Kacper (@Kacper.K), jeśli nie jest to tajemnicą, napisz coś więcej gdzie kupiłeś Abla SD, ile kosztował, co mnie szczególnie interesuje, bo oglądałem go w ubiegłym roku na lubelskiej Rybomanii i zrobił wrażenie. Ceny Abla do najprzyjaźniejszych nie należą, ale w końcu to długa tradycja i jakość wykonania niewątpliwie ma na nią wpływ. Able pstrągowe z hamulcami typu „klik” mnie nie przekonały, ale ten SD to przełamanie dotychczasowej filozofii firmy - pierwszy tego typu kołowrotek z nowoczesnym systemem hamulca. W ubiegłym roku na Rybomanii popełniłem szaleństwo i kupiłem szczypce Abla. O cenie lepiej nie wspominać, o tym co powiedziała do mnie i jednocześnie o mnie, żona..... też lepiej nie gadać. Jednak z czasem okazało się, że to narzędzie stało się bardzo przydatne w bardzo wielu sytuacjach, nie tylko na rybach. Jakość genialna. Przypuszczam, że Twój SD też jest wykonany perfekcyjne. Czy tam jest anoda typu II czy III ?
Kupiłem u Maćka- MGAngling. Kosztował po rabatach trochę ponad 1.7k zł.
Co do anodyzacji - nie wiem, ale z ciekawości napiszę do Abla. Wykonanie jest perfekcyjne... nie ma mowy o jakichkolwiek niedokladnosciach, luzy promieniowe nie występują, osiowe właściwie także.
Hamulec jest całkowicie wodoszczelny, projektował go Sarracione - widać podobieństwo do jego kołowrotków. Szpula jest mid arbour.
Powiem szczerze, że miał być hatch, ale dostałem dobrą ofertę na abla i jakoś nie mogłem się oprzeć (oczywiście nie umniejszając hatchowi).
Dwóch kolegów ma ten kołowrotek, ale w innych barwach, obydwa równie porządnie wykonane co mój. Jeden kolega ma też Superseries z korkowym hamulcem, piękny sprzęt z duszą ale raczej do połowów z brzegu.