[Łukasz 050]

a czy byś mógł wysłać mi instrukcje oklejania woblerów tkaninami (tak na chłopski rozum ) na priv

jak bedziesz miał czas oczywiście

[Melanzyk]

co potwierdza moja luba po obglądnięciu- a widziała większość z jb.pl i tylko ten i Melka okoń jej podszedł.

A luba nie chciała czasem dwóch okoni na kolczyki?

To co ja mam? Bo hałasuje jak dziecięca grzechotka I mam na to światków!

Januszu pewnie coś na poczcie zepsuli?


Łukaszu a Ty probowales chociaż raz zapytać wujka google zanim zadajesz pytanie na forum?

[Łukasz 050]

tak ale nie moge znaleźć czegoś co zorzumiem

[Woblery TG]

Dziś stała się rzecz dziwna. 

Dziwna dla mnie, człowieka, któremu nieobce są wartości. Jak się okazuje można zupełnie spokojnie zachować się bezczelnie i po chamsku. Ciężkie oskarżenia, czy zasadne - pozostawiam Waszej ocenie. 

Obiecałem @Kielo dziesięć woblerów "Magic"ów". Twierdził, że pewnych "myków" nie da się osiągnąć w "pianie", bo tylko drewniane i to najlepiej dwu połówkowe... Więc otrzymał dziesięć sztuk, by mógł sam się przekonać, że to nie przypadek i jak się wie, co się robi, to materiał nie jest przeszkodą.

 

Że nie podziękował, widać taki charakter. Ale że po tygodniu trafiły na giełdę! Naszą giełdę!!! Rodzice nie nauczyli, że darami się nie handluje? W pudełka parzyły? Trzeba było rozdać. Kolejny raz @Kielo błysnął klasą. Zaraz, gdy tylko opanuję "jak" dam tą osobę do "ignorowanych". Jeśli napisze cokolwiek w moim wątku serdecznie proszę, by moderatorzy - jeśli takowy wpis zauważą, niezwłocznie go usunęli. Wolę już "śmieci" w wątek wrzucone przez nadpobudliwego Łukasza niż najbardziej merytoryczny nawet wpis tej osoby. Basta. Jak się nie potrafi w towarzystwie zachować, rodziców zastępować nie będę. Od dziś, dla mnie - nie istnieje.

Mnie się to w głowie nie mieści. Co za podła szuja.

[joker]

Dziś stała się rzecz dziwna. 

 

 

E tam dziwna.

 

Trzeba było wysłać same korpusy z potwierdzeniem "myków" i już. Wtedy już by się nie opłacało robić takiego wyczynu, a ty byś sobie tym teraz głowy nie zawracał

Użytkownik joker edytował ten post 15 marzec 2014 - 11:02

[Adam L.]

Łukasz 050 weź się za czytanie i próby bo nigdy nic nie zrozumiesz jak bedziesz tylko wypytywał. Najdokladniejsza instrukcja nie da ci tyle co wlasnoreczne próby
wystarczy troche ruszyć mózgownicą potem trochę chęci i czytanie ze zrozumieniem

pozdro

Użytkownik Adam L. edytował ten post 15 marzec 2014 - 13:16

[IRON_2010]

 DSC06331.JPG   24,64 KB   9 Ilość pobrań

 

Piękne woblerki panie Januszu , po rozmowie zamontowałem znowu pana kotwice i jutro będą pływały w pięknej rzece . Pozdrawiam

[woblery z Bielska]

Marcinie, bez "panowania", bardzo proszę. Janusz w zupełności wystarczy

 

Potęga fotografii. Dziś ten krajobraz wygląda całkiem inaczej

[Dark]

Witam Cię Januszu

 

Czytam i czytam twoje forum, i już nie mogę wytrzymać, gdzie i jak można dostać twoje wspaniałe woblerki, interesowała by mnie szczególnie strzebla taka 4-5 cm i słonecznica w tych rozmiarach. 

 

Pozdrawiam

Rafał

[woblery z Bielska]

Jest mi bardzo miło, że swój pierwszy wpis postanowiłeś zamieścić właśnie tutaj. Witaj. 

Reszta - priv.

[Dark]

Pierwszy i mam nadzieję że nie ostatni, i że będę mógł się tu pochwalić wam moimi rybkami, które złowię na Twoje woblerki . Dzięki też IRON_2010 za podanie linka do tej stronki .

Czekam na PW

Użytkownik Dark edytował ten post 15 marzec 2014 - 16:55

[NARA]

Dziś stała się rzecz dziwna. 

Dziwna dla mnie, człowieka, któremu nieobce są wartości. Jak się okazuje można zupełnie spokojnie zachować się bezczelnie i po chamsku. Ciężkie oskarżenia, czy zasadne - pozostawiam Waszej ocenie. 

Obiecałem @Kielo dziesięć woblerów "Magic"ów". Twierdził, że pewnych "myków" nie da się osiągnąć w "pianie", bo tylko drewniane i to najlepiej dwu połówkowe... Więc otrzymał dziesięć sztuk, by mógł sam się przekonać, że to nie przypadek i jak się wie, co się robi, to materiał nie jest przeszkodą.

 

Że nie podziękował, widać taki charakter. Ale że po tygodniu trafiły na giełdę! Naszą giełdę!!! Rodzice nie nauczyli, że darami się nie handluje? W pudełka parzyły? Trzeba było rozdać. Kolejny raz @Kielo błysnął klasą. Zaraz, gdy tylko opanuję "jak" dam tą osobę do "ignorowanych". Jeśli napisze cokolwiek w moim wątku serdecznie proszę, by moderatorzy - jeśli takowy wpis zauważą, niezwłocznie go usunęli. Wolę już "śmieci" w wątek wrzucone przez nadpobudliwego Łukasza niż najbardziej merytoryczny nawet wpis tej osoby. Basta. Jak się nie potrafi w towarzystwie zachować, rodziców zastępować nie będę. Od dziś, dla mnie - nie istnieje.

To ... !!!!!!!!

Użytkownik Albatros edytował ten post 15 marzec 2014 - 22:45

[woblery z Bielska]

Wróćmy może do milszych spraw.

Takich, jak udane hole...

I wypuszczenia ryb

[Melanzyk]

To bardziej wyglada na ucieczkę jak na wypuszczenie.

[Jacek_bp]

To bardziej wyglada na ucieczkę jak na wypuszczenie.

Czasem tak wychodzi

[woblery z Bielska]

To bardziej wyglada na ucieczkę jak na wypuszczenie.

Rybę trzymał fachowiec, świetny wędkarz, a przy tym ichtiolog - Twój imiennik ( ) Trzymał ją bardzo delikatnie, by nie doznała krzywdy od nadmiernego uścisku. Stąd palce rozcapierzone. Gdyby uciekała, (a nie była wypuszczana), to palce raczej byłyby zaciśnięte w pięść (odruch chwytny). Nie sądzisz?

[Jacek_bp]

Janusz, myślę, że ta wypowiedź była napisana w sensie, że ryba sama postanowiła się wypuścić na wolność. A wygląda to jak wygląda . 

[Melanzyk]

Dzięki Jacku o to mi właśnie chodziło. Często jednak sie zdarza ze przymierzajac sie do wypuszczenia ryba sama stwierdza ze trzeba zmykac i ucieka. Ja osobiście wolę dobre zdjęcie z wypuszczenia ryby niż zdjęcie pozowane z sama rybą. Niestety w większości lowie sam i ciężko samemu zrobić zajebiaszczy shot z wypuszczania... :/ niestety kumple, których zabieram to partacze jeżeli chodzi o fotki... Jakbym tu pokazał niektóre zdjęcia grubych szczupakow... ło matko... W niektórych przypadkach wolałbym sam sobie trzasnac fote...

Januszu podesle Ci jeden filmik na priva i będziesz wiedział o co mi chodziło w mojej wypowiedzi o ucieczce
Pozdrawiam

[woblery z Bielska]

Tak średnio raz w miesiącu mam na priv zapytanie o suszenie woblerów. Swoją suszarkę już pokazywałem, teraz jeszcze raz, by było widać źródło temperatury. 

Na [początku byłem ostrożny - dawałem jedną żarówkę halogenową 20 W. Później dwie. Obecnie są to dwie po 35 W. Napięcie bezpieczne, 12 V. 

 suszarka wnętrze.JPG   77,86 KB   9 Ilość pobrań

To co w środku niedługo (dziś wieczorem) osiągnie "dojrzałość połowową"

[kriskros1981]

Cześć

Właśnie przed chwilą odebrałem przesyłkę

Janusz te larwy są fenomenalne,idealnie dopracowane po prostu miodzio

Coś mi się wydaje że w niedalekiej przyszłości trzeba będzie będzie złożyć trochę większe zamówienie na te twoje woblerki

 

 

Serdecznie Dziękuję i Pozdrawiam.