.
BOLENIE 2008
#1841 OFFLINE
Napisano 21 październik 2008 - 22:47
.
#1842 OFFLINE
Napisano 21 październik 2008 - 22:50
#1843 OFFLINE
Napisano 22 październik 2008 - 06:10
#1844 OFFLINE
Napisano 22 październik 2008 - 07:09
#1845 OFFLINE
Napisano 22 październik 2008 - 07:21
A ja już myślałem, że Ciebie gdzieś wywyiało Wiem, że jesteście zarobieni po uszy i bardzo to miłe, że mimo to, wrzucisz coś na nasze forum. Dzięki!
Pozdrawiam
Remek
#1846 OFFLINE
Napisano 22 październik 2008 - 15:15
Własnie wrociłem z dwodniowki. Oj działo sie. Niesamowite akcje 40 min przedzieranie sie przez Wislany sajgon umeczyło mnie do cna, ale
padło kilkanascie ryb, wiec była sposobnosc miec jakies pamiatki
#1847 OFFLINE
Napisano 22 październik 2008 - 16:10
#1848 OFFLINE
Napisano 22 październik 2008 - 17:32
Wziąłem dzień wolny bo miał być piękny i ciepły jesienny dzionek i był... ale rapki dopiero zaczęły współpracować późnym wieczorem.Woda była zdecydowanie zbyt czysta,prześwietlona i spadała a bolki tylko czułem że jedynie czasami odprowadzały wobka.
Ale potwierdziły moje przypuszczenia co do niektórych jesiennych miejscówek i to w głównym nurcie...
Co do zdjęć z samowyzwalaczem mam już nowe pomysły.Foty powinny być jeszcze lepsze... .
#1849 OFFLINE
Napisano 22 październik 2008 - 20:24
.
Załączone pliki
#1850 OFFLINE
Napisano 22 październik 2008 - 20:49
#1851 OFFLINE
Napisano 22 październik 2008 - 21:14
#1852 OFFLINE
Napisano 22 październik 2008 - 21:40
Graty za jesienne bolki. Lubię oglądać foty z płetwami grzbietowymi u ryb jak żagle bo wiem, że takie ryby po krótkim zmęczeniu szybko wróciły do wody.
@Andrzej
Superwędkarski klimat.
Pozdrawiam,
Robert
#1853 OFFLINE
Napisano 22 październik 2008 - 22:38
#1854 OFFLINE
Napisano 22 październik 2008 - 23:06
#1855 OFFLINE
Napisano 23 październik 2008 - 09:04
.
Załączone pliki
#1856 OFFLINE
Napisano 23 październik 2008 - 12:11
Choć fota robiona pewnie z rana
Ja wczoraj zaliczyłem 3 sztuki ale niezgodne z naszym regulaminem Ale cos czuje że sezon z bolkami zakończe jednak pozytywnie
#1857 OFFLINE
Napisano 25 październik 2008 - 10:31
#1858 OFFLINE
Napisano 25 październik 2008 - 11:01
Pojechałem sobie zobaczyć kilka miejscówek co w nich słychać. Niestety każda była zajęta( jak to weekend koło Połańca )
Na początek po ciemku zaliczyłem 4 sandacze z główki. Potem długo długo nic aż do godziny około 10. Pomijając fakt że biczowałem tą wodę już koło 2 godzin stojąc w jednym miejscu i rozmawiając z wędkarzem który zajmował miejscówkę. Był jednak na tyle uprzejmy i wydzielił mi troszkę rzeki do obłowienia.
I tak gadam i nagle uderzenie moc i siła jest myślę sobie duży sandacz Ustawił się w nurcie i będzie tak stał aż sie troszkę podmęczy. Przypuszczenia się prawie sprawdziły w nurcie stał koło 5 minut i zaczął powoli schodzić pod brzeg. Tutaj troszkę małej wymiany siły między zawodnikami i po chwili widzę pięknego grubego BOLKA. Położył się pięknie na boku i otworzył pysk i tutaj zaczął się koszmar jakiego się nie spodziewałem przynęta ( mała uklejka z kotwiczka by Robert) wypadła z pyska. I wtedy Redzi dostał przysłowiowe buzi razem z oczkiem od bolesława który spokojnie odpłynął w wiślaną otchłań
Oszacowany przez gapiów koło 10 sztuk na 90+ ja mu dawałem koło 90 ale z pewnością byłby dobrą konkurencją dla bolka Roberta.
#1859 OFFLINE
Napisano 25 październik 2008 - 11:43
#1860 OFFLINE
Napisano 25 październik 2008 - 18:25