Od czynnego uprawiania myślistwa - bo uprawiałem, odwiodła mnie za czasów Jaruzelskiego istniejąca w kołach nadreprezentacja prl-owskiej nomenklatury - lekarzy, milicjantów, itp aparatu. I jej czysto chamski etos. Łowienie ryb ma dla mnie tą wyróżniającą od myślistwa zaletę, że mogę się skutecznie separować od małości wędkarskiego świata.
Czego wcale nie ukrywam..
Myślistwo jest piękną, estetyczną i wyjątkowo etyczną formą męskiej aktywności , całkowicie niedostępną i jeszcze mniej zrozumiałą dla ckliwych i kompletnie zduraczonych miejskich lemingów, całymi stadami hodowanych w info matrixie. To min te ludzkie dodatki do ajfona..
Furda mi kleszcze..
Specjalnie dla ciebie Sławomirze,zdjęcie młodego myśliwego:
I takich jest sporo,więc twój argument z ajfonem może odbić się rykoszetem .
Brednie jakies z tym wypalaniem!
Szkody niwspolmierne do korzysci, gina inne zwierzeta a tylko promil kleszczy.
Na malych polaciach wypalonych lak i rowow nawet zwierzyna plowa niepotrzebna do roznoszenia, myszy wystarcza (podstawowy zywiciel 1/2 stadium) zeby kleszcze szybko wrocily.
@CM Punk, przejdz sie do lasu z otwartymi oczami, a nie dajesz sie manipulowac ekopropagandzie medialnej. Tylko nie spacer duktem w wypastowanych "glanikach", wejdz w knieje. Przy okazji wez z soba troche ludzkich wlosow, albo siersci psa i rozsyp przy necisku
Aj,jak ty dużo wiesz o mnie,kiedy,gdzie chodzę,z kim i w czym .
Zdjęcie myśliwego-patrz cytat wyżej .
Jak wspomniałem-kleszczy się nie boję,od małego wakacje spędzałem na wsi,nikt w okolicach nie wypalał traw,a kleszczy nie było,pierwszego kleszcza na sobie miałem jakieś 3 lata temu (nie wbił się) i widzę,że jest ich coraz więcej,ale przy okazji coraz mniej ptactwa oraz owadów,za to rolnicze opryski idą pełną parą. Po prostu staję się ostrożny i po wejściu w większe krzaczory robię sobie dokładną "inspekcję" po powrocie.
@CM Punk dziwne podejście jak na wędkarza
Znasz osobiście jakiegoś myśliwego?
Widziałeś polowanie na własne oczy?
Widziałeś co myśliwi robią dla lasu i zwierząt?
Czy swoją "wiedzę" czerpiesz, jak te wszystkie ekooszołomy, z filmików w internecie?
Oczywiście jak w każdej grupie zdarza się patologia...
Ps. Żaden myśliwy nie wpadł by na tak debilny pomysł, jak wypalanie traw aby walczyć z kleszczami... jaja se ku...wa opalcie
Tak,nawet kilku,jeden po pijaku prawie odstrzelił sobie łapę,pan stomatolog .
Drugi to aniołek oficjalnie,latający do kościoła,"patryjota",Polska Walcząca i te sprawy,a w życiu prywatnym-cóż,większość normalnych ludzi miałaby moralniaka.
Widziałem polowanie i to,co po polowaniu-chlanie wódy.
Widziałem,co robią myśliwi,szczególnie te czerwone plamy na śniegu są inspirujące.
Wiedzę czerpię z różnych źródeł-osobistych,od znajomych i z internetu.
I nie wiem,czemu łączysz myślistwo z wypalaniem traw-mnie chodzi o to,że myśliwi i wypalanie traw doprowadzili do wyginięcia naturalnych wrogów kleszczy,tylko to ich łączy.
Użytkownik CM Punk edytował ten post 06 maj 2017 - 17:13