 - 09:22
Hej! My właśnie wróciliśmy ze Szwecji. Byliśmy koło Bolmen około tygodnia. Jeden dzień pływaliśmy po Bolmen.
Łowiło nas trzech, złowiliśmy ponad czterysta ryb. Większość to okonie, potem sandacze i na końcu szczupaki.
Największa ryba to szczupak 91cm., sandacze max 60cm (większość 35-40cm), okoń max 40cm (większość 20-25cm)
Pogoda jak to w Szwecji zmienna. Od upałów z flautą, po upały z urwaniem głowy, były też dni chłodne, a w nocy nawet 12 stopni.
Jak co roku nie był to wyjazd z wielkim ciśnieniem na ryby. Wypoczynek i ryby więc nie było mowy o startowaniu o czwartej nad ranem.
Pierwsza tura przeważnie od 8mej do 15tej. spłynięcie na odpoczynek i obiad i druga tura max do22iej.
O dziwi nie zauważyliśmy wielkiej różnicy w godzinach brać. Co najdziwniejsze wieczorem sandacze gdzieś znikały i nie mogliśmy ich namierzyć.
Ryby ściągaliśmy z dna na 6-9m jak i z 3m gdzie głębokość oscylowała nawet w granicy 25m.
Mimo średnich wyników wyjazd uważam za udany. W przyszłym roku marzy mi się Bolmen ale tam to już trzeba z pogodą trafić. Bardzo spodobało mi się to jezioro...
Napisano 14 sierpień 2018 - 09:41
Napisano 14 sierpień 2018 - 10:00
Bolmen to jest loteria, byłem ok. 15 razy (lata 2003-2015, większość wiosną, kilka razy latem i raz jesienią).
Można np.:
- przez 5 dni prawie nic nie złowić, a szóstego dnia 17 sandaczy w ciągu pół godziny (we dwóch),
- przez 4 dni nie móc wypłynąć bo wieje i fala jak na morzu,
- złowić z jednego ustawienia 3 zębate metrówki,
- złowić w 4 rzutach 3 sandacze 75+,
- złowić zębatego 120, i sandacza 86;
Ostatnio nie byłem, może znudziła nam się miejscówka, a może stwierdziliśmy zauważalny spadek ilości i jakości łowionych ryb? Raczej to drugie, choć jezioro jest ogromne i niełatwo je przełowić, a my eksplorowaliśmy ledwo północny fragmencik
Napisano 14 sierpień 2018 - 11:21
Ja już spakowany. W piątek płyniemy, nowe jezioro, 6 chłopa, 3 łódki.
Napisano 20 sierpień 2018 - 10:48
Napisano 20 sierpień 2018 - 14:16
Napisano 20 sierpień 2018 - 21:07
Dziś poplynalem kajakiem na 1h łowienia, największy 89cm, Zuzia miała 80tke ale nie mieliśmy podbieraka I przy 3ciej próbie podebrania szczupak się odpial. Moja Pani też coś zlowila spod domku bardzo fajna pogoda ale na dużą Łódź, wieczorem wiatr 11-12m/s, ryba była aktywna.
<...>
Użytkownik Jano edytował ten post 20 sierpień 2018 - 21:47
Napisano 21 sierpień 2018 - 13:59
Panowie, jadę za kilka do Laponii i są tam jeziora, w których występuje palia... Cieżko znaleźć informacje, ale jakie przynęty spinningowe bedą najlepszym wyborem i gdzie jej szukać o tej porze?
Trafiam te ryby raz na ruski rok, ale wiem, że tam, gdzie ciemno i głęboko. Im cieplejsza woda, tym głębiej. Pod tym względem jest znacznie bardziej wredna od oringa, który jeszcze pow. 11 st. C hula sobie po płyciznach, albo w przypowierzchniowej warstwie plosa. Lokalesi łowią np. na pilkerki i głęboki trolling.
Napisano 27 sierpień 2018 - 09:47
Wróciłem, najwiekszy szczupak 89cm, jedna kłoda ponad metr odprowadzila mi jerki pod same nogi. Ryby aktywne tylko od 5 do 8 i pozniej pod wieczór. Pogoda kiepska na ryby, ale jechałem z rodziną więc super. Cały czas słońce. W nocy 15-22stopnie! Łowiłem tylko koło domku, złowiliśmy dużo szczupaków, jednego ranka w 3h sam miałem około 30szt. szczupaków. Wyjazd bardzo udany.
Napisano 27 sierpień 2018 - 09:50
Wróciłem, najwiekszy szczupak 89cm, jedna kłoda ponad metr odprowadzila mi jerki pod same nogi. Ryby aktywne tylko od 5 do 8 i pozniej pod wieczór. Pogoda kiepska na ryby, ale jechałem z rodziną więc super. Cały czas słońce. W nocy 15-22stopnie! Łowiłem tylko koło domku, złowiliśmy dużo szczupaków, jednego ranka w 3h sam miałem około 30szt. szczupaków. Wyjazd bardzo udany.
przypomnij w jakiej okolicy byliście?
Napisano 27 sierpień 2018 - 10:13
przypomnij w jakiej okolicy byliście?
Użytkownik wobler129 edytował ten post 27 sierpień 2018 - 10:16
Napisano 27 sierpień 2018 - 11:04
Wróciłem, najwiekszy szczupak 89cm, jedna kłoda ponad metr odprowadzila mi jerki pod same nogi. Ryby aktywne tylko od 5 do 8 i pozniej pod wieczór. Pogoda kiepska na ryby, ale jechałem z rodziną więc super. Cały czas słońce. W nocy 15-22stopnie! Łowiłem tylko koło domku, złowiliśmy dużo szczupaków, jednego ranka w 3h sam miałem około 30szt. szczupaków. Wyjazd bardzo udany.
Szkiery.
Ciekawe ile jest prawdy w tym że generalnie rzecz biorąc szkiery przynoszą mniej ryb 100 cm+ od szwedzkich jezior, rzek czy tez zaporówek nie mówiąc już o rybach 110 czy 120+.
Może by tak nowy wątek na ten temat założyć?
Moim zdaniem może tak być chociażby przez zakaz trollingu na szkierach a co za tym idzie brak skutecznego sposobu na największe ryby które żerują na śledziu w toni.
Napisano 27 sierpień 2018 - 11:08
Napisano 27 sierpień 2018 - 11:15
Jeszcze dodam ciekawostkę, że w dzień gdy nie żerowały to trącały przynęty zamkniętym pyskiem robiąc wiry. Było czuć tylko takie delikatne puknięcie i zostawał wir na wodzie. Ale tak jak piszesz Ryby było widać, byłem zdziwiony pod względem ilości, ostatni raz połowiłem tak w tych okolicach jakieś 4-5 lat temu.
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych