Dwa dni nad Narwią przy Chmielewie , woda super ale zero kontaktu z drapieżnikiem .
Powtórka w tygodniu .
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 16 lipiec 2022 - 06:42
Dwa dni nad Narwią przy Chmielewie , woda super ale zero kontaktu z drapieżnikiem .
Powtórka w tygodniu .
Napisano 16 lipiec 2022 - 19:25
Napisano 16 lipiec 2022 - 19:28
Napisano 17 lipiec 2022 - 06:19
Ja już przestałem wierzyć w cuda i Wam to radzę , nie mam złudzeń za mojego życia nic się na lepsze nie zmieni .
Do puki kartę opłacać będzie się z góry np za rok ryb w wodzie nie będzie .
Lubię przebywać nad wodą i tyle a jak jeszcze z przyjaciółmi to już super .
Jade dziś na Szumin porzucam w pianę , popatrzę na upasione kormorany i wrócę do domu z naładowanymi akumulatorami
Napisano 28 lipiec 2022 - 10:03
Użytkownik Rexxx edytował ten post 28 lipiec 2022 - 10:04
Napisano 28 lipiec 2022 - 10:48
Odcinek Narwi, poniżej zapory w Dębe.
Dzisiaj spotkałem starych wyjadaczy jeśli chodzi o spinning, seniorzy już trochę w życiu przeżyli i nie jedną rybę złowili, opowiedzieli mi ciekawą historię dotyczącą Narwi poniżej zapory, za dramatyczny stan tego odcinka rzeki odpowiadają również ludzie zanieczyszczający wody. W nocy do kanałku Wieliszewskiego szambiary wywalają całą zawartość, dodatkowo Serock też strasznie truje, budują się nowe osiedla, domy i oczyszczalnia w Orzechowie nie wyrabia, ryby się gdzieś wyniosły, zdechłych nie widać póki co…
Było zgłaszane, do Gminy, próbki zostały przebadane, podobno i wszystko w normie. Ciekawe tylko dlaczego w nocy jest puszczana woda z zapory w tym samym momencie, kiedy jest zrzut ścieków?
Pewnie żeby wszystko się rozmyło i spłynęło do Wisły, która również jest w opłakanym stanie. Przykre, ale jaki kraj takie wody, nawet kormoranów już jest mniej w tym roku…
Bolki chociaż widać?
Napisano 28 lipiec 2022 - 11:10
Użytkownik elmo edytował ten post 28 lipiec 2022 - 11:27
Napisano 28 lipiec 2022 - 12:25
Bolki chociaż widać?
Napisano 28 lipiec 2022 - 14:56
Napisano 28 lipiec 2022 - 16:24
Napisano 28 lipiec 2022 - 18:39
Tylko ciekawe co się dzieje w czasie intensywnych opadów deszczu, ludzie często mają podłączone rynny, kratki itp a później po opadach oczyszczalnia nie wyrabiaDostepne informacje sa inne:
Zrzuty wody z zapory sa w losowych godzinach, glownie za dnia https://hydro.imgw.p...hydro/152200130
Bardziej niekorzysne sa zamkniecia zapory (spadki poziomu nawet 40cm w 1h w czerwcu, ikra poszla...)
Wydajnosc aktualna oczyszczalni Orzechowo wedlug ich strony jest 5,3 m3, a max moga przerobic 8,2 m3 https://mpwik.com.pl/view/zaklad-debe odplyw wody z oczyszczalni obywa sie non stop 24/7, a nie zrzutami
Czystosc wody jest badana i jest ok - ostatnie badania 28.06 i 18.07 (w Nowym Dworze sa kapieliska) https://sk.gis.gov.p.../kapielisko/778
Napisano 28 lipiec 2022 - 19:39
Napisano 28 lipiec 2022 - 21:26
Dziś cały dzionek nad Narwią w okolicach Pułtuska .
Zero kontaktu z rybką naliczyłem kilkanaście gruntówek to samo , ale widoki piękne .
Dla mnie Bug w porównaniu do Narwi to ściek który cały powinien iść do oczyszczalni .
Na brzegach Narwi umiejscowione sa rzeźnie ryb , widać te skupiska kempingów na zdjęciach satelitarnych .
Tu wina leży po stronie wędkarzy znam kilku którzy na telefon zmieniają się od kilku lat .
Nawet najbardziej rybna rzeka nie wytrzyma takiej presji mięsiarzy .
Niech nie zwalają winy na PZW czy kłusowników .
Wyjazd dostarczył mi informacji o dwóch dzikich fajnych slipach na Narwi .
Dodam że w tamtym tygodniu z Narwi wyłowiono suma z 50 kg biedak żył tylko chwile .
Użytkownik Tabor edytował ten post 28 lipiec 2022 - 21:35
Napisano 28 lipiec 2022 - 22:02
Łubienica czy Kacice ?
Napisano 29 lipiec 2022 - 07:36
Łubienica poniżej wsi .
Napisano 29 lipiec 2022 - 07:52
Dziś cały dzionek nad Narwią w okolicach Pułtuska .
Zero kontaktu z rybką naliczyłem kilkanaście gruntówek to samo , ale widoki piękne .
Wędkarze nie są bez winy, dodaj kormorany, rybaków itd. Dzisiaj znowu bez kontaktu, jestem na wodzie 3 razy w tygodniu, w środę tylko sandaczyk i jedno fajne kopnięcie, w zeszłym tygodniu szczupaczek 30 cm.
Dla mnie Bug w porównaniu do Narwi to ściek który cały powinien iść do oczyszczalni .
Na brzegach Narwi umiejscowione sa rzeźnie ryb , widać te skupiska kempingów na zdjęciach satelitarnych .
Tu wina leży po stronie wędkarzy znam kilku którzy na telefon zmieniają się od kilku lat .
Nawet najbardziej rybna rzeka nie wytrzyma takiej presji mięsiarzy .
Niech nie zwalają winy na PZW czy kłusowników .
Wyjazd dostarczył mi informacji o dwóch dzikich fajnych slipach na Narwi .
Dodam że w tamtym tygodniu z Narwi wyłowiono suma z 50 kg biedak żył tylko chwile .
Użytkownik Rexxx edytował ten post 29 lipiec 2022 - 07:56
Napisano 29 lipiec 2022 - 08:17
Użytkownik havy edytował ten post 29 lipiec 2022 - 08:35
Napisano 29 lipiec 2022 - 09:19
Te campingi stają tam pewnie od 30lat.Ja tam byłem mając z 7lat czyli 44temu i już co kilkanaście metrów stał namiot.Jeszcze z mleczarni ścieki śmierdzące się lały.Wsxyscy łowili głownie leszcze.Poznaliśmy tam ludzi z Kacic i tam jeżdziłem przez następne 30 parę lat.Grunciarze przy kościółku zmieniali się na telefon,miejscowi pilnowali miejsc.Z nocy potrafili wyjąć tyle leszczy,że siatki nie mogli udźwignąć...Jeden taki miał w domu 3 pełne zamrażalki sklepowe,jak się ryby nie mieściły to starsze wyrzucał....Miejscowi ,wedkarze spływający z żywcami z Pułtuska zabierali wszystko jak leci.
To wedkarze w 90% odpowiadają za coraz mniej ryb na Narwi i Zalewie nie rybacy,kłusownicy z siateczką w starorzeczu i nie ścieki.
Jak pojedziesz na prywatne łowisko to też właściciel pozwoli ci tyle zabrać za dzienną opłatę?
To jest bardzo wygodny argument dla związku. Wędkarze zabierają. Ano zabierają, bo właściciel wody pozwala.
Wędkarz wcale nie musi wiedzieć tego co powinien wiedzieć właściciel(użytkownik).
Ponad limit? To gdzie kontrola?
A jak zgodnie z limitem - to patrz wyżej.
To nie wędkarz zawiera umowę na dzierżawę wody, ale okręg. I to okręg powinien o wodę dbać choćby ustalając realne limity i kontrolując wędkarzy.
Że wędkarze zabierają to taki sam argument, jak przebłyszczenie, jak kormorany, jak sumy szkodniki.
Napisano 29 lipiec 2022 - 10:37
Jeśli chodzi o te dwa miejsca to nic się przez lata nie zmieniło. Łubienica jest dodatkowo płatna za wjazd bo to prywatna działka nad wodą... W Kacicach miejsc mniej bo również zostały wykupione i powstało kilka domów, tym samym odcięto możliwość wjazdu w fajne miejsca. Na łące dodatkowo ktoś wywiózł skarpy po drzewach pod sam brzeg więc również miejsc na biwak mniej.
Napisano 29 lipiec 2022 - 18:23
Dziś cały dzionek nad Narwią w okolicach Pułtuska .
Zero kontaktu z rybką naliczyłem kilkanaście gruntówek to samo , ale widoki piękne .
Dla mnie Bug w porównaniu do Narwi to ściek który cały powinien iść do oczyszczalni .
Na brzegach Narwi umiejscowione sa rzeźnie ryb , widać te skupiska kempingów na zdjęciach satelitarnych .
Tu wina leży po stronie wędkarzy znam kilku którzy na telefon zmieniają się od kilku lat .
Nawet najbardziej rybna rzeka nie wytrzyma takiej presji mięsiarzy .
Niech nie zwalają winy na PZW czy kłusowników .
Wyjazd dostarczył mi informacji o dwóch dzikich fajnych slipach na Narwi .
Dodam że w tamtym tygodniu z Narwi wyłowiono suma z 50 kg biedak żył tylko chwile .
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych