Zmiany, zmiany - idzie ku lepszemu (?)
#81 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 10:58
#82 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 11:15
Co do gospodarowania na opisanych wodach to tak jest bo okręg wyraża na to zgodę, a nie bo koło sobie tak życzy.
Dokładnie tak jest i to się nie zmieni. Ważne, że koło dostaje wolną rękę, ustala sobie co chce. Oczywiście zgodnie z prawem, statusem PZW itp. Okręg w to nie ingeruje i np. zaklepuje regulamin ustalony i przedstawiony przez koło i to on jako uprawniony do rybactwa na danym akwenie wprowadza zmiany. Bez tego znalazła by się zaraz banda światłych cwaniaczków, dla których koło nie ma osobowości prawnej i nic nie może itd, itd, itd.
#83 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 11:30
Może tak było w Waszym przypadku. Jednak sporym nadużyciem jest twierdzić, że okręg zaklepuje zmiany z koła i nie ingeruje. KILKA LAT działalności klubów w okręgu Kraków daje zupełnie inne odczucia. Czym innym gospodarka i stanowienie się na kilku bajorach, czym innym na przykład na rzece lub wodach okręgu w ogólności - co sugeruje temat watku, o ile zrozumiałem. KOŁO NIE STANOWI O ZASADACH DZIAŁANIA WODY - robi to okręg. I robi jak sam uważa za stosowne, koło może co najwyżej zgłaszać propozycje,Dokładnie tak jest i to się nie zmieni. Ważne, że koło dostaje wolną rękę, ustala sobie co chce. Oczywiście zgodnie z prawem, statusem PZW itp. Okręg w to nie ingeruje i np. zaklepuje regulamin ustalony i przedstawiony przez koło i to on jako uprawniony do rybactwa na danym akwenie wprowadza zmiany.
#84 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 13:59
#85 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 14:25
Wszystko się zgadza. Czy ja napisałem coś innego? Oczywiste jest, że decyduje okręg. Oczywiste jest, że nie można porównywać gospodarki na kilku bajorach do rzek czy wód w ogóle. Oczywiste jest, że Zarząd Okręgu zrobi tak jak uważa za stosowne. Ale też oczywiste jest, że należy ZO pomóc zrobić tak jak chcesz. Jeżeli jakaś społeczność wędkarzy jest gospodarzem na jakiejś wodzie (nie opiekunem!!!) i chce sobie narzucić dodatkowe ograniczenia to nie wierzę, że jakiś okręg takie propozycje odrzuci. Oczywiście muszą być zgodne z prawem. Im wiącej takich inicjatyw jak nasza, tym mocniej głosy za zmianami będą bardziej słyszalne w okręgach. Nie spodziewam się códów, ani nie liczę, że "wszystko" się nagle zmieni. Ja rozmawiałem na ten temat nie tylko z ludźmi w mojej okolicy, ale też z Polski. Pytają się jak to można załatwić, mówią, że fajnie, że się udało. W tym roku kilka osób przeszło do naszego koła, bo w ich kołach nic się nie dzieje. M.in. o taki efekt chodziło. Nie mam zamiaru z nikim walczyć. Jak w przyszłości nie uda się naszego nołkila na zebraniu w kole obronić to też nie będę płakał. Nie uważam organizowania łowisk na zasadach nołkil za najlepsze rozwiązanie, ale na dzień dzisiejszy to co udało nam się w kole wypracować uważam za najlepsze. Nie specjalnie się pewnymi rzeczami chwalimy, bo sami nie wiemy co z tego dalej wyjdzie.
Na koniec.
Jak ktoś ma ochotę to niech próbuje zdziałać coś na swoim podwórku. Ja do tego zachęcam.
Kuba, twoje wypowiedzi i ton w jakim piszesz nie wnoszą nic dobrego. To że kiedyś ktoś coś chciał zrobić, ale odbił się od ściany i mu nie wyszło niewiele mnie interesuje. Wolał bym od Ciebie przeczytać: fajnie, że coś wam wyszło. Nie pisz o Irlandii, bo to mnie też nie interesuje. Kraina prawości, mleko i miód? Tiaaaa.... Mnie się też wydawało, że np. Niemcy to niewiadomo co, ten ich ordnung i wogóle. Trochę widziałem. Teraz też pracuję w niemieckiej firmie i wyrobiło mi się zdanie. W każdym razie nie ma co generalizować i uogólniać. Tak o zachodzie jak i o nas. No ale ok. Umówmy się, że jak byłeś tu i chciałeś coś podziałać to wyprzedziłeś swoją epokę. Może poczujesz się lepiej i na tym stańmy. W każdym razie nie zniechencaj.
Użytkownik tadekb edytował ten post 29 październik 2012 - 14:26
#86 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 15:26
@hlehle
Daniel świetna inicjatywa, popieram jak można pomóc - może przyczepić wątki na początek żeby były na top-ie ?
Pozdrawiam,
EDIT: podpiąłem wątek "organizacyjny" gdzie ludzie mogą się wpisywać
@hlehle
Daniel świetna inicjatywa, popieram jak można pomóc - może przyczepić wątki na początek żeby były na top-ie ?
Pozdrawiam,
EDIT: podpiąłem wątek "organizacyjny" gdzie ludzie mogą się wpisywać
Witam.
Czytam ten temat i jestem pełen podziwu oraz dopinguję szczerze i z całej siły oraz jak tylko będę potrafił to dołączam się do walki w słusznej sprawie.
@Friko jak chcesz pomóc to daj "bana" na ten wątek koledze @Kuba Standera bo mam wrażenie że bierze działę od "Betonów" za podcinanie skrzydeł.
Gość ma najwięcej postów w temacie i wszystkie z nich są zniechęcające do działania.
Sądząc po lokalizacji z profilu nie łowisz w Polsce i nie opłacasz składek na pensje dla rybaków PZW więc kolego nie masz prawa zniechęcać ludzi do obrony wód w których łowią na co dzień(jeśli się mylę to mnie popraw).
Kolego @Kuba Standera daj działać @hlehle bo on chce poprawy i chce coś zdziałać w słusznej sprawie i nie tylko dla siebie za co bardzo mu dziękuję i jeśli będę umiał to pomogę.
#87 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 15:29
TadekDo Kuby:
Wszystko się zgadza. Czy ja napisałem coś innego? Oczywiste jest, że decyduje okręg. Oczywiste jest, że nie można porównywać gospodarki na kilku bajorach do rzek czy wód w ogóle. Oczywiste jest, że Zarząd Okręgu zrobi tak jak uważa za stosowne. Ale też oczywiste jest, że należy ZO pomóc zrobić tak jak chcesz. Jeżeli jakaś społeczność wędkarzy jest gospodarzem na jakiejś wodzie (nie opiekunem!!!) i chce sobie narzucić dodatkowe ograniczenia to nie wierzę, że jakiś okręg takie propozycje odrzuci. Oczywiście muszą być zgodne z prawem. Im wiącej takich inicjatyw jak nasza, tym mocniej głosy za zmianami będą bardziej słyszalne w okręgach. Nie spodziewam się códów, ani nie liczę, że "wszystko" się nagle zmieni. Ja rozmawiałem na ten temat nie tylko z ludźmi w mojej okolicy, ale też z Polski. Pytają się jak to można załatwić, mówią, że fajnie, że się udało. W tym roku kilka osób przeszło do naszego koła, bo w ich kołach nic się nie dzieje. M.in. o taki efekt chodziło. Nie mam zamiaru z nikim walczyć. Jak w przyszłości nie uda się naszego nołkila na zebraniu w kole obronić to też nie będę płakał. Nie uważam organizowania łowisk na zasadach nołkil za najlepsze rozwiązanie, ale na dzień dzisiejszy to co udało nam się w kole wypracować uważam za najlepsze. Nie specjalnie się pewnymi rzeczami chwalimy, bo sami nie wiemy co z tego dalej wyjdzie.
Na koniec.
Jak ktoś ma ochotę to niech próbuje zdziałać coś na swoim podwórku. Ja do tego zachęcam.
Kuba, twoje wypowiedzi i ton w jakim piszesz nie wnoszą nic dobrego. To że kiedyś ktoś coś chciał zrobić, ale odbił się od ściany i mu nie wyszło niewiele mnie interesuje. Wolał bym od Ciebie przeczytać: fajnie, że coś wam wyszło. Nie pisz o Irlandii, bo to mnie też nie interesuje. Kraina prawości, mleko i miód? Tiaaaa.... Mnie się też wydawało, że np. Niemcy to niewiadomo co, ten ich ordnung i wogóle. Trochę widziałem. Teraz też pracuję w niemieckiej firmie i wyrobiło mi się zdanie. W każdym razie nie ma co generalizować i uogólniać. Tak o zachodzie jak i o nas. No ale ok. Umówmy się, że jak byłeś tu i chciałeś coś podziałać to wyprzedziłeś swoją epokę. Może poczujesz się lepiej i na tym stańmy. W każdym razie nie zniechencaj.
to co, swoje bajoro, wąchamy wzajemnie pierdy i nie wietrzymy smrodu w lepiance - żeby się przykro co po niektórym nie zrobiło?
W tym wątku o Irlandii raczej nie wspominam, chyba ze w ogóle mam zaprzestać wspominania o czymkolwiek po za polskim bajorem, ćo by znowu nastroju nie psuć.
Uwielbiam takie akcje - nie daj boże ktoś sie wychyli, że może jednak akcja jest nierealna zaczyna się pranie nagonka. W dodatku - odnoszę wrażenie, ze mam do czynienia z ludźmi którzy albo nie sa w stanie przeczytać i zrozumieć to co było napisane, albo mają zbyt mocny filtr własnych uprzedzeń i klisz. Przynajmniej zarówno hlehle jak i kilku kolegów zarzucają mi w tym wątku sprawy dosć mocno absurdalne.
A co najciekawsze - pojawiają się, jak zwykle z tak zwanej dupy, ludzie którzy wiedzą czy chce pomóc, co chce zrobić. Psychoanaliza jak się patrzy...
Najlepiej siedzieć cicho jednak, bić brawo jak ludożerka żąda, jawnej głupoty palcem nie wytykać bo się zjeży...
Drogi Pawelku, weź sie ty zastanów co za głupoty wypisujesz, nie kompromituj się publicznie. Przeczytaj post Mari, i pomyśl... to nie boli. Ban za inne poglądy od autora? Pogięło cię?
#88 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 15:36
#89 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 15:43
W duzej mierze w tym topicu jest dyskusja ludzi którzy z PZW nie współpracowali,z ludźmi którzy mieli w tym udział. Praktyka vs pobożne życzenia.
Oczywiście - są pojedyncze przypadki udanej współpracy. Jednak - uważam ze gigantycznym błędem jest ślepo na główkę, bez zwrócenia uwagi na inne doświadczenia.
#90 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 16:31
O PZW .
" Patrz jak nad jej wody trupie
Wzbił się jakiś płaz w skorupie.
Sam sobie sterem , żeglarzem , okrętem .
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu ,
To się wbija, to w głąb wali.
Nie lgnie do niego fala ,
ani on do fali. .................."
No cóż Panowie. Nie wiem czy to ma sens , ale mogę się zabawić.
Jeżeli gdzieś w okolicach Bytomia uzbiera się jakaś kompania i mój głos się przyda - to mogę się z nowym rokiem przepisać.
#91 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 16:59
Powiedziałem już wszystko w Twoim temacie i nie będę już go poruszał bo to nie ma sensu i Ciebie również proszę o przemyślane zabieranie głosu w tym wątku bo takimi słowami możesz zniechęcić wiele osób które w takim przedsięwzięciu są na wagę złota.
Pozdrawiam.
#92 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 17:28
#93 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 19:31
Jak już kilka razy pisałem - powodzenia, wierzę że dacie radę się zorganizować. I wierzę też, ze jesteście ponad moje zrzędzenie, w każdym razie jeśli miałaby przez to paść inicjatywa, godna przynajmniej pokojowej nagrody nobla, to byloby mi normalnie przykro. Więc - odszczekuję, kończę i powodzenia Szanowni Panowie.
Zdajcie relację po wyborach, niech sobie siądę i podumam że głupi jestem
#94 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 19:38
Więc - odszczekuję, kończę
Wreszcie...
#95 Guest_Erin_*
Napisano 29 październik 2012 - 20:55
#96 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 23:10
Głupi nie jesteś Kuba, nie masz po prostu wiaryniech sobie siądę i podumam że głupi jestem
Fajnie, że już kończysz. Spożytkuj energię na jakiś fajny tekst do SzŁ
pozdrówka!
#97 OFFLINE
Napisano 31 październik 2012 - 08:07
Użytkownik Robert edytował ten post 31 październik 2012 - 08:11
#98 OFFLINE
Napisano 31 październik 2012 - 09:14
Jedyny sposób jaki widzę to na zebraniach kół trzeba podjąć uchwałę do ZO o skasowaniu rybaków. Trzeba zobligować (a nie zasugerować) delegata na zjazd ZO aby zgłosił taki wniosek i został on poddany pod głosowanie. Im więcej delegatów będzie o tym powiadomionych i zobligowana do głosowania na tak, tym lepiej Nie podejrzewam aby wszyscy delegaci byli umoczeniu w ten przekręć więc wniosek powianiem przejść. Potem trzeba przypilnować egzekucji.
Dokładnie to też wchodzi w skład planu
Robert i właśnie chodzi o to żeby próbować na różnych płaszczyznach i na różne sposoby. One wcale się nie wykluczają
#99 OFFLINE
Napisano 31 październik 2012 - 09:52
#100 OFFLINE
Napisano 31 październik 2012 - 09:58
Bartek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych