Tomy jakim sprzętem poławiasz te klonki na muchę? tzn kij i kołowrotek?
Klenie 2013
#621 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2013 - 14:33
- rafix lubi to
#622 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2013 - 14:47
Kijek CTS switch 11stka w klasie #7.Młynek Loop Opti Runner,linka Loop Evotec85 WF9F-akurat waga głowicy jets optyumalna dla tego patyka.Co do linki czad na maxa.Głowica krótka 8,5metra zintegrowana! Mimo że jest to 9tka prezentacja jest delikatna jak 6stką.Zasięg-bez problemu cała linka 27metrów.Można znad głowy i rolką.Ja łowię z brzegu nie brodzę,nie biorę żadnych kaloszy,śpiochów itd.
#623 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2013 - 14:49
.Hej mam wielką prośbę do was koledzy. Od początku sezonu jędze na klenie juz zaliczyłem 10 wyjazdów a nadal nie doczekałem się 40+. Ryby są widzę je jak łowie i z mostu. Duże klenie wgl nie reaguja na woblery przypominające drobnice. Zakupiłem ostatnio 2 championy i brombę Lipińskiego. Ale bromba okazała się za duża i nie odpowiednia na moją rzekę ponieważ mam mało przelewów. Championy nie dają zadowalającego wyniku 2 klenie około 30cm na 3 wyjazdy. Klenie najcześniej stoją pod zwisami drzew i przy brzegach. Woda w tych miejscach ma około metra. I teraz mam do was prośbę jakie woblery byście mi polecili na przechytrzenie tych kleni. Zastanawiałem się na woblerami salmo Tiny. Czy ktoś nimi łowi i czy to dobry wybór. Nie chcę już kupować przynęt które się nie sprawdzają. Dlatego proszę was koledzy o radę i mała podpowiedz.
Hej.Problem nie tkwi w samej przynecie.Wazna jest tez pora dnia, chodzi o to ze klenie wychodza na stolowke i zeruja na narybku, jesli nawet wypatrzysz klenia a nie bedzie nabraniu i podasz mu najlepszego woblera to moze go zignorowac a w najlepszym wypadku ruszyc do niego i odwrot.Klenie najlepiej reaguja na przynety jak nie maja zbyt wiele czasu do myslenia, czyli jak stoja w mocniejszym nurcie, przy dnie, do tego jesli woda jest na tyle plytka i przejzysta ze mozesz je wypatrzec to jestes w domu.W sloncu na plytkiej wodzie latwo jest wypatrzyc klenie, blyskaja boczkami.Wtedy jest twoj czas prob, probujesz od gory zasmuzyc i sprawdzasz ich reakcje (jesli nie znasz lowiska i zachowan kleni na tej rzece nie zaczynaj od dna mozesz je sploszyc) jesli smuzenie nie zaje egzaminu (nie chodzi o to zeby przysmuzyc 2 razy i koniec musisz przytrzymac smuzaka w najlepszych miejscach zobaczyc co woda sie za nim nie wybrzusza, badz jesli mozesz dostrzec, zobaczyc czy klenie do niego startuja) nastepnie prowadzisz w pol wody, zacznij od czegos co przypomina narybek, cos wiekszego szybko prowadzonego w nurcie moze je sploszyc badz na maxa sprowokowac ale tego nie wiesz.Nastepnie cos co sie klei dna, lowisz jak brzany od czasu do czasu wobek stuka w dno i myszkuje przy kamieniach.Nie kazdy klen ktorego zaobserwujesz jest twoj (fajnie by bylo ) czasem na cale stado jeden bedzie aktywny i da ci tylko jedna szanse.Do tego rzuty musza byc precyzyjne, nie ilosc a jakosc.Te najwieksze "opalajace" sie w sloncu sa raczej nie do zlowienia, tzn jak je widzimy dalej od brzegu jak stoja nieruchomo w miejscu to liczmy sie z tym ze raczej nie zeruja a dziesiatki oddanych rzutow tylko je plosza i powoli znikaja w glebszych partiach, a nas wprawiaja w ciezki stan nerwowy.Klenia trzeba sie wyuczyc, nie ma recepty typu super wobler i klen moj badz wobler lipa bo klen nie reaguje.Jak mowilem wazna pora dnia, kiedy klen idzie na stolowke, temperatura wody im cieplejsza tym lepsza i wtedy klenia latwo znajdzisz w mocniejszym nurcie z plytsza woda.Probuj i sie nie poddawaj uda ci sie
- joker i Gruzin lubią to
#624 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2013 - 14:52
@grunwald - co za ryby! Gratuluję!
dzieki wielkie pzdr
#625 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2013 - 14:55
Grunwald dobrze napisane heheh niebawem sprawdzisz moje woby na swoich stolowkach heheh juz sie lakieruja :-)
#626 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2013 - 15:19
Mam nadzieje ze sie sprawdza
#627 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2013 - 18:50
Dzisiaj wyskoczyłem nad wodę popływać i sprawdzić doklanie głebokości w miejscach których łowie przed rankiem. W miejscu w którym zazwczyczaj łowie ludzi od ch... za przeproszeniem i w nich widzę starszego Pana z muchówką który łowi na mokrą muchę. Myśle sobie czy on zwariował krzyk hałas i rodzice z dziećmi które co chwilę wchodzą do wody i przepływają koło niego. Nagle patrze zaciął klenia. To nie patrząc wołam że ładny klenik z 30 pare cm pewnie ma! A on żę dziekuję i żebym spojrzał do siatki. Podeszłęm do siatki i pytam się grzecznie czy mogę ją podnieś go góry. Gdy poniosłem oczy wyszły mi z orbit 4 pięknę klenie 3 conajmiej 40+ i jedna mamuśka 50+. Zaraz mi mówi żeby podał siatkę i tego 30 pare cm też wrzucił. Spytałem się czy Pan wszystkie zabiera a on że tak bo w domu mu się kończą. Wtedy łza zakręciłą mi się w oku byłem załamany tym żę on w ciągu jednego wyjazdu złowił tyle kleni co ja przez całe życie. I to że ja biczuję tą wodę co 2 dni a on przyjechał i po łowił. A pięsci tak mi się zacisły że miałem ochotę mu ..... Jak można być takim człowiekiem co zabiera wszystkie ryby. Rozumiem niech weźnie sobie jedna a nie 5 do CHOLERY!!! NIe powiem był bardzo miły opowiedział mi o swoim sposobie że muche trzeba podać jak najbliżęj kamieni. Ale szczerze koledzy to po ch... odpocząłem. Zdałem sobie nagle sprawę jaki jestem beznadziejny ;/ To ja wstaje o 4 rano kiedy ludzi nie ma klecze na brzegu by mnie nie widziały. A on stał po pas w wodzie i rzucał na 2 długości swojego kija i łapał ryby jak ludzie kopali się kolo niego. Ale z drugiej strony czuję taką siłe że ja jeszcze wszystkim pokażę jak się łapie klenie w mojej rzecze!!!
#628 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2013 - 19:25
#629 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2013 - 20:55
Dzieki @patu twoja galeria tez jest zdumiewajaca.Pzdr
#630 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2013 - 20:56
<...> W miejscu w którym zazwczyczaj łowie ludzi od ch... za przeproszeniem i w nich widzę starszego Pana z muchówką który łowi na mokrą muchę. Myśle sobie czy on zwariował krzyk hałas i rodzice z dziećmi które co chwilę wchodzą do wody i przepływają koło niego. <...> To ja wstaje o 4 rano kiedy ludzi nie ma klęczę na brzegu by mnie nie widziały. A on stał po pas w wodzie i rzucał na 2 długości swojego kija i łapał ryby jak ludzie kopali się kolo niego. <...>
Z jednej strony ryby są płoszone przez kąpiących się nad wodą, a z drugiej ten hałas i zmącona woda oznajmia kleniom "darmowa stołówka" otwarta! Możliwe, że w pewien sposób ryby uczą się, że to zamieszanie zwiastuje dużo pożywienia wymytego z dna rzeki...
Użytkownik Jano edytował ten post 07 sierpień 2013 - 22:05
#631 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2013 - 14:17
kleniki
środowe kleniki.JPG 70,8 KB 186 Ilość pobrań
środowe kleniki (1).JPG 81,43 KB 225 Ilość pobrań
środowe kleniki (2).JPG 59,97 KB 186 Ilość pobrań
dorzuciłem filmik:
Użytkownik Taps edytował ten post 09 sierpień 2013 - 16:55
- mifek, Negra, Robertson i 1 inna osoba lubią to
#632 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2013 - 19:03
Śliczne kluski Taps! Graty
#633 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2013 - 22:29
Klenie wyniosly sie z mojej miejscowki, chyba za bardzo je skulem i codzienne brodzenie w tak plytkiej wodzie tez mialo swoj wplyw.Przedwczoraj 4 brzany skopaly mi tylek, wczoraj kilka okoniczkow i kilka kleniczkow.Dzisiaj szukalem nowych miejscowek.Opaska, na opasce drzewo, ktorego galezie wisza az do wody, kiedys mialem tam klenia 54cm, oraz pieknego miala moja druga polowka ale jej uciekl .Dzis odwiedzajac to miejsce natknalem sie na pieknego olbrzyma, stal pod moimi nogami, obserwowalem go, po czym odplynal.Byl przepiekny.Poszedlem dalej.Polowilem kilka klenikow, kilka okonkow i wracam.Zatrzymalem sie w miejscu gdzie drzewo zwisa do wody.Ktorys rzut z kolei i cos ciagne, mysle zaczepilem jakas szmate z dna, moze jakas zylke stara, badz galaz, bo cos idzie ale tak opornie.Jak juz podciagnalem to cos pod nogi widze OGROMNEGO klenia (chyba bylby najwiekszy ze wszytskich jakie zlowilem).Jak mnie ujrzal to odzyl.Hamulec dosc dokrecony, kij gnie sie w kolko pieknie amortyzuje, szybka mysl odkrece troche bo zylka strzeli, odkrecilem i jeden gwizd , przytrzymalem szpulke reka, zatrzymal sie na chwilke, i znowu odjazd po czym wobek wystrzelil z wody.Szkoda mi go chyba najbardziej ze wszytskich straconych ryb.Kolejny rzut, piekny plusk i siedzi, hamulec wyje, klen idzie pod drzewo, zatrzymalem go i juz czuje ze to nie ta liga co przed chwila. Mimo ze waleczny to czuc na kiju ze to maluch.Po kilku chwilach lezy na trawie, maly bo maly ale dal w jakims stopniu uczucie spelnienia.Pzdr
Załączone pliki
- Apioo lubi to
#634 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2013 - 22:58
No i bardzo dobrze że się wyniosły bo już nie mogłem patrzyć na to wybryki natury.
Użytkownik Tomy edytował ten post 10 sierpień 2013 - 22:58
#635 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2013 - 23:01
Aj Tomy chociaz raz w zyciu nalezy sie taki bonus poszukam innych miejsc, moze znow szczescie dopisze Pzdr
#636 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2013 - 17:42
mam takie pytanko dzis uganialem sie za kleniami i odprowadzały wobki pod sam brzeg i od czasu do czasu delikatnie pukały w wobko o co chodzi z takim zachowaniem. wczesniej jak łowilem to przewaznie sie zdazało ze jak kleń ruszył do woblera to siedział kombinowałem z wielkoscia wobka i z głebokoscia schodzenia i zakazdym razem to samo
Użytkownik kamilos edytował ten post 11 sierpień 2013 - 17:43
#637 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2013 - 20:22
Nowy Personal Best jeśli chodzi o Klenia 54cm )
Załączone pliki
Użytkownik Mateo edytował ten post 11 sierpień 2013 - 20:22
- Negra lubi to
#638 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2013 - 20:40
Dzisiaj też kilka kleników złowiłem.Biorą dobrze.Kajaki pływają, rzucam smużaka 10 metrów za nie i są brania ! Namierzyłem stanowisko cwaniaków,czyli tych po 2-3 kg.Na czystej wodzie to co innego jak na Wiśle czy w nocy na Brdzie..Tu nie ma miejsca na niedoróbki,błędy. Albo bierze odrazu,ale trzeba zmienić miejsce i nie "pałować się" Ale jeden zagryzł smużaka.Spadł i spłoszył resztę towarzystwa
Przybyło też sporo materiału filmowego.Kleniory pochlapały mi obiektyw :-)
P1090427 — kopia.JPG 86,5 KB 205 Ilość pobrań
GOPR1118.JPG 23,68 KB 254 Ilość pobrań
P1090432.JPG 74,73 KB 205 Ilość pobrań
- Negra lubi to
#639 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2013 - 22:03
Panowie gratuluje rybek.U mnie posucha, temp spadla o 10 stopni, poszukiwania fajnego stada trwaja.
Załączone pliki
#640 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2013 - 23:02
Panowie gratuluje rybek.U mnie posucha, temp spadla o 10 stopni, poszukiwania fajnego stada trwaja.
namierzaj stadko hehehe jutro moje wobki jada do ciebie no i gratki jak zawsze :-)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 6
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych