[Tomasz eS]

Kuba ja słałem paczke do Norge w granicach 2 kg poleconym prorytetem - koszt ok.30zł.

Tak więc żaden majątek

Paczka idzie około tygodnia

potwierdzam, za wedke zaplacilem jkies 70 pln, za mniejszą jak pisze Karol

[Karol Krause]

Bo ja pisałem o wysyłce poleconej priorytetowej a Ty Wojtek o paczce stąd te różnice.

Ciekawe tylko do jakiej masy można przesyłć przesyłki jako list polecny priorytetowy????

[Karol Krause]

http://cennik.poczta...a_polecona.html

http://cennik.poczta...a_pocztowa.html

Użytkownik Karol Krause edytował ten post 18 lipiec 2013 - 12:32

[Guzu]

Brzydzę się donosicielstwem tak samo jak nawianiem do tego obrzydliwego procederu.

Rozumiem ze jak cie okradna to nie zglaszasz...

[robert.bednarczyk]

Brzydzę się donosicielstwem tak samo jak nawianiem do tego obrzydliwego procederu.

 

Z całym szacunkiem ale to co Kolega określa mianem donosicielstwa, w tym, przypadku, przez obywateli wielu krajów o utrwalonym porządku prawnym byłoby nazwane "spełnieniem obywatelskiego obowiązku". Podejrzewam, że Skandynawowie, Niemcy czy Szwajcarzy takich dylematów by nie mieli. A zastanówmy się komu żyje się lepiej - nam czy im ? Niestety w naszym kraju mamy gigantyczny problem z poszanowaniem prawa, co generuje przyzwolenie, najczęściej na drobne wykroczenia, choćby takie jak zaniechanie fiskalnego udokumentowania transakcji, a w dalszej kolejności wysoce prawdopodobne uszczuplenie należności podatkowej, a w niektórych, skrajnych przypadkach, rodzi przyzwolenie dla zwykłego złodziejstwa i korupcji, które są prawdziwym przekleństwem w naszaym kraju.

 

Zupełnie nie dziwi mnie oburzenie Kolegów na praktyki FM w temacie paragonów, zwłaszcza, że większość nas gdy zamówi cokolwiek zza oceanu zaraz zostaje dojechana VAT - em, a przy wyższych wartościach także cłem.

 

Poprawcie mnie jeśli się mylę...

Czy ja dobrze rozumiem "instytucję bana w FM" ? Czy to znaczy, że Kuba, Chub Norris i inni koledzy nie mogą u nich nic kupić?

Pomimo oferty publicznej w sklepie internetowym?

Jeśli tak to mi pachnie to naruszeniem Kodeksu cywilnego.

Sprawa znikających punktów lojalnościowych też mi brzydko pachnie. Przecież FM coś za nie obiecał, to była część oferty, to że koledzy nie zdążyli z nich skorzystać to nieistotne.

 

 Masz rację - to oferta, w rozumieniu art. 66 i następnych, kodeksu cywilnego, a polskie prawo nie zna modelu jej selektywnego adresowania przez oferenta.

 

Powiem szczerze, że jak tam czytam rozwijający się wątek Kuby, to aż mi się wierzyć nie chce. Jeszcze wczoraj myślałem sobie :"może to incydentalne przypadki", jednak widzę, że coś tam w FM się komuś totalnie pomieszało w odniesiniu do relacji z klientami i nie tylko.

 

Daleki jestem od angażowania się w jakies akcje społeczne ale zaczynam rozumieć coraz głośniejsze nawoływania byśmy to my ich, a nie oni nas - "zbanowali".

 

Robert.

[Guzu]

To będą najdroższe śpiochy w historii. ..

[pepso]

 Masz rację - to oferta, w rozumieniu art. 66 i następnych, kodeksu cywilnego, a polskie prawo nie zna modelu jej selektywnego adresowania przez oferenta.

 

Powiem szczerze, że jak tam czytam rozwijający się wątek Kuby, to aż mi się wierzyć nie chce. Jeszcze wczoraj myślałem sobie :"może to incydentalne przypadki", jednak widzę, że coś tam w FM się komuś totalnie pomieszało w odniesiniu do relacji z klientami i nie tylko.

 

Problem "znikniętych" punktów lojalnościowych pozostaje więc aktualny.

[chincza]

Kuba to może jak odeślą Tomkowi śpiochy to razem wyślemy do Norwegi

[Kuba Standera]

Chyba tak trzeba zrobić, z odpowiednim listem wyjaśniającym zajebiaszczość sprzedawcy...

[pepso]

A ile kosztuje wysłanie do Norwegii 66 par?

 

Swoją drogą ...

666 - Szatan

6666 - Nowy Lepszy Szatan

 

a 66 ?

[Kuba Standera]

https://www.facebook...07988989240965/  Zapraszam do dołączenia

 

Zbierzmy jeszcze kilka ciekawych historii

[Kuba Standera]

A ile kosztuje wysłanie do Norwegii 66 par?

 

Swoją drogą ...

666 - Szatan

6666 - Nowy Lepszy Szatan

 

a 66 ?

Szatan oldskul?

[krystiano1981r]

66=Stary Gorszy Szatan....

Prześledziłem cały wątek dokładnie i postaram się być mądrym Polakiem przed szkodą....po prostu jeszcze nic tam nie kupiłem i już na pewno nie kupię... pzdr

[pitt]

pomysl z wysylka wcale nie jest taki glupi, jak w  moim VS40 uchwyt kablaka pekl, to napisalem do smoka z zapytaniem o czesc zamienna, bo jakby nie patrzec kolowrotek mial 5 lat gwarancji ... po trzech dniach bez odpowiedzi napisalem bezposrednio do danii (svendsen) i ... magia sie stala ... na drugi dzien mail z prosba o adres, a za 3 dni ersatz w skrzynce na mnie czekal ... po dwoch tygodniach przyszedl mail od smoka, ze oni musza miec dowod zakupu, sprawdzic, srata-tata ... ja prawie zapomnialem, po co do nich w ogole pisalem ... wot tjechnika

[JerryM]

Tak sobie pogooglowałem,takich wojenek z panem Czesławem to jest kilka po różnych forach

[TriMack]

i to sie nazywa frontem do klienta...

 

przyznam ze miałem podobnie u polskiego dystrybutora spro -experta

ukręciłem gwint w pokrętle szpuli - dzwonie do polskiego źródła wymieniamy dane, robię przelew (późna godzina)

po odebraniu przesyłki sprawdzam datę nadania na poczcie - ten sam dzień w którym robiłem przelew - wcześniej niż miał szanse sesją księgowania wejść na ich rachunek

[samwieszkto]

Ciekawe o co chodzi z tymi paragonami ?
Mam taki pomysł że może te gacie to wcale nie są prawdziwe Solvkrokeny tylko jakieś zwykłe Krokeny robione gdzieś w stodole , tak jak kiedyś ktoś robił Levisy w garażu pod Warszawą.
Może też być że to są takie Krokeny które się kupuje w pakietach po 1000 szt od naszych małych żółtych pracowitych braci zza siedmiu gór i lasów.
Przypomniałem sobie że kiedyś kupiłem w " tym sklepie " parę paczek Magic Swimmerów na hakach ofsetowych z takimi fajnymi gumowymi ciężarkami nakładanymi na te haki.
Część z nich ( tych Swimmerów ) była wyraźnie inna ; guma była miększa a z ich grzbietów po jakimś czasie złaziła farba. Natomiast ciężarki były gładkie ( a nie ryflowane - jak w reszcie ) . Te gładkie ciężarki miały tendencje do rozlatywania się przy nakładaniu na hak.
Nawet pytałem o to w wątku o przynętach Sebile , kolegę Remika który był ( lub dalej jest ) dystrybutorem tych przynęt i on odpowiedział że znane są przypadki fałszowania ich wyrobów na świecie ; ale nie w Polsce. W Polsce takich przypadków nie było.
Nikt wtedy nawet nie pomyślał że FM mógł maczać palce w takim procederze , ale w świetle opisywanych przypadków .........kto wie ?
Może trzebaby sprawdzić też ; czy te Salmiaki z których złaziła farba i którym rozłaziły się korpusy nie przewinęły się przez nasz ulubiony sklep.
Jeżeli pan Czesław jest takim rzutkim biznesmenem to wiele ciekawostek może jeszcze ujrzeć światło dzienne.

[Jano]

A może pan Cz. lub reszta ekipy wypowie się na ww. tematy? (eeeh, rozmarzyłem się...)

Panowie, wszystko co teraz o was piszemy będzie sobie krążyć po sieci jeszcze dłuuuugoo!

Oby nie było tak, że jak przyjdzie refleksja (i znów się rozmarzyłem...) to już będzie za późno, dużo za późno...

 

Odwaga cywilna - u niektórych to stan już zapomniany (nie daj Boże nieznany)?

Coś mi się zdaje, że to mleko co się rozlało, nie tylko już skwaśniało, a i zaczyna powoli śmierdzieć...

Użytkownik Jano edytował ten post 18 lipiec 2013 - 14:38

[Guzu]

A może pan Cz. lub reszta ekipy wypowie się na ww. tematy? (eeeh, rozmarzyłem się...)

Panowie, wszystko co teraz o was piszemy będzie sobie krążyć po sieci jeszcze dłuuuugoo!

Oby nie było tak, że jak przyjdzie refleksja (i znów się rozmarzyłem...) to już będzie za późno, dużo za późno...

 

Coś mi się zdaje, że to mleko co się rozlało, nie tylko już skwaśniało, a i zaczyna powoli śmierdzieć...

Odwaga cywilna - u niektórych to stan już zapomniany (nie daj Boże nieznany)?

 

Na wedkarzach w Polsce sie zarabia. Z nimi sie nie rozmawia, im sie sprzedaje...

[krzysiek]

Chłopaki, a skąd wiadomo, że forumowy "czesław" to inkryminowany Czesław S.?