My mieliśmy zaplanowany wyjazd na początku czerwca i cała 8 osobowa ekipa jednogłośnie zdecydowała, że nie warto ryzykować. To są tylko ryby i zabawa, a jeszcze dużo wyjazdów przed nami.
Stenę zmieniłem na bilet otwarty, a domek z casamundo przebukowałem na przyszły rok i nie straciliśmy na tym złotówki .Jak sytuacja się uspokoi to może jakiś spontaniczny wyjazd na jesieni, jak nie to siedzimy na dupie,