Użytkownik rimi edytował ten post 07 maj 2018 - 16:04
Casting ultra light
#961 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 16:02
#962 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 16:13
do katobi bfs.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Użytkownik pikeft edytował ten post 07 maj 2018 - 16:14
#963 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 18:55
Szpulkę mam tą 8,5g jak dobrze pamiętam i ceramiczne lożyska za 30 pare zł ze sklepu SeaknightOutdoor, ale zastanawiam się nad wymianą lożysk na kattobi air bfs.
i jak to lata ?? masz jakis filmik ? 5 gram na ile wyrzucisz ?
#964 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 20:00
- kleniarz lubi to
#965 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 20:15
A przy okazji jak sie pixiak sprawuje tzn. w jakich gramaturach dołem jest komfort według Ciebie ?
Mój multiplikator ma szpulkę I’ZE Factory PX68 FINESSE SPECIAL SPOOL (11 g z plecionką, nieruchomy inductor), więc nie wiem jak zachowuje się z oryginalną. Jest trudniejszy w okiełznaniu niż mój Alphas. Momentalnie nauczył pokory, ale po solidniejszym przykręceniu magnetyka zaczęła się zabawa. W sumie to przecierałem szlaki, bo sparowany była ze świeżo ukręconym Batsonem SP721-2 i nawet wędziska musiałem się uczyć. Ale… chciałbym móc skonfrontować wyniki z np. Aldebaranem BFS XG, lub CC BFS HG.
Wiatr był delikatnie sprzyjający, więc trudno o totalny obiektywizm, ale 2.0 (główka + gumka) jest dobrze, z 3.0 g (główka + Kajtek) jest już pełna zabawa. Wg mnie, to Adrian chyba zbyt zachowawczo opisał możliwości Pixiaka (znów czysto subiektywnie) w tym zestawieniu.
Podsumowując: Pixy może dać mnóstwo frajdy. Szczególnie jak jest sparowana ze szpulką K.T.F. i maksymalnie odchudzona. Kto ma, temu szczerze zazdroszczę. Prawdziwa perełka. Dla mnie królowa UL (bo w stosunku do Alphasa dużo lżejsza).
Użytkownik Koincydencja edytował ten post 07 maj 2018 - 21:14
- BOB, Bułka, pikeft i 2 innych osób lubią to
#966 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 20:24
Od razu czuje się, że ... zaiskrzyło między Wami
- Koincydencja, pikeft i Xiaou lubią to
#967 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 20:59
Jakby mialo nie zaiskrzyc? Tez kiedys mialem pixela. Baaaaardzo milo wspominam. Balem sie jej na poczatku bo zaczylalem od revo lt ale kompletnie sie nie dogadywalismy. Pomyslalem ze z px’em bedzie jeszcze gorzej. Jednak bardzo pozytywnie mnie zaskoczyla. Polubilismy sie i to bardzo. Pamietam do dzis ten banan na ryju jak 2g i 2” kajtek nawet latalo. Trzy gramy to juz pelen kosmos. Mozna bylo zapomniec ze sie lowi castem. Zawsze docisk na minimum. Tak tylko aby szpula nie latala na boki. Operowalem tylko magnetykiem. Im wiecej magnetyka tym mniej palca i na odwrot. Kazdy kolejny klik w dol otwieral kolejne metry. Oczywiscie trzeba bylo bardziej sie przykladac. Jedyne w czym sie nie dogadywalismy to rzuty spod siebie. Mimo wieeeeelu prob po prostu mi nie wychodzilo. Jednak fascynacja roundami kazala nam sie rozstac. Zabawa zaczela sie od nowa. Poznawanie nowej maszynki nowe doznania iiiiiii pozwala mi rzucac spod siebie. Od tak, od pierwszej proby.Od razu czuje się, że ... zaiskrzyło między Wami
- arturbukowski, Koincydencja i pikeft lubią to
#968 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 21:09
Jednak fascynacja roundami kazala nam sie rozstac. Zabawa zaczela sie od nowa. Poznawanie nowej maszynki nowe doznania iiiiiii pozwala mi rzucac spod siebie. Od tak, od pierwszej proby.
I czymże to, ot tak od pierwszej próby rzucasz spod siebie i jakimi gramaturami ?
#969 OFFLINE
Napisano 08 maj 2018 - 09:01
Mój multiplikator ma szpulkę I’ZE Factory PX68 FINESSE SPECIAL SPOOL (11 g z plecionką, nieruchomy inductor), więc nie wiem jak zachowuje się z oryginalną. Jest trudniejszy w okiełznaniu niż mój Alphas. Momentalnie nauczył pokory, ale po solidniejszym przykręceniu magnetyka zaczęła się zabawa. W sumie to przecierałem szlaki, bo sparowany była ze świeżo ukręconym Batsonem SP721-2 i nawet wędziska musiałem się uczyć. Ale… chciałbym móc skonfrontować wyniki z np. Aldebaranem BFS XG, lub CC BFS HG.
Wiatr był delikatnie sprzyjający, więc trudno o totalny obiektywizm, ale 2.0 (główka + gumka) jest dobrze, z 3.0 g (główka + Kajtek) jest już pełna zabawa. Wg mnie, to Adrian chyba zbyt zachowawczo opisał możliwości Pixiaka (znów czysto subiektywnie) w tym zestawieniu.
Podsumowując: Pixy może dać mnóstwo frajdy. Szczególnie jak jest sparowana ze szpulką K.T.F. i maksymalnie odchudzona. Kto ma, temu szczerze zazdroszczę. Prawdziwa perełka. Dla mnie królowa UL (bo w stosunku do Alphasa dużo lżejsza).
Dla większości osób nie będzie różnicy w wadze szpulki pomiędzy 11g a 8g. Prawda jest taka, że nawet gdybyśmy założyli szpulkę o masie 4g to problemu to nie rozwiąże przy rzutach 1g-
Technika to najistotniejszy element układanki oraz kij który jest bardzo niedocenianym elementem w układance.
Adian zachowawczo opisuje możliwości bo jest świadomy tego co powyżej napisałem.
Łożyska ....temat bardzo ważny ale ...
Większość z nas zauważy, że trzeba dokręcić bardziej hamulec bo szpulka wariuje ....z grubsza to jedyna różnica.
Tylko "techniczni" będą potrafili wykorzystać nowe, lekkie, malutkie i szybko startujące biringi
Użytkownik sucks_one edytował ten post 08 maj 2018 - 09:08
- BOB, Rafał S., Koincydencja i 2 innych osób lubią to
#970 OFFLINE
Napisano 08 maj 2018 - 09:28
..."kij który jest bardzo niedocenianym elementem w układance"... w moim przypadku bardzo docenianym a szczególnie po testach praktycznych podczas majówki. Więc jeszcze raz dziękuję Tomku
Użytkownik BOB1 edytował ten post 08 maj 2018 - 09:28
- sucks_one i pikeft lubią to
#971 OFFLINE
Napisano 08 maj 2018 - 10:10
Niech służy wiernie
#972 OFFLINE
Napisano 08 maj 2018 - 10:35
Dla większości osób nie będzie różnicy w wadze szpulki pomiędzy 11g a 8g. Prawda jest taka, że nawet gdybyśmy założyli szpulkę o masie 4g to problemu to nie rozwiąże przy rzutach 1g-
Technika to najistotniejszy element układanki oraz kij który jest bardzo niedocenianym elementem w układance.
Wczoraj specjalnie wziąłem dwa multiplikatory za sobą i podpinałem je do tego samego wędziska i używałem tych samych przynęt, sposobu rzucania nie zmieniałem. Tam gdzie zestaw z Pixy nie dawał rady, drugi śmigał aż miło. Wędzisko (wg mnie) to osobny temat, bo czego innego będzie potrzebował ktoś, kto rzuca siłowo, a czego innego osoba preferująca łagodne podawanie przynęty. Kontrolowanie szpulki kciukiem nie dla mnie. Tak samo jak nie mam zamiaru rezygnować z wędkowania, kiedy wiatr jest niekorzystny. Najwyżej rzuty będą krótsze.
Wędzisko pomoże przy jednym gramie, ale nie będzie patentem na sukces. Każdym wędziskiem do UL jaki miałem rzucałem 1 g. Ale tylko przy użyciu jednego multiplikatora byłem w stanie to zrobić. Znów zaznaczam, że jeżeli łowienie 1-1.5 miałoby być dla mnie sztuką dla sztuki, to nie miałoby to dla mnie sensu. Zestaw ma być narzędziem, który pozwoli mi komfortowo łowić ryby.
Technika? Już kiedyś pisałem. Moja jest tak finezyjna jak obchodzenie się ZOMO z demonstrantami za poprzedniego system . Mimo tego 1 g da się
#973 OFFLINE
Napisano 08 maj 2018 - 10:40
#974 OFFLINE
Napisano 08 maj 2018 - 10:45
Hubert, kiedyś już o tym pisałem, że rzucić mogę fabrycznym C3 i 1g wabiem.
Generalnie jestem zwolennikiem nie zawracania sobie głowy tym co kto ile i jak daleko ale tutaj niestety widzę niemalże przepaść w komforcie, odległości i bez obsługowości całego procesu rzutu. Magicznym 1g (swoją drogą po co to komu ) nie da się rzucić stylem samuraja tnącego jednym ruchem cały korpus wrogiej postaci uzyskując i wyciskając z zestawu max bez tego o czym pisałem.
Reasumując można rzucać ale można też żucić
- Paweł J lubi to
#975 OFFLINE
Napisano 08 maj 2018 - 11:12
Tomku masz absolutną rację. Też uważam, że wędzisko jest bardzo ważne. Ono pomaga wycisnąć 100 % z tego co oferuje multiplikator. A co do rzucania 1 gramem jak samuraj, to ja tak właśnie rzucam. Jeszcze jedna dygresyjka. Przy rzucaniu jednym multikiem byłem przekonany, że 1 g Tetona kompletnie nie ładuje. Wystarczyło podpiąć inny multiplikator i nagle wędzisko zaczęło gadać. Dlaczego? bo wreszcie mogłem rzucać po samurajsku.
Co lepsze, miotałem 1 g wędziskiem no name, które ledwo za stówę się sprzedało. Nie wyobrażam sobie żeby to było możliwe multiplikatorem nawet 4 razy droższym.
Ten 1 g jest tylko wyznacznikiem, symbolem. Jeżeli taka gramatura jest możliwa do obsłużenia, to 2-3 g są czystą przyjemnością.
W sumie fajnie, że są różne zdania, grunt żeby każdy był zadowolony.
PS Nie neguję, że rzucać c3 + 1g można. Tylko użytkowo będzie to kompletnie bezsensowne. Ja piszę o rzucaniu, które w warunkach polowych może dać mi ryby. I jest to wykonalne
A Pixy zostaje. Zastąpi Alphasa SV (Twojego Tomku:P), bo ten przejdzie ewo/rewolucję
Użytkownik Koincydencja edytował ten post 08 maj 2018 - 11:20
- Alexspin i pikeft lubią to
#976 OFFLINE
Napisano 08 maj 2018 - 11:21
Oj Hubert żebyś Ty widział co ja widziałem .... pewnie wiesz co mam na myśli. Myślałem że jakoś ogarniam ale wciąż jest i pewnie dłuuuuugoooo będzie mega przepaść
- Koincydencja lubi to
#977 OFFLINE
Napisano 08 maj 2018 - 11:36
Oj żebyś Ty wiedział jak ja bym chciał to zobaczyć
Szczerze mówiąc, to liczyłem, że w tamtym roku w listopadzie będę mógł wymienić się doświadczeniem. Zlot trochę skręcił w tę rozrywkową stronę
- bob74 lubi to
#978 OFFLINE
Napisano 08 maj 2018 - 18:33
Panowie a co a chinskich multikow do 100usdma najlzejsza szpulke osobiscie mam kuying thunder ze szpulka 12g keitech 2cale na glowce 3 g lata juz fajnie ale chcialbym zejesc 1g-2g nizej oraz cos z wyzsza kultura pracy .
Pozdrawiam
#979 OFFLINE
Napisano 08 maj 2018 - 18:45
Panowie a co a chinskich multikow do 100usdma najlzejsza szpulke osobiscie mam kuying thunder ze szpulka 12g keitech 2cale na glowce 3 g lata juz fajnie ale chcialbym zejesc 1g-2g nizej oraz cos z wyzsza kultura pracy .
Pozdrawiam
My też chcielibyśmy, ale na chwilę obecną chyba nie ma takiego.
- pikeft lubi to
#980 OFFLINE
Napisano 08 maj 2018 - 18:53
a cos z wyzsza kultura pracy haibo smart fajnie sie kreci ?
dla mnie najwiekszy ból to praktycznie odciecie od wobkow jedynie lotne japonce 4g w gore lataja fajnie anira 49 od lucky johna czy bassara 76 da sie fajnie rzucic .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych