Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Benche z Polski !!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
225 odpowiedzi w tym temacie

#121 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 14 grudzień 2012 - 13:19

Zaczalem lowic na muche nie tak dawno temu. Wczesniej mialem wpojona w lep owa elitarnosc muszkarstwa w Polsce, wiedza tajemna to najdelikatniejsze okreslenie, strasznie sie mylilem i stracilem wiele lat ale w miare mozliwosci nadrabiam. A owy pan, wspomniany juz wczesniej nie tylko mnie tym zarazil, doszlo paru innych z tego forum chociazby. Chwala mu za to :)


Cieszy mnie fakt, że finalnie wnioski są wspólne.
W tym roku po raz pierwszy sięgnąłem po muchę, nie z fanaberii, czy czucia "boskiej energii" płynącej tylko przez jedynie słuszny sznur muchowy, ale dlatego, że po prostu pod nosem mam sporo pstrągowych ciurków, w tym również odcinki wyłącznie muchowe. A i z ciekawości. Zawsze chciałem tego ustrojstwa spróbować, a jakoś tak mi było nie po drodze. Właśnie przez ten nadmuchany balon elitarności- i dlatego tak mnie wkurza powielanie tych bajek, bo przy bliższym kontakcie metoda wspaniała, wcale nie taka trudna(mówię o prostym łowieniu, nie jakiś skomplikowanych technikach rzutowych) i wbrew pozorom można zacząć z tym przygodę nie wydając przy tym na sprzęt równowartości średniego samochodu.

Pozdrawiam
Kamil

#122 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4485 postów

Napisano 14 grudzień 2012 - 13:51

Ok,

Czyli podsumowujac:

- zdecydowanie za drogi
- mozna zrobic samemu, Kuba pokazal
- niepotrzebny albo by sie przydal do powieszenia na scianie badz w zastepstwie jako polka tylna w maluchu wraz ze skrocona naklejka Pioniera i subwooferem
- w sumie to pewnie wynalazek ku..y i szatana i nic dobrego z tego nie bedzie
- jak ktos smie wogole oferowac to na polskim rynku, trza brac za kamienie i jechac do Krakowa by zrobic z kolesiem porzadek

Odnosnie muchy

- nie taka elitarna jak by sie wydawlo, na szczescie sa ludzie ktorzy chenie pokaza co i jak
- nie potrzeba wedek Sage czy Loomis, Simsow i Loopow by lowic ryby
- muszkarze to palanty i ciezko sie z nimi gada a jak cos napisza to jakims mistycznym, niezrozumialym jezykiem
- sprawdzac czy Bujo sie gdzies nie wybiera nad nasze rzeki i wyploszyc wszystko bo jeszcze cos zlowi, z much mozna obsepic jak taki glupi :)
- najlepiej nie bawic sie w krecenie bo za drogo, nigdy sie nie zwroci, muszki w kraju tanie, te z Kenii to juz wogole smiech na sali, taniocha a tez pewnie cos zlowi

Pozdrawiam,

Bujo

P.S. A co ja mam do cholery zrobic jak chce takiego bencha? Gdzie kupic taniej niz w Krakowie i co najmniej tak samo dobrze? Ja nie znaju :(
  • Jack__Daniels lubi to

#123 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 14 grudzień 2012 - 13:53

@tomcast skoro tak piszesz to znak ze musze Cie poprosic o namiar na stolarza. Zaplusuje u zony :) Ja z meblami do domu na wymiar walcze juz dluzszy czas i albo chca kupe kasy albo tylko obiecuja a konczy sie nieustannych telefonach i duzym wkurzeniu. Wysylaj mi namiar na stolarza na priva :)

#124 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3720 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 14 grudzień 2012 - 14:51

Jak się chce, to można znaleźć. Tak samo jest z rożnego rodzaju "fachowcami" od budowy czy remontów. Ja nigdy z tym problemu nie miałem. Co do stolarza, to mam kolega który się tym para, ale raczej już na zewnątrz prac nie bierze.

#125 OFFLINE   range1970

range1970

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 281 postów
  • LokalizacjaMazury
  • Imię:Robert

Napisano 14 grudzień 2012 - 15:12

Jak się chce, to można znaleźć. Tak samo jest z rożnego rodzaju "fachowcami" od budowy czy remontów. Ja nigdy z tym problemu nie miałem. Co do stolarza, to mam kolega który się tym para, ale raczej już na zewnątrz prac nie bierze.


O to, to. To jeden z tych, o których ja pisałem kilka stron wyżej. Świetny, rzetelny, tani, boski archetyp fachowca, prawie jak Św. Józef, tylko, że "już na zewnątrz prac nie bierze".
  • Kuba Standera lubi to

#126 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3720 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 14 grudzień 2012 - 15:31

O to, to. To jeden z tych, o których ja pisałem kilka stron wyżej. Świetny, rzetelny, tani, boski archetyp fachowca, prawie jak Św. Józef, tylko, że "już na zewnątrz prac nie bierze".



Synku, nie masz zielonego pojęcia o kim piszesz, ale bez pardonu obrażasz. Wiece szacunku dla ludzi, a w szczególności jeśli mówisz o kimś kogo nie znasz.


PS. Nie bierze z bardzo prostej przyczyny, jest już na emeryturze i jeśli coś robi to tylko dla znajomych.

Użytkownik TomCast edytował ten post 14 grudzień 2012 - 15:38


#127 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1993 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 14 grudzień 2012 - 20:00

:D
Kardi, bardzo celnie.
Jednakże, na obronę:
Poglądy, poglądami
A natura naturą.

Myślę,że na wiele zagadnień patrzymy bardzo podobnie.To wspomnienie o bliskich Ci przedmiotach wiele mówi :) .Ryba złowiona pożyczonym zestawem,a ryba złowiona odziedziczoną po Ojcu lub Dziadku lub darowana przez przyjaciół wędką???To samo?-watpię!.Kołowrotek muchowy o przetartej już prawie prowadnicy,wierny" przyjaciel" z którym zjezdziłes pół świata,a nadal darzy okazami-co może się z tym równać?Cóż-sentymenty.Dopadają z wiekiem :mellow: Dopadną i Ciebie.(zaczęły?) :D
pzdr-Paweł

#128 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 14 grudzień 2012 - 20:15

Ja to jeszcze pacholę prawie, co będzie jak wiek przyjdzie :) ?
Dlatego tak żal było akcji w Szwecji, gdzie poszedl własnie t-hart plus wszystkie moje muchy. Sprzet -odkupiłem, much, mimo ze 2 lata mineły, nie "odkręciłęm" jeszcze, a co z tymi, które były z nieposiadanych materiałów?
Ech, to była smutna akcja.

#129 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1993 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 14 grudzień 2012 - 20:54

Ciekawa dyskusja i interesujące "urządzenie". Zastanawiam się, "ubierając" muchy od jakiegoś czasu (pewnie podobnie długo jak Paweł), czy coś takiego byłoby mi potrzebne. Jakby "drugie biurko" nakładane na to podstawowe ...

Ciekawe spostrzeżenia Jurku,widzę ,ze masz nawet wiecej wątpliwosci niż ja.,a raczej obaj wiemy" co z czym sie je" Temat bezpieczniejszy od polityki ;) ;) ;).Drewno,materiały muchowe za majątek,etos muszkarza altruisty-mniodzio :lol:
pozdrawiam po dłuzszym czasie- ;)
Paweł

#130 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1091 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 14 grudzień 2012 - 22:46

O to, to. To jeden z tych, o których ja pisałem kilka stron wyżej. Świetny, rzetelny, tani, boski archetyp fachowca, prawie jak Św. Józef, tylko, że "już na zewnątrz prac nie bierze".


Trafiłeś w samo sedno z tymi fachowcami! Ja tylko dodam od siebie, że ci z Mazurów w tym przodują. Odpierdolić byle jak, jak najwięcej chapnąć, uciec na Mazury by odpowiedzialności nie brać a za jakiś czas wrócić.
Bo ci nasi miejscowi (o których pewnie TomCast pisze) to i porządnie całkiem zrobią, nie skasują jak żyd za matkę, czasem coś od siebie za free rzucą. Nie dąsają się jak zwrócisz uwagę, by cos poprawić, na raty rozłożą jak czasem kasy braknie.
Jak widać są ludzie i ludziska.

#131 OFFLINE   Mari

Mari

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 466 postów

Napisano 14 grudzień 2012 - 22:56

Taak, jako zgniły kapitalista przestawiony (uczony) w USA-iu gdzieśtam 20 lat temu, patrzę na wątek z lekkim dystansem. Podziwiam zwłaszcza zapał i nakład pracy z jakim OloPe pisze swoje posty.
Tam (w USA) działa bardzo prosty system. Jeżeli ktoś zrobił coś na czym można zarobić, to moze ja potrafię zrobic to lepiej i taniej?
Nigdzie nie napiszę, bo ktos podchwyci mój pomysł, chyba że zdążę go opatentować
Efekt jest bardzo ciekawy. W małej miejscowości jest/ było? 300 firm produkujacych sprzęt wedkarski. Nazwy nie pomnę, to gdzieś na zachodnim wybrzeżu, jak się zaprę to w moich starych szpargałach znajdę ;) .
Ale nie bijąc piany. Tam (w USA) przekonałem się, że jestem zajebistym fachowcem w mojej branży, a oni zarabiają wielokrotnie więcej pieniędzy niż ja :(
Wybór był tylko jeden, wracać do domu, robić to na czym się znam i zarabiać na tym pieniądze. Przy okazji ujawniać jak najmniej mojej wiedzy biznesowej, bo paru takich jak ja, zrobi to samo.
Streszcając.
Jeżeli wiem jak zrobić coś lepiej i taniej, to odpuszczam pisanie super mądrych postów. Robię po prostu lepszy produkt, wystawiam trochę taniej niż ten już znany. Zarabiam pieniądze i jedynym moim zmartwieniem jest tylko to, że ktoś (może Pan Ch) zrobi to jeszcze lepiej i jeszcze taniej. Niestety taki jest koszt zmian cywilizacyjnych, a jednocześnie motor postępu.
Życzę szczęscia (szczerze, nie złośliwie, ja zajmuję się czym innym).
P.S. Tego bencha nie kupię z zupełnie innego powodu (niż cena) B)

#132 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 14 grudzień 2012 - 23:14

@Mari, dobra obserwacja. Skoro już idzie taki OT. Od siebie dodam, że dziś coraz mniejsze znacznie ma doświadczenie, zwłaszcza, gdy przez lata błądzi się, będąc przekonanym o poprawności postępowania. Coraz większe znacznie natomiast, szybkość z jaką korzysta się z rozwiązań, które nie koniecznie są najlepsze ale wypadkowo dają najwięcej korzyści. Jakimi by nie były.

#133 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 15 grudzień 2012 - 00:21

Kuba zrobił błąd taktyczny, bo wśród forumowiczów tam gdzie mógłby stać bench, stoi zapewne komputer... :P

#134 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 15 grudzień 2012 - 00:34

Tak wygląda polski bench... czyli jak zasyfić sobie klawiaturę... ja już mam tego dosyć i marzę o osobnym miejscu na kręcenie muszek...
Załączony plik  aaa.jpg   229 KB   81 Ilość pobrań

#135 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1091 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 15 grudzień 2012 - 09:05

Taak, jako zgniły kapitalista przestawiony (uczony) w USA-iu gdzieśtam 20 lat temu, patrzę na wątek z lekkim dystansem. Podziwiam zwłaszcza zapał i nakład pracy z jakim OloPe pisze swoje posty.
Tam (w USA) działa bardzo prosty system. Jeżeli ktoś zrobił coś na czym można zarobić, to moze ja potrafię zrobic to lepiej i taniej?
Nigdzie nie napiszę, bo ktos podchwyci mój pomysł, chyba że zdążę go opatentować
Efekt jest bardzo ciekawy. W małej miejscowości jest/ było? 300 firm produkujacych sprzęt wedkarski. Nazwy nie pomnę, to gdzieś na zachodnim wybrzeżu, jak się zaprę to w moich starych szpargałach znajdę ;) .
Ale nie bijąc piany. Tam (w USA) przekonałem się, że jestem zajebistym fachowcem w mojej branży, a oni zarabiają wielokrotnie więcej pieniędzy niż ja :(
Wybór był tylko jeden, wracać do domu, robić to na czym się znam i zarabiać na tym pieniądze. Przy okazji ujawniać jak najmniej mojej wiedzy biznesowej, bo paru takich jak ja, zrobi to samo.
Streszcając.
Jeżeli wiem jak zrobić coś lepiej i taniej, to odpuszczam pisanie super mądrych postów. Robię po prostu lepszy produkt, wystawiam trochę taniej niż ten już znany. Zarabiam pieniądze i jedynym moim zmartwieniem jest tylko to, że ktoś (może Pan Ch) zrobi to jeszcze lepiej i jeszcze taniej. Niestety taki jest koszt zmian cywilizacyjnych, a jednocześnie motor postępu.
Życzę szczęscia (szczerze, nie złośliwie, ja zajmuję się czym innym).
P.S. Tego bencha nie kupię z zupełnie innego powodu (niż cena) B)


Dziękuję za podziw co do moich postów i zapału, ale nie kosztuje mnie to dużo energii. Ot zwyczajnie piszę co myśle, podając swoje kontrargumenty. Choć faktycznie zaczynam zauważać, że trace na to niepotrzebnie czas. Zapałem wykazuje się promotor tychże benczy czego dowodem jest zamieszczony tu filmik. Podziwiam pasję z jaką to robi, mi by się nie chciało pieprzyć z jakims pudłem i pajacować przed kamerą. No ale tobie (jako poklepywaczowi) nie wypada tego zauważyć, bo to przecież Kuba, dzerkbaitowy celebryta polskiego flajfiszingu. Także jak ci wykazałem po raz drugi, kierujesz zarzuty nie pod tym adresem co trzeba i mijasz się z prawdą. Jak to nazwiesz? ;) Szkoda mi ludków prezentujących taką postawę, ale to nie moja brocha.

Co do kapitalizmu i,US-eja to się nie wypowiadam, nie znam tamtejszych realiów. Wiem natomiast, że u nas jest trochę inaczej niż tam i to na każdej płaszczyźnie, więc wszystkiego sie przenieść pewnie nie da. Nie zrobisz z Polski Ameryki. Ale ciesze się, że (jak dobrze zrozumialem) coś tam podłapałeś, przeniosłeś tu i ci się udało. Jeszcze raz dziękuję za rady biznesowe, ale nie skorzystam. Nie mam zamiaru produkować benczy, ani zlecać ich produkcji i ich rozprowadzać.

#136 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4485 postów

Napisano 15 grudzień 2012 - 10:03

Ja to jeszcze pacholę prawie, co będzie jak wiek przyjdzie :) ?
Dlatego tak żal było akcji w Szwecji, gdzie poszedl własnie t-hart plus wszystkie moje muchy. Sprzet -odkupiłem, much, mimo ze 2 lata mineły, nie "odkręciłęm" jeszcze, a co z tymi, które były z nieposiadanych materiałów?
Ech, to była smutna akcja.


Kuba,

Coz, poszedl w swiat, na szczescie mozna jeszcze kupic ale juz za inne pieniadze: http://www.vintagefi...rihartreels.htm

A historia, coz trzeba stworzyc nowa, cale zycie przed nami :) Postaram sie przynajmniej czesciowo dorownac :) Dalej mi jednak zal Ariego bardziej niz wszystkich nnych gratow

Bujo

P.S. Much tez nie odkrecilem, powoli ida w ruch suchary i po nowym roku czas przygotowan do Orring 2013

Użytkownik Bujo edytował ten post 15 grudzień 2012 - 10:05


#137 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 15 grudzień 2012 - 13:10

OloPe, zasada jest prosta. Jak ktoś z Tobą nie chce gadać, to z nim nie gadaj. Po co męczysz ludzi? Zagłosuj nogami i najwyżej nie kupuj tego bencha jak nie masz ochoty. Ja też nie kupię bo nie mam pieniędzy. Przyczyna zaś mojej biedy to tysiące postów na FF i na dwóch edycjach Forsa.

Ilość postów jest odwrotnie proporcjonalna do tego, w jakim stopniu ktoś jest wędkarzem. Przed posiadaniem interentu łowiłem 150 dni w roku. Potrafiłem czeskim kablem zdziałać więcej niż dziś wyszukanymi sznurami o różnych stopniach tonięcia. Stoczyłem się z komputerem na samo dno muszkarstwa. A mając 17-25 lat robiłem w szczycie formy przepiękne jętki lipieniowe, ale muchy kręciłem cały czas... imadła praktycznie nie chowałem... co była chwila wolna to albo powstawała jakaś muszka, albo na ryby...

Albo rybki albo pipki, wiem po sobie i nikt mnie nie oszuka. Chyba, że ktoś pisze posty znad rzeki, poprzez oprogramowanie zmieniające ludzki głos w literki... rzuca muchówką, gada a posty się tworzą jeden po drugim... ;)

Najlepiej to wziąć młotek i rozwalić komputer. Wtedy znowu człowiek będzie umiejętnym muszkarzem, wędkarzem kompletnym... najlepiej też pozbyć się aparatu fotograficznego i chłonąć życie oczami dla samego siebie... w czasie uploadowania zdjęć na forum, facebooka, picassę... leci czas, w którym kiedyś jakiś kultowy wędkarz muchowy kręcił muchę...

Fotografują się celebryci, mistrzów można co najwyżej sfotografować...

#138 OFFLINE   w.d.wobler

w.d.wobler

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 546 postów

Napisano 15 grudzień 2012 - 13:39

...


Użytkownik w.d.wobler edytował ten post 20 styczeń 2014 - 21:24


#139 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 15 grudzień 2012 - 17:45

"najlepiej też pozbyć się aparatu fotograficznego i chłonąć życie oczami dla samego siebie"

@krzysiek napisal cos co mi utkwilo w pamieci. Kiedys robilem z Bralczykiem reklamowke dla PWNu a ze profesore nie prowadzi auta, ja go wozilem i mielismy duzo czasu na pogawedki. On uwaza ze przez skupianie sie na fotografowaniu w mniejszym stopniu przezywamy i zapamietujemy sytuacje ktora chcemy uwiecznic. Pewnie dlatego ze ma perfekcyjna pamiec uwaza ze wazne chwile najlepiej uwiecznic w swojej pamieci :) Ja mam pamiec jak sito wiec fotografuje, ale filozoficznie jego podejscie mi sie podoba i uwazam ze cos w tym jest :) Taki maly offtop. Oczywiscie nie mial na mysli profesjonalnej fotografii, raczej taka w stylu "japonskim" :)

@Tomcast Co do fachowcow (zwlaszcza stolarzy), to w roznych dziedzinach ciezko mi znalezc takich ktorzy zrobia cos dobrze, tanio i na czas. Czasem sie udaje, ale to zmudna droga ktora zajmuje duzo czasu i zawsze po drodze zalicza sie rozne wpadki. Jak ma sie kolege fachowca jest prosciej, bo ten zwykle zna innych fachowcow i moze kogos polecic. Latwiej mi znalezc takich co robia dobrze ale drogo. Czemu sie nie dziwie, bo fajnie za porzadna prace dostawac godziwe wynagrodzenie.

Co do samego bencha, to w watku jest troche podpowiedzi "wyjadaczy" jak go ulepszyc :)

Użytkownik ictus edytował ten post 15 grudzień 2012 - 17:48

  • Krzysiek Dmyszewicz lubi to

#140 OFFLINE   Rhyacophila

Rhyacophila

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 320 postów
  • Lokalizacjabamboosfera.blogspot.com/

Napisano 15 grudzień 2012 - 20:31

Widzieliście?

 

 

http://www.flyfishin...122610&offset=0






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych