No Januszu,taki w moim rozumowaniu,boczny trok powierzchniowy ........ciekawszy zdecydowanie od swego dennego odpowiednika jednak.
#921 ONLINE
Napisano 24 listopad 2013 - 00:53
#922 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2013 - 22:50
Tryptyk muchowy
I.
Bodajże 15 Puchar Wędkarza Polskiego. Wszystkie wcześniejsze Puchary miały stałą obsadę 100 zawodników. Ten był wyjątkowy, startowało coś około 180 osób. Temat organizacji litościwie przemilczę, tym razem zamiast dobrej zabawy startujących liczyła się kasa.
Pierwszy dzień, łowię na jeziorku przy miejscu zakwaterowania. Znalazłem mikro zatoczkę z dużą ilością wzdręg. Pływają pod samą powierzchnią, oglądam je jak w akwarium. Każda przynęta prowadzona głębiej niż 20 cm pod powierzchnią wody jest całkowicie ignorowana. Od małych blaszek się odsuwają, woblerki wzbudzają ich zainteresowanie tylko w chwili upadku na wodę. Po zrobieniu typowego w takich wypadkach "przeglądu pudełek", z nadzieją na znalezienie "cudownej przynęty" przeczesałem kieszenie kamizelki. Jest zapomniane pudełko z muszkami. Tylko, że ja nie mam muchówki
Myślenie o rzeczach, których nie mam - nie pomaga. Zwycięzcy nie marudzą, tylko korzystają z tego, z czego mogą. To bodajże z psychologii sportu.
Chwilę pomyślałem, co mam i zrobiłem taką (podobną) przynętę:
Zaczęły się dziać cuda W krótkim czasie znacznie powiększyłem ilość złowionych ryb i w sumie otarłem się o podium (wyniki zsumowane z 2 dni)
Rok później, Spinningowe Mistrzostwa Polski na Górnym Śląsku. W czasie odprawy oficjalnie zakazano tej metody spinningowania. Ale byłem dumny
Bodajże ostatni Puchar Wędkarza Polskiego. Jeszcze z czasów, gdy ukazywał się ten miesięcznik. Zawody wygrywa kolega, który stosując moją metodę nałowił sporo wzdręg. Miło, że - za pośrednictwem gazety - podziękował mi. Może i Wam ten sposób przyniesie wędkarskie sukcesy?
II.
Niby nic takiego. Niewielka, nie najładniej zrobiona muszka. Ot, takie coś:
Jednak żadna inna mucha nie dała mi tak popalić. Kręciłem muchy suche, mokre, streamery, nimfy, nawet popełniłem kilka łososiowych - i nigdy żadna nie sprawiła mi tyle kłopotu. Każdemu, który uważa, że nie jest to nic wielkiego proponuję, by zechciał ukręcić muchę na haku nr 28!
III.
Dla niezłomnych spinningistów, którzy zechcą mimo wszystko spróbować łowić na sztuczną muchę, przygotowałem autorski produkt. Spinningowa "sztuczna mucha". Skuteczna zwłaszcza wieczorem
sztuczna mucha góra.JPGsztuczna mucha dół.JPG
Dałoby radę zamówić te z ostatniego zdjęcia w kolorach wiśnia, żółty fluo i czarny mat ?
#923 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2013 - 22:54
Dałoby radę zamówić te z ostatniego zdjęcia w kolorach wiśnia, żółty fluo i czarny mat ?
Poszukaj w pasmanterii, sprzedają w zestawach ze spinkami do włosów Sam nie wiem, w ilu kolorach
Ale się Marcinie uśmiałem
#924 ONLINE
Napisano 26 listopad 2013 - 19:37
Witam Janusz
Dziś doszły urodzinowe prezenty od Ciebie.Bardzo dziękuje , jestem pod wrażeniem .
Za zwyczaj to jubilat dostaje prezenty w Twoim przypadku troszkę inaczej , za co bardzo dziękuje.
Słowo o woblerach.
Janusz co ja mogę rzec
powiew świeżości jak zawsz
wprawna dłoń odznacz się wyjątkowo jak na jubilata przystało
i kwintesencja wykonania , maluje się od razu obraz dojrzałego faceta
pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje
Jacek
- woblery z Bielska i lajcik lubią to
#925 OFFLINE
Napisano 26 listopad 2013 - 21:37
Januszu miałem okazję obejrzeć swój urodzinowy zestaw razem z Jackiem szok,
mistrzostwo świata, paczuszka od Ciebie urządziła nam małe urodzinowe party
woblerki na najwyższym poziomie, jestem dumny z posiadania jubileuszowego cymesa.
Dziękuję Maciek
- woblery z Bielska i Franc lubią to
#926 OFFLINE
Napisano 26 listopad 2013 - 21:45
A ja się cieszę, że przypadły Wam do gustu. Jakbyście jeszcze je rybom zaprezentowali, od czasu do czasu, w niezbyt zaczepowych miejscach ( ), to główny cel ich istnienia byłby spełniony
Niech Wam kije często trzeszczą
- Franc i lajcik lubią to
#927 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2013 - 09:30
I do mnie dotarły 50-latki.
Wykonanie zegarmistrzowskie, powolutku powiększa mi się Twoja kolekcja, na 100-lecie będę miał komplet
Jaki rozmiar kotwiczek polecasz do mojego zakupu?
#928 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2013 - 09:34
Ja też wczoraj odebrałem swoje cukierasy Mam nadzieję, że będą tak skuteczne jak są ładne
Po pracy jadę do wędkarskiego je uzbroić i też jestem ciekaw rozmiaru kotwiczek do jakich były ustawiane.
#929 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2013 - 11:17
Kiełb, boleniowy, strzebla - 2x10, okoń i słonecznica - na brzuszek nr 10, na ogon nr 12.
Powodzenia w ich obławianiu! Konkurs trwa
#930 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2013 - 11:43
Cześć, wczoraj dostałem urodzinowy prezent i jak piszą koledzy - wykonanie klasa! Detale powalają Brawo Janusz. A te skrzela to od teraz powinny być Twoją wizytówką bo po prostu miażdżą wszystko
- woblery z Bielska lubi to
#931 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2013 - 11:49
cholera.... a do moich urodzin jeszcze tyyyyyyyyle czasu
#932 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2013 - 13:14
Wypuść węża z kieszeni i zamów kilka sztuk
- Karol Krause i woblery z Bielska lubią to
#933 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2013 - 22:18
Dziś dokonałem testu na żywym organizmie. Znudziło mnie tworzenie nowych wzorów (na kartonie ), gięcie stelaży czy przeglądanie zasobów YT. Czas się było wziąć za prawdziwe drzewo. 40 sztuk wycięte, nacięte, miejsce na obciążenie również - i żyję! Z oczu nie leci, z nosa też, jest dobrze, a będzie jeszcze dobrzej Ura!
- Kuballa44 lubi to
#934 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2013 - 22:23
No to pochwal się jaki pył zapodałeś w nozdrza ?
#935 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2013 - 22:25
Zara, zara ja czytałem, że jak się metodą połówkową robi to nie ma uczulenia? Mnie tam przy połówkach nigdy uczulenie nie wyszło ale czasem się ulało tu i tam...
- Dagon i woblery z Bielska lubią to
#936 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2013 - 23:58
Aż się popłakałem
#937 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2013 - 10:23
Dziś dokonałem testu na żywym organizmie. Znudziło mnie tworzenie nowych wzorów (na kartonie ), gięcie stelaży czy przeglądanie zasobów YT. Czas się było wziąć za prawdziwe drzewo. 40 sztuk wycięte, nacięte, miejsce na obciążenie również - i żyję! Z oczu nie leci, z nosa też, jest dobrze, a będzie jeszcze dobrzej Ura!
No i co to za drzewo? lipa?
#938 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2013 - 10:47
Balsa, jak zawsze
Plus: leki, maska, gogle i rura podłączona do odkurzacza
Tylko co będzie latem?! W tej masce to się chyba uduszę...
#939 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2013 - 11:19
Wciągnij ścieżkę tego pyłu balsianego do nosa i będzie z głowy uczulenie.Przeżyjesz dość ciekawe rzeczy ale minie alergia.
#940 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2013 - 11:22
Balsa, jak zawsze
Plus: leki, maska, gogle i rura podłączona do odkurzacza
Tylko co będzie latem?! W tej masce to się chyba uduszę...
Kup sobie taką
Załączone pliki
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: woblery
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Top 5-ciu woblerów pod pstrąga :)Napisany przez Livers , 13 gru 2023 pstrąg, woblery i 1 więcej |
|
|
||
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Woblery DoradoNapisany przez JurekJurek , 04 maj 2023 woblery |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Przynęty pl.luresNapisany przez pl.lures , 23 wrz 2022 microjig, woblery |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Woblery SBNapisany przez odrzańskibiotop , 17 lis 2021 handmade, woblery, struganie i 2 więcej |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Nawrót woblerozyNapisany przez koziol1006 , 14 gru 2020 woblery, lurebuilding, rękodzieło |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych