No to właśnie podaję: między Wadowicami i Zatorem. Końcowy odcinek ujściowy do Wisły już nie, bo jest oblegany przez wędkarzy.
Szukam różnych miejsc. zwyczajnie - na mapie, żeby jakiś dojazd był.
Akurat jedna fajna płań, na której 2 lata temu nałowiłem się w opór dużych kleni - nawet pod 70 cm, teraz zamieniła się w bystrze.
No i nie łowię na czereśnie, tylko na małe przynęty - aktualnie na borówki amerykańskie