Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Konserwacja sprzętu - smary i smarowanie

serwis kołowrotek multiplikator

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1350 odpowiedzi w tym temacie

#281 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 24 maj 2013 - 20:50

Witam

powiem tak najlepszy smar do kołowrotków to MOTOR-LIVE 3 niczym go nie rozrzedzam.Smaruję nim nawet shimano.

Co wy na to.

Pozdrawiam

 

Darujmy sobie panowie tą rewelację.

Smar w żadnym wypadku nie jest przeznaczony do serwisownia kołowrotków,ma zastosowanie w mocno obciążonych maszynach i swoją plastycznośc uzyskuje dopiero przy 

odpowiednio wyższych temperaturach.

Gdybym chciał sobie obniżyć koszty serwisu to może zdecydwałbym się na zakup smarów przemysłowych i innych takich po 0,5 kg za 50 pln.

Stosowanie takich specyfików niesie duże ryzyko przedwczesnego zużywania się elementów kołowrotka. A nie wyobrażam sobie posmarowania takim czymś kołowrotka z najwyższej półki.

 

Lepiej już zawieżyć smarom do tego przeznaczonym choćby nie najwyższej jakości. Stosowałem różne smary firmowe i smiem twierdzi że nawet taki "Cormoran" spisze się o wiele lepiej.

 

Pozdrawiam

 

Józef Lesniak



#282 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 26 maj 2013 - 07:33

Darujmy sobie panowie tą rewelację.

Smar w żadnym wypadku nie jest przeznaczony do serwisownia kołowrotków,ma zastosowanie w mocno obciążonych maszynach i swoją plastycznośc uzyskuje dopiero przy 

odpowiednio wyższych temperaturach.

Gdybym chciał sobie obniżyć koszty serwisu to może zdecydwałbym się na zakup smarów przemysłowych i innych takich po 0,5 kg za 50 pln.

Stosowanie takich specyfików niesie duże ryzyko przedwczesnego zużywania się elementów kołowrotka. A nie wyobrażam sobie posmarowania takim czymś kołowrotka z najwyższej półki.

 

Lepiej już zawieżyć smarom do tego przeznaczonym choćby nie najwyższej jakości. Stosowałem różne smary firmowe i smiem twierdzi że nawet taki "Cormoran" spisze się o wiele lepiej.

 

Pozdrawiam

 

Józef Lesniak

Józku ale ten kormoran to całkiem przyzwoity smar :) .

Nie jest gorszy od niebieskiego peena :) .



#283 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 28 maj 2013 - 20:03

Józku ale ten kormoran to całkiem przyzwoity smar :) .

Nie jest gorszy od niebieskiego peena :) .

Tak Józefie,to dobry smar z zastosowaniem do średniej klasy młynków.  PENN ma lepszą bazę i dłużej utrzymuje się na mechanizmach szczególnie na wałku posuwu szpuli tworząc bardzo dobrą otoczkę .

Jest to smar zarówno na przekładnię jak i do łożysk i nie ma co kombinować. Należy nakładać na koło zębate aż po zarys zębów,a to dlatego że w czasie pracy przekładni smar będzie

cały czas pobierany z koła zębatego ( jak gdyby samosmarowanie ).

Jednak nie ma dobrego zastosowania w niektórych kołowrotkach,a szczególnie tych z przekładnią typu "Digi gear" (niektóre modele Daiwy ).

Tu zastosowanioe mają lepsze smary oparte na bazie teflonu - mam to sprawdzone na 100%.

W tego typu przekładniach nie daje rady nawet"Ardent Reel Butter" o którym co nie co pisałem.

 

Generalnie nie jestem entuzjastom eksperymentowania ze smarami innego przeznaczenia tudzież mieszania ich z oliwkami dla niby poprawienia ich parametrów jak tylko tych dedykowanych do kołowrotków. Praktyka moja na przestrzeni ok.30 lat potwierdza słuszność mojej tezy w tym temacie.

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak



#284 OFFLINE   Meme

Meme

    booom

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3094 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Tarchomin
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Oświeciński

Napisano 28 maj 2013 - 23:02

Co do Penna to zużyłem juz z 2 tubki i nie mogę złego słowa o nim powiedzieć :) Jak dla mnie lepszego nie potrzeba ( smaruje z 3 razy w roku wszystkie kołowrotki (multik + stała szpula) )



#285 OFFLINE   DaMeK

DaMeK

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 58 postów

Napisano 29 maj 2013 - 08:58

Czy ten niebieski smar Penna to dokładnie ten http://www.pirania-s...otkow_penn.html ??



#286 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 29 maj 2013 - 09:03

Co do Penna to zużyłem juz z 2 tubki i nie mogę złego słowa o nim powiedzieć :) Jak dla mnie lepszego nie potrzeba ( smaruje z 3 razy w roku wszystkie kołowrotki (multik + stała szpula) )

Wcale nie twierdzę że jest to zły smar,wręcz przeciwnie.

Zaznaczyłem tylko że nie we wszystkich kołowrotkach będzie się dobrze spisywał.

 

Gdyby Pan użył naprawdę bardzo.dobrego jakościowo smaru to serwis byłby raz na 2 lub 3 lata bez zmiany parametrów smaru.

Zależy też jakie to kołowrotki - z reguły kołowrotki wyższej klasy posmarowane dobrym smarem mają właśnie taki przebieg nawet przy bardzo intensywnym użytkowaniu

 

Taka mała dygresja z mojej praktyki - rozkręcanie i ponowne złożenie kołowrotka 3 razy w sezonie ? -  to na dobre mu nie wyjdzie.

 

 

Pozdrawiam 

Józef Lesniak


  • Rheinangler lubi to

#287 OFFLINE   didi

didi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 924 postów
  • Lokalizacjatarnobrzeg/madrid

Napisano 29 maj 2013 - 21:51

penn to kiepski pomysl na przekladnie



#288 OFFLINE   toked1971

toked1971

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 169 postów
  • LokalizacjaSokołów Podlaski
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:K.

Napisano 03 czerwiec 2013 - 11:57

Witam.

Mam pytanie do fachowców, których jest masa na tym forum a mianowicie który smar wybrać oczywiście do przesmarowania kołowrotka, chodzi o smary proponowane przez kolegę Mefisto. Czy wybrać słoiczek smaru serwisowego, niewielkiej ilości bo to mały słoiczek: http://allegro.pl/sm...3282115627.html, ale być może smar jest warty tej ceny, czy może nie inwestować tyle kasy i kupić trochę tańszy : http://allegro.pl/sm...3290364624.html ,

a niekoniecznie gorszy i do tego chyba go więcej w tych tubkach.

Za zainteresowanie się tym dylematem z góry dziękuję .


  • krzychun lubi to

#289 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 03 czerwiec 2013 - 12:19

Każdy będzie dobry, wybór należy do Ciebie :) .



#290 OFFLINE   MefistoFishing

MefistoFishing

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 2157 postów
  • LokalizacjaStaszów

Napisano 03 czerwiec 2013 - 12:34

molibden nie bardzo nadaje się na wałki posuwu szpul..tak jak w starych daiwach czy obecnych shimano...jakoś dziwnie to chodzi jak upaćkane jest molibdenem...a ten drugi to do wszystkiego jest ...pododbna charkaterystyka jak białawych smarów shimano.



#291 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 03 czerwiec 2013 - 13:24

Zarówno daiwa jak i shimano nie smarują fabrycznie kołowrotków smarem molibdenowym.

Do kołowrotków najnowszej generacji (Real Four, SReliance), autoryzowani serwisanci w JP dają smary syntetyczne (np. IOS).

Do starszej generacji, tańszych albo już w znacznym stopniu zużytych, wystarczy molibdenowy- tylko trzeba pamiętać, że nie służy on do smarowania łożysk- tam oczywiście idzie oliwka.

Pytanie podstawowe, to jakie kołowrotki chcesz smarować?



#292 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 03 czerwiec 2013 - 13:30

Łożyska to raczej oliwka ze smarem, chyba że w multiku :) .


Użytkownik Jozi edytował ten post 03 czerwiec 2013 - 13:30


#293 OFFLINE   MATT1989

MATT1989

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 398 postów
  • LokalizacjaGdynia
  • Imię:Mateusz

Napisano 03 czerwiec 2013 - 14:08

Używałem jakiś czas tego smaru:http://allegro.pl/sm...3290364624.html i powiem szczerze ze długo kołowrotki po konserwacji chodziły ciężko. Teraz przymierzam się do zakupu tego:http://allegro.pl/sm...3282115627.html


Użytkownik MATT1989 edytował ten post 03 czerwiec 2013 - 14:10


#294 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 03 czerwiec 2013 - 14:20

Łożyska to raczej oliwka ze smarem, chyba że w multiku :) .

Jeśli ktoś chce, niech ładuje ze smarem. Ja serwisuję zgodnie z tymi filmami:

jeszcze tylko nie mam takiej skrzyneczki :lol: :lol: :lol:


Użytkownik DonPablo edytował ten post 03 czerwiec 2013 - 14:22


#295 OFFLINE   toked1971

toked1971

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 169 postów
  • LokalizacjaSokołów Podlaski
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:K.

Napisano 03 czerwiec 2013 - 14:27

DonPablo, pytasz jakie kołowrotki, mam zamiar przesmarować,  nowe świeżo nabyte twin powery CI4 i jak pójdzie mi z tymi młynkami dobrze to mam jednosezonowego vańka w którym jak tu wyczytałem jest mało smarowidła, to warto by było i jego trącić, oczywiście jak mi starczy umiejętności,  No i jak wszystko pójdzie ok. to myślę po sezonie te starsze liznąć.  Czyli wracając do tematu. jak tu wywnioskowałem to lepszy będzie ten serwisowy ze słoiczka do całego środka młynka i  oczywiste jest, że nie będę nim smarował łożysk.



#296 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 03 czerwiec 2013 - 14:34

Wg mnie -tak. Nie mam pewności, czy ten serwisowy w słoiczku jest syntetyczny, ale faktycznie wygląda jak ten od fabrycznego smarowania nowych daiw. Może Mefisto będzie wiedział. Tak czy inaczej, do kołowrotków, o których mówisz warto jest dać możliwie dobry smar.



#297 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 03 czerwiec 2013 - 14:48

Trochę drogie te smary od Mefisto :) Ja oczywiście rozumiem że warte swojej ceny, ale można poszukać czegoś tańszego a równie nadającego się do smarowania zwykłej przekładni w kołowrotku. Ot, choćby ogólnie dostępny smar Cormorana albo nawet Jaxon, taki za 3,5 zł. tubka. I proszę mi tu nie wypisywać że się nie nadaje, bo sam swoje kręcioły nim smaruję/smarowałem i się nadaje jak najbardziej. W każdym razie żadnej krzywdy im nie zrobił i dalej chodzą leciutko. Ostatnio bodaj w Castoramie kupiłem zwykły smar do przekładni, łożysk ślizgowych, cięgieł itd. firmy Leda za bodaj 10 zł/60ml. Smar jest niebieski i ma zupełnie przyzwoitą konsystencję. Nasmarowałem nim Ceratę i Caldię i młynki chodzą jak ta lala. Existem kręcę na smarze Cormorana i też nic mu nie dolega. Nawet nie ząbkuje ( może dlatego że już wyrósł z wieku niemowlęcego :)  ). Można wdawać się w dyskusje o jakichś kosmicznych smarach, co to nimi łazik Curiosity jest nasmarowany i że tylko takie się nadają do drogich kołowrotków, tyle że to trochę przerost formy nad treścią. Grunt żeby smar w ogóle był.



#298 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 03 czerwiec 2013 - 14:53

Chyba że Panom chodzi o Shimano, o jakieś Stellki - pstrelki i Vańki - wstańki. Wtedy może faktycznie nie wypada tanich smarów w nie nawtykać. Ale do moich Daiwek zwykłe smary pasują jak najbardziej.  :P



#299 OFFLINE   MATT1989

MATT1989

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 398 postów
  • LokalizacjaGdynia
  • Imię:Mateusz

Napisano 03 czerwiec 2013 - 15:03

Ten smar jaxona kiedys tez stosowalem i byl naprawde dobry pod warunkiem ze temperatura nad woda nie spadala ponizej 10 stopni :)



#300 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 03 czerwiec 2013 - 15:04

Istnieje szkoła, że można masłem.

Można się też spierać do bólu, czy to już tylko marketing, czy jeszcze działania racjonalne, żeby kołowrotek serwisować smarem kosztującym 200 zł słoiczek (IOS).

Wg mnie, sytuacja przypomina trochę tą z samochodami- czy do Ferrari leje się olej za 5 zł/l ?







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: serwis, kołowrotek, multiplikator

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych