obawiam się że to kolejna opwieść dziwnej treści . Trójka" to jeden z niewielu zbiorników który jest własnością PZW.Obawiam się że moje informacje co do Brzegów się potwierdzą, oba ostatnie dziadkowe zarybienia już nie obejmuja tego zbiornika.
Wody w okolicach Krakowa
#5061 OFFLINE
Napisano 26 październik 2019 - 21:11
#5062 OFFLINE
Napisano 27 październik 2019 - 16:33
#5063 OFFLINE
Napisano 27 październik 2019 - 22:39
- Sylwek1981 i coma lubią to
#5064 OFFLINE
Napisano 28 październik 2019 - 08:40
#5065 OFFLINE
Napisano 28 październik 2019 - 11:31
A propos łososiowatych, wczoraj na podkakowskiej Wiśle, jakieś dziesięć metrów ode mnie, wyskok ogromnej ryby. Szacuje między 80-100cm, niesamowicie grube cielsko, ciężko było rozpoznać czy to troć czy łosoś, ale wiem że trotki tu się trafiają. Piekny widok.
Może to był jaki boleń albo amur?
#5066 OFFLINE
Napisano 28 październik 2019 - 12:01
A propos łososiowatych, wczoraj na podkakowskiej Wiśle, jakieś dziesięć metrów ode mnie, wyskok ogromnej ryby. Szacuje między 80-100cm, niesamowicie grube cielsko, ciężko było rozpoznać czy to troć czy łosoś, ale wiem że trotki tu się trafiają. Piekny widok.
Jestem pewien, że dobrze widziałeś
Widywałem znacznie mniejsze sztuki złowione (kilka 45+, jedna ok 70cm) i słyszałem o dwóch około metrowych rybach.
#5067 OFFLINE
Napisano 28 październik 2019 - 15:09
Ja miałem chyba w marcu jedną na kiju jak łaziłem za kleniami, zaciąłem branie a rybka pod prąd z prędkością F1 że nie nadążałem zwijać linki, kiedy odzyskałem kontakt z rybą zrobiła wyskok w górę jak Adaś M.i się odpięła, długość około 50-60cm jestem pewien że to było coś trocio podobne
- jerzy6 lubi to
#5068 OFFLINE
Napisano 28 październik 2019 - 15:42
Do Białej Tarnowskiej wpuszczono sporo łososi. Może nie wszystkie spłynęły i się zadomowiły w Wiśle?
Ale jeśli są, to ktoś by je w końcu złowił, a taka wiadomośc byłaby na pierwszych stronach gazet
#5069 OFFLINE
Napisano 28 październik 2019 - 15:51
Do tarnowskiego Dunajca trocie też były wpuszczane.
#5070 OFFLINE
Napisano 28 październik 2019 - 17:38
Coś mi się przypomnialo. Zdjecie z 2006 roku. Nigdy wcześniej ani później nie złowiłem takiego "pstrąga". A może to nie pstrąg?
Załączone pliki
- ati lubi to
#5071 OFFLINE
Napisano 28 październik 2019 - 17:52
Może to był jaki boleń albo amur?
Nie nie, to był wyskok rybska dokładnie taki jak na misiowych polowaniach na alaskańskie łososie. Poza tym widziałem rybę bo akurat patrzyłem w miejsce gdzie wyskoczyła. No cóż, fajny widok, szkoda tylko że aż tak incydentalny. Może kiedyś...
#5072 OFFLINE
Napisano 28 październik 2019 - 21:33
#5073 OFFLINE
Napisano 28 październik 2019 - 23:42
Przez małą podobno przepławkę we Włocławku czasami przechodzą łososie i trocie.Podobno jacyś ichtiolodzy czasami obserwowali pojedyncze ryby , którym to się udało.
Były badania jakiś czas temu robione , że podobno łosoś ,czy troć z tarła naturanego czy sztucznego i ten narybek wpuszczano np. w Dunajcu zawsze wracał na swoje miejsce niejako narodzin. w pewnym sensie to jakaś zagadka ichtiologiczna jak ryby dają tak radę,
Łosoś zawsze jest wędrowny i nie zadomowi się, chyba , że będzie do tego zmuszony..
Nie wiem czy Przewóz ma jakąkolwiek przepławkę, a jak ma to pewnie małą i część ryb wędrownych może nie przejść, nie znaleźć i zatrzymuje się w okolicy poniżej.
I to całe wyjaśnienie tej sytuacji. A teraz jesień więc pora wędrówek tarłowych min. łososia i troci.
A zarybiano wszystkie prawie rzeki ważniejsze podkarpackie i małopolskie i robiono badania. Podobno znikomy promil łososi i troci przeżywał, takie mamy rzeki dla łososiowatych.
Po za tym nic nie dorówna odporności i żywotności narybku z naturalnego tarła, które w tych rzekach prawie już nie występuje.
http://d31xsb0nj2b4l..._atlatyncki.pdf
Użytkownik jerzy6 edytował ten post 28 październik 2019 - 23:49
#5074 OFFLINE
Napisano 29 październik 2019 - 00:58
W jednym z filmów jest na temat przepławki we Włocławku: dno pod zaporą obniżyło się i najniższe wejście do przepławki było metr NAD powierzchnią wody.
Miało to być przebudowane, ale jak jest teraz, tego nie wiem...
Poza tym, zarybianie dorzecza Wisły łososiem było kilkanaście lat temu, o późniejszych nic nie można znaleźć. Może prof. Mikołajczyk przegrał z 'systemem' i poddał się?
Użytkownik pezet edytował ten post 29 październik 2019 - 01:01
#5075 OFFLINE
Napisano 29 październik 2019 - 07:00
#5076 OFFLINE
Napisano 29 październik 2019 - 08:14
Przepławka we Włocławku została zmodernizowana i łososiowate mogą wpływać, gorzej z jesiotrami które też zostały wpuszczone do Wisły. Jest po prostu za wąska. Dodatkow z tego co pamiętam nurt wypływający z przepławki jest za słaby i ryby mają problem z jej odnalezieniem i sporo ginie w turbinach, ale i tak część przechodzi stąd te spotkania. Nie wiem skąd zaskoczenie bo już od kilku lat trocie wpływają do rzek na południu i są łowione. Jak poszukacie to są zestawienia ile ryb przechodzi przez przepławkę i jakie.
Kiedyś rozmawiałem z rybakiem pod Warszawą to miał w kwietniu jakieś trocie w siatkę, pojedyncze ale trafiają się.
Użytkownik wujek edytował ten post 29 październik 2019 - 08:17
- jerzy6 lubi to
#5077 OFFLINE
Napisano 29 październik 2019 - 11:27
Ale byłoby to piękne. Łowisz wiosną czy latem na W3 klenie i bolenie, a tu łup i siedzi trotka. A jakby tak jeszcze krakowskie progi + łączański polikwidować lub porządnie udrożnić, to mielibyśmy srebro w Skawie i Sole. Ech, pomarzyć dobra rzecz.....
#5078 OFFLINE
Napisano 31 październik 2019 - 13:29
#5079 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2019 - 16:52
Byłem chwilę na opasce k. Niepołomic, przejechałem na główki na grabiu... Nic. Gumy, woblery, zimno w pyte i miejscami spora mgła ale nawet pykniecia nie miałem. Zmarzniety i zrezygnowano myślę pojadę na przewóz, może choć jakiegoś sportowego Bolka złapie... Zaparkowalem pod krzakiem i idę... Stanąłem 50m przed tablicą.. Na kamieniach 3 rzuty i słyszę za plecami dzień dobry, patrzę - policja... Jadąc na ryby miałem przeczucie że dostanę dziś mandat, ale przez głowę mi nie przeszło że dostane za wędkowanie w niedozwolonym miejscu :/ 200pln. Pytam co by było jakbym nie miał pozwolenia... Też 200pln... Wqrwilem się... Mandat przyjąłem bo jakby nie było wedkowalem niezgodnie z regulaminem. Przeszedłem się później w dół, porzucalem... Nic. Ryby to chuje
Użytkownik hanz edytował ten post 01 listopad 2019 - 16:53
- pezet lubi to
#5080 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2019 - 18:02
To i tak cię łagodnie potraktowali. Mogli dać mandat, zabrać sprzęt, sprawę dać do sądu "grodzkiego" i zrobić z ciebie pospolitego kłusownika. Z drugiej strony policja patrolująca rzekę 1 listopada, kiedy każdy jeden potrzebny bardziej na drogach i w okolicach cmentarza?! Pech.
Akcja znicz.
Byłem chwilę na opasce k. Niepołomic, przejechałem na główki na grabiu... Nic. Gumy, woblery, zimno w pyte i miejscami spora mgła ale nawet pykniecia nie miałem. Zmarzniety i zrezygnowano myślę pojadę na przewóz, może choć jakiegoś sportowego Bolka złapie... Zaparkowalem pod krzakiem i idę... Stanąłem 50m przed tablicą.. Na kamieniach 3 rzuty i słyszę za plecami dzień dobry, patrzę - policja... Jadąc na ryby miałem przeczucie że dostanę dziś mandat, ale przez głowę mi nie przeszło że dostane za wędkowanie w niedozwolonym miejscu :/ 200pln. Pytam co by było jakbym nie miał pozwolenia... Też 200pln... Wqrwilem się... Mandat przyjąłem bo jakby nie było wedkowalem niezgodnie z regulaminem. Przeszedłem się później w dół, porzucalem... Nic. Ryby to chuje
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych