Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pomoc przy wyborze pontonu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1097 odpowiedzi w tym temacie

#261 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 styczeń 2015 - 23:58

Waga wagą, ale wydaje mi się że te małe jednostki to też często kwestia finansowa, a więc też obawa przed dwusuwami... i dobrze, więcej będzie fajnych dwusuwów w sensownych cenach ;) ..   W praktyce dobry 2T w 2cyl. jest cichszy od 4T 1cyl. Za tą samą kasę jest też mocniejszy. 

Tylko takiego w miarę świeżego 2T 8KM o sensownej wadze i dwóch garnkach ciężko dorwać. Poza tym to całe mieszanie paliwa....



#262 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 05 styczeń 2015 - 00:06

Tylko takiego w miarę świeżego 2T 8KM o sensownej wadze i dwóch garnkach ciężko dorwać. Poza tym to całe mieszanie paliwa....

Do mieszania idzie się przyzwyczaić nie demonizujmy 2T jak to określił mój kolega mają niezłą pi..ę.Po pływaniu wypalasz paliwko i pakujesz do autka jak ci wygodnie.No i masa mniejsza.

#263 OFFLINE   Bolesław

Bolesław

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 545 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 styczeń 2015 - 00:47

Tylko takiego w miarę świeżego 2T 8KM o sensownej wadze i dwóch garnkach ciężko dorwać. Poza tym to całe mieszanie paliwa....

 

Ja wiosną zeszłego roku kupiłem yamę 9,9 km z opcją odblokowania na 15km, dwusów z 2005r za 3700zł po targowaniu, zewniętrznie lekko obdrapana, ale mechanicznie bez zarzutu. Czy to dobra cena ? Tyle musi kosztować, ale moc ma, z dołu idzie, cicho pracuje, i waży 36km a nie 50.  Nie demonizuję 4T, ale yama 15-20km w 4T waży już 50kg, kosztuje min 6tys za używkę sensowną, i w przypadku 15stki jest dużo mniej dynamiczna. Mam obie, do pontonu i do pychówki, pływałem zamiennie, więc mam zdanie wyrobione... Na dzień dzisiejszy dużo cześciej sięgam po 2T. Jak to mówi mój kolega -  Wszystko ma zady i walety, ale większość boi się 2T jak diabeł wody święconej, podobnie jak używanych silników... to tez zastanawiające... Kupujesz używane auto naszpikowane elektroniką, 10letnie za 30tys zł, wozisz nim ludzi 160km/h albo i szybciej, i się nie boisz, a 10letni silnik na gaźniku do pływania po śródlądziu, w którym nie ma się za bardzo co popsuć, i pływa 3-mce w roku to ryzyko.... :D  Zawsze mnie to smieszy, jak widzę kogoś na chinolu z parsunem za 9tys zestaw nówka.. Szkoda kasy.

 

Co do trolla i 2T... Z elektrykiem to się zgadzam, na spokojnej wodzie jak najbardziej daje swobodę, ciszę itd.. Ale że dwusów się nie nadaje... Gorzej ryby biorą ?


Użytkownik Bolesław edytował ten post 05 styczeń 2015 - 01:02


#264 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 05 styczeń 2015 - 01:26

Co do trolla i 2T... Z elektrykiem to się zgadzam, na spokojnej wodzie jak najbardziej daje swobodę, ciszę itd.. Ale że dwusów się nie nadaje... Gorzej ryby biorą ?[/quote]

Po prostu się męczy co nawet czuć jak się płynie na najniższych obrotach. Dwusuw lubi, a nawet można powiedzieć, ze jest stworzony do wysokich obrotów. Jego prostota jest nieoceniona i daje komfort psychiczny i choć sam jestem w posiadaniu silnika 2t to póki co marzy mi się jakaś honda 50 hp 4t na gaźnikach ;)

#265 OFFLINE   Bolesław

Bolesław

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 545 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 styczeń 2015 - 01:33

Miałem yamahę 50 4T na gaźnikach przy romanie, ale do trola lepsze coś mniejszego.. Choć największego suma złowiłem z trolla przy pomocy suzuki 70km, na Narwi (sic)... Tak, dwusów woli wysokie obroty, ale daje radę w trolu bez problemu, raz na jakiś czas dodać gazu by spalic mieszankę i nic sie nie dzieję, testowane kilka lat... Myślę że w naszych wodach nie problemem w trolu jest dwusów, tylko brak ryb ;)



#266 OFFLINE   Piterson

Piterson

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 145 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 05 styczeń 2015 - 06:41

Taki 6 KM waży 25 kg i to jest idealna waga dla jednej osoby do założenia na ponton. Głównie sam będę pływał. Przejrzałem wiele filmów i silnik 5-6 KM + ponton 3,10-3,30 praktycznie zawsze wejdzie w ślizg.

Masz rację ,to jest bardzo fajne połączenie,i samemu wejdziesz w slizg na 100%. Według mnie taki silnik bardzo dobry jest do trola,cichutki a spalanie znikome. Maksymalną prędkość jaką osiągnąłem samemu ze sprzętem to 25,5 km/h.

#267 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 05 styczeń 2015 - 07:55

Fajny płaski kilwater po tych pontonach z dwoma pływakami.

Natomiast jeśli z jakiegoś powodu nie mogę uzyskać dostatecznie wolnego pływania bo silnik za szybko gna to wystarczy że cokolwiek wpuszczę do wody i zrobi się coś w stylu dryfkotwy. Wiem że spali więcej, ale.. mam to w pompce ;)

Mieszanie paliwa ? Do zbiornika leje olej i tankuję, mieszanka 1:100. Jak się nie chcę babrać z butelką to kupuję opakowanie 100ml i wlewam do 10L paliwa (mariner viking). Miałem 4t i było super, ale trafiła sie możliwość zmiany na większy (bo brakowało mocy z tych 5 czy 6 hp suzy) co ważne bez zmiany wagi, więc wziałęm :)

Silnik 10@15hp, waga ~25kg. 2 cylindry. Na jednym garnku potrafi wyrwać ponton 10' do ślizgu (w transporcie wypadł mi przewód WN z cewki i chwilę trwało nim się zorientowałem czemu tak wolno płynę i czemu tak dziwnie pracuje. Ale myślałem że może olej który był wlany do cylindrów jako zabezpieczenie spowodował anomalie zapłonu w jednym garze).

Gaz i biegi w manetce, podobnie killswitch.

Kosztował mnie ~3tyś, obcy by kupił za 3,5. Suze sprzedałem za ~2,5 gościom co mówili że za nic nie chcą 2t bo mieli jakiegoś wichra czy wieteroka i to była katorga :)



#268 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 05 styczeń 2015 - 10:37

Dla mnie największą zaletą silnika 4T jest poziom hałasu. Płynąc wolno i gapiąc się w ekran sondy praktycznie słychać tylko jak łódka tnie wodę co przy 2t jest niemożliwe. 
Dlatego do trola ( który i tak jest rzadko przeze mnie stosowany ) używam elektrycznego silnika dziobowego, a do przemieszczania się na dalsze odległości jest spalina.



#269 OFFLINE   maweric

maweric

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaRadom
  • Imię:Ryszard
  • Nazwisko:Przybyłowski

Napisano 05 styczeń 2015 - 10:51

Taki 6 KM waży 25 kg i to jest idealna waga dla jednej osoby do założenia na ponton. Głównie sam będę pływał. Przejrzałem wiele filmów i silnik 5-6 KM + ponton 3,10-3,30 praktycznie zawsze wejdzie w ślizg.

Piterson dobrze gada. Ja mam 330 i dwa silniki 5 i 9,9 HP w 4 suwie i przeważnie pływam na 5, po pierwsze z lenistwa, nie chce mi się dzwigać moje 9,9 waży 38 kg a 5 tylko 22kg. Po drugie na 5 bez problemu sam z całym majdanem wchodzę w ślizg. a do trola i tak używam elektryka, bo uważam " to moje zdanie" cisza !!!, i prędkość  !!! to czego nie osiągnę na spalinie. 9,9 używam sporadycznie, tylko na dużych jeziorkach i rzekach, ale głownie w celu przemieszczania się między miejscówkami.

Jeśli przeważnie pływasz sam to 5 czy 6 wystarczy Ci na 100%, 2 takt czy 4 , nowy czy używany to już tylko wybór finansowy. Tak jak pisał któryś z kolegów , a co tam się może zepsuć, to fakt jeśli silnik ma komresje a jest na gaźniku to wszystko da się ogarnąć.



#270 OFFLINE   maweric

maweric

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaRadom
  • Imię:Ryszard
  • Nazwisko:Przybyłowski

Napisano 05 styczeń 2015 - 10:58

I jeszcze jedna uwaga. Coraz więcej łowisk i jezior w strefie ciszy zezwala na korzystanie z  silników spalinowych do 5 Hp . Sulejów też o to walczy.



#271 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 05 styczeń 2015 - 11:21

Dla mnie największą zaletą silnika 4T jest poziom hałasu. Płynąc wolno i gapiąc się w ekran sondy praktycznie słychać tylko jak łódka tnie wodę co przy 2t jest niemożliwe. 
Dlatego do trola ( który i tak jest rzadko przeze mnie stosowany ) używam elektrycznego silnika dziobowego, a do przemieszczania się na dalsze odległości jest spalina.

 

Jak pisałem miałem 4t 1cyl, a mam 2t 1cyl _chłodzony_powietrzem_ i 2t 2cyl. o ile różnica pomiędzy jednocylindrowcami była duża (pewnie chłodzenie wodą bardzo wycisza), to już marinera nie nazwałbym dużo głośniejszym od suzy :)



#272 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 styczeń 2015 - 11:40

I jeszcze jedna uwaga. Coraz więcej łowisk i jezior w strefie ciszy zezwala na korzystanie z  silników spalinowych do 5 Hp . Sulejów też o to walczy.

No to zagwozdka. 5 czy 6 KM. Cena prawie taka sama. A na Sulejów zamierzam jeżdzić.



#273 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 05 styczeń 2015 - 11:45

Myślę, że pływając rozsądnie na 6km, w razie kontroli, nikt nie będzie robił afery o jednego kucyka. A jak się będą chcieli przyczepić, to i tak to zrobią... ;)

#274 OFFLINE   maweric

maweric

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaRadom
  • Imię:Ryszard
  • Nazwisko:Przybyłowski

Napisano 05 styczeń 2015 - 12:07

Naklejka to ciekawe rozwiązanie koszt około 20 zł, ewentualnie czapa do 5 i 6 taka sama.

@Kamil Z w Sulejowie jest zakaz spaliny, ale na każde 10 łódek 3 to spalina, wszyscy maja to w d...., policja , wędkarze , straż, chyba nawet ryby.

Na tym akwenie są równi i równiejsi, jachty zasuwają na spalinie na legalu, mają pozwolenie z uwagi na bezpieczeństwo, wędkarze nie muszą być bezpieczni. Kłusoli więcej chyba nigdzie więcej nie ma, sieci prawie wszędzie. Za parkowanie na drodze lub przy wodzie właściciele pobliskich działek wołają kasę istne eldorado :) .

Gdyby nie fajna kwatera i sentyment to ........ i tak bym tam pojechał powędkować.



#275 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 05 styczeń 2015 - 12:21

Ja napisałem to podając jalo przykład. Podobnyz zapis dotyczy mietkowa. A po co i na co komu tam max 5 konikow to nie mam pojęcia....a szkwał tam potrafi być konkretny...

#276 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 05 styczeń 2015 - 13:18

Te zapisy na 99% mają być wymierzone w posiadaczy motorówek, narciarzy wodnych, skuterowców i innych obwinianych o hałasowanie.



#277 OFFLINE   maweric

maweric

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaRadom
  • Imię:Ryszard
  • Nazwisko:Przybyłowski

Napisano 05 styczeń 2015 - 14:19

I bardzo dobrze, nie nie jestem przeciwko motorówka i skuterom , ale to co wyprawiają na wodzie to już przesada. Rozumiem młodość szybkość itd, ale wszystko ma swoje granice. Staram się nie łowić w weekendy tam gdzie niema strefy ciszy, ale te miesiące letnie to istne szaleństwo.



#278 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 05 styczeń 2015 - 15:22

Polecam trollowanie dwusuwem z wiatrem na rufę.



#279 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 05 styczeń 2015 - 16:40

Maweric, jeśli to co wyprawiają stanowi zagrożenie należy karać konkretne osoby, a nie wszystkich profilaktycznie.
Spy, chodzi o zapach? Przy 1:100 prawie nie czuć.

#280 OFFLINE   maweric

maweric

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaRadom
  • Imię:Ryszard
  • Nazwisko:Przybyłowski

Napisano 05 styczeń 2015 - 17:10

@newrom ja patrzę na to oczami wędkarza, 3 czy 4 lata temu pojechaliśmy w lipcu w dwie pary nad jezioro Drużno oczywiście 2 pontony , ja elektryk kolega spalina .

Domek super, jeziorko fajne do godz 6, od 6 ryk silników 10-20 skuterów tam i z powrotem, do tego motorowki , i tak cały dzień do zmierzchu. Po zmierzchu zakaż wędkowania i tak przez całe 7 dni, nasze kobiety wściekłe bo nie spały od 6, a ryk przez cały dzień, my raptem 1,5 godz wędkowania z rana i koniec, przez środek jeziora tor wodny, a przy brzegach szalejący motorowodniacy. Od tego czasu sprawdzam , strefa ciszy jadę, niema strefy nie jadę. I nie tylko mnie to przeszkadzało, przeszkadzało wczasowiczom , a nawet tym z żaglówek . Nawet gorzałka nie smakowała tak jak powinna, ale Ok niech będą takie akweny dla motorowodniaków jestem

za ale tam gdzie strefa ciszy spaliną zdecydowanie NIE.