Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Szwecja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3414 odpowiedzi w tym temacie

#781 OFFLINE   Rraptor

Rraptor

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 192 postów
  • LokalizacjaWarszawa / Lublin

Napisano 06 czerwiec 2019 - 23:14

@Czechofil, woda ociepla się. Echo pokazuje juz koło 18 stopni. Łapiemy pojedyncze ryby. Największe 71 cm, 83 cm 86 cm. Udało sie trafić okonia 45 cm. Większość ryb z trolla z wody 5 m. Ogólnie bardzo słabo jest. W zatokach nie mamy niemal żadnego brania. Jutro ostatni dzień. Jezioro to Lang Rosten. Pozdrawiamy :)
  • analityk i kostom63 lubią to

#782 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2145 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 06 czerwiec 2019 - 23:18

Wieści na gorąco z Gryt .... cały dzień 8 chłopa bez brania. Dramat. Chyba jutro poszukamy śledzi...

Wiem, że siedząc przed kompem człowiek "mądry"....ale serio aż nieprawdopodobne, że można taki wp***dol obskakiwać...pisząc cały dzień ile godzin na wodzie masz na myśli?



#783 OFFLINE   xenon

xenon

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 czerwiec 2019 - 04:05

Dlatego ja sobie powiedziałem że do Szwecji nigdy w życiu nie pojadę na wczesną wiosnę a teraz nawet i późną.Dostałem taki sam wp....l jak koledzy wyżej.A to pogoda albo tarło itp.Współczuję:(
  • analityk, Flame i smwrc lubią to

#784 OFFLINE   Fiskare

Fiskare

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaMalmö
  • Imię:Maciej

Napisano 07 czerwiec 2019 - 05:39

Wierzę kolegom, że jest słabo. Jeżdżę ja, jeżdżą koledzy, były ekipy miejscowych na szkierach i powiem jedno: nie pamiętam tak fatalnej - pod względem wędkarskim - wiosny w południowej Szwecji, a mieszkam tutaj 20 lat.


  • analityk lubi to

#785 OFFLINE   smwrc

smwrc

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 12 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Marcin

Napisano 07 czerwiec 2019 - 06:10

Dlatego ja sobie powiedziałem że do Szwecji nigdy w życiu nie pojadę na wczesną wiosnę a teraz nawet i późną.Dostałem taki sam wp....l jak koledzy wyżej.A to pogoda albo tarło itp.Współczuję :(

święte słowa, całkowicie się zgadzam z kolegą, 


  • analityk lubi to

#786 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1055 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 czerwiec 2019 - 06:17

Winne pewnie załamanie pogody z przełomu kwietnia i maja. Jeśli się doda, że zbiegło się ono w wielu miejscach z tarłem, a huśtawka zmian temperatury wody namąciła rybom w głowach, trudno się dziwić wynikom. Szczególnie w słonej wodzie. Jeziora okazały się łaskawsze, choć nie wszędzie. Uprzywilejowani są tubylcy, którzy nie muszą pół roku wcześniej klepać wyjazdu. U nas loteria.
  • analityk lubi to

#787 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2145 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 07 czerwiec 2019 - 07:38

Panowie ok - wszystko jasne jest w jakiś sposób do wytłumaczenia. Sam nie raz - a jeżdżę od 15 lat - miałem ogromne problemy i obskakiwałem wpierdol....jednak wciąż mówimy o: Szwecja / 8 osób / cały dzień / brak brania....


  • analityk lubi to

#788 OFFLINE   Maniek Hunter

Maniek Hunter

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 8 postów
  • LokalizacjaPomorze Środkowe

Napisano 07 czerwiec 2019 - 07:56

Poranek od 4.00 do 9.00 w zatokach bez brania. W porcie 1 jaź 25 cm na obrotówkę. Masakra. Nigdy więcej.
  • analityk lubi to

#789 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 07 czerwiec 2019 - 08:21

Nawet nie wyobrażam sobie takiej sytuacji na żadnym jeziorze, na którym byłem. Nawet na wodach, gdzie były wyłącznie palie jeziorowe, pstrągi potokowe i lipienie. A byłem na kilkunastu.


  • analityk i Pumba lubią to

#790 OFFLINE   rower26

rower26

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1369 postów
  • Imię:Łukasz

Napisano 07 czerwiec 2019 - 09:38

Poranek od 4.00 do 9.00 w zatokach bez brania. W porcie 1 jaź 25 cm na obrotówkę. Masakra. Nigdy więcej.

Nigdy nie łowiłem w szkierach (w SE tylko na jeziorach) ale zatoki w czerwcu to już chyba stanowczo za późno. Poszukałbym jakiś głębokich górek kamienistych, jeśli takie występują. 


Użytkownik rower26 edytował ten post 07 czerwiec 2019 - 09:38


#791 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 07 czerwiec 2019 - 09:42

Nawet nie wyobrażam sobie takiej sytuacji na żadnym jeziorze, na którym byłem. Nawet na wodach, gdzie były wyłącznie palie jeziorowe, pstrągi potokowe i lipienie. A byłem na kilkunastu.

Ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji tu w kraju, na pierwszym lepszym jeziorze pod 3miastem. O SE nie wspomnę.


  • analityk i shavt lubią to

#792 OFFLINE   slawito

slawito

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 595 postów
  • LokalizacjaGdynia
  • Imię:Sławek

Napisano 07 czerwiec 2019 - 09:43

Nawet nie wyobrażam sobie takiej sytuacji na żadnym jeziorze, na którym byłem. Nawet na wodach, gdzie były wyłącznie palie jeziorowe, pstrągi potokowe i lipienie. A byłem na kilkunastu.

A ja sobie wyobrażam. A nawet przypominam. Tak chyba ze dwa lata temu. Dosłownie kilka ryb przez tydzień w 4 osoby.


  • analityk lubi to

#793 OFFLINE   tomaszGD

tomaszGD

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 154 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Kot

Napisano 07 czerwiec 2019 - 09:45

Ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji tu w kraju, na pierwszym lepszym jeziorze pod 3miastem. O SE nie wspomnę.

A ja sobie wyobrażam, wystarczy pojechać na Żarnowiec, zrobienie tam zera jest bardzo łatwe i bardzo prawdopodobne :-)



#794 OFFLINE   Fiskare

Fiskare

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaMalmö
  • Imię:Maciej

Napisano 07 czerwiec 2019 - 10:16

Nawet nie wyobrażam sobie takiej sytuacji na żadnym jeziorze, na którym byłem. Nawet na wodach, gdzie były wyłącznie palie jeziorowe, pstrągi potokowe i lipienie. A byłem na kilkunastu.

 

Ale dokładnie jakiej sytuacji sobie nie wyobrażasz? Bo dla mnie jedna ryba w jedno popołudnie po pracy, to jest właśnie "taka" sytuacja. Byłeś w tym roku? Jak wspomniałem, ten rok jest wyjątkowy. 


  • golsyl lubi to

#795 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5791 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 07 czerwiec 2019 - 10:30

Takie sytuacje będą coraz częstsze, niestety ryb nie przybywa, a raczej ubywa i dotyczy to całego świata. Nawet w Patagonii kolega mi mówił że na pewnym jeziorku na którym zawsze łowiło się dużo i duże w tym roku przez dwa tygodnie koczowała jakaś rodzinka lokalesów i było bardzo słabo. Jeziorko duże nie jest do obskoczenia w jeden dzień, przez dwa tygodnie można na nim zrobić mega rzeź. Na Andamanach słyszałem że GT w tym roku słabo wychodziły do popperów i sticków a brały na jiga. Mimo że są to nauczyły się że poppery są niejadalne. Kiedyś jechało się tam jak po swoje, teraz już to takie pewne nie jest. W Nepalu w ubiegłym roku z mahseerami też nie było szału. Powód? Przecwelona rzeka przez inne ekipy bo nepalczycy zaczęli robić międzynarodowy biznes i rozpowszechnili rzekę która była trzymana w tajemnicy. Takich przykładów moża mnożyć.

Moim zdaniem w perspektywie czasu obronią się jedynie duże wody i tam gdzie jest trudny dojazd czyli daleko, a co za tym idzie drogo. Tam gdzie jest blisko i tanio ryb będzie coraz mniej. Przykładem jest południowa Szwecja, coraz częściej ekipy zaliczają tam wtopy, albo jest zimna wiosna, albo za ciepła wiosna, ryba nie żeruje itp. 15 lat temu takich sytuacji nie było, wyjazd bez metra był wyjazdem nieudanym. Dwa lata z rzędu marna wiosna w Szwecji to już powinno dawać do myślenia.


Użytkownik wujek edytował ten post 07 czerwiec 2019 - 10:34


#796 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1055 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 czerwiec 2019 - 10:55

Trudno się z jankiem nie zgodzić. Nawet jeśli nie chodzi o przetrzebienie wody w sensie fizycznym, bo w większości szwedzkich wód ten problem nie występuje. Przebłyszczenie i "uczenie" sie przez ryby wywołane pesją wędkarską robią swoje. Nadchodzi czas prywatnie zorganizowanych wypraw na wody dotychczas nie odwiedzane. Oczywiście biura nie padną, ale nie należałoby sie spodziewać fajerwerków jesli chodzi o wyniki. Cały czas jest w Polsce masa spinningistów marząca o przekroczeniu magicznego metra. Szybciej to osiągną wyjeżdżając na tygodniowy turnus do Skandynawii, niż jeżdżąc po Polsce wte i we wte. Ci, którzy zagladając na północ od lat mają pozaliczane świetnie wyjazdy chcieliby więcej. I tu jest problem, bo o lepsze wyniki coraz trudniej. I tych czeka wędrówka do góry palcem po mapie, być może własny ponton czy łódka i okazja do spotkania renifera. Postęp i dobrobyt zmuszają do szukania nowych wyzwań.  



#797 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 07 czerwiec 2019 - 11:08

Wieści na gorąco z Gryt .... cały dzień 8 chłopa bez brania. Dramat. Chyba jutro poszukamy śledzi...

 

Takiej.

Nie byłem w tym roku, nie łowię na szkierach. W tym roku startuję 26.06.


Użytkownik krzysiek edytował ten post 07 czerwiec 2019 - 11:10


#798 OFFLINE   Rebel64

Rebel64

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1374 postów
  • LokalizacjaStolica
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Nicki

Napisano 07 czerwiec 2019 - 11:21

Kumple są 400km od Karlskrony w sobotę temp.wody 17 dziś 21,5 stopnia.Lowia pojedyncze,małe ryby.

Panowie przepraszam ,koledzy sa 200km od portu. na Jutern.


Użytkownik Darek64 edytował ten post 07 czerwiec 2019 - 11:26

  • kostom63 lubi to

#799 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 07 czerwiec 2019 - 13:08

A ja sobie wyobrażam, wystarczy pojechać na Żarnowiec, zrobienie tam zera jest bardzo łatwe i bardzo prawdopodobne :-)

Może i tak, ale w 8 osób trzeba by było mimo wszystko moocno się postarać.


  • malcz lubi to

#800 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2145 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 07 czerwiec 2019 - 13:20

Panowie przepraszam ,koledzy sa 200km od portu. na Jutern.

Darek,

na "tym" Juttern? I Ty nie odradziłeś ???? :)

 

Próbowali w nocy "wiadomo gdzie"?






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych