Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wody w okolicach Krakowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8283 odpowiedzi w tym temacie

#6181 OFFLINE   RokiFishBoa

RokiFishBoa

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1041 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 12 listopad 2021 - 10:26

To był lekki żart. Natomiast w burtę już dostałem - od kumpla, właśnie w nocy. Nie mam dziur -ale to dlatego, że był fart. Dziury regularnie powstają np. od cierni gdy zimą belly robi za sanki. 



#6182 OFFLINE   RokiFishBoa

RokiFishBoa

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1041 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 12 listopad 2021 - 10:29

Panowie, jutro płynę Noc tarnowską Wisłą. Szukać będę sandała. Spływ zapowiada się extremalnie ciężki (termo i mental). Macie jakieś rady? Myślę, że przywiążę się do czegoś w dobrym miejscu i będę tak sobie ściągał pod prąd wachlarzem gumy, woby...



#6183 OFFLINE   mayou

mayou

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 510 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 12 listopad 2021 - 12:13

Ja rozumiem przyjechać motorem w nocy na ryby przez kukurydze i bobrowisko( bo wczoraj taką akcję kolega odstawił), ale belly.... Szacun!. Ode mnie na tarnowskiej Wiśle raczej 30gr+ kotlet Ci nie grozi bo tam nie łowie. Na odcinku Niepołomice-Nowe Brzesko to co innego;). Ale spoko, jem marchewkę, w nocy widzę całkiem spoko(chyba że jest mgła), krótkowidzem nie jestem to z odległości 70-80m co potrafie pocisnąć, ponton albo belly jeszcze widzę. Apropo pocisków, to stałem kiedyś na brzegu ze spinem do 20gr,  a po drugiej stronie było polowanie urządzone przez jakiś nowobogackich. Koleś zamiast strzelać w górę do kaczki to przywalił w taką która przelatywała korytem Wisły po jego prawej stronie. Śrut wpadł do wody jakieś 5 m od miejsca gdzie stałem. Jakbym miał wtedy ciężkiego casta pod ręką to by dostał w łeb samą główką, najlepiej taką 40gr+. Trafił bym na pewno, taki byłem wq.... 

U mnie w środę google pokazał zdjęcie ryby sprzed równo roku. Był to ładny pasiasty (taki po napisy na wędce). Podjarany wspomnieniami pojechałem na noc w to samo miejsce co przed rokiem. W drugim rzucie na wodzie 1m wywalił sum. Oczywiście urwał wszystko i sp.... bo poszedłem z kijem do 40 gr, miały być przecież sandacze.  Wczoraj, zabrałem już BM do 100gr, byłem sporo wcześniej nad wodą. Coś tam nawet parę razy pstrykło pod drugim brzegiem ale bez sukcesu. Długo nic się nie działo. Wymieniłem gumę na alaskę 6cm, wachlarzem dojechałem niedaleko miejsca gdzie urwałem wczorajszą rybę i znowu strzał. Ryba raczej mniejsza, powisiała chwilę i spadła. Godzina praktycznie ta sama co we środę.  Dzisiaj też chyba pójdę sprawdzić...., ale zabiorę monstersticka (w cascie, a jak), pz


  • Esioslaw lubi to

#6184 OFFLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 337 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 12 listopad 2021 - 13:10

Na motorze przez kukurydzę, w nocy ,to może być tylko jedna postać :)

#6185 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 12 listopad 2021 - 15:06

Na motorze przez kukurydzę, w nocy ,to może być tylko jedna postać :)

buahahahahahaha  :D


  • Dygnitorz lubi to

#6186 OFFLINE   K-Pon

K-Pon

    Zaawansowany

  • PATRON
  • PipPipPip
  • 1800 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:P.

Napisano 12 listopad 2021 - 23:08

Na motorze przez kukurydzę, w nocy ,to może być tylko jedna postać :)


Bóbr buszujący w kukurydzy :) Nowa ksywa

#6187 OFFLINE   Licus

Licus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 273 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Przemek

Napisano 13 listopad 2021 - 02:25

No ten kolo na moto w nocy to pojechał strasznie! Dawno takie zestawienie kolokwializmów nie cisnęło mi się na usta i ty ch***u to byłoby mało.

 

Ja rozumiem przyjechać motorem w nocy na ryby przez kukurydze i bobrowisko( bo wczoraj taką akcję kolega odstawił), ale belly.... Szacun!. Ode mnie na tarnowskiej Wiśle raczej 30gr+ kotlet Ci nie grozi bo tam nie łowie. Na odcinku Niepołomice-Nowe Brzesko to co innego;). Ale spoko, jem marchewkę, w nocy widzę całkiem spoko(chyba że jest mgła), krótkowidzem nie jestem to z odległości 70-80m co potrafie pocisnąć, ponton albo belly jeszcze widzę. Apropo pocisków, to stałem kiedyś na brzegu ze spinem do 20gr,  a po drugiej stronie było polowanie urządzone przez jakiś nowobogackich. Koleś zamiast strzelać w górę do kaczki to przywalił w taką która przelatywała korytem Wisły po jego prawej stronie. Śrut wpadł do wody jakieś 5 m od miejsca gdzie stałem. Jakbym miał wtedy ciężkiego casta pod ręką to by dostał w łeb samą główką, najlepiej taką 40gr+. Trafił bym na pewno, taki byłem wq.... 

U mnie w środę google pokazał zdjęcie ryby sprzed równo roku. Był to ładny pasiasty (taki po napisy na wędce). Podjarany wspomnieniami pojechałem na noc w to samo miejsce co przed rokiem. W drugim rzucie na wodzie 1m wywalił sum. Oczywiście urwał wszystko i sp.... bo poszedłem z kijem do 40 gr, miały być przecież sandacze.  Wczoraj, zabrałem już BM do 100gr, byłem sporo wcześniej nad wodą. Coś tam nawet parę razy pstrykło pod drugim brzegiem ale bez sukcesu. Długo nic się nie działo. Wymieniłem gumę na alaskę 6cm, wachlarzem dojechałem niedaleko miejsca gdzie urwałem wczorajszą rybę i znowu strzał. Ryba raczej mniejsza, powisiała chwilę i spadła. Godzina praktycznie ta sama co we środę.  Dzisiaj też chyba pójdę sprawdzić...., ale zabiorę monstersticka (w cascie, a jak), pz



#6188 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1848 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 13 listopad 2021 - 09:33

Jednego nie rozumiem - bo tez tam byłem, i w dodatku jestem motocyklistą. Co trzeba mieć w głowie, żeby płoszyć ryby samemu sobie, i napier….ć moto z pustym tłumikiem? Szacun ze jeździ przy tych temperaturach, ale za hałas to bym go …
Cross czy enduro to bardzo fajny patent na ryby ale ja bym wyciszył ile się da. Przecież koleś spalił miejscówkę na kilka godzin.

#6189 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 listopad 2021 - 10:02

Kurde może jest dwóch takich na motorach bo tego co znam to raczej spokojnie na metę podjeżdżał :)

#6190 OFFLINE   mayou

mayou

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 510 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 13 listopad 2021 - 16:17

Też tam byłem, choć wtedy trochę dalej. Słyszałem bo nie da się tego nie słyszeć, ale raczej jest tak jak pisał Pepe. Mamy 2 motocyklistów, jeden normalny na drogowo legalnym wydechu, drugi na otwartym. Kolega raczej Wam ryb nie płoszył bo w chwili najgorszego upalania, pisał ze mną na whatsupie. Koleś jest motocyklowo ogarnięty ale wątpie coby aż tak aby gnać przez pola i pisać na smartfonie.;). A tak na serio to bardzo często jeździ tam ktoś na dużym sportowym krosie takim zawodniczym bez blach, legalnego wydechu itd. Zapi.... niemiłosiernie. Prawdopodobnie miejscowy, albo mający tam w okolicy  garaż, bo na drogę tym na pewno nie wyjedzie. Słychać go dokładnie tak jak słuchać było wtedy.  

W czwartek nie powiem koło portu było gęsto, niektórzy tak się nakręcili że mocymi czołówkami świecili po wszystkim i wszystkich. Prawie do mordobicia doszło;).  Kurde aż tak mało wody mamy że wszyscy na wieś wyrwali?. Żartuje, wiem jak jest i miastowym nie zazdroszczę. Wszyscy się jakoś pomieścimy,............... w atmosferze wzajemnego zrozumienia, pz



#6191 OFFLINE   Robert91

Robert91

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 239 postów
  • Lokalizacjagdzieś w dorzeczu górnej Wisły

Napisano 13 listopad 2021 - 16:38

Raz w tym roku, jakoś miesiąc temu, byłem tam w tygodniu na wieczorowo-nocnym łowieniu. Nie licząc mnie było 4 innych spinningistów, dwa auta sumiarzy i jakiś grunciarzy. Powiedziałem sobie, że chociaż by tam ryby brały moja noga na tym burdelu nie postoi już w tym roku. Wolę nockę bez brania, ale na niższych bardziej odludnych odcinkach, gdzie prędzej spotkam dzika niż drugiego wędkarza.
  • Gierek226 i papierzakilures lubią to

#6192 OFFLINE   mayou

mayou

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 510 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 13 listopad 2021 - 16:49

No o dzika akurat tam i poniżej nie trudno;). 



#6193 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 listopad 2021 - 18:34

Byłem tam ze 3 razy w zeszłym roku ale było pusto nie licząc tego mięsiarza z białego busa, tylko ze ja łaziłem po nocy a może wcześniej jest większa frekwencja :) 



#6194 OFFLINE   RokiFishBoa

RokiFishBoa

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1041 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 17 listopad 2021 - 18:56

Spędziłem nockę na belly na Wiśle Tarnowskiej. Stadko sandaczyków 30-45 cm brało od północy do 5 rano. Co ciekawe - nie widziałem aktywności o zmierzchu i o swicie. Nocka - piękna! O 23 podpłynął ponton i jeszcze wówczas nieznajoma ekipa wrzuciła mnie 3km w górę rzeki! Chwilę w obozie  przy ognisku, coś na ząb i dalszy ciąg zabawy! Wybieram się tam znów w okolicach świąt! Gdybyście w okolicach Połańca się wówczas kręcili, zaczepcie dobrym słowem! Wodom cześć! 



#6195 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1033 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 17 listopad 2021 - 22:13

Wariat, normalnie wariat 😉
  • Piotr Gołąb lubi to

#6196 OFFLINE   K-Pon

K-Pon

    Zaawansowany

  • PATRON
  • PipPipPip
  • 1800 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:P.

Napisano 18 listopad 2021 - 08:03

Spędziłem nockę na belly na Wiśle Tarnowskiej. Stadko sandaczyków 30-45 cm brało od północy do 5 rano. Co ciekawe - nie widziałem aktywności o zmierzchu i o swicie. Nocka - piękna! O 23 podpłynął ponton i jeszcze wówczas nieznajoma ekipa wrzuciła mnie 3km w górę rzeki! Chwilę w obozie  przy ognisku, coś na ząb i dalszy ciąg zabawy! Wybieram się tam znów w okolicach świąt! Gdybyście w okolicach Połańca się wówczas kręcili, zaczepcie dobrym słowem! Wodom cześć! 
 

Ja zapytam technicznie: Czy możesz opisać warstwy i modele odzieży jaka wystarczyła na nockę i jaka była temperatura ?


Użytkownik K-Pon edytował ten post 18 listopad 2021 - 08:04


#6197 OFFLINE   RokiFishBoa

RokiFishBoa

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1041 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 18 listopad 2021 - 08:54

Ja zapytam technicznie: Czy możesz opisać warstwy i modele odzieży jaka wystarczyła na nockę i jaka była temperatura ?

Temperatury nie znam. W nocy było 4 stopnie chyba. Woda cieplejsza o 10 stopni od normalnej - rozumiesz co mam na mysli. Pływam w grubej piance nurkowej jako pierwsza warstwa (10-12 mm), na to gumowe spodniobuty. Skarpety też sprowadzane od ruskich - jakiś gruby neopren. Góra to góra z pianki (ogrodniczki) i na to zwykłe warstwy odzieży pluz góra z kombinezonu Imax. Zawsze pod tyłek jak pływam, niezależnie od pogody - daję jakąś kurtkę albo polar wiązany za rękawy wokół pasa. Dzięki temu siedzę zawsze na tym a nie bezpośrednio tyłkiem na wodzie. Siedzisko mojego belly nie jest nad wodą. W ten weekend płynę nockę w Odrze raciborskiej i będę sprawdzał ubiór już w normalnej zimnej wodzie. 


  • Piastun i K-Pon lubią to

#6198 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 18 listopad 2021 - 09:32

Krzyś ja by tyle warstw ubrał to nie zmieścił by sie do belly :) szacun chłopie ! myślałem ze to ja jestem .ebnięty ale widzę że są bardziej oczywiście pozytywnie :)

#6199 OFFLINE   K-Pon

K-Pon

    Zaawansowany

  • PATRON
  • PipPipPip
  • 1800 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:P.

Napisano 18 listopad 2021 - 10:28

Krzyś ja by tyle warstw ubrał to nie zmieścił by sie do belly :) szacun chłopie ! myślałem ze to ja jestem .ebnięty ale widzę że są bardziej oczywiście pozytywnie :)

Na golasa też może być lipa.



#6200 OFFLINE   RokiFishBoa

RokiFishBoa

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1041 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 18 listopad 2021 - 10:45

Krzyś ja by tyle warstw ubrał to nie zmieścił by sie do belly :) szacun chłopie ! myślałem ze to ja jestem .ebnięty ale widzę że są bardziej oczywiście pozytywnie :)

Dobre jest to, że ebnięty zawsze wyłapie z tłumu ebniętego  :D Tworzą się świetne znajomości i to nie tylko wędkarskie. Generalnie ja mam tak, że nie satysfakcjonuje mnie złowienie ryby jako takiej. Moja życiówka to szczupak w grudniu o północy, złowiony z miejsca, do którego przez gęstwiny przedzierałem się 1,5h! To za dawnych czasów. Tego 90 taka cenię najbardziej chociaż nie był największy! Zawsze trzeba miec jednak dużo pokory, bo czyymże jest moje nocno-zimowe pływanie, gdzie wiem, że chłopaki nurkują w jaskiniach, skaczą z kosmosu ze spadochronem czy miesiąc siedzą w namiocie w obozie 3 czekając na okno. W porównaniu do tego, moje wędkarstwo to zabawa. 


  • jerzy6 lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych