Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wilki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
308 odpowiedzi w tym temacie

#241 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1097 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 04 marzec 2025 - 21:42

Czytam ten nasz portal i zaczynam się nad sobą zastanawiać. Mieszkam na wsi, niedaleko lasów kurpiowskich, a do tego włóczę się po ciurach płynących przez zadupia. Najczęściej noszę ze sobą małego Opinela i jakoś wilki mnie nie pożarły. Druga ciekawostka jest taka, że na te zadupia jeżdżę zwykłą osobówką. Od kilku lat nią się nie zakopałem. Według części kolegów z j.pl jest to niemożliwe. Zdarzyło mi się łowić ryby w miejscach gdzie wilki to małe miki i jakoś żyje...
Co roku na jerku koledzy udowadniają mi jaki to ze mnie ryzykant bo łowię z lodu.
Dochodzę do wniosku, że pomimo że mamy teraz super auta 4x4, wyrobione klaty na siłkach, zajebiste ciuchy outdoorowe, noże survivalowe i latarki 1000 lumenów to wystarczy, że trzaśnie gałąź w lesie lub zobaczymy jakiegoś zwierzaka w typie dużego psa i "kuniec naszego szwarcneregowania".
  • Sławek Oppeln Bronikowski, Białek, Gadget i 9 innych osób lubią to

#242 OFFLINE   Marcin Rafalski

Marcin Rafalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 756 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 04 marzec 2025 - 21:54

To dlatego, wilków tam nie spotykasz że przeniosły się w pobliże siedzib ludzkich. Pół żartem pól serio. Psy mojego syna wilki zżarły na ternie gdzie ledwie jakiś małe laski i zagajniki a siedzib ludzkich aż gęsto. 



#243 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2273 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 04 marzec 2025 - 22:46

Wilka nie tak łatwo spotkać.
Raz mi się udało i to z dużej odległości. Szybko się oddalił.

Za to od zdziczałych psów uciekałem za młodziaka nie raz i nie dwa razy. 
Z nimi jest problem, bo są agresywne i nie boją się ludzi. Ich wataha jest na prawdę groźna.

Zdarzyło mi się też, na jakiejś polnej drodze zasłaniać się rowerem przed puszczonym w samopas owczarkiem niemieckim.


Uważam, że dużo większe niebezpieczeństwo (niż te wilki), to spotkana przypadkowo locha z młodymi.


Użytkownik korol edytował ten post 04 marzec 2025 - 22:46

  • Kamil_M lubi to

#244 OFFLINE   Marcin Rafalski

Marcin Rafalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 756 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 04 marzec 2025 - 22:59

korol, on 04 Mar 2025 - 21:46, said:

(...)
Uważam, że dużo większe niebezpieczeństwo (niż te wilki), to spotkana przypadkowo locha z młodymi.

Co do tego to zgoda. Po II wś wilki nie zagryzły nikogo (wg niepotwierdzonych danych jednak dwie osoby i to po 2000r) Natomiast 

dziki, zapewne właśnie lochy uśmierciły kilkanaście jak nie więcej osób. 



#245 OFFLINE   Pride

Pride

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3323 postów

Napisano 04 marzec 2025 - 23:14

Oczywistym jest fakt, że wilki również muszą gdzieś mieszkać. Pytanie czy ludzkie siedziby to dla nich odpowiednie miejsce? Dobrze się pisze komentarze gdy problem nie dotyczy nas bezpośrednio. Mam rodzinę, która mieszka na wsi, którą wilki odwiedzają regularnie, ostatnio co raz częściej w ciągu dnia. W pierwszej kolejności zniknęły wszystkie bezpańskie psy, później pojawiły się przypadki zagryzionych kóz, owiec itd. Jeśli psy nie są zamknięte w kojcach/ za ogrodzeniem/ w domu, mają dość krótki żywot. Ludzie boją się wyjść na spacer wieczorem, o zostawianiu dzieci bez opieki nie wspomnę. Żeby nie było, sam kocham naturę i zdaję sobie sprawę, że wilki nie zaglądają w pobliże domostw bez powodu, ale trzeba również zrozumieć ludzi, których taki problem dotknął.

Użytkownik Pride edytował ten post 04 marzec 2025 - 23:17


#246 OFFLINE   DanekM

DanekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 763 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa/Wrocław
  • Imię:Daniel

Napisano 04 marzec 2025 - 23:41

Czerwony kapturek wiecznie żywy panowie

I na prawdę czy płot to taki problem? Czy to zwykłe zrzucanie odpowiedzialności na dzikie zwierzę swoich zaniechań? Osobna sprawa to zwierzęta na pastwisku. Natomiast człowiek dość dawno odkrył instytucję psa pasterskiego.
Temat psich głów pod budą znam nieźle. Ale sprawa jest oczywista. Należy wziąć odpowiedzialność za swój inwentarz na swoim terenie. W sumie obecność wilków edukuje i wymusza porządek a nie ten swoisty wiejski rozpiździaj, który jest wszechobecny na każdym kroku.
  • Krzysiek Rogalski, godski i Kamil_M lubią to

#247 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1144 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 04 marzec 2025 - 23:53

"Pytanie czy ludzkie siedziby to dla nich odpowiednie miejsce? " Teoretycznie nie. Podobnie jest z dzikami i sarnami. Je też spotykam na terenie Poznania dużo częściej niż w nawet dużych kompleksach leśnych w rodzaju Puszczy Noteckiej i podobnych. Pewnie mieszkający w innych dużych miastach mają podobne obserwacje. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź wydaje się dość prosta.



#248 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2043 postów

Napisano 05 marzec 2025 - 07:31

DanekM, on 04 Mar 2025 - 22:41, said:

Czerwony kapturek wiecznie żywy panowie

I na prawdę czy płot to taki problem? Czy to zwykłe zrzucanie odpowiedzialności na dzikie zwierzę swoich zaniechań? Osobna sprawa to zwierzęta na pastwisku. Natomiast człowiek dość dawno odkrył instytucję psa pasterskiego.
Temat psich głów pod budą znam nieźle. Ale sprawa jest oczywista. Należy wziąć odpowiedzialność za swój inwentarz na swoim terenie. W sumie obecność wilków edukuje i wymusza porządek a nie ten swoisty wiejski rozpiździaj, który jest wszechobecny na każdym kroku.

Jasne jak słonce tylko....jak tu inżyniery przyjadą i zaczną szukać nie swojego na moim ogrodzie, pod blokiem, nad rzeką czy gdzie tam jeszcze maja w zwyczaju a widać to w zachodnich miastach, to będzie oczywiście moja wina, że nie wybudowałem 3m płotu z drutem kolczastym na szczycie, że pozwoliłem córce czy żonie samej wracać metrem albo, ze nie wyrobiłem sobie pozwolenia na broń czy pitbula  nie kupiłem chcąc łowić na miejskich odcinkach Wisły czy Odry. Do tej pory nie musiałem się o takie sprawy martwic ale:

 

Quote

W sumie obecność wilków (inżynierów)  edukuje i wymusza porządek a nie ten swoisty  wiejski (miejski) rozpiździaj, który jest wszechobecny na każdym kroku

 

.


  • skius lubi to

#249 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9654 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 05 marzec 2025 - 09:02

Tak na chłopski rozum.

Wilk, dotychczas stworzenie mało widoczne a wręcz niewidoczne dla przeciętnego człowieka, stał się "widzialny". Przyczyn tego można upatrywać w całej mnogości czynników. Myślę jednak, że podstawowymi mogą być: 

-niekontrolowany rozrost populacji,

-brak dostatecznej ilości zwierzyny płowej (dla wykarmienia tejże populacji),

-"oswajanie" zwierzęcia z widokiem ludzi (pracownicy leśni, zbieracze runa),

-ścisła ochrona zwierza. 

To może powodować, że wilk jest już "widzialny" a oswajanie z widokiem ludzi, przyczynia się do ich wizyt w siedzibach ludzi, w poszukiwaniu pożywienia. Instynkt łowcy z kolei każe zabijać i to niezależnie, czy dla zaspokojenia głodu, czy innego "treningu łowieckiego".

Lekceważenie a może raczej "moda" na ochronę może spowodować problemy, zbliżone do tych jakie powodują bobry, kormorany, etc.  Alno jeszcze poważniejsze.

No ale to moja ocena. Laika ;)


Użytkownik popper edytował ten post 05 marzec 2025 - 09:04


#250 OFFLINE   theslut

theslut

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 197 postów

Napisano 05 marzec 2025 - 15:40

Marcin Rafalski, on 04 Mar 2025 - 19:35, said:

Na Litwie było nie było "nieco" mniejszej do Polski kilkaset (341) wilków do odstrzału. U nas musi najpierw dojść do tragedii.


Co niektórzy mocno nogami przebierają z niecierpliwością oczekując pozwolenia na odstrzał wilków. W okresie po II WŚ w wuj ludzi umarło od chorób będących następstwem nadużywania alkoholu lub palenia papierosów, zginęło w wypadkach samochodowych, zostało zagryzionych przez psy domowe, zginęło przygniecionych przez drzewo podczas wycinki, itp., itd. Ale to prawie wytrzebiony canis lupus budzi przerażenie. Czekam na doniesienia, że wilki zagryzają dzieci, celem pozyskania ich krwi na macę.

#251 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2043 postów

Napisano 05 marzec 2025 - 16:01

I dlatego że to są poważne sprawy to stosuje się ograniczenia wieku do zakupu alkoholu i  papierosów, wprowadzono obowiązek zdania egzaminu na prowadzenie pojazdów, Ścinką drzew zajmują się wykwalifikowani i wyszkoleni pracownicy pod nadzorem a wilki zostawiono sobie samym z ich ilościa i miejscami występowania. Fajnie, co nie?

Nie czekam na informacje, że wilki zagryzły dzieci...

 

Edytka: a psy też trzeba trzymać na smyczy wśród ludzi, nie wolno puszczać "samopas", powinny być pod nadzorem w miejscach publicznych a kojce i ogrodzenia powinny być takie aby pies nie wyłaził gdzie chce i kiedy chce.


Użytkownik strary edytował ten post 05 marzec 2025 - 16:06

  • skius lubi to

#252 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9654 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 05 marzec 2025 - 16:03

Oby nie. Nie poluję.

#253 ONLINE   Mundurowy

Mundurowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaWolna Polska

Napisano 05 marzec 2025 - 17:13

theslut, on 05 Mar 2025 - 14:40, said:

Co niektórzy mocno nogami przebierają z niecierpliwością oczekując pozwolenia na odstrzał wilków. W okresie po II WŚ w wuj ludzi umarło od chorób będących następstwem nadużywania alkoholu lub palenia papierosów, zginęło w wypadkach samochodowych, zostało zagryzionych przez psy domowe, zginęło przygniecionych przez drzewo podczas wycinki, itp., itd. Ale to prawie wytrzebiony canis lupus budzi przerażenie. Czekam na doniesienia, że wilki zagryzają dzieci, celem pozyskania ich krwi na macę.

 

Gdyby Ciebie dotknęła taka tragedia, a dokładniej Twoich zwierząt zmienił byś szybko zdanie na temat wilka..osobiście widziałem zmasakrowane muflony tej rzezi

 

https://szczecinek.n...i/ar/c1-8193037



#254 OFFLINE   Marcin Rafalski

Marcin Rafalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 756 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 05 marzec 2025 - 17:17

theslut, on 05 Mar 2025 - 14:40, said:

Co niektórzy mocno nogami przebierają z niecierpliwością oczekując pozwolenia na odstrzał wilków. W okresie po II WŚ w wuj ludzi umarło od chorób będących następstwem nadużywania alkoholu lub palenia papierosów, zginęło w wypadkach samochodowych, zostało zagryzionych przez psy domowe, zginęło przygniecionych przez drzewo podczas wycinki, itp., itd. Ale to prawie wytrzebiony canis lupus budzi przerażenie. Czekam na doniesienia, że wilki zagryzają dzieci, celem pozyskania ich krwi na macę.

Demagogia w czystej postaci. Zwłaszcza: "prawie wytrzebiony "canis lupus" ! Porozmawiaj może z leśnikami ile ich jest. Wilków nie leśników  :)  Poradzą też pewnie  by na grzyby (czy ryby) zabierać do lasu gaz i to konkretny 

PS. tez nie poluję


Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 05 marzec 2025 - 17:20

  • Koincydencja lubi to

#255 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 678 postów

Napisano 05 marzec 2025 - 18:24

Najstraszniej będzie jak jakiś wilk zostanie sołtysem...


  • Krzysiek Rogalski i marian-56 lubią to

#256 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2273 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 05 marzec 2025 - 19:19

Ale dobra, tak na poważnie.
Zagrożenie że strony wilków jest nieistotne. Większe prawdopodobieństwo, że zabije was rakieta w trakcie jazdy traktorem, albo samochodem gdzieś nad Bugiem w Województwie Lubelskim.

Prawdziwe zagrożenie, to czas czekania na SORze podczas wylewu, stan dróg lokalnych a wypadki. Dalej, tzw. mafie gruzińskie i inżynierowie, a bezpieczeństwo.
Wracajacy z wojny, okaleczeni psychiczne żołnierze Ukraińscy do swoich żon w ramach łączenia rodzin.

Przy powyższym, to te wilki to smiechu warte. Szybciej się umrze pijać piwo na rybach, do którego wleciała osa.

#257 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9654 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 05 marzec 2025 - 19:52

Ja już podziękuję za dyskusję.
Drobny akcent:
https://www.facebook...e/r/1AABbRbvby/
  • strary i Mundurowy lubią to

#258 ONLINE   Mundurowy

Mundurowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaWolna Polska

Napisano 05 marzec 2025 - 20:28

popper, on 05 Mar 2025 - 18:52, said:

Ja już podziękuję za dyskusję.
Drobny akcent:
https://www.facebook...e/r/1AABbRbvby/

 

psy już wszystkie powyjadały to teraz biorą się za kury...



#259 OFFLINE   theslut

theslut

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 197 postów

Napisano 05 marzec 2025 - 20:51

popper, on 05 Mar 2025 - 18:52, said:

Ja już podziękuję za dyskusję.
Drobny akcent:
https://www.facebook...e/r/1AABbRbvby/

Wilk nie wielbłąd, najeść się musi. Wilków za dużo, łosi za dużo, z dzikami daliśmy radę i tylko ryb za mało. Wy się głodu z powodu suszy bójcie i szaleńca u władzy, jednego, drugiego a może i trzeciego a nie straszcie innych wilkiem.

Użytkownik theslut edytował ten post 05 marzec 2025 - 20:53

  • tzienkiewicz lubi to

#260 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Ekspert

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 5074 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 06 marzec 2025 - 06:35

Z dzikami to sobie radę dała, ta "nasza" proekologicznie galopująca Unia, stojąca na straży najbardziej właściwych interesów. I tak fajnie, że nie kazała rozstrzelać wolno latających bocianów - co to bezkarnie ptasią grypę roznoszą..


  • Biesan lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych