O, kolejny zimowy temat się rozwinął...
Jak chcecie mieć najlepsze przenoszenie drgań blanku, zalejcie sobie stopkę na blanku żywicą i będzie co prawda nie blank exposed, ale blank epoxyd... lub jak kto woli jednoskład pełny
A tak serio, dps, zwykły, z jak największą wolną (w granicach rozsądku rzecz jasna) przestrzenią pomiędzy arborami umieszczonymi w jego końcach - kiepskie pod kątem czułości są uchwyty osadzone np. na taśmie (odrobinę tylko lepiej wygląda to na arborach, z czego by nie były wykonane) gdzie dwa jej nawinięte zwoje w zasadzie wypełniają całą długość uchwytu - takie są moje odczucia, czysto subiektywne i dodam, że nie poparte badaniami naukowymi, co by zajadłym dwudziestopostowcom nie dawać kolejnej pożywki... analogiczne spostrzeżenia w zasadzie tyczą się nps-a, choć ja już odszedłem od tych uchwytów, znakomitych swoją drogą...
I jeszcze mała uwaga, jeśli kijek nie ma foregripu, to ciężko mi podbijać, "opadingować", podszarpywać itd. - moja łapa się męczy i już - im cięższy kaliber kija i przynęty, tym bardziej brak fore mi przeszkadza - pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale tak mam.
Pozdrawiam
Arek