Rozumiem, że chodzi o znane mi okolice Sępopola/Stopek A chcecie tam chłopaki trollować czy łowić jak "biali ludzie"? I na co się głównie nastawiacie, bo widziałem, że w zasadzie, że od lekkiej zabawy po cięży arsenał szczupakowy.
Wody w okolicy Olsztyna
#521 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2013 - 12:55
#522 ONLINE
Napisano 09 listopad 2013 - 13:18
Żaden trolling, normalne chodzenie po brzegu i rzucanie do wody :D a nastawiamy się na to co ugryzie...pozdro
#523 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2013 - 14:17
Żaden trolling, normalne chodzenie po brzegu i rzucanie do wody
Ja myślałem, że "łodziowanie" chcecie uprawiać Jako że niezbyt pewnie się czuję na lądzie, pozostanę przy ćwiczeniu tutejszej wody "z kutra" Połamania i samych rekordów (swoją drogą tamten odcinek Łyny słynie z ładnych sumów, więc może jakiś spóźniony wąsal zadynda komuś na kiju ). Dajcie znać jak poszło!
#524 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2013 - 14:29
#525 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2013 - 16:02
To może wszyscy skoczymy na tą Łyne?? Na razie jedzie @Sławek, Ja i @Mesrio..
A ja chciałem Cię na szczupaki na jutro namówić... A, zapomniałem, szczupaki to ścierwo...
#526 OFFLINE
Napisano 10 listopad 2013 - 17:51
I jak Łyna, rybami obrodziła czy kijami obiła?
#527 OFFLINE
Napisano 10 listopad 2013 - 18:14
#528 OFFLINE
Napisano 10 listopad 2013 - 18:35
Znając życie moim największym sukcesem przy łowieniu z brzegu byłaby niezapowiedziana kąpiel W zasadzie nad jeziorem podobnie - na płytkiej wodzie pokazywały się króciaki i pukały w jerki a na kancie trafiło sie ślepej kurze ziarno...
#529 OFFLINE
Napisano 10 listopad 2013 - 19:13
50 taka z groszem urobiłem, nic więcej nie było, reszta ekipy jakieś tam puknięcia niemrawe.
Niemrawe to ja usłyszałem głosy tej ekipy w słuchawce, pewnie poprzedniego wieczoru dobrze puknęli
#530 OFFLINE
Napisano 10 listopad 2013 - 21:21
Stare przysłowie mówi, że bez dobrej rozgrzewki jesienią nie połowisz
#531 OFFLINE
Napisano 10 listopad 2013 - 21:40
Sławek ale co 50cm??
#532 OFFLINE
Napisano 10 listopad 2013 - 22:00
#533 OFFLINE
Napisano 10 listopad 2013 - 22:07
Następnym razem napisz wyraźnie co miało 50cm bo mogę potem wylądować na OIOM-ie z przegryzioną tętnicą
#534 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2013 - 20:28
Ps. Kuba a co mogło mieć 50 centów w naszych wodach? Chyba nie Jelec
Użytkownik Sławek.Sobolewski edytował ten post 11 listopad 2013 - 20:30
#535 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2013 - 20:41
Byłem na wysokości Łęgajn, uderzyłem od mostu w górę rzeki ale był taki mandżur, że musiałem odpuścić bo nawet taranem nie mogłem dobić się do wody, Darek opowiadał, że dawno temu były tam jazie, palnął tam kabana za pomocą gnojaka.
#536 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2013 - 22:41
A jak wiadomo gnojaczek jest typowo spinningową przynętą Jeśli było to bardzo dawno temu, jest szansa, że z jazia zostały ości, którymi jakiś zawzięty C&Rowiec (zapewne dokonawszy połowu elektrowędą) dłubie sobie w zębach
#537 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2013 - 23:23
#538 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2013 - 23:33
A jeśli Jaś w wodzie nieobecny, zostaje Jaś Wędrowniczek w sklepie
#539 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2013 - 22:01
#540 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2013 - 22:05
Dżizysie nazarejski! Takich mikrusów to ja chyba jeszcze nigdy nie widziałem Chociaż ten twister z pomarańczową główką dorównuje prawie mojemu "regulaminowemu" minimum 15cm przynęty
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych