Witaj...proponuję Ci na początek przywitać się w wątku
http://jerkbait.pl/t...-na-jerkbaitpl/
A później przeczytaj uważnie :
http://jerkbait.pl/t...rum-jerkbaitpl/
I dopiero wstawiaj foty
Pozdrawiam Daniel.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 13 czerwiec 2016 - 20:51
Witaj...proponuję Ci na początek przywitać się w wątku
http://jerkbait.pl/t...-na-jerkbaitpl/
A później przeczytaj uważnie :
http://jerkbait.pl/t...rum-jerkbaitpl/
I dopiero wstawiaj foty
Pozdrawiam Daniel.
Napisano 19 czerwiec 2016 - 10:44
Witam.Jakieś ostatnie skromne wypociny znad Buga.
0666.jpg 83,69 KB 33 Ilość pobrań 0667.jpg 81,15 KB 35 Ilość pobrań 0668.jpg 64,37 KB 32 Ilość pobrań
Wszystkie rybki wracają w dobrej kondycji :
pzdr
Napisano 28 czerwiec 2016 - 07:52
Napisano 29 czerwiec 2016 - 16:59
Witam.Po dłuższej przerwie znowu ładną rybę udało się oszukać.
Zdjęcie1322.jpg 148,55 KB 27 Ilość pobrań
Diaflex + biomek ze szpulą od TP+ samołówka pzdr
Użytkownik maicke82 edytował ten post 29 czerwiec 2016 - 17:00
Napisano 04 lipiec 2016 - 15:10
Witam.Po ostatniej torpedzie rybki 65+/- wypadają blado ale nie zawsze mamy dzień dziecka
af4a177e573be9b1.jpg 111,74 KB 28 Ilość pobrań fcab65fba037e7ba.jpg 154,84 KB 28 Ilość pobrań
b171d7197e955033.jpg 120,18 KB 24 Ilość pobrań
Był też przyłowiony w ekspresie wymiarowy sumek ,który miał grubym bolkiem i boleniowy narybek:
2aec10e84c0941ce.jpg 101,51 KB 26 Ilość pobrań 2e54cd065c4cf26d.jpg 135,97 KB 23 Ilość pobrań
Zestaw Diaflex plus biomaster spisuje się znakomicie.Kijek puścił mi tylko jedną rybę co przy Xls jest nagminne,aczkolwiek przy rybach jak ta z poprzedniego posta brakuje mu trochę mocy. pzdr
Napisano 09 lipiec 2016 - 23:31
Witam.Dwie frontowe rybki. Sorki za jakość ale robione zaparowanym kalkulatorem.Na zdjęciach są bolenie
lipiecc22.JPG 29,35 KB 18 Ilość pobrań 10.o7.jpg 32,56 KB 18 Ilość pobrań pzdr
Napisano 11 lipiec 2016 - 07:42
Byłem w ten weekend. Niestety trafiłem na załamanie pogody.
Efekt to szczupak, kilka okoni.
Miałem grubą brzanę, ale po ok 15min holu, zrobiła jeszcze jeden odjazd w rynnę i ugrzęzła pomiędzy kamieniami. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, najpierw się spięła ryba, a potem musiałem zerwać woblera :/
Straciłem też bolenia życiówkę, tutaj już przez swoje lenistwo, bo nie chciało mi się zmieniać tych kijowych kotwic w hermesie. Nie przyciął się dobrze.
W ogóle to namierzyłem kilka bardzo dużych bolków, tylko kiedy ja do nich wrócę
Przykro to pisać, ale w rzece pusto. Chyba obsiewanie i spryskiwanie terenów zalewowych robi swoje.
Napisano 11 lipiec 2016 - 08:59
Byłem w ten weekend. Niestety trafiłem na załamanie pogody.
Efekt to szczupak, kilka okoni.Miałem grubą brzanę, ale po ok 15min holu, zrobiła jeszcze jeden odjazd w rynnę i ugrzęzła pomiędzy kamieniami. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, najpierw się spięła ryba, a potem musiałem zerwać woblera :/
Straciłem też bolenia życiówkę, tutaj już przez swoje lenistwo, bo nie chciało mi się zmieniać tych kijowych kotwic w hermesie. Nie przyciął się dobrze.
W ogóle to namierzyłem kilka bardzo dużych bolków, tylko kiedy ja do nich wrócę
Przykro to pisać, ale w rzece pusto. Chyba obsiewanie i spryskiwanie terenów zalewowych robi swoje.
Obsiewanie i spryskiwanie to jedno, a kłusownictwo, zwłaszcza w trakcie niżówek, to drugie. Od trzech lat mamy coroczne niżówki, a miejscowi bardzo rybę lubią jeść. Taki sport narodowy. Rok temu prawie wszędzie dawało się przez Bug przejść. Nie trzeba wymyślnych sieci, miejscowym wystarczy tzw.: "kłomelka" - obręcz zbita z kilku listew, do tego siatka lub firana. I tak się działo na całym mazowieckim odcinku Bugu. Jak do tego dodać przyduchę sprzed kilku lat, mamy efekty. Ryb jest kilkukrotnie mniej niż przed przyduchą i niżówkami. Straż kontroluje przeważnie tylko w czasie dnia i głównie wędkarzy.
Ja od przyduchy tylko sporadycznie odwiedzam Bug - głównie dla pięknych widoków. Trochę lepiej jest tylko bliżej Zalewu.
pozdrawiam
ARTS
Napisano 12 lipiec 2016 - 07:25
Rok temu prawie wszędzie dawało się przez Bug przejść. Nie trzeba wymyślnych sieci, miejscowym wystarczy tzw.: "kłomelka" - obręcz zbita z kilku listew, do tego siatka lub firana. I tak się działo na całym mazowieckim odcinku Bugu.
Na odcinku Niemirów - Mielnik w ub. roku też wody nie było , podobnie jak 2 lata temu. Było na tych kilkunastu km wody kilka rynien a w zasadzie rynienek z wodą po 1,2-1,5m a reszta taka że i kajak siadał na mieliźnie a zanużenia to ma z 10cm . Jednak miejscowi z kłomelkami ani innym sprzętam nie chodzą a ryb i tak jak na lekarstwo. W tym roku podobnie jak w latach ubiegłych widać tylko bolenie. "Białej ryby" jak na lekarstwo.
Napisano 12 lipiec 2016 - 07:44
Z białą faktycznie słabo. Mam na bieżąco info od znajomych, dobrych zawodników tyczkowych. Sama drobnica, jakiś zagubiony leszczyk, czy tam jazik.
W głębszych, niedostępnych dołkach walą prądem podczas niżówki. Te dostępne są cały czas obstawione. Wszystko na patelnie - niezależnie kto jakim samochodem przyjechał.
Napisano 12 lipiec 2016 - 08:52
Panowie, bez przesady.
Kawałek w dół rzeki od Ciebie, Darku, minione dwa weekendy były dość obfite w ryby. Brał leszcz, piękne półtorakilowe krąpie, a na rafkach okonie i klenie, a i sandaczyk też się trafił. Szału nie ma, ale tragedii też nie, ot normalny lipiec po dwóch beznadziejnych.
Napisano 12 lipiec 2016 - 09:19
Mielnik rok temu darzył sandaczami może nie powalały rozmiarem, bo takie wymiarówki. Ale szczupaka czy okonia, nie było mało. W tym roku tam się nie wybierałem. Za to Trojan standardowo darzy. Nie o każdej porze, ale idzie tam "naskrobać"(i nie mam na myśli jej jedzenia) rybki. Ostatnio fajne miejsce boleniowe zlokalizowałem choć nie współgrały, mam nadzieje, że kolejnym razem coś się uwiesi.
Bug miejscami odżywa, kilku elektryków już nie "łowi" i ryb przybywa. Na mamuśki trzeba poczekać, cierpliwości.
Użytkownik adamekkp edytował ten post 12 lipiec 2016 - 09:21
Napisano 12 lipiec 2016 - 10:51
Jest bardzo słabo. Prawda, że coś można złowić jeszcze dużo nie mówi. maicke82 połapał boleni. Sam też, podczas każdego wyjazdu mam w najgorszym przypadku kontakt z dużą rybą.
Ale to wynika z tego, że obławiam tylko konkretne miejscówki i nie tracę czasu na czesanie jałowych kilometrów.
Nie ma żadnego porównania z taką warszawską Wisłą, zarówno w rybach drapieżnych, jak i spokojnego żeru.
Napisano 12 lipiec 2016 - 11:42
Mielnik rok temu darzył sandaczami może nie powalały rozmiarem, bo takie wymiarówki. Ale szczupaka czy okonia, nie było mało. W tym roku tam się nie wybierałem. Za to Trojan standardowo darzy. Nie o każdej porze, ale idzie tam "naskrobać"(i nie mam na myśli jej jedzenia) rybki.
Pierwsze słyszę , albo masz duuuuużo więcej farta (czyt. umiejętność).
Napisano 12 lipiec 2016 - 12:47
Pierwsze słyszę , albo masz duuuuużo więcej farta (czyt. umiejętność).
Ciężko mówić o umiejętnościach na Bugu, głównie to ten fart, a i częstotliwość wypraw.
Napisano 12 lipiec 2016 - 13:08
Ciężko mówić o umiejętnościach na Bugu, głównie to ten fart, a i częstotliwość wypraw.
I chyba zmiany bytowani ryb. W 2014 miałem miesjcówkę blisko domu gdzie kiedy nie poszedłem to zawsze brały płotki. Na spławik fajnie było się pobawić z takimi 20-25cm. W 2015 w tym samym miejscu, o tej samej porze roku, na takie same zestawy nie złowiłem ANI JEDNEJ płotki . Siedziały tam krąpie wielkości znaczka pocztowego .
Napisano 12 lipiec 2016 - 15:27
Napisano 12 lipiec 2016 - 16:04
Ten sezon na Bugu bynajmniej u mnie "fajny" :-) Sporo kleni, boleni, okoni no i ostatnio brzanka 70 + :-)
Napisano 12 lipiec 2016 - 20:22
Stan wody w tym roku chyba jeszcze niżej niż rok temu :-( moje ulubione miejsca nie nadaja się do spinningowania. Zakret na Bojanach to teraz kałuża, a spinem 2,7m pukam w filar mostu w Broku. Wody jest jakies 40cm tam gdzie powinno i bylo 1,5m. Brakuje mi pomysłu gdzie się podziać w tym roku.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
To chyba jeździmy nad inny Bug, albo na odcinku od Janowa do Broku woda tak intensywnie paruje
Moim, skromnym, zdaniem laika stan wody jest około metr wyższy niż w ubiegłym roku. Oczywiście mogę się mylić, podobnie jak komunikaty IMGW.
Napisano 12 lipiec 2016 - 20:28
Metr to przesada ale prawie długość woderów więcej.
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych