Tak, to dosc czesto wystepujaca przypadlosc w kolowrotkach Shimano w warunkach temperaturowych okolo zera a szczegolnie gdy niskim temperaturom towarzyszy duza wilgotnosc powietrza.
Polecam dokladne czyszczenie lozyska oporowego. Najlepiej rozebrac je na czesci.
Jesli to nie pomoze i nadal na zimnie bedzie przepuszczac pozostaje wymiana oporowki.
Pozdrawiam
Guzu
W zsadzie zgadzam śię,ale?
W niskich temperaturach można wziąc czynnik kurczliwośći materiału,ale nie aż do tego stopnia aby wystepowała ta dolegliwość.
Na podstawie mojego doswiadczenia sądzę że przyczyną może być nadmierne zaoliwienie kołowrotka,zarówno przez port (nie lać tam żadnego oleju ),
jak i tez nadmierne oliwienie ośi głównej.
Oliwka potem spływa po gwincie wałka głównego i dostaje śię na łożysko oporowe,tak samo jest z tym słynnym portem.jężeli znajdzie śię w obudowie kołowrotka zbyt duża ilośc oleju to rozrzedzi smar który przedostanie śię poprzeż łożysko główne bezpśrednio na łożysko oporowe.
I teraz bierzemy czynnik kurczliwośći materiału w niskich temp.( mikrony wystarczą ) plus wspomaganie olejowe i efekt mamy murowany.
Ja w swoich kręćkach nigdy nie mam takich problemów.a 100% to SHIMANO od Stelli do Twin Pawer (JDM )
Ale te uwagi w zasadzie dotyczą wszyskich kołowrotków nie tylko JDM
Pozdrawiam
Józef Lesniak