[gulf]

 

Chetnie poznalbym opinie z pola walki

Zapytaj Kamila @suli102  . Z tego co wiem tylko raz użyte na islandii w tym roku , zdały egzamin na skałach i na mrozie kiedy to pozostałym uczestnikom wyprawy sznurowadła obrastały lodem w (G4)  obyło się bez problemów . Mnie bardziej interesuje jak to rozwiązanie z drutem trzyma stopę  . Raczej z ciekawości sprawdzę na sucho , może kiedyś nad wodą ....

 

edit

 

 

Platfusa mam i G3 wybieram

Okazało się , że kumpel ma rivertek boa a nie G4 , sorry za wprowadzanie zamętu  

Użytkownik emigrand edytował ten post 05 maj 2015 - 18:12

[Guzu]

Ciekawy material filmowy.

Tych G4 z BOA nie bralem powaznie pod uwage. 

Za bardzo rewolucyjne. Nie wiem co powiedza mieszkancy odwiedzanych przeze mnie rzek.

A z ich zdaniem musze sie powaznie liczyc

[suli102]

Witam ja szczerze polecam Simms Rivertek Boa te wlasnie z drutem sa mega wygodne!!!

[Bujo]

Witam ja szczerze polecam Simms Rivertek Boa te wlasnie z drutem sa mega wygodne!!!

 

Kilka dni na Islandi to taki sredni test na wytrzymalosc jak by nie patrzec. System podobnie jak w Korkersach nie jest idealny i drut moze pierdyknac ( nie bez powodu zalecaja miec zapasowy ze soba i wymieniac po kazdym sezonie) ale za wygode sie placi. 

 

Rivershed byl pancerny i wygodny zas najlepsze przestali produkowac juz wczesniej ( z zatopionymi kolcami wolframowymi). 

 

Wszystko zalezy gdzie brodzimy, najgorsze sa ostre kamulce. Mi o dziwo kupione dwa lata temu Redingtony dalej robia i nic nie wyglada by mialo sie to zmienic w najblizszym czasie to i zostaly, podobnie jak kupione tez na chwile Scierry CC3.

 

Obecne podeszwy daja bardzo duza przyczepnosc, nieporownywalna do tych sprzed kilku lat.

 

Bitrut

[Guzu]

Kilka dni na Islandi to taki sredni test na wytrzymalosc jak by nie patrzec. System podobnie jak w Korkersach nie jest idealny i drut moze pierdyknac ( nie bez powodu zalecaja miec zapasowy ze soba i wymieniac po kazdym sezonie) ale za wygode sie placi. 

 

Rivershed byl pancerny i wygodny zas najlepsze przestali produkowac juz wczesniej ( z zatopionymi kolcami wolframowymi). 

 

Wszystko zalezy gdzie brodzimy, najgorsze sa ostre kamulce. Mi o dziwo kupione dwa lata temu Redingtony dalej robia i nic nie wyglada by mialo sie to zmienic w najblizszym czasie to i zostaly, podobnie jak kupione tez na chwile Scierry CC3.

 

Obecne podeszwy daja bardzo duza przyczepnosc, nieporownywalna do tych sprzed kilku lat.

 

Bitrut

 

 

Wszystkie drogi prowadza do G3 na vibramie z kolcami ...

[ziom7]

A jak jest z butami Simmsa jeżeli chodzi o rozmiarówkę? Jaki rozmiar macie stopy, a jaki kupujecie butów?

ja mam rozmiar 41-42, ok 26,5 cm długosc stopy i używam rozmiaru 9 - 27 cm, spokojnie wchodzisz ze skarpetą neoprenową, nie bawcie się w rozmiar większe, bo to nieporozumienie, żadne dodatkowe skarpety, rozmiar ma być prawidłowy, bez luzu, żeby neopren nie latał wewnątz buta, but ma być idealnie opięty, wtedy będzie stabilnie

Użytkownik ziom7 edytował ten post 09 maj 2015 - 21:07

[tomi78]

Tak wszystko fajnie dopasowane ale co w zimie ? .trzeba mieć luz po to żeby dołożyć grubą skarpetę i mieć luz bo jak jest ciasno to piździ strasznie .

[Elton]

Nawet w lecie mam do brodzenia dwie pary skarpet i zawsze te zewnętrzne są mokre/wilgotne, a te na stopie suchutkie. Poza tym późna jesienią brak luzu skutkuje błyskawicznym marznięciem stóp

[Guzu]

Ja zakladam zwykle cywilne skarpety.

Na to zakladam grube z Decathlona.

Wtedy na to idzie neopren od spiochow.

A na to ochronne skarpety (zima kolejny neopren), latem skarpetki w rozmiarze XXL celem ochrony stop neoprenow od wycierania.

Na co dzien nosze rozmiar 42. Do brodzenia biore rozmiar 44.

[Guzu]

Przy okazji zamowienia g3 guide wzialem taki dodatek : 

 

http://www.simmsfish...at-10-puck.html

 

Mial juz ktos okazje chodzic tak podkuty ?

[Guzu]

Tak z ciekawosci zapytam poniewaz wiem, ze na pstragowaniu sie znasz. Czy chodzac w butach z kolcami nie tluczy sie to po kamieniach ploszac pstragi? Sam myslalem o takim zakupie. Na samych Vibram'ach juz sie raz ladnie wylozylem. Jak uwazasz?  

Szczerze ? nie bralem tego nigdy pod uwage.

Jestem na tyle poczatkujacym pstragazem, ze "iscie" w gorskiej rzece i prowadzenie przynety rownoczesnie przychodzi mi z wielkim trudem. Zwykle lowie stojac jakis czas w danym miejscu. Czasami przestepuje z nogi na noge wowczas, ale watpie by to moglo wywolywac jakakolwiek reakcje u pstragow. 

 

Wazny jest stroj. Szary, zielony. Moze byc moro. Wazne by sie kontrolowac. Jak przychodzi pod nogi duza ryba to najlepsze co mozna zrobic to nie wykonac zadnego ruchu. Poczekac az odplynie. Rzucic dwa razy w inne miejsce (dac jej czas by wrocila do siebie i zlapala oddech). Po czym znow podac jej przynete w domniemane stanowisko. 

 

 

A z tym znaniem sie na pstragowaniu to bym wogole nie przesadzal ...

[Guzu]

W tym temacie wiercilem paru osobom mocno dziury w brzuchu. 

Pora wiec troche odswiezyc watek i podzielic sie spostrzezeniami.

 

Zakupilem Simms G3 wading boots.Wibram + kolce.

Za pierwszym razem nie trafilem z rozmiarem (jakby ktos szukal US12- EU 46 to mam nowki na sprzedaz w dobrej cenie )

Za drugim razem wzialem juz US11 i to jest to.

Zakladam gruba skarpete z Decathlonu. Potem spodniobuty a na to neoprenowe skarpetki z Decathlonu.

Jest cieplo. Wygodnie. Bezpiecznie dla stopek spodniobutow. 

Buty super solidne. Stabilne. W porownaniu z nimi Vision Loikka to lekkie adidaski, ktorych nie czuc na nogach.

Wkrecilem 20 kolcy w miejsca zaznaczone czerwienia w podeszwach. Jest bezpiecznie i pewnie. Poruszam sie w dosc trudnym terenie. Brodze czesto po omacku (nie widzac dna). Dno oczywiscie nierowne (rzeka gorska lub podgorska).

Buty sa po kilku wyprawach. Jak z trwaloscia dopiero sie okaze. 

Co dotychczas najbardziej zirytowalo to koniecznosc wkrecania tych kolcow - strasznie zmudna robota z tymi wkretami i twarda podeszwa Vibram.

Ponadto nalezy uwazac z moca sznurowania. Konstrukcja buta pozwala niemal "zgniesc" kostke i pierwszego dnia po paru godzinach mialem wrazenie ze mam obrzek na kostce  

Sznurowanie z umiarem rozwiazalo ten problem.

Buty prezentuja sie tak (zdjecie niekatologowe) : 

 

[AdasCzeski]

Daniel pokuś się proszę o porównanie do Loikk`ów pod względem wygody noszenia...  

[Guzu]

Daniel pokuś się proszę o porównanie do Loikk`ów pod względem wygody noszenia...

 

 

Noszenia w plecaku ? czy chodzi o wygode w trakcie wedkowania ?

 

Simmsy sa ciezsze. Duzo bardziej masywne. Pierwsza najbardziej odczuwalna roznica to usztywnienie w kostce. Simmsy to maja. Loikka mozna powiedziec, ze nie. W porownaniu z Simmsami.

Sztywniejsza kostka daje stabilnosc. Lepiej mi sie brodzi w Simmsach.

Loikki zniszczylem. Doslownie. Zajelo mi to niecale poltora sezonu. Jakis czas temu wstawialem tu zdjecia, tego, co z nich zostalo.

Mam nadzieje, ze Simmsy, chocby ze wzgledu na swoja cene, wytrzymaja conajmniej 2 razy dluzej u mnie na sluzbie.

 

Co jeszcze rzucilo sie w oczy, jak chodzi o G3, to nie imaja sie ich kolce. Tak sie sklada, ze u mnie niemal cala roslinnosc (poza drzewami) to kolczaste maliny, jezyny i inne dzikie roze. 

Na razie jeszcze sie nic na nich nie zaciagnelo, nie zmechacilo. To zdecydowanie na plus.

 

Zauwazylem, ze te wkrecane kolce (maja takie drobne wypustki na wierzchu). Powoli robia sie juz gladkie na czubkach. A same kolce zaczynaja przypominac po prostu wkrety (sruby).

 

Przede mna jeszcze jeden weekend spacerow w tym sezonie. Potem je umyje dokladniej przed zima i moze wyjda jakies ubytki, slady dewastacji. Dam znac

[AdasCzeski]

Dziękuje.

 

Już wiem, że jak mi Mako padną to kupię Lokki.

[Guzu]

Dziękuje.

 

Już wiem, że jak mi Mako padną to kupię Lokki.

 

O rany. Nie wiem co powiedziec.

 

Jak nie chcesz brac pod uwage mojej opinii to zapytaj @hlehle jak mu idzie z Loikkami...

[AdasCzeski]

Daniel, 

 

właśnie dzięki Twojej opinii podjąłem decyzję. 

 

Łażę głównie po brzegu i dużo. Wrogiej roślinności brak, Jeśli piszesz, że Simms ciężki, a Loikki lekkie to wybór jest prosty.  

[tomi78]

O rany. Nie wiem co powiedziec.

 

Jak nie chcesz brac pod uwage mojej opinii to zapytaj @hlehle jak mu idzie z Loikkami...

Tak mu idzie że na ostatniej wyprawie stwierdził że już nie będzie robił doświadczeń i tylko Simmsy .Parę porażek przemówiły do niego ostatecznie .Simmsy drogie ,ciężkie ale pewne i tyle.A jak jesteś na wyprawie kilka tys kilometrów od sklepu to lepiej mieć coś pewnego.