Caravelle dostala zla opinie to nastepne auto pada na:
Audi A6 C5 z silnikiem benzynowym. Ktoś użytkował ?
A6 ma sporo silników benzynowych, który dokładnie?
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 10 luty 2015 - 00:09
Caravelle dostala zla opinie to nastepne auto pada na:
Audi A6 C5 z silnikiem benzynowym. Ktoś użytkował ?
A6 ma sporo silników benzynowych, który dokładnie?
Napisano 10 luty 2015 - 10:14
Myślałem nad 1.8T, albo 2.4
Napisano 10 luty 2015 - 12:20
Użytkownik maniolo edytował ten post 10 luty 2015 - 12:21
Napisano 10 luty 2015 - 14:38
1.8 T bardzo fajny silnik, do gazu tez sie nadaje.
Napisano 10 luty 2015 - 14:44
Jeszcze zapytanie do użytkowników benzyniaka 2.0 115km pow 2000r bo że olej żre to mam świadomość i jest to dla mnie do przyjęcia, ciekawy jestem jak by to cykało w Octavii 4x4, no i czy silnik jest tak niezawodny i tani w utrzymaniu jak jego starsze wersje?
Napisano 10 luty 2015 - 15:09
Naprawdę warto, różnica pomiędzy fwd a 4x4 jest kolosalna. W dodatku ten napęd jest bezawaryjny wiec tym sie nawet nie przejmuj, co 60tys olej i filtr w haldexie ~200 PLN. Ale na śniegu w błocie piachu itp rewelacja, ogranicza Cie tylko prześwit
Napisano 10 luty 2015 - 15:15
Naprawdę warto, różnica pomiędzy fwd a 4x4 jest kolosalna. W dodatku ten napęd jest bezawaryjny wiec tym sie nawet nie przejmuj, co 60tys olej i filtr w haldexie ~200 PLN. Ale na śniegu w błocie piachu itp rewelacja, ogranicza Cie tylko prześwit
Różnica w prowadzeniu jest na bank. Ale jak rzadko zjeżdżasz z asfaltu to czy ja wiem. Większe spalanie, masa i więcej mechanizmów do popsucia. Co prawda nie siedzi tak nisko jak zwykła Octavia,
Ale na to jest sposób. Jak miałem Golfa IV to dałem felgi które rozszerzały samochód, wyższe opony i na zawieszeniu kilka cm w górę dałem. I juz problem sie rozwiazał. A to ta sama płyta podłogowa.
Jak kupowałem swoje A4 też się zastanawiałem czy dobrze robię biorąc bez Quatro. Z perspektywy czasu powiem , że tak.
Napisano 10 luty 2015 - 15:59
Użytkowałem A6 C5 2.4 przez 10 lat- silnik bezawaryjny, przebieg niecałe 400tys. w zeszłym tyg. przesiadłem się na Lexusa- też benzyna.
Jak było ze spalaniem ?
Powiem szczerze, że kusi mnie wersja z quattro.
Napisano 10 luty 2015 - 16:12
Napisano 10 luty 2015 - 16:18
olej i filtr to wszędzie piszą i kazdy mi mówi ze co 30tys, jeszcze jak by ktoś cos o silniku skrobnął
Napisano 10 luty 2015 - 16:23
Różnica w prowadzeniu jest na bank. Ale jak rzadko zjeżdżasz z asfaltu to czy ja wiem. Większe spalanie, masa i więcej mechanizmów do popsucia. Co prawda nie siedzi tak nisko jak zwykła Octavia,
Ale na to jest sposób. Jak miałem Golfa IV to dałem felgi które rozszerzały samochód, wyższe opony i na zawieszeniu kilka cm w górę dałem. I juz problem sie rozwiazał. A to ta sama płyta podłogowa.
Jak kupowałem swoje A4 też się zastanawiałem czy dobrze robię biorąc bez Quatro. Z perspektywy czasu powiem , że tak.
Napisano 10 luty 2015 - 20:31
Ja specjalnie na spalanie nie zwracałem uwagi, ale czasem zerknąłem co pokazywał komputer- średnio 10,5/100km.
Będzie Ci naprawdę ciężko kupić ten model w dobrym stanie. Na rynku jest tego multum, większość albo z przebiegami po 500tys albo mocno powypadkowe. Trzeba być czujnym. Auto dość przyjemne w eksploatacji dlatego było u mnie tak długo.
Nie tak strasznie z tym spalaniem. Mam tylko miesiac czasu na kupno auta. Mam nadzieje, ze znajde cos sensownego w tym czasie. Ze wszystkimi autami w tych czasach jest ciezko. Auta po malych stluczkach, malowanych sie nie boje, bo w tej chwili trudno znalezc jest bezwypadkowe auto.
Napisano 10 luty 2015 - 20:51
Ze wszystkimi autami w tych czasach jest ciezko. Auta po malych stluczkach, malowanych sie nie boje, bo w tej chwili trudno znalezc jest bezwypadkowe auto.
To zależy czego się szuka. Gdy się zejdzie z wymaganiami do kompaktów albo ma więcej kasy na klasę średnią to z pierwszej ręki można coś wyrwać.
Trudno się dziwić, gdy szuka się 15letniego auta, że są problemy ze znalezieniem igły.
Napisano 10 luty 2015 - 21:13
Mam taka igiełkę. Pierwszy właściciel. Mój teść. Salon Polska. 2006 rok. Bezwypadkowy i przebieg 68000 km. Nawet na alusach zimowych i letnich są opony z 2006 roku. W dodatku autko bez popielniczki - niepalone w środku. Minusy - cena grubo powyżej 30000 zł i to, że to Mercedes B200 turbobenzyna 193 KM... Samochód dla amatora igiełek
Napisano 10 luty 2015 - 21:28
To zależy czego się szuka. Gdy się zejdzie z wymaganiami do kompaktów albo ma więcej kasy na klasę średnią to z pierwszej ręki można coś wyrwać.
Trudno się dziwić, gdy szuka się 15letniego auta, że są problemy ze znalezieniem igły.
To wiadome, że można trafić rodzynki i to w bardzo dobrej cenie, jeśli ma się na to czas. A6 C5 już swoje lata maja i stanu salonowego nie szukam. Zawsze nadto mam jakieś pieniądze nadto aby naprawić wszystkie bolączki.
Napisano 10 luty 2015 - 21:39
Napisano 10 luty 2015 - 22:00
Ja napaliłem się na Forestera ze względu na napęd, bujałem się pół roku szukając dobrej maszyny, nie doczekałem.
Potem Ravka, ale tam miejsca co kot na płakał, ciut mniej niż w Subaru - poszły oba w odstawkę.
Kolejny Suzuki Vitara - fajne to to, ale problem dalej z miejscem.
Aż dopadłem Outlandera II - i to było to - napędy może nie Subaru, ale sobie radzą, jeszcze nie zawiodły. Miejsca dużo, dorobiłem sobie w miejsce rolety uchwyt na 4 kije jednoczęściowe, mogę łatwo rozbudować o kolejne. Silnik 2.0 DID (czyli VW),
Tylna belka kładziona, przydaję się często aby posiedzieć, czy stolik pod zakąskę.
Hak ma, już się nie boję wjechać przyczepką do wody.
Polecam obejrzeć autko jak ktoś się zastanawia nad 4x4.
Napisano 10 luty 2015 - 22:03
Tak, znam Outlandera II dobrze. I przed i po liftowego. Dobry samochód. Oczywiście warto dobrze prześwietlić tego typu auta (diesel, turbo, wtryski, sprzęgło i inne bolączki) ale jako całość jest bardzo udane.
Użytkownik Marcyś edytował ten post 10 luty 2015 - 22:04
Napisano 10 luty 2015 - 22:16
Silnik lekko poprawiony, wtryski inne, a reszta jak VW. Sprzęgło jak w każdym nowym dieslu. A które auto nie ma bolączek.
A temu co szuka auta bez bolączek - życzę powodzenia.
Można iść z rozwojem techniki, korzystać z niej i się cieszyć życiem, albo utknąć w rozwoju legendarnej beczki mesia.
Tak samo jak z wersją grafitu w blankach czy też Stelli rocznik '14.
Panowie, auto ma nam służyć, a nie my jemu.
Życzę udanych wyborów!
Napisano 10 luty 2015 - 22:17
Szukalem C4 baaardzo dlugo, ze między czasie udalo sie trochę dozbierac, wiec C5 juz bylo w glowie, jak ktoś twierdzi ze jest w czym wybierać to proszę obejrzeć ze trzy igly z olx lub otoszrot. Powiem tak, nasrac i deska przyklepac. A 17tys za C5 z 99 bez gazu (2,4L) to juz przesada, szukam aktualnie octavii tez szalu niema ale zdecydowanie niższym kosztem mozna ja doprowadzic do dobrego stanu. Tez zaluje ze nie stać mnie na nowe auto, ale kazdy orze jak moze
C4 także nie jest łatwo znalezc w dobrym stanie. Znajomy, milosnik audi, ktory ma w tej chwili na stanie 4 audi, przeglada dzien w dzien internet i ostatnio chwycil biala C4 kombi 2.8 quattro z litwy w bardzo fajnym stanie technicznym. Cena 6k zł