Zauwazylem, ze jestes przeciwnikiem wiosennych wyjazdow. Moje pobyty w Szwecji traktuje troche jako wyjazdy wakacyjne.Ryby,lowienie jest najwazniejsze, ale tez przebywanie z kolegami w meskim towarzystwie , tez daje duzo radosci i satysfakcji. Polowimy pewnie lepiej niz w kraju, bo presja jest minimalna,wode znamy.
Nie jestem przeciwnikiem.....tylko z moich i moich kolegów wieloletnich doświadczeń, widać, że to kompletna loteria.
Kto kiedy jedzie...I don't care ! Wasza sprawa. Doceniam poza wędkarskie aspekty takich pobytów od dawna.
Sam zabierałem kolegów wielokrotnie nad rzekę Mörrum, aby zobaczyć jedną z najlepszych na świecie miejscówek łososiowych.
Takich wycieczek było i będzie sporo. Poza tym jesienne grzyby, to też wielka przygoda
https://www.sveaskog.se/morrum/