![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-45604.jpg?_r=1397045435)
dyskusja o C&R z sumem w tle - wątek wyłączony z tematu ZEGRZE 2008
#21
OFFLINE
Napisano 15 październik 2008 - 06:32
#22
OFFLINE
Napisano 15 październik 2008 - 06:39
Nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi... W podobnym okresie byłem kontrolowany raz przez PSR i raz przez Policję. Też uważam, że to stanowczo za mało. Policja i PSR nie gonią również szarpakowców - nawet w październiku na WKS-ie. Innym problemem jest to, że wodę wyrybiają ekipy rybackie i wędkarze - ża tak powiem, w majestacie prawa. Na zbiornikach o takiej presji RAPR można sobie wsadzić w... buty.
#23
OFFLINE
Napisano 15 październik 2008 - 06:41
a to że spędzam na ZZ większość wiosennych ,jesiennych i zimowych weekendów i od trzech lat mnie nikt nie skontrolował to też ok....
Ja NIGDY nie byłem na ZZ kontrolowany, dość powiedzieć że policja lubi tam szybkie mandaty. Ostatnio jak po nich zadzwoniłem, 2 gości na łodzi= 2 x żywiec i 2 x spining ( w pobliżu stało przynajmniej 10 innych łodzi ) podpłyneli tylko do tych od żywców (mieli konkretny namiar, łącznie z numerem łodzi
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
#24
OFFLINE
Napisano 15 październik 2008 - 06:42
Panowie, słownictwo!
#25
OFFLINE
Napisano 15 październik 2008 - 06:46
A zatem jedyna rada - podp...
Ja innego wyjścia nie widzę, jeśli my wędkarze nie będziemy reagować jako główni zainteresowani, to kto będzie robił??? PZW ??-
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#26
OFFLINE
Napisano 15 październik 2008 - 06:51
Ja widzę tylko jeden problem. Pamiętam taki obrazek z 2006 roku. W lipcu przy skrzyżowaniu szlaków wodnych pod mostem drogowym w Zegrzu stał szarpakowiec, który do dziś dnia trzyma sobie łódkę w „czwórce”. Bakistę miał pełną sandaczy (2 osoby na łodzi), a to co było ponad limit wisiało na widoku na pobliskiej bojce. Podpłynął patrol, przybili piątkę, pogadali i… popłynęli dalej.
#27
OFFLINE
Napisano 15 październik 2008 - 06:57
W pierwszym odruchu chciałem napisać żeby zadzwonić do PSR, ale tam jeszcze nigdy nie udało mi się dodzwonić. Jedynie co mi przychodzi do głowy, to złożyć skargę na samych policjantów, ale to zazwyczaj jest już więcej zachodu,niż tylko sięgnięcie do kieszeni po komórkę
#28
OFFLINE
Napisano 15 październik 2008 - 08:27
Na PW (lub PM - jak mówią niektórzy - to, co napiszę dalej, w pełni to uzasadnia...) pojawiło sie info o złowieniu w ub. weekend k. Jadwisina suma 230cm i 70kg, który nie wrócił do wody
![]()
![]()
![]()
Też o tym słyszałem ale nie z PW.
Zarąbali siekierą
![:angry:](/public/style_emoticons/default/angry.png)
Dzicz i ludzie pierwotni...
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
#29
OFFLINE
Napisano 15 październik 2008 - 14:24
Na PW (lub PM - jak mówią niektórzy - to, co napiszę dalej, w pełni to uzasadnia...) pojawiło sie info o złowieniu w ub. weekend k. Jadwisina suma 230cm i 70kg, który nie wrócił do wody
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
[/quote]
Też o tym słyszałem ale nie z PW.
Zarąbali siekierą
![:angry:](/public/style_emoticons/default/angry.png)
Dzicz i ludzie pierwotni...
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
[/quote]
O chłopie, a jak go mieli zatłuc? Przecież to wielkie bydle było
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
#30
OFFLINE
Napisano 15 październik 2008 - 17:43
pomyliły Wam się tematy
#31
OFFLINE
Napisano 16 październik 2008 - 23:59
Na PW (lub PM - jak mówią niektórzy - to, co napiszę dalej, w pełni to uzasadnia...) pojawiło sie info o złowieniu w ub. weekend k. Jadwisina suma 230cm i 70kg, który nie wrócił do wody
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
[/quote]
Też o tym słyszałem ale nie z PW.
Zarąbali siekierą
![:angry:](/public/style_emoticons/default/angry.png)
Dzicz i ludzie pierwotni...
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
[/quote]
O chłopie, a jak go mieli zatłuc? Przecież to wielkie bydle było
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
[/quote]
Włóczykij pewnie zakłada białe rękawiczki i wstrzykuje truciznę. Panowie, oburzacie się, ze zabito wielkiego, pięknego suma. A potraficie przyjąć do wiadomości, ze jeśli hol był zbyt długi, wyczerpujący to ryba ponosi straty na tyle poważne, ze wypuszczenie mija się z celem. Ja rozumiem, ze jesteście z jerkbaita i to nobilituje, ale zdejmijcie czasem klapki z oczów, postarajcie się samodzielnie pomyśleć.
#32
OFFLINE
Napisano 17 październik 2008 - 07:15
A z moich osobistych obserwacji wnioskuję, że sumy dość dobrze znoszą wypuszczanie. W przeciwnym razie na ZZ w tym roku roiłoby się od śmierdzących trupów.
#33
OFFLINE
Napisano 17 październik 2008 - 07:36
![:wacko:](/public/style_emoticons/default/wacko.png)
@predator raczej powinienes samodzielnie pomyslec, a nie ogladac sie na innych.
Ryba ma zawsze jakas szanse, a tylko Ty jej tej szansy nie dasz, naczytawszy sie opracowan naukowych. Niezastanawiam sie, nie zabieram jej pod płaszczykiem takiego rozumowania ,, lepiej zjesc, jak ma zdechnac ,,. No tak, ale ja przeciez nie lubie jesc ryb i rozdawac :lol Nie zarybiam, nie dokładam sie do zarybien, a tylko tak moge ,, dbac ,, o populacje w moich miejscowkach
:
#34
OFFLINE
Napisano 17 październik 2008 - 08:00
Gadanie o forsownym holu (w październiku, woda 11 st. C) to demagogia...
#35
OFFLINE
Napisano 17 październik 2008 - 08:11
Ale coraz więcej jest wędkarzy nowoczenych i racjonalnych, więc trzeba być optymistą jeśli chodzi o przyszłość.
#36
OFFLINE
Napisano 17 październik 2008 - 08:36
#37
OFFLINE
Napisano 17 październik 2008 - 10:41
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#38
OFFLINE
Napisano 17 październik 2008 - 16:01
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#39
OFFLINE
Napisano 17 październik 2008 - 17:34
skoro trzeba było użyć sikiery to jakieś oznaki życia musiał dawać.
Nie jestem z jerkbaita, jestem stąd. Jestem realistą i myśle, że jak 1 na 20 z takich sumów w Polszy wraca do wody to jest to optymistyczny szacunek. Przecież żyjemy w kraju bloku wschodniego, w głębokiej nyndzy, te wody niesą nawet nasze tylko partyjne, albo niczyje, latamy w lipowych kapciach, przymieramy głodem i trzeba to mięso jakoś organizowac i sprzedawać do restauracji. Ja to rozumiem. Niemniej zabieranie takich ryb nadal jakoś budzi moją dezaprobate. No tak jakoś. Zrozum i mnie.
Włóczykij pewnie zakłada białe rękawiczki i wstrzykuje truciznę. Panowie, oburzacie się, ze zabito wielkiego, pięknego suma. A potraficie przyjąć do wiadomości, ze jeśli hol był zbyt długi, wyczerpujący to ryba ponosi straty na tyle poważne, ze wypuszczenie mija się z celem. Ja rozumiem, ze jesteście z jerkbaita i to nobilituje, ale zdejmijcie czasem klapki z oczów, postarajcie się samodzielnie pomyśleć.
#40
OFFLINE
Napisano 17 październik 2008 - 21:30
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
Ręce opadają
![:angry:](/public/style_emoticons/default/angry.png)
Jak czytam o takim dużym sumie zarąbanym siekierą to przechodzi mi chęć do łowienia.