Uzywal koniec koncow ktos tego saltexa 200 (kija i krecka bo wydawalo mi sie, ze kilka osob kupilo) bo nigdzie w europie nie widze tanszych kijow o ktorych mozna cos poczytac (gt86 nie znalazlem wcale). Kpl saltexa znalazlem za 1.5k pln. (W tradeinn jest penn carnage i troche tanich (200e) hart'ow poza tym w pl tylko ten saltex 200 "z polki"). Za to travele daiwy nawet sa (tylko daiwa wydaje sie miec ich kilkanscie modeli w zal od rynku albo rocznika i ciezko info znalezc - czy one sa przeznaczone do poppingu etc) i westin 3sklad w6.
Pyt dodatkowe: czy przynety niby oryginalne dedykowane na duze ryby (np poppery rapali czy kongera) to natychmiastowa przezbrojka czy sa sensownie uzbrojone do pe 6-8.
Saltexy mam dwa, do 120 i do 160g w wersji popping, i jeszcze jiga 150-300.
Kije są poprawne, na upartego popperem (w cieższej wędce) da się posmyrać. Ja mam problem z ich ugięciem pod duzą rybą, jest typowo szczytowe, w porównaniu z wieloma wędkami które tu widziałem pracuje górna połowa, dół jest dość sztywny, inne kije jakby łatwiej wchodzą w pracę 2/3. Sporo ryb z tych wędek mi spadło w tym roku, nie wiem czemu, dość łatwo schodzą z haka. Podejrzewam ze wędka o głębczym ugięciu amortyzowałaby to lepiej.
Co do kołowrotka Saltex - error. Odpuść temat. Miałem i nie polecam. Daiwa BG MQ 14000 jeśli potrzebujesz w budżecie, 18/20k to są już straszne betoniarki.
Z wędek zobacz Hówk i Falkor - tym ludzie łowią tutaj, bardzo chwalą. Tanio nie jest ale ponoc top i niezniszczalne.
A co do traveli, do łowienia z plaży - Samson ma travela 6pce, łowią tym w Dakhli itd, ponoć mozna korek z dan morskiego wyciagnąć jak sie zaprzesz i zasięg jest bardzo dobry.