Szkiery 2014 (wieści znad wody)
#161 OFFLINE
Napisano 28 maj 2014 - 12:59
#162 OFFLINE
Napisano 28 maj 2014 - 13:14
Kurcze, przekichane macie :/ Ciekawe ile efektywnego czasu łowienia będziecie mieć na tym wyjeżdzie. Poprawy pogody życze ASAP!
#163 OFFLINE
Napisano 28 maj 2014 - 20:21
Nie bardzo wiem czy tutaj powinienem pisać ALE
wróciłem z Finlandii , wyprawa bardzooooo udana pod kazdym wzgledem
Ryby
- szczupak ponad 200 szt z większych 82-84-85-85-86-90 setkę z gripa puścił mi kolega z łódki opowiadacz gdzdwieie nie byłem co nie robiłem a jak co to dupa
- okoń naiwiekszy 42
- jaź
Ogólnie grupa 14 osobowa w tym dwie panie złowiła ponad 1500 szczupaków
Dwie setki , kilka dziewiędziesiątek , kilkanaście osiemdziesiątek
Ja szczupaki do 70 cm odpinałem jak było to mozliwe w wodzie
Po powrocie zaduma i nostalgia co jet K.......wa z tą naszą wodą
Tam nawet szczupaki z połamanymi kregosłupami(czwarte zdjecie) wala jak wściekłe
Jak tu iść na ryby
Załączone pliki
Użytkownik jacekp29 edytował ten post 16 czerwiec 2014 - 19:38
#164 OFFLINE
Napisano 28 maj 2014 - 20:26
Brawo, Czy 200 sztuk przez tydzień?
#165 OFFLINE
Napisano 28 maj 2014 - 20:27
prawie 8 dni
#166 OFFLINE
Napisano 29 maj 2014 - 07:57
Gratulacje! Wrzuć jeszcze trochę fotek...pomarzymy sobie jeszcze
Użytkownik Martin77 edytował ten post 29 maj 2014 - 07:59
#167 OFFLINE
Napisano 29 maj 2014 - 11:06
Tomek
#168 OFFLINE
Napisano 29 maj 2014 - 11:26
Kostom, takie wyniki są do zrobienia na większości jezior w Skandynawii
#169 OFFLINE
Napisano 29 maj 2014 - 12:21
Byłem na wyjeździe z jacekp29. 26 maja podczas 8 godzin łowienia (trzy razy uciekaliśmy przed burzą) z kolegą na łodzi mieliśmy 132 szczupaki (plus kilka okoni). Większość w przedziale 55-75 cm. Mnóstwo niezaciętych brań oraz krótkich holi ze spadem. Ręka boli mnnie do tej pory.
Z ciekawostek dodam, że podczas całego pobytu widziałem 1 (jedną) łódź z wędkarzem, która nie pochodziła z naszej grupy. Widziałem rónież kilkadziesiąt pułapek (oznaczonych) oraz w 3 miejscach rozstawione sieci (oznaczone, płot pomiedzy dwoma bojkami - kilka, kilkanaście metrów)
Użytkownik tete edytował ten post 29 maj 2014 - 12:39
- Martin77 lubi to
#170 OFFLINE
Napisano 29 maj 2014 - 12:41
@tete - u nas taki arsenał siatkowo-pułapkowy ledwie starcza niektórym mistrzom na niespełna 10ha, także stąd pewnie znikomy wpływ takiej ilości sprzętu rybackiego u Finów Swoją drogą, ładnie połowiliście w kraju Nokii!
#171 OFFLINE
Napisano 29 maj 2014 - 12:48
@tete - u nas taki arsenał siatkowo-pułapkowy ledwie starcza niektórym mistrzom na niespełna 10ha, także stąd pewnie znikomy wpływ takiej ilości sprzętu rybackiego u Finów Swoją drogą, ładnie połowiliście w kraju Nokii!
To chyba jednak kwestia podejścia. Oni łowią tyle ile są w stanie sami zjeść. Nie karmią sąsiadów, kotów czy świń. Do kilku pułapek z ciekawości zajrzeliśmy. W jednej było chyba z 50 kilogramów wzdręg a w innych szczupaki, leszcze i okonie.
#172 OFFLINE
Napisano 29 maj 2014 - 15:55
U Szwedów panuje podobna zasada, z jedną tylko różnicą - przynajmniej u "szkieraków" - nie interesuje ich nic poza aborre i brax (leszcze i okonie). Mimo to populacja tych ryb ma się świetnie!
#173 OFFLINE
Napisano 31 maj 2014 - 22:33
Jak się nie spytam to się nie dowiem, a jak się spytam to może , na jakim jeziorze można tak pięknie polowić? Duże, małe, daleko na północ? A może jak się nazywa ? Ewentualne podziękowania:-)
Tomek
Średnie jakieś 1400 km od Warszwy
#174 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 11:53
no i wróciliśmy z Senoren.
wędkarsko słabo. z 6 dni łowienia mieliśmy 2 dni sztormu, 2,5 dnia kompletnej flauty. największa sztuka ok 80 cm na spinnerbaita da bush Savage Gear.
Kilka luźnych myśli o łowisku:
Jest świetne, obfituje w bardzo ciekawe miejscówki. przez jeden dzień łowiła ekipa jednego z wędkarskich portali tv i twierdzili, że 2 tygodnie wcześniej pływali przy kompletnej flaucie, widząc tysiące(!) szczupłych, które nie brały. zatem ryba w łowisku jest, co potwierdzały też wcześniejsze doniesienia kolegów z forum. częściowo pewnie zabrakło umiejętności, ale oprócz tego trafiliśmy po prostu na fatalną aktywność ryb.
Domki są nieduże i dość spartańskie, ale spełniają swoje zadanie. nam nie brakowało w nich niczego. tereny nie są dziewicze (jest trochę domków letniskowych), ale na wodzie tego nie czuć (+ jest to atut, jeśli ktoś jedzie z rodziną).
Sprzętowo:
- większość ryb na jerki (głównie slidery i glidin rap), kilka na da bush i coś się uwiesiło też na mikołajka od forumowego kolegi.
- to była moja pierwsza przygoda z castingiem i stwierdzam, że jest super. wymaga jednak cierpliwości i duuuużo zapasowej plecionki.
- kije team dragon 30-70 g obsługują bardzo szeroki zakres przynęt i są idealne dla początkującego (cieszę się, że kupiliśmy te kijki, a nie fatso jerk).
- plecionka power pro 30 lbs nie odstrzeliwuje przynęt, czego nie można powiedzieć o Savage Gear hd 4 28 lbs. kolosalna różnica w jakości (na korzyść PP) widoczna gołym okiem.
podsumowując, była to pierwsza wyprawa szkierowa i zbieranie cennych doświadczeń. no i mam nadzieję, że zapłaconego fryzowego starczy na 10 lat do przodu.
Wielki plus za organizację ze strony Eventuru - tu wszystko było w porządku i początkującym zdecydowanie polecam to biuro.
- Krzysiek184 i lukas277 lubią to
#175 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 12:56
Jeszcze troche Finlandii
Załączone pliki
Użytkownik jacekp29 edytował ten post 16 czerwiec 2014 - 19:37
#176 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 13:09
Jacek pięknie połowiliście Gratulacje widzę, że szyba w domku jakby nowa ???
#177 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 16:27
Podobno droga jak kryształ
#178 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2014 - 20:11
Ja jeszcze w Szwecji ale jutro wracam. Wyjazd nie obfitował w duże ilości ryb ale za radami waszymi postarałem się ich szukać a nie iść na łatwiznę. \złowiłem mniej ale większych. \\\\największy 6kg i 92 cm. \najpierw złowił go kumpel a potem 2 h później ja. Super emocje aczkolwiek kaczuchy po 3-4 kg wg mnie walczą najlepiej. Łowiliśmy jakieś 4h dziennie tylko mimo dobrej pogody bo mam słabą silną wolę i sporo piliśmy a potem się leczyliśmy.... poza tym 2 dni łowienia z brzegu bo silnik padł. Dziękuję wszystkim za porady. Ryby brały tylko głęboko a więc jerki odpadały a rządziły gumy i łowienie z opadu. pzdr
#179 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2014 - 11:40
Ponieważ temat spadł z pierwszej strony to podbijam. Czy ktoś może łowi teraz na północy? Nie koniecznie chodzi mi o szkiery...Dzieje się trochę?
#180 OFFLINE
Napisano 04 czerwiec 2014 - 14:19
Wrocilismy z Boren w poniedzialek. Zlowilismy 6 metrowek, ponad 15 ryb 90-100cm, okonia 48cm i kilka ponad kilogramowych wzdreg. 80tki to musialy czekac w kolejce do podbieraka kilka razy . Najwieksza ryba 114cm. 6 ludzi, 7 dni lowienia (nie wszyscy lowili pelne dni), 4 chlopakow lowilio tam po raz pierwszy. Trzy dni wialo do 4BF, prawie nie dalo sie lowic na plosach poza zatokami.
Użytkownik andrew edytował ten post 04 czerwiec 2014 - 14:20