Wysusz na grzejniku, zrobi się 50g, skoczy czułość.
pewnie tak będzie, aczkolwiek podejrzewam ze przy tak minimalnej różnicy w masie przełożenie na czułość bedzie trudno wyczuwalne w warunkach praktycznych dla użytkownika
ale
spójrzmy na inną sytuację, troszkę podobną - mamy blank pokryty grubym lakierem ( biały podkład + lakier). Każdy kto kiedyś oskrobał taki blank z lakieru potwierdzi że pod zdjęciu "skóry" wychodzi z tego inna wędka - lżejsza, czulsza, szybciej gasnąca (o ile wraz z lakierem nie zebrano przy okazji zbyt dużej ilości materiału). Z tego powodu topowe blanki są często nielakierowane albo bardzo skąpo lakierowane / polerowane żeby właśnie niczym zbędnym ich nie obciążac i w jak największym stopniu wydobyć ich potencjał. Niby tylko kilka gramów.....
inny przyklad : różnice w wadze małych przelotek, powiedzmy pomiędzy rozmiarem #6 a rozmiarem #4.5 - to nawet nie są gramy, to są dziesiąte części grama. W części szczytowej wędki różnica w gramaturze na kilku przelotkach #6 vs ta sama ilość przelotek #4.5 wyniesie ile - 1 gram ? A jednak różnica w zachowaniu wędki będzie widoczna gołym okiem - tym bardziej im bardziej wędka będzie delikatna (bo jak to będzie zrobione na jakiejś "pale" to oczywiście różnicę będzie trudno zauważyc.
To tylko kilka pierwszych z brzegu przykładów.
Rozumiem że miał miejsce dysonans poznawczy i że reakcją obronna organizmu jest śmiech. Ja bym jednak namiawiał Kolegów żeby zamiast wyśmiewać spróbowali zrozumieć Waga naprawdę ma znaczenie ! Na świecie doszli do tego ze 20 lat temu, pora by wreszcie doszusować