Pytanie do fachowców, czy deskowana podłoga znacznie wpływa na prędkość pontoku w porównaniu do tych z pełną podłoga
Przyjmijmy że będziemy pływać tym z silnikiem Yamaha 6 KM
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 09 styczeń 2015 - 22:05
Pytanie do fachowców, czy deskowana podłoga znacznie wpływa na prędkość pontoku w porównaniu do tych z pełną podłoga
Przyjmijmy że będziemy pływać tym z silnikiem Yamaha 6 KM
Napisano 09 styczeń 2015 - 22:12
Podłoga nie ma wpływu na prędkość, to tylko wygoda. Na prędkość i manewrowość ma wpływ kształt dna pontonu tak jak jest to w łódkach , nautyka.
Napisano 09 styczeń 2015 - 22:26
Pytanie do fachowców, czy deskowana podłoga znacznie wpływa na prędkość pontoku w porównaniu do tych z pełną podłoga
Przyjmijmy że będziemy pływać tym z silnikiem Yamaha 6 KM
Też jestem ciekaw. Tyle, że przy deskowanej nie ma kila. Będzie niestabilny. Za to mniejsza waga całości.
Użytkownik godski edytował ten post 09 styczeń 2015 - 22:26
Napisano 09 styczeń 2015 - 22:33
godski kilka stron wcześniej pisałeś że używasz sevylora dorabiałeś sobie do niego jakąś podłogę ławeczki czy coś takiego?
Napisano 09 styczeń 2015 - 22:38
Biorąc wszystkie powyższe uwagi pod rozwagę moim faworytem jest Aviks L-310
Dlaczego ?:
- waga z pełną podłogą 38 kg (główny plus)
- kill jest
- gramatura materiału 1000
- niezła cena
Minusy :
- balony tylko 38 cm zamiast 42, ale niska waga musi z czegoś wynikać. Mam Busha z balonem 36 cm i nie ma tragedii
- dostępny na rynku tylko w kolorze zielonym, ale podobno na zamówienie w dowolnym
- nieprzesuwne ławki
Czyli reasumująć waga, kill, gramatura i cena na plus a z największych minusów kolor i ławki jak dla mnie.
Użytkownik godski edytował ten post 09 styczeń 2015 - 22:44
Napisano 09 styczeń 2015 - 22:43
Tak poprawnie to "rolowana podłoga " , to jak zwykle podkreślam moim zdaniem nadaje się do wywózki , a nie do spiningu. Miałem okazje porównać. Łowienie na siedząco lub na balonie ok , na stojąco mało komfortowe. A używanie silnika 6 do pontonu bez kila, ???? jakoś marnie to widzę , ale czemu nie.
Napisano 09 styczeń 2015 - 22:43
godski kilka stron wcześniej pisałeś że używasz sevylora dorabiałeś sobie do niego jakąś podłogę ławeczki czy coś takiego?
Nie, nie mam takiej potrzeby. To mały Sevylor 2,10 metra używany już 5 lat na kilkugodzinne wypady na kilkuhektarowe zarośnięte stawy z trudnodostępną wodą.
Takiego małego polecam na tegotypu wody. 10 minut i gotowy jesteś.
Miałem kiedyś Sevylora 360. Ale nie polecam. Kobyła i po kilku lat zaczął sie rozlatywać. Z silnikiem go nie używałem, ale mało kto pamięta , że 10-15 lat temu silniczek to luxus był. Na wodzie pewnie mniej niż 10 % miało elektryka. Teraz prawie każdy.
Napisano 09 styczeń 2015 - 22:55
No bo właśnie chodzi mi po głowie taki mały pontonik do łowienia na starorzeczach i ogólnie małych wodach. Z tego co widziałem długość 210 waży 6kg to może i do dużego plecaka by się zmieścił ta pompowana poducha co to ją dołączają w zestawie to wygodna jest jak się sprawdza po kilku godzinach łowienia?
Użytkownik MichałM edytował ten post 09 styczeń 2015 - 22:58
Napisano 09 styczeń 2015 - 23:05
Ponton 210cm waga 6 kg Z czego on jest zrobiony - z pergaminu
Napisano 09 styczeń 2015 - 23:07
No ceraciak najtańszy ale za to 6 komorowy
Napisano 09 styczeń 2015 - 23:12
No bo właśnie chodzi mi po głowie taki mały pontonik do łowienia na starorzeczach i ogólnie małych wodach. Z tego co widziałem długość 210 waży 6kg to może i do dużego plecaka by się zmieścił ta pompowana poducha co to ją dołączają w zestawie to wygodna jest jak się sprawdza po kilku godzinach łowienia?
Ponton 210cm waga 6 kg Z czego on jest zrobiony - z pergaminu
Pompka raczej się nie sprawdza. Ja używam Bravo juz wiele lat i jestem zadowolony.
To raczej nie pergamin. Inaczej kilka lat by nie wytrzymał. I tez nie taka ceratka jak w zabawkach dla dzieci.
Wiem, że lepszy jest grubszy i dłuższy. Ale na takie małe, płytkie dziurki wystarczy chudy (cienki) i krótki
Napisano 09 styczeń 2015 - 23:12
No ceraciak najtańszy ale za to 6 komorowy
Mimo tych 6-ciu komór i tak miałbym lęki pływać na takim gumaku,.. wróć ceraciaku
Napisano 09 styczeń 2015 - 23:13
A co do Aviks L-310 to jest jeszcze parę minusów, brak linii życia z przodu pontonu , kategoria D , ciśnienie robocze 15 bar .
Ceraciak bardzo dobry jak obleci się na nim pól sezonu to rewelka. I uwaga na słońce !!!
Napisano 09 styczeń 2015 - 23:15
No ceraciak najtańszy ale za to 6 komorowy
Na ceraciaka bym nie wszedł. Na większy akwen z tym 2,10 również.
Powiem tylko tyle, że jak sie zużyje to kupię taki sam. W międzyczasie miałem 2,50 ale za wielki do moich oczek i sprzedałem. w 2,10 mozna wygodnie usiąść z rozprostowanymi nogami przy moim wzroście 1,85 m.
Napisano 09 styczeń 2015 - 23:15
Zależy mi na mobilności i to bardzo dużej gdyż 95% moich wypadów jeżdżę sam
Tak poprawnie to "rolowana podłoga " , to jak zwykle podkreślam moim zdaniem nadaje się do wywózki , a nie do spiningu. Miałem okazje porównać. Łowienie na siedząco lub na balonie ok , na stojąco mało komfortowe. A używanie silnika 6 do pontonu bez kila, ???? jakoś marnie to widzę , ale czemu nie.
Ale i tak na rzece sobie z 6 KM nie poszaleje tak więc chyba nie ma znaczenia czy jest kil czy nie
Sprawa podłogi oczywiście jest istotna ale tu też jest jakieś argument na tak.
Rezygnujemy z podłogi pełnej w zamian za masę, która jest kluczowa jak ktoś woduje się w pojedynkę i do tego w bardzo niedostępnych miejscach
czy rzeczywiście tak dużo stoimy na pontonie łowiąc na rzece? wydaje mi się że chyba nie.
Napisano 09 styczeń 2015 - 23:18
A co do Aviks L-310 to jest jeszcze parę minusów, brak linii życia z przodu pontonu , kategoria D , ciśnienie robocze 15 bar .
Ceraciak bardzo dobry jak obleci się na nim pól sezonu to rewelka. I uwaga na słońce !!!
No tutaj niestety nie masz racji. Pierwszy Sevylor 360 wytrzymał 3,4 lata a ten 2,10 już z 5 hula.
W słońcu pływałem jednym i drugim.
Natomiast nie polecam go na wieksze akweny niż kilka hektarów, głęboką wodę czy też łowienie dłużej niz kilka godzin.
Napisano 09 styczeń 2015 - 23:18
Na większe jezioro i ja chyba bym się nie odważył ale na starorzecza czy kilkuhektarowe zbiorniki to spoko, no i mobilność swietna bo takie coś to i komunikacją można przewieść a może i na rowerze by dało radę swoją drogą czytałem na którymś forum artykuł gościa który regularnie seyvlorem spływa po mazowieckiej Wiśle. Ten to dopiero wariat
Napisano 09 styczeń 2015 - 23:20
@lokoko83 najlepiej wybierz się z kimś na rybki kto ma pontonik lub jeśli to możliwe pożycz na jedno wędkowanie i wtedy sprawdzisz wszystko sam w praniu, jak nie dotkniesz nie pomacasz , będziesz miał zawsze wątpliwości.
Napisano 09 styczeń 2015 - 23:24
Na większe jezioro i ja chyba bym się nie odważył ale na starorzecza czy kilkuhektarowe zbiorniki to spoko, no i mobilność swietna bo takie coś to i komunikacją można przewieść a może i na rowerze by dało radę swoją drogą czytałem na którymś forum artykuł gościa który regularnie seyvlorem spływa po mazowieckiej Wiśle. Ten to dopiero wariat
Nie spływałbym. Mogą zawieść. Na rowerze jak sie uprzesz przewieziesz. Kłopot z wiosłami i pompką.
Tylko ciepło musi być. Bo ponton składany w niskiej temperaturze 0-5 stopni zajmuje duuużo wiecej miejsca niż ten sam ponton złożony w temperaturze 20-25 stopni.
Napisano 09 styczeń 2015 - 23:25
No tutaj niestety nie masz racji. Pierwszy Sevylor 360 wytrzymał 3,4 lata a ten 2,10 już z 5 hula.
W słońcu pływałem jednym i drugim.
Natomiast nie polecam go na wieksze akweny niż kilka hektarów, głęboką wodę czy też łowienie dłużej niz kilka godzin.
Ja co do słońca odnoszę się do ceraty. Sevylor to ponton z PCV .