Kręciłem w piątek nowym Vanfordem. Rozmiar 3000. Co tu dużo mówić - sztos. Największe wrażenie robi ten ażurowy rotor. Nie wiem czy mogę mówić gdzie jest.
Shimano Vanford
#361 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2024 - 19:29
#362 OFFLINE
Napisano 12 sierpień 2024 - 13:01
#363 OFFLINE
Napisano 12 sierpień 2024 - 22:55
Gdzie jest?
W iBaicie na Puławskiej.
- Sebulba lubi to
#364 OFFLINE
Napisano 13 sierpień 2024 - 19:24
Jutro będę miał VANFORDY C3000SDH ( podwójna korbka ) oraz 2500 klasyczny
- Karpiu95 i Sebulba lubią to
#365 OFFLINE
Napisano 13 sierpień 2024 - 21:51
A dostawy c2000s kiedy można się spodziewać?
#366 OFFLINE
Napisano 13 sierpień 2024 - 22:18
A dostawy c2000s kiedy można się spodziewać?
pewnie niebawem, ale kiedy to się okaże
- Karpiu95 lubi to
#367 OFFLINE
Napisano 17 sierpień 2024 - 13:27
Czy będzie dostępny rozmiar 500? 😁
#368 OFFLINE
Napisano 21 sierpień 2024 - 13:59
Vanford FA występuje w rozmiarze 500. Z większymi rozmiarami nie ma za wiele wspólnego zarówno od strony wizualnej, jak i od strony technicznej.
Informacyjnie dodam tylko, że nowy Vanford 500 jest na 99% tym samym, czym jest stary Vanford, czyli taką Saharą 500 w ubranku z ci4+ oraz dołożonymi łożyskami.
Wizualnie pięćsetka nie przypomina nowego modelu w większych rozmiarach, ale bardzo przypomina starszy model w rozmiarze 500.
VanFA.png 191,24 KB
18 Ilość pobrań
Strona techniczna nowej pięćsetki w porównaniu do starej przedstawia się następująco: waga, przełożenie, liczba łożysk, nawój pozostają bez zmian. Czyli wiele wskazuje na to, że bebechy również pozostają bez zmian.
Pozdrawiam.
#369 ONLINE
Napisano 10 listopad 2024 - 21:37
A łówcie sobie dalej Vanfordem 2500 do 7g i 4000 do 14g. Cała ta dyskusja, to zawracanie głowy, wróżenie z fusów, wymyślanie teoryjek.
Jakoś tak się dziwnie składa, że Vanfordy są używane za różnymi oceanami do morskiego łowienia - woda słona, jak cholera, ryby z motorkiem w dupie, przynęty róóóżne i wcale nie wagi piórkowej.
I jakoś im to działa i się nie sypie szybciutko ...
Historii ciąg dalszy:
i po niedługim czasie znów zaczął "koślawo" chodzić, nie rozkręcałem już więcej, założyłem do lekkiego feedera i tak już jest z miesiąc, ciekawe czy się dotrze ?
Jak koledzy myślicie? Znów wina łożysk, były firmowe, czy jednak sie dotrze?
Przyszła jesień, rozkręciłem dziada, wymieniłem jedno łożysko bo faktycznie ono tak dawało, wyczyściłem elementy, dałem nowy smar, wymieniłem łożysko w dupce pod wormshawtem bo to nie był dobry pomysł tam je wstawiać, po prostu ośka worma ocierała czasami o bląszkę blokującą worma i dziwny efekt to dawało , na tulejkę z fosforobrązu od jakiejś starej, chyba, Ticy, nawinąłem #1 i katuję go na sandaczach na Odrze. MAx to płotka Berkleya 15cm+16g czyli sporo. W połączeniu z Noctissem lepiej mi się łowi niż z TP3000/4000.
No i nie stwierdziłem ŻADNEGO zużycia przekłądni, luzów też nie trzeba było kasować. CDN...
- Fatso lubi to
#370 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2024 - 15:26
Generalnie Vanford to tzw. filozofia Magnumlite, na drugim końcu mamy z kolei filozofię Coresolid - tak to nazywa Shimano. Kołowrotki z obu linni sa trochę inaczej wykonane i mają z góry założone inne zastosowanie, jedne do lżejszego łowienia, drugie do cięższego. Jestem ciekaw ile tne Vanford na tej Odrze wytrzyma.
Często ogladam filmiki tego gościa, rzkłada na czynniki pierwsze Shimano jak i Daiwy.
Użytkownik brzoza edytował ten post 24 listopad 2024 - 15:46
- Gnat lubi to
#371 ONLINE
Napisano 27 grudzień 2024 - 20:59
Przyszła jesień, rozkręciłem dziada, wymieniłem jedno łożysko bo faktycznie ono tak dawało, wyczyściłem elementy, dałem nowy smar, wymieniłem łożysko w dupce pod wormshawtem bo to nie był dobry pomysł tam je wstawiać, po prostu ośka worma ocierała czasami o bląszkę blokującą worma i dziwny efekt to dawało , na tulejkę z fosforobrązu od jakiejś starej, chyba, Ticy, nawinąłem #1 i katuję go na sandaczach na Odrze. MAx to płotka Berkleya 15cm+16g czyli sporo. W połączeniu z Noctissem lepiej mi się łowi niż z TP3000/4000.
No i nie stwierdziłem ŻADNEGO zużycia przekłądni, luzów też nie trzeba było kasować. CDN...
No i zakończyłem sezon sandaczowy. Praktycznie tylko Vanfordem łowiłem, dotrwał dzielnie do końca. Na sucho i na lekko oraz przy podbijanu pracuje typu masło w maśle ale przy ciągnięciu gumy jednostajnie już coś czuć, ząbkowanie czy coś takiego.
Moze na wolnym czasie do niego zajrzę albo przełożę przekładnię z jakiegoś innego, może cos się dopasuje i wtedy zobaczymy czy to wina przekładni czy po prostu obudowa się odkształca i przekładnia dostaje jakichś dziwnych obciążeń/przeciążeń.
Co ciekawe podobnie mam w Nasci przy okoniówce, na sucho czy XUL jak masełko a przy obciażeniu bardziej statycznym identyczne objawy jak Vanford.
#372 OFFLINE
Napisano 27 grudzień 2024 - 23:44
Bo my chyba nie rozumiemy Coresolid i Magnumlite. Coresolidy są do zwijania jednostajnego lepsze, Magnumlite zostało zrobione po ty by poprawić start i stop kręcenia. Lekki rotor łatwiej wprawia się w ruch i łatwiej stopuje, znajduje zastosowanie wszędzie gdzie często zatrzymujesz i stasujesz. Ale do zwijania jednostajnego przynęt stawiających większy opór w wodzie są coresolidy, komfort zwijania jednostajnego tej samej przynęty coresolidem jest większy niż magnumlite.
My amputujemy je dosłownie do wszystkiego, a te różnice w budowie nie biorą się z niczego.
- Darek_W lubi to
#373 OFFLINE
Napisano 28 grudzień 2024 - 11:02
Na tym filmiku co Mario wstawiał jest dokładnie powiedziane do czego najlepiej ich używać i jaka jest ich przewaga i kiedy.
Łowię na Wiśle, wcześniej przez bardzo wiele lat na Warcie i rzeka bezlitośnie weryfikuje kołowrotki i ich konstrukcje. Może z tego powodu zwykle wybieram większe rozmiary, z tego powodu pojawiają się u mnie Fin-Nor LT40, Certate 5000 - bo nic mnie tak nie wkurza jak łowienie klekotem i obserwowanie jak na rzece “umiera” mi kolejny młynek - oczywiście przy stosunkowo małych i lekkich przynętach.
- psd27 lubi to
#374 ONLINE
Napisano 04 styczeń 2025 - 09:14
Bo my chyba nie rozumiemy Coresolid i Magnumlite. Coresolidy są do zwijania jednostajnego lepsze, Magnumlite zostało zrobione po ty by poprawić start i stop kręcenia. Lekki rotor łatwiej wprawia się w ruch i łatwiej stopuje, znajduje zastosowanie wszędzie gdzie często zatrzymujesz i stasujesz. Ale do zwijania jednostajnego przynęt stawiających większy opór w wodzie są coresolidy, komfort zwijania jednostajnego tej samej przynęty coresolidem jest większy niż magnumlite.
My amputujemy je dosłownie do wszystkiego, a te różnice w budowie nie biorą się z niczego.
Dlaczego lżejszy rotor miałby negatywny wpływ na komfort zwijania przynęt stawiajacych większy opór.
komfort zwijania jednostajnego tej samej przynęty coresolidem jest większy niż magnumlite.
A niby dlaczego?
Nie chce mi się szukać ale stawiam w ciemno że części są te same.
#375 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2025 - 09:32
Shimano w swoich materiałach tak twierdzi porównując te dwie linie kołowrotków.
#376 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2025 - 12:05
Dlaczego lżejszy rotor miałby negatywny wpływ na komfort zwijania przynęt stawiajacych większy opór.
A niby dlaczego?
Nie chce mi się szukać ale stawiam w ciemno że części są te same.
Kołowrotki z ciężkim rotorem trudniej wprawić w ruch, ale gdy już to zrobisz, masa rotora generuje większą moc, to samo tyczy się korby.
Zauważ że młynki Shimano z serii Coresolid mają cięższe korby i rotory.
Zupełnie odwrotnie sprawa wygląda w serii Magnumlite (lekka korba i rotor), w ich przypadku liczy się lekki start, a moc schodzi na drugi plan.
- przemo_w lubi to
#377 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2025 - 12:40
Shimano tak twierdzi, bo to jest właśnie po części takie marketingowe pitolenie. Wiadomo, że Core Solid różni się od Magnumlite przede wszystkim materiałem, z którego jest wykonany rotor oraz korpus, a bebechy bardzo często są dokładnie te same. Vanford i Stradic FL (rozmiar C3000) posiadają identyczne bebechy. Koło zębate przekładni (10293), pinion (10DWY), worm (10DVY), kosz oscylacji, micromoduł i wiele wiele innych.
Zatem dlaczego kołowrotek posiadający te same bebechy, ale lżejszy rotor, powoduje zmniejszenie komfortu w jednostajnym prowadzeniu przynęt? A to przypadkiem nie przekładnia (oraz przełożenie) są odpowiedzialne za "moc" zwijania? Rozumiem oczywiście, że cięższy rotor jest trudniej wprawić w ruch, ale jak już ruszy "to idzie". Tylko jak to się ma do spadku komfortu przy jednostajnym prowadzeniu przynęt przy użyciu kołowrotka z lżejszym rotorem? Może w rozmiarach rzędu 4000 w górę ta różnica jest mocno odczuwalna, bo i różnica w wadze rotora jest większa, ale czy faktycznie ktoś w praktyce odczuwa te różnice? Zastanawia mnie to, ponieważ osobiście nie odczuwam pod palcami takiej różnicy przy używaniu rozmiarów c2000, a odpowiedź może być dla mnie przydatna przy ewentualnym zakupie większego rozmiaru.
Pozdrawiam.
- strary lubi to
#378 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2025 - 12:41
Kołowrotki z ciężkim rotorem trudniej wprawić w ruch, ale gdy już to zrobisz, masa rotora generuje większą moc, to samo tyczy się korby.
Zauważ że młynki Shimano z serii Coresolid mają cięższe korby i rotory.
Zupełnie odwrotnie sprawa wygląda w serii Magnumlite (lekka korba i rotor), w ich przypadku liczy się lekki start, a moc schodzi na drugi plan.
Pamiętajmy, że w serii magnumlite jest zmienione wyważenie rotora (w sensie rozmieszczenie elementów). Mechanizm zbijaka kabłąka, nie jest pod ramieniem z rolką, tylko po przeciwnej stronie.
#379 ONLINE
Napisano 04 styczeń 2025 - 12:42
Shimano w swoich materiałach tak twierdzi porównując te dwie linie kołowrotków.
Marketingowe ględzenie znam...
Zupełnie odwrotnie sprawa wygląda w serii Magnumlite (lekka korba i rotor), w ich przypadku liczy się lekki start, a moc schodzi na drugi plan.
A niby dlaczego kołowrotek z lżejszym rotorem ma miec mniejsza moc w porównaniu do ciężkiego rotora? Nie widze związku.
@adaś, cześci z jednych i drugich są w wiekszości te same? Oczywiście porównując te same wielkości.
Edytka: szybko poszło, @wedkarz już odpowiedział na pytanie o zamienność części ale reszta ciągle aktualna
Użytkownik strary edytował ten post 04 styczeń 2025 - 12:45
#380 ONLINE
Napisano 04 styczeń 2025 - 12:48
Pamiętajmy, że w serii magnumlite jest zmienione wyważenie rotora (w sensie rozmieszczenie elementów). Mechanizm zbijaka kabłąka, nie jest pod ramieniem z rolką, tylko po przeciwnej stronie.
A zamieniając korbe i rotor na cieższy , czyli z modelu Magnumlite na " z modelu, Core..". co sie zmieni?
Zyskam komfort przy zwijaniu jednostajnym?
Użytkownik strary edytował ten post 04 styczeń 2025 - 12:49
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych