[Manniek66]

Pragnę Was poinformować , że owy babsztyl własnie odebrał przesyłke i kasa wraca do mnie

[woblerwz]

Jozi...nie załamuj mnie już.Wiem że wędkarstwo jest drogie

Zajrzyj do kasyna, skocz na panienki, spróbuj rajdów samochodowych.

[Korzon95]

Witam pękła mi wędka (moja wina) oddałem ją do serwisu ale stwierdzili że nie jest do naprawy (sam też tak ztwierdziłem

wyrzucić jej nie wyrzucę a może bym coś z niej zrobił (kij to Dragon Millenium Super Fast 2.7m  5-25 c.w.)

Pękła mi tak          1.JPG   32,03 KB   202 Ilość pobrań

jest to łączenie ze szczytówką i

 uszkodził się lakier na szczytówce również w miejscu łączenia obu części Myślę co by z nią zrobić bo łączenia  nie da się chyba naprawić choć myślałem o oszlifowaniu dolnika (w miejscu w którympękła)            i spasowaniu obu części  ale nie wiem czy jest sens myślałem też żeby zrobić jakąś wędkę z samej szczytówki ale nie wiem czy nie będzie za krótka (około 130cm) i nie wiem też jak się do tego zabrać proszę o pomoc i rady

Tak chciałbym też zacząć (przy okazji) przygodę z rodbuildingiem

Jeszcze jedno pytanko jak bym chciał zbudować pierwszą wędkę (od podstaw) to z jakimi kosztami trzeba się liczyć? Na początek chciałbym w miarę najtaniej (ale nie najgorzej) co byście polecali i jaka suma w przybliżeniu?

Pozdrawiam

Użytkownik Korzon95 edytował ten post 21 sierpień 2013 - 18:42

[Manniek66]

Można spróbować zrobić łączenie w miejscu łamania.W środek wsadzić jakiś trzpień , skleić to do kupy jakąś w miarę elastyczną żywicą.Na wierzch zrobić omotkę , zalakierować i powinno grać

[@Wojti]

wstaw fotkę abym określił (widział) jaka jest dokładnie odległość od szczytówki

to będzie miało znaczenie na dalszą treść

 

teraz patrze na fotkę i jesli jest to złamanie w dolnym składzie (a górny szczytowy jest OK)

to mi tylko to potwierdź

Użytkownik @Wojti edytował ten post 21 sierpień 2013 - 18:44

[krzysiek]

E, no bez przesady. Można pokombinować - wstawić czop, na zewnątrz dać tuleję lub omotkę. Choć lepiej byłoby dobrać pasujący dolnik i wymienić...

[Korzon95]

Jest to złamanie w dolnym składzie (prawie sam element łączenia) a szytówka jest tam uszkodzony tylko lakier (delikatnie pęknięty)

[@Wojti]

u mnie naprawa takiego złamania w serwisie kosztuje 30zł

sam korzystałem 2 razy (były to różne patyki) naprawa nie miała znaczącego wpływu na zmianę akcji wędki

 

zgłoś się w swojej okolicy do kogoś co się tym zajmuje - kij spokojnie jest do odratowania

 

PS

jeśli nie masz takiego serwisu służę pomocą ale dojdą koszta przesyłki wiec może to być mało opłacalne

Użytkownik @Wojti edytował ten post 21 sierpień 2013 - 19:20

[Majo]

Ja zawsze marzę żeby dolnik pękał, a to zawsze ta część szczytowa robi mi wieloskład:) Jak najbardziej do uratowania

[Darc]

Witaj

Moim zdaniem powinni wymienić kij na nowy - to jest wada fabryczna.

Abstrahując z czyjej winy, kij powinien złamać się na szczytówce.

Pewnie jest po gwarancji i do tego przyznałeś się, że to Twoja wina.

Widziałem już kilkanaście złamanych kijów w tym miejscu - były to dragony, jaxony, mikado, robinsony - czyli cała nasza ekstraklasa stworzona do bicia rekordów.

Moim zdaniem producent ma ewidentny problem z konstrukcją złącza i każdy tego typu kij, nawet lekko przeciążony wcześniej czy później pęknie w podobnym miejscu.

Swego czasu nalepiłem się tego kilkanaście szt., dopóki koledzy nie zrozumieli na czym problem polega.

@Wojti dobrze prawi, zgłoś się do kogoś kto tym się zajmuje, bo kij jest jak najbardziej do odratowania.

Martwi mnie tylko to pęknięcie lakiery na żeńskiej części, czy przypadkiem nie wynika z pęknięcia kielicha. Ale i tak sprawa jest do zrobienia.

pozdr.

[Korzon95]

Witam wina jest moja bo to w transporcie a za naprawę w serwisie zaproponowali 100zł a więc zrezygnowałem Może bym spróbował sam to naprawić tylko pomóżcie jak możecie jak to wykonać i z czego

Pozdrawiam

 

Jeszcze jedno pytanko jak bym chciał zbudować pierwszą wędkę (od podstaw) to z jakimi kosztami trzeba się liczyć? Na początek chciałbym w miarę najtaniej (ale nie najgorzej) co byście polecali i jaka suma w przybliżeniu?

Pozdrawiam

[GrzsiekM]

Witam.
Przydarzył mi się nieprzyjemny wypadek jak to czasem bywa i złamałem szczytówkę w mojej najlepszej sandaczówce. Jest to wklejka.
Znalezienie drugiej całej części do tej wędki równać się może z cudem, tudzież trafieniem szóstki w lotka, a gwarancji wędka nie ma...

Okazało się jednak, że kolega ma identyczną wędkę i też ją złamał. tyle że w dolnej części drugiego składu.

Tutaj narodził się pomysł wymiany samej szczytówki z jego wędki do mojej. Jestem jednak zielony w tym temacie i nie chcę wyrywać się z motyką na słońce, żeby po prostu nie zmarnować tego i nie zepsuć.
W związku z tym pojawia się pytanie:
Czy da się to zrobić bez uszkodzenia szczytówki? Jeśli tak, to jak wyjąć starą szczytówkę i jak osadzić nową?

Domyślam się że pod wpływem temperatury można rozpuścić klej na który jest osadzona szczytówka, ale chyba nie potraktuję jej zapalniczką...

 

Wiele osób pewnie miało do czynienia z taka sytuacją przy budowie lub naprawie wędki, więc liczę na Waszą pomoc.

Pozdrawiam
Grzesiek

[filser]

Kolego moze podaj nazwe to rozjasni temat jak byla zrobiona.

[mrWhite7]

Usuń nożem stary oplot potem wyczyść to miejsce z lakieru   zapal świeczkę i podgrzewaj część  która jest uszkodzona jednocześnie okręcając szczytówkę trzymaną przez kawałek namoczonej zimną wodą szmatki .Jeżeli jest to klej epoksydowy to powinien szczyt ładnie wyjść, jeżeli jednak tak się nie stanie to pozostaje tylko nóż a potem papier ścierny

[GrzsiekM]

Jest to Larus Platinum Fighter Jig - LPFJ9MF2.
@mrWhite7 - rozumiem, że przedstawiony przez Ciebie sposób tyczy się wyjęcia szczytówki z sekcji z której chcę pozyskać szczyt do swojej wędki, czy również mojej mojego składu wędki? Czy wyjęcie szczytówki poprzez podgrzanie nie zniszczy struktury blanku? Jest to czysty grafit.

[mrWhite7]

Zrozumiałem że masz wklejkę w której złamała się szczytówka (część w którą wklejona jest igła) a kolega ma taką samą część ze złamaną igłą i trzeba z dwóch zrobić jedną część, a więc obojętne jest , bo sposób zawsze ten sam , trzeba podgrzewać uszkodzony element po uprzednim oczyszczeniu. Jeżeli jest to klej epoksydowy już lekkie podgrzanie spowoduje jego roztopienie ale jak będziesz miał pecha to trzeba będzie ciąć nożem aby pozyskać igłę i rozwiercać aby pozyskać część w którą igłą będzie wklejona.

Podgrzanie blanku zawsze zniszczy jego strukturę dlatego podgrzewa się część która jest uszkodzona i do wyrzucenia.Drugą część schładza się szmatką namoczoną zimną wodą

Użytkownik mrWhite7 edytował ten post 26 sierpień 2013 - 11:27

[GrzsiekM]

Dzięki wielkie za pomoc. W najbliższym czasie coś postaram się pomajstrować i mam nadzieję, że się uda...

[samwieszkto]

Wydaje mi się ( choć pewności nie mam ) że w procesie produkcji wyrobów grafitowych jednym z końcowych etapów jest poddanie ukształtowanych już półproduktów, działaniu wysokiego ciśnienia i bardzo wysokiej temperatury . Wydaje mi się że chodzi o temperatury sięgające 1200*C.
W obliczu tego temperatury jakie można uzyskać podgrzewając zwykłym gazowym palnikiem nie powinny zrobić wędce żadnej szkody.
Jednak pewności nie mam.
Myślę że nic się nie stanie jak w tej sprawie zadzwonisz do Krzyśka Zielińskiego i spytasz.
W zasadzie tylko on może to z całą pewnością potwierdzić lub zdementować.

[mrWhite7]

Chyba chodzi o proces produkcyjny gdzie blanki wkłada się do pieca i poddaje takiej temperaturze aby scalić poszczególne warstwy ale działanie ogniem na gotowy już wyrób zniszczy go a nie wzmocni . Proponuję opiec palnikiem szczytówkę a efekt murowany  

[samwieszkto]

Pewnie jest tak jak piszesz.
- Co innego spiekać coś w autoklawach a co innego grilować na wolnym ogniu z nieograniczonym dostępem tlenu.
Ale z drugiej strony to myślę że jak żywica nie puści ( nie zmieńknie ) w temperaturze max 200*C to już dalej można nie próbować , więc sprawy jakby nie ma. Pierwszą próbę można zrobić nad przesyconą parą wodną ( taką z wąskiego dziobka w czajniku. To na pewno wędki nie uszkodzi.