Sezon otwarty - Troć&Łosoś 2008
#101 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2007 - 20:52
Jaka jest różnica w łowieniu keltów i srebrniaków - myślę że obaj - heniutek i jachu macie dużo większe doświadczenie niż ja, na pewno nie raz mieliście z taką rybą do czynienia - widziałem jak wygląda łowienie kelta,ze srebrnymi grilsami miałem kilka razy przyjemność hmmmm dla mnie jest dosyc wyraźna różnica. Jeśli chodzi o procenty ponownych powrótów łososi po tarle to polecam literaturę, nie gdybanie, nie są imponujące... Jak jest z trocią?? nie wiem, w Polsce pewnie nie za dobrze.
Na koniec małe oświadczenie - nie zamierzałem ani nie zamierzam nikogo z trociarzy ani innych forumowiczów obrażać, może formułuję sądy zbyt ostre. Ale nie łykam tego że maluch to świetna rajdówka, a my dłużej mamy prawko więc się nie wypowiadaj....
#102 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2007 - 21:08
Nie było moim zamiarem Cię obrażać i nigdy nie będzie. Mamy tu
u nas to co mamy i już. Ja osobiście z Klubem SALMO Kołobrzeg
wielokrotnie optowaliśmy za tym aby obecną sytuację zmienić, ale
jest to ponad nasze siły, przynajmniej narazie. Robimy co możemy
już wcześniej o tym pisałem (przy okazji dyskusji z J.Kowalskim)
niestety możliwość wpłynięcia na zmiany, których pewnie wszyscy
życzylibyśmy sobie jest poza naszym zasięgiem. Narazie !!!
Pozdro Jachu
#103 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2007 - 21:12
Od kogo zależy zmiana takich przepisów jakie są?? Minister rolnictwa??
#104 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2007 - 21:21
chodzi o właściwy organ to pewnie masz rację. Ale przebrnięcie
przez te wszystkie szczeble bez ogólnego poparcia np. PZW jest
wręcz niemożliwe. Próbowaliśmy tego, Towarzystwa i Kluby nie są
dla nich partnerem w dyskusji, jedynie PZW. Co z tego wynika, czy wyniknie sam wiesz.
Pozdro Jachu
#105 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2007 - 18:41
#106 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2007 - 16:56
Spływają nie spływają... Dla mnie łowienie keltów to jakieś zwyrodnienie i wykoślawienie wędkarstwa, smutny spadek po komunie, gdzie łowi się zdechlaki wyglądające jak po wirowaniu a piękne srebrne ryby zostawia się kłusownikom.... Jedynymi miejscami o których słyszałem żeby ktoś celowo nastawiał się na kelty jest Polska i kraje postsojuzowe.
@Standerus, znaczy sie ze Szkocja nalezy do bloku postsojuzowego Nieprawda jest, ze tylko w naszej ojczyznie nastawiaja sie na kelty. Roznica polega tylko na tym, ze w Szkocji obowiazuje nakaz wypuszczenia.
Tak poza tym to malo optymistyczne wiesci koledzy tutaj przekazuja. No coz, bilety kupione, wiec tak czy siak w pierwszych dniach stycznia pokrece sie ze staruszkiem za przygoda.
Pozdrawiam
#107 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2007 - 21:43
Jak jeszcze powieje ze wschodu to i srebrniaczek sie trafi
#108 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2007 - 10:05
Pozdrawiam
#109 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2007 - 00:07
#110 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2007 - 12:02
Może w ten sposób, w Polsce póki co sezon trociowo-łososiowy
trwa od 01.01 do 30.09 i w tym czasie wolno łowić i się łowi. W Szwecji np. na Morrum łowi się od 01.04 do 30.09 ale tylko na
tzw. odcinku miejskim, w innych częściach nalężących do innych
użytkowników łowi się przeważnie od 01.03 i też do końca września. Taki termin obowiązuje na odcinku ABU w Svangsta.
A łowi się to co jest w rzece, we wspomnianej Morrum w tym okresie występują jeszcze kelty o srebrnego trudniej dopiero
maj i czerwiec dają szansę na spotkania ze srebrniakiem. Natomiast u nas, srebrniaki łowi się już w styczniu, a druga połowa lutego i marzec to najlepszy okres. W każdym terminie sezonu jak tylko ostro powieje z pn-zach (u rockiego na Redzie ze wschodu)to można spodziewać się dobrych połowów właśnie
srebrniaków. Co do keltów od decyzji wędkarzy zależy brać czy
nie brać, łowić wolno. I na tym sądzę można dyskusję zakończyć,
możemy do niej wrócić jak zostaniesz Min.Rol. w RP.
Pozdro Jachu
#111 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2007 - 19:40
Ja nie dostrzegam nic potwornego w tym,ze liczna grupa wędkarzy chcą rozpocząć sezon na Pomorzu w poszukiwaniu troci.Niech sobie łapią kelty.Ja pewnie też pojade.Nie widzę wiele złego w tym ,ze ktoś chce zabrać kelta do domu.Bardziej szkoda mi ryby,która szykuje sie do tarła,a wędkarz pozbawia jej tego,i morduje ją pod koniec września.(Trociarzy C&R jeszcze nie widziałem ,a byłem już wiele razy nad wodą)Nie jestem ichtiologiem,ale ryby 2-3 kg, pierwsze tarło mają dopiero przed sobą.
Ciekawe jak to wyglada przy rybach wiekszych 4-10kg.
Dlaczego zakazać łowienia troci w okresie zimowym? Można to samo zrobić z pstragami i łowić je dopiero od kwietnia.Czy to jest mądre? Przecież po tarle pstrągi także sa wychudzone i wymęczone kopaniem gniazd tarłowych.Na moich rzekach pstrągi dopiero po obżeraniu się żabami nabierają rumieńców ,a jest to dopiero 3 miesiące po oficjalnym otwarciu sezonu pstrągowego.
#112 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2007 - 19:54
#113 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2007 - 20:04
#114 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2007 - 20:44
Łowię na Brdzie, Wdzie i dopływach.
Na Wdzie 6 grudnia obserwowałem około kilkadziesiąt pstrągów szykujących się do tarła.W tym lolę około 65 cm.Piekny widok.
Gniazd widziałem niewiele,zaledwie kilka.Ogólnie widziałem same igraszki,wiec były jeszcze przed tarłem!
Na Wdzie pstrągi robią się okrąglutkie dopiero w maju,gdy zażerają się chruścikami.Strasznie późno.Oczywiście są wyjatki,zależy gdzie się ustawi na żer.
Na Brdzie jest szybciej,ale w marcu są przerażająco chude.
Wiec stąd moje rozważania. Wiem ,ze na każdej rzece jest inaczej,inny pokarm,warunki itp. Na Wdzie praktycznie nie ma białej ryby,sporadycznie te szczęśliwsze pstrągi mają cierniki i strzeble potokowe.Inne muszą zaspokoić głód robactwem.
Latem to zupełnie inna bajka.Zwłaszcza na Brdzie,gdzie pstrągi wpieprzają krąpie,ukleje i wymiarowe płocie wchodzące z Zalewu Koronowskiego.Wtedy jest zabawa ! A pstrągi nabierają starsznie na wadze.
#115 OFFLINE
Napisano 18 grudzień 2007 - 07:42
Zarówno te które mają 2-3 kg, jak i te po 10 kg w 90 paru % są na tarle pierwszy raz.Bardziej szkoda mi ryby,która szykuje sie do tarła,a wędkarz pozbawia jej tego,i morduje ją pod koniec września.(Trociarzy C&R jeszcze nie widziałem ,a byłem już wiele razy nad wodą)Nie jestem ichtiologiem,ale ryby 2-3 kg, pierwsze tarło mają dopiero przed sobą.
Ciekawe jak to wyglada przy rybach wiekszych 4-10kg.
#116 OFFLINE
Napisano 18 grudzień 2007 - 10:34
Lukomat - uważasz że szkoci specjalnie nastawiają się na kelty?? czy raczej łowię je przyokazji??
Czesc
Sezon rozpoczyna sie 15 lutego, szansa na zlapanie kelta jest duzo duzo wieksza niz srebrniaka (dopiero w kwietniu ryba masowo wchodzi do rzek). Oficjalna wersja jest, ze nastawiaja sie na srebrniaka, ale praktyka wyglada zupelnie inaczej, z tym, ze jak wczesniej wspomnialem, ryba musi wrocic do wody. Czy to jest etyczne czy nie, nie bede osadzal. Tak jak napisal @Taps lapanie tarlakow pewnie jest jeszcze gorsze, ale jak bedziemy rozpatrywac wedkarstwo w tych kategoriach, to wyjdzie na to, ze lepiej wogole nie wychodzic z domu.
Pozdrawiam
#117 OFFLINE
Napisano 18 grudzień 2007 - 12:34
Otóż to jak pisze @lukomat, wniosek z tak prowadzonej dyskusji
NIE WYCHODZIĆ Z DOMU. A tak na poważnie, np. na wspomnianej Morrum od września nie wolno zabierać samic łososi
i troci, wypuszczać też należy wszystkie ryby zapięte poza pyskiem i tak myślę powinno być.
Pozdro Jachu
#118 OFFLINE
Napisano 18 grudzień 2007 - 13:15
#119 OFFLINE
Napisano 18 grudzień 2007 - 18:46
A i do nikogo nie piję ani nic nie bubam, więc nie ma co paranoiki włączać
#120 OFFLINE
Napisano 18 grudzień 2007 - 22:17
Chociaż zgadzam się z Tobą w sprawie prezentacji keltów do zdjęć (żenada z początku tego roku z naszych pismach wędkarskich), to proszę, zrozum nasze, polskie podejście do tematu (nikogo tutaj nie oskarżam i nie oceniam): Po kilku miesiącach grasowania kłusoli (prywatnych i z PZW) po łowiskach, królem polskiego łapania salmonidów zostaje kolega, który łapie i bardzo często zabiera kelta (osobiście nie krytykuję). A tak na prawdę, to na łososiowate można polować, z dużo większym powodzeniem, w innych miesiącach. Zainteresował mnie cykl artykułów p. Konowrockiego (przepraszam, jeśli przekręciłem nazwisko), w których opisuje skuteczne metody polowania. Zastanawiam mnie, skąd wzięła się moda na salmonidy 1 stycznia? Ja polowałem na salmonidy w Alvkarleby w czerwcu i log był pełen wpisów.
Mimo tego, co napisałem powyżej, proszę zrozum naszą mentalność - z jednej strony nieżyciowe przepisy, z drugiej mięsiarze i PZW ze swoją gospodarką rybacką (straszna pie.....a komuna myślenia), a my sami nie jesteśmy lepsi
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych