#1441 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2014 - 10:19
- woblery z Bielska lubi to
#1442 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2014 - 18:34
Oko w woblerku.
Przypatrując się troszkę dokładniej łatwo zauważyć, że naturalne oko ryby posiada "troszkę " inną budowę, niż to co można kupić. Zachęcony pierwszymi próbami postanowiłem sobie, że stworzą oko, które będzie bardziej "prawdziwe". Nie dla rybek które raczej nie mają możliwości skojarzyć takich niuansów. Biorą równie dobrze, jeśli oko jest nalepione czy namalowane. A kiedyś miałem woblerka, którego oko odpadło i został przeze mnie nazwany "Falkonetti", czyli jednooki bandyta. Kto pamięta "Pogodę dla bogaczy" ten wie o co chodzi Dość powiedzieć, że mój "Falknetti" miał wyjęte trzy głowacice i olbrzymią ilość kleni, nim poległ na jakimś zaczepie.
Tak więc przyglądając się dokładniej oczom postanowiłem zrobić trzy główne typy.
1. Okoń. Najprostsze oko, praktycznie identyczne z "kupnym". Wymaga jeszcze poprawki. Mam pewien pomysł, który muszę wypróbować.
2.JPG 98,47 KB 10 Ilość pobrań
2. Rybki typu "Ukleja". Wiele srebrnych rybek posiada oko srebrne ze złotą tęczówką i czarną źrenicą. Źrenica ta jest niesymetryczna, co przy oku o średnicy zewnętrznej 3 mm powoduje niemożliwe dla mnie wierne oddanie jej budowy. Ale się staram
1a.JPG 105,44 KB 10 Ilość pobrań
3. Strzebla. Moim zdaniem najbardziej dokładnie budowę oka można oddać poprzez użycie białej folii odblaskowej. Oraz oczywiście dodatkowo złota tęczówka i czarna źrenica. Ciągle jeszcze nie stworzyłem oka, które by mnie w pełni zadowoliło, choć się staram. Myślę, że - podobnie jak z innymi sprawami - doświadczenie sprawi, iż zbliżę się do celu
3.JPG 85,59 KB 10 Ilość pobrań
Poco tyle się męczyć, skoro gotowe oczy są za parę groszy? Dla własnej satysfakcji z dobrze wykonanej pracy
- wojto-ryba, guciolucky, norbert-10 i 3 innych osób lubią to
#1443 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2014 - 23:04
Przy takiej pogodzie siedzieć w domu to grzech.
Pojechaliśmy więc z Maćkiem nad Wisłę, poniżej Oświęcimia. Jeszcze zanim dojechaliśmy na miejsce, odbieram telefon od zaprzyjaźnionego "szpiega" obławiającego Sołę. Wody dobry metr więcej niż tydzień temu
Dochodzimy nad wodę. W porównaniu do poprzednich tygodni wody półtora metra więcej. Czyli nie tylko Soła, ale i Wisła, a być może również Przemsza niosą większą wodę. Akurat dziś Do tego jeszcze komary, które postanowiły sobie zakosztować naszej krwi. W marcu! Przesada.
Maciek dość szybko zaliczył branie, a następnie przez kilka godzin opalamy się, dla niepoznaki wciąż spinningując. Bez efektów.
Zmieniamy miejscówkę, powyżej ujścia Soły. Tu już widać w wodzie życie. Czasem jakiś spław, to znów maleńki bolek pogoni uklejki Maciek na jaziowego woblerka zapina łódź podwodną, która po kilku minutach raczyła się spiąć. Na pamiątkę zostawiła trochę śluzu na żyłce. Ja na "słonecznicę" łowię Ukleję, taką z 10 cm. Za pysk Robię szybką fotkę telefonem, w pełnym słońcu nie zauważyłem, że ostrość złapało na tło...
Miejscowi twierdzą, że tutaj jest jakiś metr wody więcej niż przed tygodniem. Zwijamy się i nowa miejscówka - Biała. Nie poznaję rzeki. Dno wyrównane spychaczami, świeży beton na progach. Całkowity brak możliwości ukrycia się większych ryb. Rozchodzimy się, ja w górę, Maciek w dół. "Brań" bez liku. Dałem cudzysłów, gdyż nie są to normalne brania, a raczej uderzenia zamkniętym pyszczkiem przez drobne Kleniki i Pstrążki. Tak zachowują się ryby, jeśli wcześniej przeszedł rzeką jakiś wędkarz. Sobota, piękna pogoda, późne popołudnie. Bardzo bym się zdziwił, gdybyśmy byli dziś pierwsi
Czas kończyć wędkowanie i wracać do domów. Rybcie nas nie rozpieszczały. Jednak jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyjazdu. Po pierwsze, to był najcieplejszy dzień tego roku. Wiem, że za kilka dni załamanie pogody, ale dziś była przepiękna wiosna!
A po drugie, zwyciężyłem w naszej małej rywalizacji, którą zawsze z Maćkiem prowadzimy. Złowiłem przecież Ukleję
- norbert-10 lubi to
#1444 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2014 - 23:40
U mnie też woda wysoka ale czysta już płynie.
#1445 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 08:51
Chociaż złowiłeś uklejkę . Ja byłem wczoraj na kilku godzinnym posiedzeniu wędkarskim na Warcie (Cz-wa) i nawet rybka się nie plusnęła. Ostatnio wydaje mi się, że w Warcie nie ma już ryb. Jedynie Zimorodka spotkałem .
Użytkownik tomala89 edytował ten post 23 marzec 2014 - 08:51
- Ubik lubi to
#1446 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 08:53
... Jedynie Zimorodka spotkałem .
Jeśli jest zimorodek, są i ryby.
- bertold12 lubi to
#1447 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 08:56
Jeśli jest zimorodek, są i ryby.
Zimorodek u mnie też jest perfekcyjnym lokalizatorem pstrągów. Bo stołuje się w tych samych miejscach. Nic tak nie cieszy, jak widok zimorodka
#1448 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 08:56
(...)Ostatnio wydaje mi się, że w Warcie nie ma już ryb. Jedynie Zimorodka spotkałem .
Na Zimorodka nie zwalaj
Niedługo Puchary Warty (spinningowy i muchowy). I znów będzie pełno pstrągów.
Kilka dni.
- Ubik lubi to
#1449 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 09:12
Ja wczoraj też na rybkach.
Przez zmienne ciśnienie średnie efekty, okoń poszedł chyba się trzeć bo jakoś cicho tak.
Ukleja też mi się trafiła....
normalnie killer....
operacja uwolnić orkę trwała 30 sek.....
ryba popływała potem może jeszcze 10s...
zdążyłem wypuścić i sieknął ją kaczy dziób po chwili...
najbardziej skuteczne wczoraj mikro jigi z arsenału muchowego i małe kopytka - (mjig 8 - 2 kopyto)... ale na nie głównie pistolety... jeden był taki głodny, że patyk sieknął razem z gumą
Szkoda, że poppery nie doszły jeszcze
Użytkownik ezehiel edytował ten post 23 marzec 2014 - 09:30
#1450 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 09:39
Na Zimorodka nie zwalaj
Niedługo Puchary Warty (spinningowy i muchowy). I znów będzie pełno pstrągów.
Kilka dni.
#1451 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 12:32
(...)
Szkoda, że poppery nie doszły jeszcze
Sprawdziłem, co siędzieje z przesyłką i szczęka mi opadła. Kolejny raz. Poprzednio gdy prostowałem pocztowe pomyłki, obie "panienki z okienka" oraz ich kierowniczka stały na baczność. Naprawdę, nie jestem awanturnikiem. Ja tylko grzecznie proszę, by każdy, kto bierze za to pieniądze, wykonywał swoje obowiązki sumiennie. Twoja przesyłka ma nr 00159007734216694859 i jest zaksięgowana jako ekonomiczna! Szlag mnie trafia, bo za policzone jest za priorytet! Tego samego dnia wysłałem jednocześnie jeszcze drugą przesyłkę o numerze 00159007734216694866. Zaksięgowana prawidłowo, dostarczona następnego dnia.
Jeszcze miesiąc temu był płacz, że zwalniają. Podniesienie cen. Jak kogoś przerasta umiejętność prawidłowego zaksięgowania dwóch takich samych przesyłek, to może powinien poszukać innej pracy? Wizyta na poczcie to jutro pierwsza rzecz do zrobienia. Przykro mi, że musisz czekać dłużej niż to jest konieczne...
#1452 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 12:53
Ja ostatnio przez 2 tygodnie czekałem na przesyłkę z ular... Okazało się że tydzień y sąsiada leżała. Listonosz zostawił a kumpel wyjechał
#1453 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 14:48
Daj spokój, będziemy się martwić jak nie dojedzie.(...)
Nie.
Zawarłem z Pocztą umowę na usługę, za którą zapłaciłem. Gdybyś zamówił woblery na sandacza, a otrzymał "robale", to też uważałbyś, że nie ma się o co martwić? Niewolno odpuszczać. Wszelkie korporacje mają jeden cel - coraz drożej sprzedawać coraz niższą jakość. I trwa to tak długo, jak długo się na to zgadzamy. Obecnie przyjmuje to rozmiary epidemii. Dotyczy wszystkich dziedzin życia. Od polityki, gdzie można dać gwarancje nienaruszalności granic (ha ha), poprzez służby (tfu) publiczne, po PZW czy zwykłego bezczelnie naciągającego taksiarza. Milcząc, dajemy przyzwolenie. Walcząc o swój interes, domagając się rzetelności w wywiązywaniu z obowiązków, walczymy w imieniu i dla dobra wszystkich. Dlatego jestem ogromnie wdzięczny każdemu, kto nie odpuszcza. Nie wyraża zgody na odrapywanie nas z kolejnych praw. Sprzeciwia się pełzającemu zniewoleniu. Ja się na to nie zgadzam.
Nie!
- Melanzyk i Krystekwolf lubią to
#1454 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 15:00
Co zmienisz? Pójdziesz, skarga nerwy... Efekt ty zły pani ma cię w dupie..
Zamówiłem w ledarze kongera paladin. Pan darek przesłał opcją 24h.... Gdyby nie to, że odbierałem w tym dniu paczki i zapytałem o duża tubę bym nie dostał w 24h....
Co mogę zmienić.... Szluga jak stoję w kolejce... Czemu mam na to wywalone? Posłuchaj dwóch dziadków z końcówki mhana mhana...
#1455 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 21:35
Nie.
Zawarłem z Pocztą umowę na usługę, za którą zapłaciłem. Gdybyś zamówił woblery na sandacza, a otrzymał "robale", to też uważałbyś, że nie ma się o co martwić? Niewolno odpuszczać. Wszelkie korporacje mają jeden cel - coraz drożej sprzedawać coraz niższą jakość. I trwa to tak długo, jak długo się na to zgadzamy. Obecnie przyjmuje to rozmiary epidemii. Dotyczy wszystkich dziedzin życia. Od polityki, gdzie można dać gwarancje nienaruszalności granic (ha ha), poprzez służby (tfu) publiczne, po PZW czy zwykłego bezczelnie naciągającego taksiarza. Milcząc, dajemy przyzwolenie. Walcząc o swój interes, domagając się rzetelności w wywiązywaniu z obowiązków, walczymy w imieniu i dla dobra wszystkich. Dlatego jestem ogromnie wdzięczny każdemu, kto nie odpuszcza. Nie wyraża zgody na odrapywanie nas z kolejnych praw. Sprzeciwia się pełzającemu zniewoleniu. Ja się na to nie zgadzam.
Nie!
A ja się z tym całkowicie i zupełnie zgadzam! Ostatnio prowadziłem wojne z "miłymi paniami" w dwóch sądach, bo miały zły dzień i się przecież załatwić nie da... Poświęciłem godzine, porozmaiwałem sobie z przełożonymi i eureka! Nagle okazało się, że można i wtedy i podczas kolejnych dni wszelkie formalności też da się załatwić od ręki!
A wracając do tematu wędkarskiego to coś Januszu chyba za słabo te swoje gąsieniczki karmisz, bo tyle ich u Ciebie w ogrodzie wychodzi, a nic do rzeki trafić nie może U mnie dzisiaj jedna w apacza się bawiła i zamiast dawać się pożreć sama na ryby polowała
- Dagon, guciolucky, woblery z Bielska i 1 inna osoba lubią to
#1456 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 21:47
Jakoś tak szóstego kwietnia odbędzie się Spinningowy Puchar Warty. W czasach, gdy jeszcze była to prawdziwie towarzyska, a nawet przyjacielska impreza, jeździłem na obie części, czyli muchową i spinningową. Gdy stan wody nie sprzyjał łowieniu (czyli najczęściej ) potrafiłem usiąść na brzegu niezwykle urokliwej rzeki i przegadać kilka godzin z nowo poznanym wędkarzem. Z jednym nie spotkałem się już nigdy więcej, z innym zawarłem przyjaźń latami pielęgnowaną... Życie.
Raz nawet udało mi się, bodajże (zerknąłem na puchar) w 2006 roku wygrać
Nie lubię tłumu. Ale mam tak liczne zaproszenia, w tym od przyjaciół z Częstochowy, że nie ośmielę się w tym roku nie przyjechać Wszystkich przyjaciół z Jerka oczywiście będzie mi bardzo miło poznać w realu, podchodźcie śmiało. Nad wodę przejdę się z kamerą i aparatem. Na kamizelce naszywka Jerkbait.pl a na głowie góralska (żywiecka) czapka. Trudno przeoczyć
Bartku, pięknie. Naprawdę pięknie.
Jaki grubas
Który kolor robaka taki chytry indianiec?
- Tomasz Kotarski i bertold12 lubią to
#1457 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 21:53
Postaram się też być .
- woblery z Bielska lubi to
#1458 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 21:55
Gąsienica żółto-blado skóry z wymalowaną na czarno twarzą o jakże miło dla ucha brzmiącym imieniu "Boją się nawet jej czułków"
- woblery z Bielska lubi to
#1459 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 22:00
Ja będę na Pucharze na 100%. Pozdrawiam gorąco.
- woblery z Bielska i bertold12 lubią to
#1460 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2014 - 22:04
Z Krakowa to chyba jakiś autokar przyjedzie I trochę innych stałych bywalców z różnych zakątków. Może Warszawa wyśle jakąś ekipę? Dwie godzinki z małym okładem i już Częstochowa
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: woblery
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Top 5-ciu woblerów pod pstrąga :)Napisany przez Livers , 13 gru 2023 pstrąg, woblery i 1 więcej |
|
|
||
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Woblery DoradoNapisany przez JurekJurek , 04 maj 2023 woblery |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Przynęty pl.luresNapisany przez pl.lures , 23 wrz 2022 microjig, woblery |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Woblery SBNapisany przez odrzańskibiotop , 17 lis 2021 handmade, woblery, struganie i 2 więcej |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Nawrót woblerozyNapisany przez koziol1006 , 14 gru 2020 woblery, lurebuilding, rękodzieło |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych