Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rzeka Bug


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7487 odpowiedzi w tym temacie

#2821 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6313 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 24 kwiecień 2014 - 12:36

Witam,

 

Panowie małe pytanko jutro wybieram się na moją ukochaną rzekę wiadomo jaką :) I w związku z tym mam pytanie czy możecie podrzucić mi jakieś miejscówki kleń/jaź na Bugu w okolicach Mierzwice/Serpelice/Zabuże/ może okolice "Trojana", nie wiem most kolejowy we Franołowie??

Pytam bo przeważnie chodziłem za Boleniem, Szczupakiem i okoniem, a w tym roku zainteresowały mnie również klenie i jazie(oczywiście jednym z powodów jest okres ochronny:)). Jeśli ktoś może pomóc to proszę info na priv:) będę wdzięczny.

 

 

Pozdrawiam Qcyk!

 

Mierzwice - rafa przy Trojanie i skarpa za ośrodkami, Serpelice kojarzą mi się tylko z tłumem wczasowiczów.

 

 

W temacie proponowanych ograniczeń. 

Dlaczego do końca maja? Ze względu na sandacze.

 

 

Mam jeszcze propozycję radykalnej zmiany w statucie.

Mianowicie rezygnację z członków, którzy nie są aktywni. Coroczna weryfikacja w kołach i okręgach.

W zamian normalna sprzedaż zezwoleń na wędkowanie dla wszystkich posiadaczy karty wędkarskiej.

Sprzedaż zezwoleń na poszczególne obwody rybackie i zbiorniki po doliczeniu podatków, które użytkownik rybacki musi zapłacić.

Aktywni członkowie będą łowili na dotychczasowych zasadach.

Tak zmiana pozwoli wyeliminować klientów, czyli nabywców zezwoleń, a zyski pozwolą na powoływanie okręgowych straży rybackich (etatowych).

 

Co myślicie o pomyśle?


  • Wobi i czocho lubią to

#2822 OFFLINE   Wobi

Wobi

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1608 postów
  • LokalizacjaPl

Napisano 24 kwiecień 2014 - 13:08


 

Mam jeszcze propozycję radykalnej zmiany w statucie.

Mianowicie rezygnację z członków, którzy nie są aktywni. Coroczna weryfikacja w kołach i okręgach.

W zamian normalna sprzedaż zezwoleń na wędkowanie dla wszystkich posiadaczy karty wędkarskiej.

Sprzedaż zezwoleń na poszczególne obwody rybackie i zbiorniki po doliczeniu podatków, które użytkownik rybacki musi zapłacić.

Aktywni członkowie będą łowili na dotychczasowych zasadach.

Tak zmiana pozwoli wyeliminować klientów, czyli nabywców zezwoleń, a zyski pozwolą na powoływanie okręgowych straży rybackich (etatowych).

 

Co myślicie o pomyśle?

Pieknie to brzmi Bartku,bo aktualnie największymi problemami naszych wód są: brak ochrony i zbyt niskie kary za kłusownictwo i wszelakie wykroczenia wędkarskie.

 

Co do dyskusji powyżej to uważam że na pewno nie wolno być biernym,nawet gdy kłusoli jest więcej to można przecież dyskretnie zadzwonić do straży czy na policję.... (przyzwolenie społeczne jest główną przycznną tego że kłusownictwo ma się u nas tak dobrze).


  • czocho lubi to

#2823 OFFLINE   anpart

anpart

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 2077 postów

Napisano 24 kwiecień 2014 - 13:19

Odnośnie terminu 31 maja ze względu na sandacza, to może przedłużyć do 30 czerwca żeby sum nie był pokrzywdzony.

Co do zmian w statucie to poszedłbym jeszcze dalej i zlikwidował okręgi, które nie pokrywają się z nową mapą województw.

To dopiero byłyby oszczędności, które można przerzucić na zatrudnienie etatowych strażników.

Nie mówiąc już o wędkarzach, którzy nie mieliby problemów gdzie oplacać składki, jak ma to miejsce w tym roku, np. okręg mazowiecki i siedlecki.


Użytkownik anpart edytował ten post 24 kwiecień 2014 - 13:22


#2824 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6313 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 24 kwiecień 2014 - 13:33

Z likwidacją części okręgów nie zgadzam się.

Mamy przykłady wielkich okręgów, niestety efektywność ich działania jest słabiutka. Ogrom wód niemal wyklucza właściwe zarządzanie. Moim zdaniem niewielki obszarowo okręg z niezbyt wielkimi zasobami wód jest najskuteczniejszy. Oczywiście można podać przykłady złego działania wszędzie. 

Ja raczej skłaniałbym się do ograniczania kompetencji ZG w obecnym jego kształcie. 

Tak sobie widzę federację wielu okręgów, zarządzaniem której zajmuje się gremium złożone z prezesów tychże okręgów, z jednakowym wpływem na działania wspólne każdego z nich.

Jeśli mówisz o oszczędnościach, to też nie do końca prawda. Wyobrażasz sobie okręg w granicach woj. mazowieckiego, czy śląskiego bez biur terenowych? Problemem stał by się nadmierny przyrost etatów. Okręg, w granicach którego jest kilkanaście powiatów, do których jest do 100 km to, moim zdaniem, najlepsze wyjście. Jest szansa na kontrolę działań zarządu. A jaki wpływ na ZO mazowieckiego ma prezes koła z ..... , jak jest jednym ze stu kilkudziesięciu? Jeden z trzydziestu może zostać usłyszany.

 

Tak mi się wydaje ......... :ph34r:



#2825 OFFLINE   palibrzuch

palibrzuch

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 185 postów
  • Lokalizacjatrochę tu, trochę tam (obecnie Warszawa)
  • Imię:Łukasz

Napisano 24 kwiecień 2014 - 13:53

Ja w tym roku wykupilem skladke w wawie bo tam mieszkam i mam jeziorko obok nad ktorym czesto bywam lecz pozniej sie dowiedzialem ze nie moge lowic na bugu poniewaz nie ma porozumienia z okregiem siedleckim i teraz chcac lowic w wawie i na bugu przy ktorym niedaleko sie wychowalem musze placic 290zl rocznie a to chyba lekka przesada patrzac na to ze ani jednej ryby nie zabralem do domu. Rok temu bylo ok bo bylo porozumienie a teraz pzw siedlce tlumaczy ze to warszawa nie chciala porozumienia a w wawie w pzw mowia odwrotnie. Bez sensu. Mniej teraz przebywam na podlasiu i zastanawiam sie czy nie zrezygnowac z bugu na stale po tym co widzialem i co slyszalem co tam sie wyprawia. Moj kolega czesto bywa nawet w tygodniu nad bugiem i widzial jak biora szczupaki po 20cm, podszedl i zaczal rozmawiac z ludzmi bo bylo ich kilku o klusowaniu w ten sposob ze on tez jest jednym z nich i co zaczely sie opowiesci jakie to oni sumy na szarpaka wyciagaja ze kilka dni temu kolega ich 16kg suma na szarpaka dziabnal, reszty nie chce mi sie opisywac. Znam rodzine w okolicach korczewa i starczewic ktora od lat w bialy dzien nielegalnie lowi siatami i czubkiem wszystko co tylko wpadnie i ja mam do tego doplacac za to ze nie wiem jak smakuje ryba z bugu i nie przez to ze nigdy jej nie zlowilem? Chyba sobie daruje pzw siedlce

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

#2826 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6313 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 24 kwiecień 2014 - 14:15

Jeśli chodzi o porozumienia, to zajrzyj na stronę PZW w Siedlcach i popatrz z kim mamy porozumienia,a potem obejrzyj stronę mazowieckiego. 

Dlaczego tak jest? Pewnie dlatego, że nie chcemy zawierać porozumień.  B)

 

Jeśli chodzi o kłusowanie, co zrobiłeś w w/w sprawach?

 

W temacie pieniędzy, wybacz że zezwolenie za 290 zł na tysiące hektarów wód jest tak przerażająco drogie. Nie zabrałeś ryb? Chwała Ci za to, ale odnoszenie tego do opłaty za zezwolenie budzi we mnie wstręt i skojarzenia najgorsze z możliwych. Wybacz, ale tak mam.  :mellow:



#2827 OFFLINE   palibrzuch

palibrzuch

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 185 postów
  • Lokalizacjatrochę tu, trochę tam (obecnie Warszawa)
  • Imię:Łukasz

Napisano 24 kwiecień 2014 - 14:58

Chodzi mi bardziej ze tak naprawde ja nie korzystam z 1000ha tylko mam kilka miejsc w ktorych lowie a mam placic za 1000ha bo ktos nie doszedl do porozumienia? Kilka razy wypuscilem ryby zabrane klusownikom lecz po policje nigdy nie dzwonilem wybacz lecz tego numeru nie potrafie wybrac. Widzialem mapke porozumien juz dawno temu i przemilcze to.

Bartek moze zle to napisalem z ta oplata nie chodzilo mi o to ze jesli ja nie biore ryb to nie powinienem placic lecz okregi powinny sie zmienic. Powinienem moc wybrac z tych 1000ha gdzie chcialbym lowic a gdzie w zyciu nie pojade.

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik palibrzuch edytował ten post 24 kwiecień 2014 - 15:37


#2828 OFFLINE   tibhar

tibhar

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1000 postów
  • LokalizacjaPL
  • Imię:Mariusz

Napisano 24 kwiecień 2014 - 16:30

 

Jeśli chodzi o kłusowanie, co zrobiłeś w w/w sprawach?

 

 

BRAK SYSTEMATYCZNYCH KONTROLI  - to najważniejszy i jedyny argument który u nas wyglada blado...  Kresy wschodnie - tu wedkarstwo szczególnie odmienne - inaczej pojmowane :)  -     powiązane z pewną tradycią regionu - wiadomo jaką.. Ktoś pisał że ten preceder umiera smiercia naturalną - nic bardziej mylnego. Wydaje mi sie, że tej rzece potrzebne są tylko kontrole - zadnych zarybień -szkoda pieniażków. Ta rzeka przy pomocy super strażników obroni sie sama.  Kontrole odstraszają kłusoli oraz ZACHECAJĄ nas samych czyli wedkarzy do działania na zasadzie - skoro właściciel dba to i my także, bo przykład zawsze idzie z góry.

W tym temacie jedynym i logiczny wyjsciem jest wzros ceny zezwolenia o 50% i wiecej oraz mądego gospodarza..


Użytkownik tibhar edytował ten post 24 kwiecień 2014 - 17:02


#2829 OFFLINE   palibrzuch

palibrzuch

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 185 postów
  • Lokalizacjatrochę tu, trochę tam (obecnie Warszawa)
  • Imię:Łukasz

Napisano 24 kwiecień 2014 - 17:18

W 2013 bylem x razy nad bugiem, ani jednej kontroli. Czasami bylismy na dwa dni i nikt nas nawet nie pytal o zezwolenia choc oczywiscie wszystko legalnie z naszej strony.

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

#2830 OFFLINE   rogaty666

rogaty666

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 74 postów
  • LokalizacjaWyszków

Napisano 24 kwiecień 2014 - 17:32

Mnie już chyba dwa lata nikt nie kontrolował. Przykre to trochę.



#2831 OFFLINE   Przemek

Przemek

    Przemek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1488 postów
  • LokalizacjaWyszków
  • Imię:Przemek

Napisano 24 kwiecień 2014 - 18:09

Kamil mnie ostatnio w 2009 roku w Kamieńczyku.

Nad wodą w sezonie czyli od maja do listopada jestem 3-4 razy w ciągu tygodnia.



#2832 OFFLINE   Wobi

Wobi

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1608 postów
  • LokalizacjaPl

Napisano 24 kwiecień 2014 - 18:32

Moim zdaniem nie chodzi o jakieś tam kontrole wędkarzy,tutaj sami (jak widzimy nieprawidłowości ) powinniśmy reagować +  SSR. Chodzi o wyłożenie grubej kasy na poważną ochronę (PSR,policja) ,akcje z łodzi z noktowizorami w nocy,o świcie,zatrzymania i dotkliwe kary łącznie z zajęciami aut,łodzi,sprzętu.Tylko to jest w stanie rozwiązać problem kłusownictwa w naszym kraju...

 

Angielska arystokracja wieszała wszelkiej maści kłusoli za ziobro od ok. jedenastego wiek (tzw.prawo leśne) i dziś mają już jako taki spokój...


  • Przemek i czocho lubią to

#2833 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6313 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 24 kwiecień 2014 - 20:01

Panowie, piszecie "więcej kontroli". OK, ale kto ma te kontrole finansować? Po raz kolejny  przypominam, że Policja jest służbą rządową, PSR służbą wojewody, a SSR służbą starosty. Do kogo macie pretensje? Do okręgów PZW? Obudźcie się, bądźcie wdzięczni zarządom okręgów, że łożą na sprzęt strażników (państwowych i społecznych) i dofinansowują przejazdy prywatnymi samochodami. Gdyby nie to, nie istniałaby żadna SSR, zniknęłaby w sprawozdaniach Starostów. W świetle dzisiejszych regulacji (różnych) okręg nawet nie może powołać własnych służb kontrolujących wędkarzy, choć niektóre robią to w zawoalowany sposób. 

Dopóki wędkarze nie będą reagowali (zgodnie z prawem) dopóty patologii nad wodą nie będzie ubywało. Wybaczcie Koledzy, ale bezczynność tłumaczona "nie dzwonię, bo i tak nie przyjadą" mierzi mnie, delikatnie rzecz ujmując. Nie chcę nikogo usprawiedliwiać, ale PSR ma kontrole zaplanowane ze sporym wyprzedzeniem. Zwykle w komendach powiatowych jest ledwie kilku ludzi, nie mają szans w kilkanaście minut przemieścić się o dziesiąt kilometrów. Z kolei społeczni to przecież zwykli ludzie. Postawcie siebie w ich sytuacji. Jesteś w pracy, u szefa na dywaniku, a tu telefon od komendanta "trzeba jechać, bo kłusują", odbierzesz, pojedziesz?

Nie mam siły tłumaczyć tego samego tysięczny raz, sorry, bez odbioru.  :(



#2834 OFFLINE   tost

tost

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 291 postów
  • LokalizacjaMińsk Mazowiecki

Napisano 24 kwiecień 2014 - 20:27

@Palibrzuch

Nie wiem jak to jest z porozumieniami... winić Siedlce czy Warszawę ale.............

w siedleckim rybaków BRAK!!!,najmniejsze "siurki" są dla wędkarzy i kontrole się trafiają

a w mazowieckim PZW(Polski Związek WĘDZARSKI) każdy kto opłaci składkę sponsorować będzie nowy sprzęt dla RYBAKÓW(łodzie,silniki....) i nowiuśką WĘDZARNIĘ przy sklepie PZW

(chyba że się mylę, to niech mnie ktoś poprawi)

Ba, w OM jest tak świetnie,że nawet palcem nie kiwnęli jak na  Świdrze RDOŚ zabronił wędkowania.........


  • Wobi lubi to

#2835 OFFLINE   NAD BUGIEM

NAD BUGIEM

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 293 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Paweł

Napisano 24 kwiecień 2014 - 20:49

BRAK SYSTEMATYCZNYCH KONTROLI  - to najważniejszy i jedyny argument który u nas wyglada blado...  Kresy wschodnie - tu wedkarstwo szczególnie odmienne - inaczej pojmowane :)  -     powiązane z pewną tradycią regionu - wiadomo jaką.. Ktoś pisał że ten preceder umiera smiercia naturalną - nic bardziej mylnego. Wydaje mi sie, że tej rzece potrzebne są tylko kontrole - zadnych zarybień -szkoda pieniażków. Ta rzeka przy pomocy super strażników obroni sie sama.  Kontrole odstraszają kłusoli oraz ZACHECAJĄ nas samych czyli wedkarzy do działania na zasadzie - skoro właściciel dba to i my także, bo przykład zawsze idzie z góry.

W tym temacie jedynym i logiczny wyjsciem jest wzros ceny zezwolenia o 50% i wiecej oraz mądego gospodarza..

z jednym tylko się nie zgadzam, moim zdaniem płacimy i tak niemałe pieniądze za pozwolenia na wędkowanie, a co nam w zamian daja od siebie okręgi?!  NIC-ZERO, przecież to my ich utrzymujemy, władze okręgów pasożytują  na naszych składkach! zarybienia to takie są ,,ABY COŚ TAM WPUŚCIĆ ABY BYŁO NA PAPIERZE" zorientujcie się ile zarabiają prezesi i dyrektorzy w waszych okręgach, 60% albo i więcej idzie na przetrawienie naszych składek przez administrację PZW,

PZW na wszystko ma pieniądze oprócz ochrony wód i zarybień, Państwo w państwie ;)



#2836 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6313 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 24 kwiecień 2014 - 20:58

Kolego Remek, skąd masz takie informacje? 

Skoro tak dobrze jesteś poinformowany, napisz ile zarabia prezes w Twoim okręgu.

Pomówienia i insynuacje, tylko tyle potrafisz?

Podaj konkrety, a nie opluwasz wszystkich dookoła.

"60% albo i więcej", tzn ile? A ile to jest to 60%? 

 

Nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz, zamilknij, nie przynoś sam sobie więcej wstydu.  :angry:



#2837 OFFLINE   tibhar

tibhar

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1000 postów
  • LokalizacjaPL
  • Imię:Mariusz

Napisano 24 kwiecień 2014 - 21:04

z jednym tylko się nie zgadzam, moim zdaniem płacimy i tak niemałe pieniądze za pozwolenia na wędkowanie, a co nam w zamian daja od siebie okręgi?!  NIC-ZERO, przecież to my ich utrzymujemy, władze okręgów pasożytują  na naszych składkach! zarybienia to takie są ,,ABY COŚ TAM WPUŚCIĆ ABY BYŁO NA PAPIERZE" zorientujcie się ile zarabiają prezesi i dyrektorzy w waszych okręgach, 60% albo i więcej idzie na przetrawienie naszych składek przez administrację PZW,

PZW na wszystko ma pieniądze oprócz ochrony wód i zarybień, Państwo w państwie ;)

 Wydaje mi się, że zarybiają i to nie mało ale w wybranych i atrakcyjnych sobie miejscach. Gdzie można znależć jakąś informacje na temat  zarybiania rzeki Bug? Ktoś wie?



#2838 OFFLINE   palibrzuch

palibrzuch

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 185 postów
  • Lokalizacjatrochę tu, trochę tam (obecnie Warszawa)
  • Imię:Łukasz

Napisano 24 kwiecień 2014 - 21:10

Pani w Wwa na Twardej tlumaczyla mi ze okreg Siedlecki od polowy roku chce tolerowac skladke mazowiecka aby jej zdaniem przyciagnac klientow na nastepny rok. Dzwonilem do Siedlec, pytalem to Pan skarbnik troche smial sie ze mnie ze to niemozliwe. Czy w Siedlcach jest malo wedkarzy? Nie wiem tego lecz jedno jest pewne odkad pzw z wwy przejelo jeziorko obok mnie to nic z nim nie zrobili.

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

#2839 OFFLINE   palibrzuch

palibrzuch

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 185 postów
  • Lokalizacjatrochę tu, trochę tam (obecnie Warszawa)
  • Imię:Łukasz

Napisano 24 kwiecień 2014 - 21:12

Na stronie pzw Siedlce jest ladnie rozpisane zarybianie lecz dokladnych miejsc nie podaja i chyba dobrze.

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

#2840 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 24 kwiecień 2014 - 21:38

W 2013 bylem x razy nad bugiem, ani jednej kontroli. Czasami bylismy na dwa dni i nikt nas nawet nie pytal o zezwolenia choc oczywiscie wszystko legalnie z naszej strony.

Przez ostatnie 2 lata ok. 60 wędkodni na wodach okręgu białopodlaskiego i żadnej kontroli.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych