Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

4.07 PZW gwiazdą Magazynu Śledczego :)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
454 odpowiedzi w tym temacie

#341 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1110 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 17 lipiec 2019 - 17:39

"Chyba nie ma nic specjalnie złego w użytkowym traktowaniu rzek - wędkarski świat jest tu żywym przykładem..  :)" 

Nie, nie ma. Największe miasta były i są związane z rzekami. Ludzie zawsze chętnie osiedlali się nad rzekami. Budowali młyny, papiernie, później elektrownie, kopali nad nimi stawy, żeglowali rzekami, przemysł też wymagał wody. Kiedyś żyli z rzek rybacy. Powiedz, czy dzisiaj byś polecił komuś jedzenie ryb złowionych w naszych głównych rzekach? Wędkarski świat korzysta, ale w dużej części nie traktuje jako spiżarni. Dlaczego śmiejesz się z Niemców, ale dobrze wspominasz stawy, które budowałeś? Te betony kiedyś znikną i rzeka sama sobie poradzi z retencją wody. Bez grodzenia i łopaty. Może lepiej było pomyśleć nad udrożnieniem tej Grabii, może posadzić nad brzegami jakieś drzewa, może gdzieś tym biednym pstrągom było posypać trochę żwiru? Bo w to jej bujne życie i bioróżnorodność chyba sam już dzisiaj nie wierzysz. Możesz mi nie wierzyć, ale znam rzeczki, które kiedyś były zniszczone przez meliorantów, dziś po ich robocie prawie śladu nie ma. Rzeki sobie z tym radzą. Taka ich natura. Powodzie były i będą. Pamiętam sześć metrów wody na Wiśle, kiedy mój kumpel łowił sumy. W dodatku na spinning i nocą. Ani im, ani pewnie reszcie ryb powodzie specjalnie nigdy nie przeszkadzały. Im rzeka ma bardziej naturalny charakter, tym mniej rybom szkodzą powodzie. Nie szukaj na siłę argumentów. 


  • Krzysiek P i eRKa lubią to

#342 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4964 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 17 lipiec 2019 - 18:00

Przynudzasz, hi tower.. po co mi makulatura po starych programach - zaraz przecież wystartują nowe, wynajdą nowe problemy, nowych złoczyńców, nowe granty, nowe posady.. Eko furor jak każda świeżo nabyta moda, mocno trzyma - ale to samo przechodzi.. chyba, że to biznesowa usługa ..np Koalicja Ratujmy Rzeki.. :) No i z niejakim niedowierzaniem zauważam, że wędkarski śwait sam z sobą jest na bakier, ale świat zbawić by potrafił. Ho ho.. 

 

jachu - Grabia z tymi młynami i piętrzeniami żyła - tak samo jak Łupawa.  Podobne do rasy myślenickiej pstrągi w niej łowiłem.  Dziś jest drożna i pusta, szlag trafił tamte biotopy, biocenozy, ekosystemy.. ale jest eko w porzo.. A gdzie te betony, o których słyszę z regularnością metronomu, gdzie te wybetonowane koryta rzek ?


Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 17 lipiec 2019 - 18:09


#343 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1110 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 17 lipiec 2019 - 19:59

Z betonem rzeki sobie poradzą. Jak nie za sto, to za dwieście lat. Jest gorszy rodzaj betonu. A jak ruszysz cztery litery, to takich obrazków w necie znajdziesz dużo więcej. https://www.youtube....h?v=XrPhuAzkC20


  • Krzysiek P lubi to

#344 OFFLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 462 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 17 lipiec 2019 - 20:13

Masakra. Żal patrzeć na te koryta pod linijkę jak autostrady...Kanały. łyse i brzydkie, miast meandrujących wśród pół pełnych życia w wodzie i na brzegu czystych rzeczek..
Najgorsze jeszcze jest to, że kupa hajsu idzie na to bezpowrotne niszczenie natury, ryb i wszelkich biotopów.
Człowiek jest największą zarazą i szkodnikiem na tej planecie. Na szczęście to już długo nie potrwa.  Amen.



#345 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 17 lipiec 2019 - 20:40

Krzyśku - nie wywołuj wilka z lasu...

 

Podobno do wybuchu superwulkanu Yellowston czas niedługi...



#346 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1110 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 17 lipiec 2019 - 21:34

Opcji jest wiele. Jedną z łagodniejszych jest ta:http://www.rynekzdro...,196434,11.html  Można mieć jedynie nadzieję, że jak w wielu przypadkach naukowcy jednak się sypnęli i nie nastąpi to tak szybko. Tym sposobem przeszliśmy od PZW do pasty do zębów. ;)  Ale jest pewna analogia. Jedno i drugie niby ma pomagać, ale jednak szkodzi. :)  Krzysiek na Boga, świat się jutro nie kończy. Włącz sobie jakąś dobrą muzę, a w weekend na jakieś fajne ryby.


  • Krzysiek P i eRKa lubią to

#347 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1110 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 17 lipiec 2019 - 21:49

Tu trochę gratisów dla Sławka. Poza Sulejowem świata nie widzi , a teraz jeszcze te kartony. Tu Sławku tika metronom. A jakie granty i posady za tym się kryją!  https://www.google.p...C-43q65GD72cvM:



#348 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4964 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 17 lipiec 2019 - 21:54

Pytałem o betonowanie rzek - jachu.. nie o regulacje..Mantra jest fałszywa.. :)

 

Bieg rzek ludzie regulowali od dawna, chyba w Mezopotamii pierwszy raz. Nie padło jak do tej pory bardzo popularne w wędkarskim świecie hasło o obronie ostatniej dzikiej rzeki w Europie - tj naszej Wisły - regulowanej przez wieki wielokrotnie, od wczesnego średniowiecza zaczynając. Bo regulacje były ludziom potrzebne. Co jej nie zabiło..

 

Wszelkie próby rozgraniczenia naturalnego krajobrazu od kulturowego, usiłowanie ich rozgraniczenia ma sens bliski zeru. Tak jak odnalezienie krystalicznie czystej biocenozy albo niezmienionego ekosystemu.. Człowiek wszędzie odcisnął  ślady swojej ingerencji, wpływu albo różnorakich działań, i  nie zgodzę się,  że jest to działanie wbrew naturze. Naturze jest to obojętne. Gatunki, biocenozy roślinne, zwierzęce, ryby.. nawet ludzie, mają naturalne możliwości przystosowania, znalazły sobie nowe miejsca w nowym typie krajobrazu, znalazły kolejne refugia - co jest wyjątkowo fascynującym zjawiskiem, ciekawszym nawet niż równie naturalny las deszczowy. Zawsze tak było - zatem wszelka histeria jest nie na miejscu..  

 

Kanał Augustowski jest przepiękny, wiele rzek do pięt mu nie dorasta.. :)


Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 17 lipiec 2019 - 21:59

  • Sayonara lubi to

#349 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 17 lipiec 2019 - 22:02

Ciekawi mnie taka sprawa...

Czy wyprodukowaną energią elektryczną tama we Włocławku "spłaciła" koszty budowy i eksploatacji obiektu - to w sumie już pół wieku...



#350 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1110 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 17 lipiec 2019 - 23:43

Pytałem o betonowanie rzek - jachu.. nie o regulacje..Mantra jest fałszywa.. :)

 

Bieg rzek ludzie regulowali od dawna, chyba w Mezopotamii pierwszy raz. Nie padło jak do tej pory bardzo popularne w wędkarskim świecie hasło o obronie ostatniej dzikiej rzeki w Europie - tj naszej Wisły - regulowanej przez wieki wielokrotnie, od wczesnego średniowiecza zaczynając. Bo regulacje były ludziom potrzebne. Co jej nie zabiło..

 

Wszelkie próby rozgraniczenia naturalnego krajobrazu od kulturowego, usiłowanie ich rozgraniczenia ma sens bliski zeru. Tak jak odnalezienie krystalicznie czystej biocenozy albo niezmienionego ekosystemu.. Człowiek wszędzie odcisnął  ślady swojej ingerencji, wpływu albo różnorakich działań, i  nie zgodzę się,  że jest to działanie wbrew naturze. Naturze jest to obojętne. Gatunki, biocenozy roślinne, zwierzęce, ryby.. nawet ludzie, mają naturalne możliwości przystosowania, znalazły sobie nowe miejsca w nowym typie krajobrazu, znalazły kolejne refugia - co jest wyjątkowo fascynującym zjawiskiem, ciekawszym nawet niż równie naturalny las deszczowy. Zawsze tak było - zatem wszelka histeria jest nie na miejscu..  

 

Kanał Augustowski jest przepiękny, wiele rzek do pięt mu nie dorasta.. :)

Wygrzeb się z tych kartonów i porozglądaj. Nie spotkałeś nigdy zabetonowanych rzek? Tu masz, http://zielonewiadom...-dobro-wspolne/  Kiedy byłeś ostatni raz nad Dunajcem? Wiesz jak latem wyglądają jego niektóre małe dopływy? Zimą ewentualnie można z nich zrobić tory saneczkowe.  A możesz mi powiedzieć czym tak bardzo różni się rzeka ujęta w beton od takiej kilometrami opalikowanej, z wyrównanym dnem i wyprostowanej pod sznurek? Żartujesz sobie, naturze to obojętne? Chyba Twojej. Możesz podać jeden wartościowy argument przemawiający za regulowaniem takich rzeczek jak te roztoczańskie? Teraz ja słucham. 

Ten zabytek nie spełnia dzisiaj żadnej z zamierzonych funkcji. W zasadzie od samego początku Augustowski nie spełniał. Piękny? Dla wielu Piotrkowska też jest piękna. Wiesz czym ten chłopak z Roztocza  Ciebie deklasuje? Tym, że on wie, że dzieje się coś niedobrego. Do Ciebie to nie dociera i chyba już nie dotrze. 



#351 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1110 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 18 lipiec 2019 - 00:00

Ciekawi mnie taka sprawa...

Czy wyprodukowaną energią elektryczną tama we Włocławku "spłaciła" koszty budowy i eksploatacji obiektu - to w sumie już pół wieku...

Tego chyba nikt jeszcze nie analizował, ale policzyć się da. Trzeba pamiętać, że coś z tym fantem przyjdzie nam kiedyś zrobić. Już kilka lat temu Szwedzi stwierdzili, że jeśli osady trafią do Bałtyku, to zrobią z tego aferę. Możemy sobie wyobrazić czym są osady Włocławka i jakie będą koszty pozbycia się tego. 


  • eRKa lubi to

#352 OFFLINE   Goliat

Goliat

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 370 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz
  • Imię:Michał

Napisano 18 lipiec 2019 - 05:39

Ciekawi mnie taka sprawa...
Czy wyprodukowaną energią elektryczną tama we Włocławku "spłaciła" koszty budowy i eksploatacji obiektu - to w sumie już pół wieku...


Tama tej wielkości z tak małym spadkiem nigdy się nie spłaci. Dobrze chociaż że spolka nie ma rok w rok strat.
Włocławek jest ciekawym przykładem jak nieprzemyślane działanie może w przyszłości być wielkim zagrożeniem. Podam kilka linków.

https://www.google.c...tamy/558730.amp

A pęknięcie i powódź nie są największym problemem. Pod tama na dnie leży ekologiczna bomba. Widziałem kiedyś opracowanie mówiące o tym, że ten osad zabiłby życie w całej dolinie dolnej Wisły i w większości Bałtyku. 50 lat zbierania syfu z rafinerii w Płocku i całej reszty zakładów w górze.
  • jachu lubi to

#353 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4964 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 18 lipiec 2019 - 06:03

Tak samo kiepsko jak dopływy Dunajca wyglądają latem nieobetonowane dopływy Grabii, Widawki, Wolbórki.. Kłania się tu porzucenie starej, dobrej retencji - mogłyby to nie być rzeki okresowo płynące..a i cenne habitaty by ocalały.. i bioróznorodność.. :) Tak nawiasem - kanały odpływowe oraz przemieniona rzeka Widawka - istne tory bobslejowe - wokół odkrywki Bełchatów, ta brzydka techniczna i cywilizacyjna konieczność, dosłownie tętnią życiem. Nawet minogi strumieniowe w nich żyją..

Różne są przesłanki skłaniające do regulowania cieków wodnych, ale oprócz czysto gospodarczych zamysłów, decydująca w procesie decyzyjnym wydaje się być wola lokalnej społeczności. Tak jak w wędkarskim świecie - mamy co chcemy.. :)

 

jachu - równie dobrze mógłbyś mnie zachęcać do lektury stron i pisemek niektórych agresywnych mniejszości..Kartony są dużo poważniejsze..



#354 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1328 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 18 lipiec 2019 - 07:58

Witam.

Skoro dyskusja z reportażu i sytuacji z PZW zeszła na regulowanie rzek, to chciał bym zdementować informację jakoby nasza rodzima i piękna Wisła była jedyną jeszcze i najwększą, nieuregulowaną rzeką Europy. Polski narcyzm w tym względzie nie bierze pod uwagę 13 (słownie: trzynastu) innych nieuregulowanych (lub cześciowo nieuregulowanych) i większych jeszcze od Wisły rzek, i tego że Europa nie kończy się jednak na Bugu ...  ;)

Pozdrawiam.


Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 18 lipiec 2019 - 07:59

  • Krzysiek P lubi to

#355 OFFLINE   Pickerel

Pickerel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1205 postów
  • Imię:Wojtek

Napisano 18 lipiec 2019 - 08:20

A możesz mi powiedzieć czym tak bardzo różni się rzeka ujęta w beton od takiej kilometrami opalikowanej, z wyrównanym dnem i wyprostowanej pod sznurek? 

Rozumiem że pytanie było kierowane do Sławka niemniej jednak pozwolę sobie w tej kwestii zabrać głoś.  Rożnica w tych dwóch metodach regulowania rzeki jest moim zdaniem diametralna.  Poczynając na aspekcie wizualnym a kończąc na możliwości odwrócenia procesu regulacji i uwolnienia rzeki.  Nie wspominając już o wpływie cementu, betony i całej chemii zastosowanej w tym procesie która później latami jest uwalniana do wody.


  • jachu lubi to

#356 OFFLINE   luk_80

luk_80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 826 postów
  • Lokalizacja03-980

Napisano 18 lipiec 2019 - 08:25

W temacie renaturyzacji rzek. Polecam obejrzeć. Fajny film dokumentalny o francuskim Rodanie który jest poprzecinany zaporami. Jaki wpływ na rzekę ma częściowa renaturyzacja odcinków. Nie dostrzegam tam ekooszołomów tylko naukowców.

 

https://www.youtube....h?v=B0Gz5cyift4


  • jachu lubi to

#357 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 654 postów

Napisano 18 lipiec 2019 - 09:24

Pojęcie ekooszołoma jest dosyć dwuznaczne. Tak po prawdzie oznacza  kogoś kto np. kompletnie nie kuma pojęcia bioróżnorodności. Niestety najczęściej jest wykorzystywane przez wszelkiej maści politykantów. Ostatnio najbardziej przez tych z pod znaku angorskiej kozy :)



#358 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1110 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 18 lipiec 2019 - 10:32

 "Bo regulacje były ludziom potrzebne. Co jej nie zabiło.. " Były, to prawda. "Naturze obojętne, co się z nią dzieje". No tak, pozbawiona rozumu i woli. "Fascynujące zjawisko dostosowywania się natury" do nawet tych nieprzemyślanych działań człowieka. Dla potwierdzenia i wzmocnienia mogłeś podać koronny przykład. Czernobyl po katastrofie. Jak tam się teraz cudownie ma natura. "Fascynujące zjawisko, no i bez wątpienia znacznie bardziej interesujące niż lasy deszczowe." Wędkarze wypierają rybaków. "Kanał Augustowski jest piękny." O tak, szczególnie jeśli się go porówna z tymi najbardziej zrujnowanymi. "Stara, dobra retencja z jej bioróżnorodnością." Nic tylko grodzić. Wody wokół Bełchatowa dosłownie tętnią życiem. Szkoda, że te minogi nie potrafią mówić. Jeszcze żyją? Popatrz jak to doskonale potwierdza Twoje tezy. Wcześniej tam pewno w wodach życia nie było? Przywrócić żeglugę na głównych rzekach. Będziemy wywozić węgiel ze Śląska, czy jabłka z Sandomierza do Krakowa, Warszawy, może nawet do Gdańska? Przykład z dopływami Dunajca był odpowiedzią na Twoje usilne dopytywanie się o betonowanie rzek. Ale dobrze, że wspomniałeś o tych dobrze dopływach Grabii, Widawki i Wolbórki. Jest fajnie, tak egalite. Dlaczego na Podhalu ma być lepiej niż pod Łodzią? Jakieś istotne dzisiaj gospodarcze przesłanki do regulacji rzek? Chyba nie jesteś w stanie ich wymienić. Nie potrafiłeś uzasadnić nawet tych regulacji rzeczek Roztocza. Decydująca wola lokalnych społeczności? To powinno trafić do wątku Jerkbait się śmieje. Sprytnie dodane to "wydaje się". Zawsze daje pole do ewentualnego wycofania się z postawionej tezy. Tak jeszcze dopytam Sławku święcie przekonany o słuszności swoich poglądów. Nie wydaje się, że jednak wiedza wędkarzy na temat ekologii znacznie przewyższa przeciętną dla społeczeństwa, więc lepiej dostrzegają negatywne skutki przynajmniej w odniesieniu do wód i jakoś nie zauważam głosów zbieżnych z Twoimi poglądami? 


  • newrom, Pluszszcz i Krzysiek P lubią to

#359 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1110 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 18 lipiec 2019 - 10:39

Rozumiem że pytanie było kierowane do Sławka niemniej jednak pozwolę sobie w tej kwestii zabrać głoś.  Rożnica w tych dwóch metodach regulowania rzeki jest moim zdaniem diametralna.  Poczynając na aspekcie wizualnym a kończąc na możliwości odwrócenia procesu regulacji i uwolnienia rzeki.  Nie wspominając już o wpływie cementu, betony i całej chemii zastosowanej w tym procesie która później latami jest uwalniana do wody.

To pytanie miało kontekst - tu i teraz. Jakie ktoś, kto w regulacji koryt rzecznych nie widzi nic złego, dostrzega  istotne różnice dla życia biologicznego i skutków dla otocznia cieku. 



#360 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4964 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 18 lipiec 2019 - 12:21

Wychowałem się, jachu, nad tymi rzekami - dorastałem , łowiłem ryby, zarybiałem - znam je do ponad pół wieku, wiem jakie były kiedyś i jak wyglądają teraz. Nie piszę o Roztoczu, bo trudno i głupio byłoby gardłować z pozycji wydajemisie.. Przepadły moje pstrągi z nieodkrytej gałęzi rasy myślenickiej.. :(

 

A między nami różnica jest taka, że bierzesz na serio wszystko co popkultura niesie.. A ja nie.. :) Bo ta narwana, histeryczna pseudoekologia jest elementem popkultury.. i nawet  działa jak szafa grająca - wrzuć monetę a dam głos!! 

Zarządzanie ludzką populacją, precyzyjne sterowanie masowymi emocjami, kompleksowa społeczna inżynieria obejmuje swoim zasięgiem dosłownie wszystko, prawie nie pozostawiając nam możliwości odrębnej interpretacji, ani odrębnego poglądu. Jak potrzeba znajdzie się nawet faszystów. A najbardziej gorsząca w nowej świeckiej religii jest jej obłuda i ostentacyjny relatywizm. Jak sie kładzie Nord Stream - cacy jest, przekop przez mierzeję - k...a, co oni robią przyrodzie. Nowa odkrywka węgla brunatnego nie u nas - w porzo jest, to samo u nas - koniec świata. Hambach wycięty - no to co, drągowina nad Rospudą- koniec świata i okolic..

 

A tak na koniec zalecam panom bredzącym, uważających własny gatunek za szkodników, tym wszystkim zdeterminowanym i bezkompromisowym wojownikom z człowiecza cywilizacją, nieskończenie logiczne i honorowe wyjście. Zejdźcie dla przykładu..usuńcie się z tego strasznego świata..  :) Trudno - no nie ?  No to chociaż wyłączcie wtyczki, odstawcie auta, porzućcie domy i pracę, cała tą zbrodniczą cywilizację.. Też nie !? 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych