Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rozum przychodzi z zagranicy ? Ooo..


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
153 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 marzec 2014 - 19:25

Skalpel ekonomiczny, dobrze, niech będzie.

Praktyczne zastosowanie tego modelu kastracji, jak to nazwałeś, społeczności wędkarskiej na pewno jakiś skutek przyniesie.

Boję się jednak, że przyniesie również sporo rozczarowań tymi, którzy w PZW pozostaną, niestety gruby portfel przekłada się na walory charakteru tak samo często, jak portfel chudy. ;)

Do elitaryzmu się nie odniosę, inaczej sobie te kwestie wyobrażamy, nie ma sensu w ten off top rozpierać wątku.

W kreowanej rzeczywistości płacisz sporo i masz dużo, najtrudniej mimo wszystko będzie miał wspomniany uliczny sztukmistrz. ;)  :)

 

Jedno przyznaję, wolę rozważać Twoje wpisy w tym kierunku, niech już będzie, że ekonomicznym, chociaż odrobinę utopijnym, niż w kierunku, którego się spodziewałem po wcześniejszych postach. ;)

Kiedyś wydawało mi się, że pokazano mi sposób na uzdrowienie krajowej, wędkarskiej szarości, nawet byłem gotów tego bronić i aktywnie się zaangażować, dzisiaj nie potrafiłbym z czystym sumieniem argumentować w jego obronie, bolesna rzeczywistość to najlepsze lekarstwo na mrzonki, zarazem najgorsza trucizna dla marzycieli.



#82 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 24 marzec 2014 - 19:30

...niestety gruby portfel przekłada się na walory charakteru tak samo często, jak portfel chudy. ;)

 

Złotego środka nie ma.

Ładnie brzmi po łacinie - aurea mediocritas... Kojarzy mi się z czymś krytycznym. :)

 

PS. Byłem, jestem i chyba już pozostanę niespełnionym marzycielem.


Użytkownik skippi66 edytował ten post 24 marzec 2014 - 19:45


#83 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4912 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 24 marzec 2014 - 19:49

Janusz , Ty mieszasz pojęcia , porządki i różne modele . W wielu bogatych , socjalizujących krajach zachodniej Europy , wędkarstwo jest niskopłatnym socjalnym bonusem fundowanym przez struktury wydolnego z reguły państwa , co u nas nie ma miejsca , a nawet często gęsto słychać osobliwe pohukiwania oszołomów - rybacy precz! , choć sami nic nie mogą :rolleyes: 

W USA fishing jest dla odmiany gigantycznym , od dawien dawna urynkowionym biznesem generującym ponad sto kilkadziesiat miliardów bucksów i około miliona zatrudnionych , co u nas też nie ma miejsca z bardzo wielu powodów .  A sam Barack Obama , choć jest w sposób widoczny tak mało zdolny , potrafi się jednak posługiwać wędką muchową , kiedy nasz bez wąsów BronKom umie tylko stawiać więcierze w Budzie Ruskiej i okolicach . Widzę tu istotna różnicę :) 

 

Co zaś do ostentacyjnego fajansiarstwa miesięcznikowatych pisemek ..

Z racji kompletnego braku własnych wzorów , bo tradycją i świetną praktyką byłych towarzystw wzgardziliśmy , jedynym dawcą powszechnych wzorów - fatalnych , co już przecież ustaliliśmy , zostały właśnie one , na wzór popularnych stacji telewizyjnych , populistycznie zorientowanych na mało wymagającego , przygłupawego odbiorcę , który łyka wszystko co mu pod nos podetkną ,  a później muszę się z tego tłumaczyć i składać długaśne wyjaśnienia do tych nader prostych faktów . 


  • jacekp29 lubi to

#84 OFFLINE   Mari

Mari

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 466 postów

Napisano 24 marzec 2014 - 21:10

Tak USA to dobry przykład ;) Nigdzie na Świecie wędkarstwo nie tak masowym zajęciem. Przy tym, co ciekawe, jest też "wydarzeniem" rodzinnym, zwłaszcza na południu. Do tego sposób postępowania z rybami daleko odbiegający od "jerkbaitowych" ideałów, ceny licencji śmieszne. I co? I ryb w pip. I zgadnijcie dlaczego?

W paru miejscach tam łowiłem i z ludźmi rozmawiałem, starając się zrozumieć co do mnie mówią, a nie narzucać im "nasze" poglądy.


Użytkownik Mari edytował ten post 24 marzec 2014 - 21:11


#85 Guest_tfurczy ekspiert_*

Guest_tfurczy ekspiert_*
  • Guests

Napisano 24 marzec 2014 - 21:11

Podsumowując - nic do nas nie przyjdzie, także z zagranicy, bo rozum trzeba mieć we własnym łbie, a nie czyichś nogach.

 

Jakby okazało się, że już ktoś to wyżej napisał - sorki i gratki  - ale nie chciało mi się czytać tego samego po raz kolejny.



#86 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 24 marzec 2014 - 21:27

(...)

Co zaś do ostentacyjnego fajansiarstwa miesięcznikowatych pisemek ..

Z racji kompletnego braku własnych wzorów , bo tradycją i świetną praktyką byłych towarzystw wzgardziliśmy , jedynym dawcą powszechnych wzorów - fatalnych , co już przecież ustaliliśmy , zostały właśnie one , na wzór popularnych stacji telewizyjnych , populistycznie zorientowanych na mało wymagającego , przygłupawego odbiorcę , który łyka wszystko co mu pod nos podetkną ,  a później muszę się z tego tłumaczyć i składać długaśne wyjaśnienia do tych nader prostych faktów . 

Miesięczniki kupuję od kilku lat w ilości jedną sztukę na rok, dla poprawy pamięci. Zawsze później przez jakiś kolejny rok pamiętam, by tego nie czynić :D  ;)

TV też już nie pamiętam kiedy oglądałem - nawet (a może zwłaszcza) Igrzyska mnie do mej wielkiej niechęci nie zniechęciły ;)  :D

 

Natomiast bardziej w temacie - modele z USA, Szwecji, Holandii i innej Kanady trudno przenieść na nasz grunt z bardzo ważnego i zasadniczego powodu - nie mamy wód. No nie mamy i tego faktu moje czy kogokolwiek innego biadolenie nie zmieni. Można też udawać ślepca i ignorując fakt istnienia PZW z całym stanem dzierżaw (umów cywilnoprawnych), żądać ograniczenia dostępu do ograniczonych zasobów. Choćby nie wiem jak logicznie to brzmiało, rzeczywistości i PZW to nie zmieni. Pozostaje wylewać frustracje prze ekranem komputera lub ciężka i niewdzięczna praca u podstaw. Szukanie poparcia i wspieranie pożądanych inicjatyw tam, gdzie takie działanie może przynieść skutek - w kole czy okręgu (tfu) PZW. Fizyczne comiesięczne pojawianie się i dbanie, by postulaty przekuć w zmiany rzeczywiste a nie tylko pozorne. Bo jeśli coś naprawdę leży na sercu, to się człowiek za to bierze i to robi, a nie tylko o tym gada.

:)


  • staszek lubi to

#87 OFFLINE   staszek

staszek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 819 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Stanisław
  • Nazwisko:wiadomo jakie

Napisano 24 marzec 2014 - 21:30

I tak jakoś się składa że pomimo masowości, dziadostwa (jak mawia nasz kolega) my tutaj, w tej "zagranicy" mamy chyba  mimo wszystko najlepsze łowiska w Polsce. Kormorany , emeryci po 40 jakoś do końca nam tych Śląskich wód nie wykończyli. Jak się okazuje mamy dobre przepisy ( w porównaniu z innymi okręgami) i w miarę rozsądnych "zarządców"  wód . Może być 1000 razy lepiej ale i tak u siebie łowię o niebo więcej niż na przykład na Mazurach czy na Suwalszczyźnie. Tam przyciągają mnie jedynie "klimaty" których u siebie, na Śląsku mam niestety niewiele



#88 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 24 marzec 2014 - 21:42

autocenzura


Użytkownik cristovo edytował ten post 06 marzec 2015 - 00:37

  • staszek lubi to

#89 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4912 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 24 marzec 2014 - 21:47

staszku , przywilejem , zaszczytem i obowiązkiem gentlemana jest mężna obrona przegrywającej sprawy . Nie miałem jednak do tej pory pojęcia , że można być do tego stopnia gentlemanem , aby móc bronić rzeczy tak bardzo nie nadającej się do jakiejkolwiek obrony .. :)

 

cristovo , nim przejdziemy do szerzenia w praktyce takich wykoncypowanych na siłę utopii , pochrońmy może czas jakiś na próbę pstrągi , słowackim sposobem , co ?



#90 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 24 marzec 2014 - 22:11

I tak jakoś się składa że pomimo masowości, dziadostwa (jak mawia nasz kolega) 

Nie cała masa wędkarska jest dziadostwem. Nigdzie tak nie napisałem. Sam też do tej masy należę, jak i inni Koledzy. Proszę Staszku, cytuj nieco uważniej.



#91 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 24 marzec 2014 - 22:16

Ale przecież nie chodzi o to, żeby było "ryb w pip", to będzie co najwyżej efekt uboczny, liczy się przede wszystkim elitaryzm, etos, wejście na wyższy poziom wędkarskiego jestestwa, dopędzenie i przegonienie uciekającego Idealnego Zagranicznego Świata, pokazanie, że także u nas nad wodą tylko "ą" i "ę", przepędzenie znad wód plebsu w beretach, gumofilcach i Lemigo, zmuszenie do wyznawania Jednomyślności, która stanie się nowym prawem i nową wędkarską filozofią...co tam "wędkarską", trzeba znaleźć jakieś nowe, lepsze, ładniejsze, wysublimowane, bardziej kosmopolitycznie brzmiące słowo... Zamieni się powszechność na daleko idącą wyjątkowość i wszystkie troski znikną. Może nie wszystkie, zawsze znajdzie się grupa idealistów - bojowników o sprawę, która żądać będzie dalszego przykręcania śrub, jeszcze dalej idącego samoograniczenia, posypią się referaty i postulaty, podane zostaną zagraniczne przykłady, aż w końcu nie pozostanie do zdobycia nic poza całkowitym zakazem łowienia... :blink:  

Tak... zawsze najłatwiej wykręcić kota ogonem.



#92 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 24 marzec 2014 - 22:31

autocenzura


Użytkownik cristovo edytował ten post 06 marzec 2015 - 00:37


#93 OFFLINE   skippi66

skippi66

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1723 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 24 marzec 2014 - 22:36

Skippi, kiedyś, a może nawet niedawno, Kolega Sławek pisał mądrze o "przeciwwadze". Przemyślałem, w duchu zgodziłem się z ideą, ale że do końca nie zgadzam się z Wami, postanowiłem stosować podobny zabieg stylistyczno-oratorski ;) Co prawda daleko mojej słownej przeciwwadze do zgrabności przeciwwag szanownych Kolegów, mam jednakowoż nadzieję, że przynajmniej będzie wystarczająco ciężka, żeby nieco wypośrodkować i wyrównać kurs naszego wspólnego lotu...mając zresztą kolejną nadzieję, że to nie jest lot w przepaść... B)

 

 

Pozdrawiam,

cristovo

Obawiam się wszelakoż że jest to lot nad kukułczym gniazdem. :)



#94 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 24 marzec 2014 - 22:49

(...)

cristovo , nim przejdziemy do szerzenia w praktyce takich wykoncypowanych na siłę utopii , pochrońmy może czas jakiś na próbę pstrągi , słowackim sposobem , co ?

Ależ w jakim celu? Sławku drogi, odważę się napisać - przyjacielu! Jeśli masz ochotę sprawdzić, jakie w naturze są efekty tych przepisów, to nie ma potrzeby czekać kilku lat - wystarczy przejechać się na graniczny odcinek Olzy. Przepisy te są stosowane przez co najmniej osiem lat. Nie pamiętam, może więcej. Muchówkę w garść i przyjeżdżaj. Bardzo chętnie pochodzę z Tobą i pokażę co bardziej urokliwe miejscówki. 

Tylko mam smutną wiadomość. Kleniom okres ochronny nie pomógł. Jaziom tym bardziej, ja żadnego w Olzie nie widziałem.

Kropki są. Jak wszędzie. Pierwszy tydzień po zarybieniu. 

Znam niewielkie potoczki z liczniejszą obsadą pstrągów. Nie w regulaminach jest problem. Żaden regulamin czy inne magiczne hokus pokus nie zmieni stanu rzeczy, co najwyżej da złudne wrażenie zmian na lepsze. 

Naprawdę, zapraszam. nie ma to, jak przekonać się naocznie.



#95 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 24 marzec 2014 - 23:09

autocenzura


Użytkownik cristovo edytował ten post 06 marzec 2015 - 00:36


#96 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15615 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 marzec 2014 - 23:10

Załóżmy , że jestem wędkarzem bez opłat itd. Wyjechałem sobie na urlop z dzieciakami. Pomost i mały spławiczek. Kilka płotek i okonków. Załóżmy, ze wracają do wody. Jestem wędkarzem niedzielnym urlopowym. Co mam według Was zrobić????

Powiedzieć dzieciakom, że jako średnio zarabiający Polak (2000-3000 na łapę ) nie stać mnie aby opłacić zarzucenie spławika????

Elita? Elitarne wędkarstwo? Pier..licie Panowie. Przykład USA , Holandia i wiele innych krajów. To fan dla mas.

Za chwilę Litwa będzie 100 lat przed nami. Kary i częste kontrole załatwią temat.


Użytkownik godski edytował ten post 24 marzec 2014 - 23:31


#97 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4912 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 24 marzec 2014 - 23:17

Jasne przecież jest , że spory nie wykluczają przyjacielskich relacji . Jednak uważam , iż każda próba ograniczenia presji ma sens , choć pozornie wydawać się może mało skuteczna . Ale to już nie jest bezustanny dryf w rezygnację.. a za następnym razem , się uda :)



#98 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 24 marzec 2014 - 23:35

autocenzura


Użytkownik cristovo edytował ten post 06 marzec 2015 - 00:36


#99 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15615 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 marzec 2014 - 23:45

Poza tym źle mi się robi, jak pomyślę o tym policyjnym ustroju nad rzekami, jakoś moja nieco anarchistyczna dusza zawsze się buntuje, gdy co chwila ktoś chce mnie kontrolować, niby dla mojego dobra, co już mnie rozgrzewa do czerwoności.

 

Powyższe to cytat z twojego posta.

Kontrolować nawet co chwilę i wlepiać solidne kary. To , moim zdaniem jedyna droga.



#100 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4912 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 24 marzec 2014 - 23:51

Sugerujesz , że ilość przechodzi automatycznie w jakość ? ^_^  Nie znam innego , lepszego sposobu niż ograniczenie / samoograniczenie łowieckiego zapału . To nie jest łatwe dla nikogo , ale bezwarunkowo konieczne .. Owszem , Goethe pomieszkiwał okresowo w kaplicy Sykstyńskiej , jadał tam , pił , nocował na ławce , pisał , co wcale nie znaczy , że powinniśmy świątynię zamienić w barłóg dla każdego chętnego , czynny całą dobę .. :rolleyes:


  • woblery z Bielska i drag lubią to