Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie
TECH

Lakier do omotek

tech-rb lakierowanie

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
157 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   skalek-77

skalek-77

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2265 postów
  • Imię:Rafał

Napisano 20 styczeń 2013 - 19:14

Zgadzam się z Rafałem w 100%. Pierwsza warstwa jest warstwą podstawową ,druga to tylko uzupełnienie dla efektu wizualnego. Jeżeli się zkwasi pierwsze lakierowanie to już kicha drugie nie przesączy nitki,więc nie żałować lakieru podczas pierwszego podejścia ,nadmiar można zawsze usunąć po ok 1 godz.

Użytkownik skalek-77 edytował ten post 20 styczeń 2013 - 19:24


#62 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6189 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 22 styczeń 2013 - 08:51

Co do HB:

Delikatnie podgrzewam składniki w ciepłej wodzie lub pozostawiam na dłużej na zewnątrz – aż osiągną temp. pokojową. Łączę składniki w małym kubeczku od syropu i powoli mieszam cienkim patyczkiem podtrzymując go na powierzchni ciepłej wody w miseczce. Efekt – zero bąbli, idealny klar. Lakier położony na omotki podgrzewam tylko dla lepszego wniknięcia w pod omotkę i pod stopkę oraz w celu usunięcia przypadkowych bąbli, tudzież wyrównania lakieru. Jestem w stanie takim lakierem po podgrzaniu polakierować do 20 omotek jednorazowo.

 

Co do kwestii dwóch warstw: niestety miewam problemy z trzeszczeniem. Często nie jest to nawet klikanie, a trzeszczenie właśnie. Trudno mi jednoznacznie określić, z czego to wynika. Zauważyłem kilka prawidłowości:

  1. Występuje prawie wyłącznie w przelotkach jednostopkowych (nigdy w N-kach), problem raczej nie dotyczy L-ek
  2. Niekoniecznie chodzi o największe, wejściowe przelotki – średnim LV-kom i Y-kom też się zdarza
  3. Widzę wyraźną korelację między trzeszczeniem a lakierowaniem omotek na blankach zmatowionych (szlifowany węgiel, lakier matowy – np. MHX). Trzeszczenie jak dotąd rzadziej występowało w blankach szlifowanych z wcieraną żywicą oraz w lakierowanych na błyszcząco.

 

Wygląda na to, że problem z klikaniem/trzeszczenim mimo wszystko sprowadza się do stopnia przylegania lakieru do powierzchni blanku. Na dziś radzę sobie tak:

  1. Odtłuszczam dokładnie blank i przelotki acetonem (blanki St. Croix – spirytusem)
  2. Nawijam omotkę do samego końca stopki – może nawet sensownie byłoby robić Forhana (vide Forhan locking wrap)
  3. Unikam dużych nadlewek lakieru pod przelotką – „lubią” się odkleić od blanku
  4. Za pierwszym razem lakieruję, prawie jakby miał to być pierwszy i ostatni raz – tylko to jest gwarancją dobrego przesączenia threadu; druga warstwa jest cieńsza, maskuje ewentualnie niedociągnięcia, wyrównuje
  5. Zawsze dobrze wygrzewam omotkę, nawet jak od razu lakier układa się idealnie i szkoda go „psuć”

 

Co do pytania, czy lakierować raz, czy dwa razy uważam, że estetyka omotki lakierowanej raz jest (przynajmniej w moim wykonaniu) wątpliwa. Jeżeli lakier kładziony jest cienko, to wychodzą niedoskonałości. Jeżeli grubo, to wychodzi kluchowato, często z „siodełkiem”. Tak też nierzadko wyglądają wędziska „pracowniane” – więc problem jest chyba powszechny.


Użytkownik krzysiek edytował ten post 22 styczeń 2013 - 11:11

  • kristov lubi to

#63 OFFLINE   Jeziorm 1

Jeziorm 1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1189 postów

Napisano 22 styczeń 2013 - 09:10

Krzysiek po jakim czasie druga warstwa?

Ja miałem właśnie problem z tym ostatnio - gdzieś wyczytałem że po 1/2 h juz mozna i było cięzko połozyć druga wartstwę - poprostu efekt był taki że pędzelek sie kleił do omotki, wydaje mi sie że chyba dłużej trzeba czekac.

 

 

 

pzdr



#64 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6189 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 22 styczeń 2013 - 09:38

Max 24h. Teoretycznie nie powinno się nakładać po całkowitym utwardzeniu pierwszej powłoki - a raczej: pownno się nakładac druga przed całkowitym utwarczeniem pierwszej. W zasadzie, jeżeli zbliżamy się do tych magicznych 24h, to można by przetrzymywać wędzisko w pomieszczeniu o obniżonej temperaturze. Ale nie demonizujmy – odświeżałem (nową, cieniutką warstwą) omotki zrobione wiele lat wcześniej – nigdy nie maiłem problemów z przyleganiem drugiej warstwy.

 

Minimalny czas przy HB (przy U40 było podobnie) to dla mnie to ok. 4-6h – żeby pierwsza warstwa się nie lepiła, a przy podgrzaniu nie popłynęła.



#65 OFFLINE   Jeziorm 1

Jeziorm 1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1189 postów

Napisano 22 styczeń 2013 - 11:00

No i wszytsko jasne, dzięki!



#66 OFFLINE   pietrus

pietrus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 581 postów
  • LokalizacjaStalowa Wola

Napisano 22 styczeń 2013 - 11:57

Witam

 

To może i ja się dołoże do tematu. Lakieruje od zawsze Trondakiem LS U40.

Do mieszania jako pojemnika uzywam łyżeczki do herbaty wygietej pod odpowiednim kątem żeby łyżka była równo na blacie. Lakier po wymieszaniu zawsze spływa do środka i nawet przy małej ilości wykorzystamy go do końca. Plus łyżeczki metalowej jest taki że mogę go podgrzewać zapalniczka od spodu nawet po dwóch godzinach na niedociagnięcia w omotkach.

Lakier wyciągam z lodówki , podgrzewam go w dłoniach lub wkładajac do cepłej wody na krótki czas. Mam go juz w strzykawkach, odmierzam odpowiednia ilość na łyżkę i mieszam wykałaczką szybko przez 3min. Powstają bomble ale te znikaja po jakichś 5min. Wtedy zaczynam lakierować. Zawsze nakładam dwie warstwy. Jedna tak aby dobrze weszła w nić i po bokach przelotki( nienawidzę powietrza koło stopki) Zaczynam od poczatku stopki i nie pokrywam całej stopki od razu. Tylko poczatek stopki . Lakier wsiąka w nic i po lekkim podgrzaniu robi sie jeszcze rzadszy i sam przesuwa sie wzdłuż stopki. W tym momencie nie mozna przesadzić bo lakier wypłynie przed przelotkę. Do połowy robie tylko przy stopce( patrzac czy lakier wsiąkł w nić , jak nić wyjdzie to lekko dokładam ) a reszte omotki lakieruje. Jeśli lakier pokaże mi sie przy końcu przelotki na wylocie to przestaje ja lakierować i czekam ze dwie godz. Po tym czasie nakładam juz na całości bardzo cienka warstwę i lekko podgrzewam żeby lakier sie ładnie ułozył. Zawsze lakieruje na nockę jak domownicy pójda spać, ustawiam automatyczny wyłącznik czasowy i kłade się spać.Pewnie troche namieszałem ;-)

Druga warstwę kłade na drugi dzień. Najpierw kładę lakier na boki omotki ( powstaja małę wały) a potem środek wypełniam przodem pedzelka lekko uderzając od góry i przesuwajac pędzelkiem po całej omotce. Bomble kasuje zapalniczka. Ciężko opisać każdą czynność. W razie pytań...pytajcie. Efekty mozna zobaczyc w mojej galeri. 


Użytkownik pietrus edytował ten post 23 styczeń 2013 - 19:50


#67 OFFLINE   Rhyacophila

Rhyacophila

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 320 postów
  • Lokalizacjabamboosfera.blogspot.com/

Napisano 22 styczeń 2013 - 22:25

Fajna dyskusja. Wygląda na to, że ilu budowniczych tyle sprawdzonych metod - i każda inna, i każda dobra.

Z tego też nasuwa się wniosek: aby uzyskać piękną omotkę należy ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. A warto, bo jakość lakierowania jest wyznacznikiem kunsztu budowniczego!

 

ps

Podgrzanie ułatwia pracę, nie należy jednak przesadzać, gdyż przegrzany utwardza się (w pełni) dużo wolniej, nawet kilka tygodni.

Rozrzedzenie ułatwia klarowność, należy jednak pamiętać, że rzadki lakier ma tendencję do rozlewania się poza omotkę - np "zapaskudzić" stopkę przelotki.



#68 OFFLINE   kesur

kesur

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 95 postów
  • LokalizacjaRadom

Napisano 10 marzec 2013 - 19:27

Witam!

Pracuję teraz nad polakierowaniem blanku Flex Coatem Light. W związku z tym mam pytanie odnośnie czasów wiązania.

Jakie są graniczne czasy wiązania gdy chcę położyć drugą warstwę, tzn. po jakim min. czasie mogę ją nakładać żeby nie zniszczyć poprzedniej (już zżelowała) i jakiego czasu od nałożenia pierwszej nie należy przekraczać aby warstwy połączyły się monolitycznie ze sobą (nie odstrzeliwuje na łączeniu warstw przy pracy lakieru)?

Próbował ktoś lakierować tym lakierem cały blank, a później zmatowić powierzchnię lakieru? Jakieś wrażenia? Od razu zaznaczam, że nie mogę oskrobać blanku do żywego ponieważ usunąłbym oplot grafitowy. Dlatego na starą nierówna i zmatowioną powlokę lakierniczą nakładam  Flex Coat Light. Wyszło trochę nierówno dlatego chcę nałożyć druga warstwę i zastanawiam się nad zmatowieniem całości po zżelowaniu.

pozdrówka

kesur



#69 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6189 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 11 marzec 2013 - 08:07

Flex Coat ma takie rzeczy napisane na ulotce. Np. HB do 24h. Ale należy uważać z uogólnianiem bo np. ProKote ma czas między 24h a 5 dni. Co ja akurat bardzo sobie chwalę, bo trudno mi wygospodarować dwa wolne wieczory pod rząd...



#70 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 11 marzec 2013 - 09:26

5 dni na Prokote? Czy po powiedzmy 48h, jest wystarczająco miękki? Występuje ślad po paznokciu?  



#71 OFFLINE   krycek

krycek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 138 postów
  • LokalizacjaLondyn

Napisano 11 marzec 2013 - 09:50

Slad po paznokciu jest nawet po kilku tygodniach (chyba nigdy nie 'twardnieje').
Z tego co pamietam to prokote ma na ulotce 24h - ale sprawdze.

#72 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6189 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 11 marzec 2013 - 09:56

Wydaje mi się, że przedział to min. 24h - max. 5 dni, ale też mogę sprawdzić, tylko po pracy.



#73 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 11 marzec 2013 - 10:00

Ślad po paznokciu, na upartego to i po roku można zrobić, zwłaszcza w lecie. Mnie chodzi oczywiście o to wrażenie, że czuje się że jeszcze nie skończył i będzie dobry kontakt. 



#74 OFFLINE   MIKUL

MIKUL

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 215 postów

Napisano 11 marzec 2013 - 11:24

Krzysiek ma rację- w ulotce do 5 dni.

#75 OFFLINE   kesur

kesur

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 95 postów
  • LokalizacjaRadom

Napisano 11 marzec 2013 - 19:00

No i w końcu nie wiem, czy mówimy o Prokote, czy o Flex Coat Light. Ten ostatni dostałem od zaprzyjaźnionej pracowni (odlany) i dlatego nie mam instrukcji.
Sorki ale English u mnie "slabo, slabo" więc .... co to jest czas HB? Wyszukiwarka forum nie przyjmuje wyrażeń dwuliterowych :-( .
Drugą warstwę położyłem po ok. 6 godzinach od pierwszej. Teraz muszę zbudować sprzęt do szlifowania gotowego, polakierowanego blanku na obrotach aby ładnie zmatowić i przy okazji delikatnie mechanicznie zmniejszyć grubość warstwy lakieru. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję że zbytnio nie przeszlifuję miękkiego Flex Coat'a. Postaram się zachować ostrożność.
A do tego czasu niech nabiera mocy i żeluje.
Obiecuję że owoc wypocin znajdzie się później w mojej galerii.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

#76 OFFLINE   kajman

kajman

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 94 postów
  • LokalizacjaPuławy

Napisano 11 marzec 2013 - 19:33

No i w końcu nie wiem, czy mówimy o Prokote, czy o Flex Coat Light. Ten ostatni dostałem od zaprzyjaźnionej pracowni (odlany) i dlatego nie mam instrukcji.
Sorki ale English u mnie "slabo, slabo" więc .... co to jest czas HB? Wyszukiwarka forum nie przyjmuje wyrażeń dwuliterowych :-( .
Drugą warstwę położyłem po ok. 6 godzinach od pierwszej. Teraz muszę zbudować sprzęt do szlifowania gotowego, polakierowanego blanku na obrotach aby ładnie zmatowić i przy okazji delikatnie mechanicznie zmniejszyć grubość warstwy lakieru. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję że zbytnio nie przeszlifuję miękkiego Flex Coat'a. Postaram się zachować ostrożność.
A do tego czasu niech nabiera mocy i żeluje.
Obiecuję że owoc wypocin znajdzie się później w mojej galerii.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

Witam.HB to nie czas tylko oznaczenie twardości lakieru(jeżeli się mylę to mnie poprawcie).Ty używasz lighta.Kiedyś sporo nim lakierowałem.Drugą warstwę kładziesz po max.24h.Jeżeli upłynęło więcej czasu poprzednią warstwę trzeba przeszlifować.Skąd pomysł na lakierowanie całego blanku tym lakierem? Nie lepiej było pobawić się rozcieńczonym domaluxem przez zanurzenie? Kiedyś bardzo fajnie opisał taka operację Adam Obiegałko(jest na pewno w galerii).Jeżeli już polakierowałeś to daj mu dobrze wyschnąć min.7dni i dopiero popier ścierny.Powodzenia.Ciekawy jestem efektu. :)



#77 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 11 marzec 2013 - 20:20

Dokładnie. Adam to rozkiminił bardzo fajnie. High Build, to żywica, która jest gęstsza, da się machnąć na raz grubszą warstwę. Konsystencja podobna do żywicy typu envirotex. Czy HB jest twardszy od lighta to nie wiem. 


Użytkownik Krzysiek_W edytował ten post 11 marzec 2013 - 20:21


#78 OFFLINE   kesur

kesur

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 95 postów
  • LokalizacjaRadom

Napisano 11 marzec 2013 - 23:57

Gdybym miał czyściutki blank bez nierówności to może i pokusiłbym się na podaną metodę z domaluksem, pewnie można uzyskać cieniutką warstwę. Ale:
1. Wędka jest w oplocie kiedyś już lakierowana przeze mnie Werniksem Gudebroda (to było tak dawno że dokładnie nie pamiętam jak ją lakierowałem).
2. W powłoce lakierniczej były ubytki od uderzeń o coś ostrego?
3. Zdjęcie powłoki było bardzo trudne ze względu na oplot i stosunkowo dobre przyleganie lakieru(udało mi się usunąć z 10cm z długości).
Dlatego wybrałem lakier dwuskładnikowy o możliwie długim czasie żelowania i dobrej penetracji.
Kiedyś byłem zmuszony polakierować Trondakiem HB część karpiówki która była wykonana w macie(Daiwa Powermesh-X w oplocie). Po zżelowaniu po kilku dniach zacząłem to szlifować bardzo drobnym papierem typu chyba 2000. Wyszła piękna matowa powłoka niczym nie różniąca się od oryginalnej. Dlatego teraz planuję to powtórzyć. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
A teraz zadam w nowym wątku pytanie które wciąż mnie nurtuje. O twardość powłok lakierniczych.

#79 OFFLINE   kesur

kesur

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 95 postów
  • LokalizacjaRadom

Napisano 12 marzec 2013 - 00:09

Witam ponownie.
Roztrząsam pewne wątpliwości i nasunęło mi się pytanie.
Wszystkie lakiery- żywice dwuskładnikowe są w pewien sposób elastyczne. Muszą być gdyż omotki pracują. Inaczej by odstrzeliwały i pękały.
Pytanie: który z nich ma najtwardszą powierzchnię po prawidłowym wykonaniu. I jest najbardziej jednorodny na całej głębości, grubości powłoki. Czyli możliwie twardy przy zachowaniu elastyczności.
Pytam dlatego że chcę polakierować cały blank lakierem dwuskładnikowym a po całkowitym wyschnięciu-związaniu wyrównać nierówności powłoki i całą powierzchnie zmatowić drobnym, wodnym papierem.
Tylko proszę nie pisać żebym polakierował sobie Domaluxem bo wyjdzie cienko.
pozdrówka

Użytkownik kesur edytował ten post 12 marzec 2013 - 14:04


#80 OFFLINE   ark70

ark70

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1157 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański
  • Imię:Artur

Napisano 12 marzec 2013 - 08:21

Z tych które przerabiałem najtwardszy jest Trondak( i z tego co wiem ogólnie najtwardszy),  jesli użyjesz LS ,myslę że efakt powinien być zadowalający.A potem spoko mozesz to zmatowić.







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: tech, tech-rb, lakierowanie