[RBTS]

Tutaj tutek Shimano:

http://fish.shimano....Baitcasting.pdf

Polecenie - smarować cienką warstwą lekkim olejem.

[Józef Lesniak]

Elementy się ścierają jak pracują na sucho, to chyba logiczne. Weźmy nowe łożysko ( jakiekolwiek) , umyjmy i wysuszmy, nie ma mowy żeby było ciche, a bez środka smarnego się szybciutko rozleci. W nowch, topowych kołowrotkach teżsą suche? Wątpie...

Wałeczki prawidłowo pracującego łożyska oporowego nie mają prawa ocierać się o pierścień i tym samym nie ma mowy o ścieraniu.

Do styku dochodzi dopiero wtedy jak cofniemy korbę do tyłu i to jest tylko ten mały moment,a potem wszystko wraca na swoją pozycję. Jeśli występuje szum lub hałas to wtedy na pewno wałeczki ocierają o pierścień. i możemy powiedzieć że coś tam się wyciera.Przyczyną tego jest albo złe obsadzenie samego łożyska,wadliwe zmontowanie w przypadku gdy było rozkręcane,lub osłabione i zdeformowane sprężynki.

Dodam tylko że do prawidłowego osadzenia łożyska oporowego w takich kołowrotkach jak Stella jest przewidziany specjalny kluch Shimano. 

 

Pozdrawiam

Józef Lesniak

[godski]

Tutaj tutek Shimano:

http://fish.shimano....Baitcasting.pdf

Polecenie - smarować cienką warstwą lekkim olejem.

Moim zdaniem zły przykład. Weż pod uwagę, że dotyczy to multika. Smarowałem kilkanaście multików i z tego co pamietam wszystkie oporówki były fabrycznie zawalone smarem. Spróbuj tego numeru ze zwykłym młynkiem.

[RBTS]

Zwykłych młynków nie używam. Słowo kołowrotek rozumiałem zatem zbyt szeroko? W sumie zasady i stosowane smary są (lub) mogą być identyczne.

[godski]

Nie dotyczy to oporówki. Nie jest identycznie. Inna konstrukcja. Nie zdarzyło mi się aby oporówka w multiku przepuszczała. Może dlatego, że wałek nad którym pracuje ma większą średnicę?

Tak jak napisałem - oporówki w multikach pływaja w smarze. A my tutaj rozmawiamy o problemach z kołowrotkami.

[zorro]

Wałeczki prawidłowo pracującego łożyska oporowego nie mają prawa ocierać się o pierścień i tym samym nie ma mowy o ścieraniu.

Do styku dochodzi dopiero wtedy jak cofniemy korbę do tyłu i to jest tylko ten mały moment,a potem wszystko wraca na swoją pozycję. Jeśli występuje szum lub hałas to wtedy na pewno wałeczki ocierają o pierścień. i możemy powiedzieć że coś tam się wyciera.Przyczyną tego jest albo złe obsadzenie samego łożyska,wadliwe zmontowanie w przypadku gdy było rozkręcane,lub osłabione i zdeformowane sprężynki.

Dodam tylko że do prawidłowego osadzenia łożyska oporowego w takich kołowrotkach jak Stella jest przewidziany specjalny kluch Shimano. 

 

Pozdrawiam

Józef Lesniak

Pozwolę sobie lekutko się nie zgodzić...

Gdyby wałki nie miały styku z tulejką w załączonej oporówce, to żaden ruch korbą do tyłu nie był w stanie spowodować, że owa się zatrzyma. To właśnie na "odłączonej" oporówce wałki są odsunięte i można sobie hulać przód-tył...

Prawidłowo i równo dociśnięte sprężynkami wałki, elegancko "toczą się" po tulejce wewnętrznej i rzeczywiście wtedy nie brzęczą i nie szumią..  

No tak jakoś to zaobserwowałem...

[RBTS]

Byłem przekonany, że to dyskusja ogólna, a nie dotycząca jedynie "oporówki" w stałoszpulowcu Shimano. Jednak jakby nie patrzeć zasada działania jest taka sama. Wałeczki są dociskane sprężynami do rolki i rampy. Przy ruchu wstecznym wałeczek zostaje zaklinowanay uniemożliwiając dalszy obrót. Czy się mylę? Jeśli tak, to jestem ciekaw jak może reagować wałek na ruch wsteczny nie mając żadnego styku rolką.

Użytkownik RBTS edytował ten post 12 luty 2014 - 23:23

[zorro]

Nie dotyczy to oporówki. Nie jest identycznie. Inna konstrukcja. Nie zdarzyło mi się aby oporówka w multiku przepuszczała. Może dlatego, że wałek nad którym pracuje ma większą średnicę?

Tak jak napisałem - oporówki w multikach pływaja w smarze. A my tutaj rozmawiamy o problemach z kołowrotkami.

A może dlatego, że są lepiej spasowane, nie ma opcji "wyłączenia" oporówki, są szczelnie dość zamknięte i osłoniete przed syfami różnymi, a szarpaniny z zaczepami nie są bezpośrednio na nie przenoszone...

[Profil_Nieaktywny]

Pozwolę sobie lekutko się nie zgodzić...
Gdyby wałki nie miały styku z tulejką w załączonej oporówce, to żaden ruch korbą do tyłu nie był w stanie spowodować, że owa się zatrzyma. To właśnie na "odłączonej" oporówce wałki są odsunięte i można sobie hulać przód-tył...
Prawidłowo i równo dociśnięte sprężynkami wałki, elegancko "toczą się" po tulejce wewnętrznej i rzeczywiście wtedy nie brzęczą i nie szumią..  
No tak jakoś to zaobserwowałem...

Oczywiste, im bardziej spracowany młynek tym wyraźniej czuć różnice w dźwięku na włączonej i wyłącznej oporówce, tarcie minimalne ale powstaje co przekłada się na wydźwięk.

[zorro]

Byłem przekonany, że to dyskusja ogólna, a nie dotycząca jedynie "oporówki" w stałoszpulowcu Shimano. Jednak jakby nie patrzeć zasada działania jest taka sama. Wałeczki są dociskane sprężynami do rolki i rampy. Przy ruchu wstecznym wałeczek zostaje zaklinowanay uniemożliwiając dalszy obrót. Czy się mylę? Jeśli tak, to jestem ciekaw jak może reagować wałek na ruch wsteczny nie mając żadnego styku rolką.

Widzę, że mamy bardzo zbliżone spostrzeżenia...

[RBTS]

Sądzę, że tak...

[godski]

Obstaję przy swoim. Oporówka w multiku wypełniona smarem nie przepuszcza. Oporówka w kołowrotku wypełniona smarem - w większości konstrukcji przepuszcza.

Jak znajdę chwile czasu mogę załączyć zdjęcia kilku oporówek z multików. Wszystkie fabrycznie zawalone smarem. W przypadku stałoszpulowca to by nie przeszło. Fabrycznie nowe mają film olejowy.

 

Dlatego nie można porównywać oporówki z multika do zwykłej ze stałoszpulowca.

Jesli sie myle poprosze o argumenty. Wynikające z praktyki będą najlepsze. 

Użytkownik godski edytował ten post 12 luty 2014 - 23:42

[didi]

nie zapominaj godski ze w multiku oprocz oporowki masz jeszcze (pawl) blokade wstecznych obrotow tzw piesek,wiec aby sprawdzic oporowe musisz go sciagnac,posmarowac albo naoliwici wtedy cos napisac

[Profil_Nieaktywny]

nie zapominaj godski ze w multiku oprocz oporowki masz jeszcze (pawl) blokade wstecznych obrotow tzw piesek,wiec aby sprawdzic oporowe musisz go sciagnac,posmarowac albo naoliwici wtedy cos napisac

Nie tylko w multikach występuje

[godski]

nie zapominaj godski ze w multiku oprocz oporowki masz jeszcze (pawl) blokade wstecznych obrotow tzw piesek,wiec aby sprawdzic oporowe musisz go sciagnac,posmarowac albo naoliwici wtedy cos napisac

Nie zmienia to faktu, że jest ona wypełniona smarem w przeciwieństwie do rozwiązań za stałoszpulowca. Czy też może się myle i nie jest nim wypełniona? Chętnie zweryfikuję swoje zdanie pod cieżarem argumentów.

 

A co to takiego ten piesek? Chodzi o dodatkowe łożysko jednokierunkowe umieszczane głównie na osi szpulki w multikach? Czy też o tą zapadkę z blaszką?

Użytkownik godski edytował ten post 13 luty 2014 - 00:10

[didi]

jest,ale wlasnie to male k....two bardzo duzo pomaga a w zasadzie robi cala robote za oporowke,wiec da igual czym ja natluscisz w multiku

PS.drugie kolo z wycietymi zebami,w osi z kolem glownym(tuz pod nim) ma taka zapatke z dwoma blaszkami u gory ktora go blokuje podczas ruchu korba do tylu 

Użytkownik didi edytował ten post 13 luty 2014 - 00:14

[didi]

masz ta czesc tuz nad kolem zebatym ,na poczatku filmu,

[godski]

jest,ale wlasnie to male k....two bardzo duzo pomaga a w zasadzie robi cala robote za oporowke,wiec da igual czym ja natluscisz w multiku

PS.drugie kolo z wycietymi zebami,w osi z kolem glownym(tuz pod nim) ma taka zapatke z dwoma blaszkami u gory ktora go blokuje podczas ruchu korba do tylu 

Nie bardzo zrozumiałem. To k...stwo to łozysko jednokierunkowe?  Co to "da igual" ?

 

Temat generalnie dotyczy zwykłych kołowrotków.

Z mojej strony temat smarowania/niesmarowania/oliwienia/nieoliwienia oporówek w kołowrotkach sie wyczerpał.  W multikach to jest inny temat. Napisałem to , co podpowiada mi doświadczenie.Teraz wstrzymam sie z dalszą polemiką i z uwagą zaczekam na rozwój wątku.

Ze szczególną uwagą będę śledził wpisy praktyków:  kolegów @Józef Lesniak i @Zorro

Użytkownik godski edytował ten post 13 luty 2014 - 00:26

[didi]

generalnie zaczoles cos o multiku pisac

da igual-wszystko jedno tl.hiszp

[kotwitz]

Obydwoje już napisali. Wynika z tego, że obydwoje mają rację ( poparte doświadczeniem ) . Ja jednak schylam się ku " nie suchemu" , a inni niech zrobią jak chcą...