Daniel pokuś się proszę o porównanie do Loikk`ów pod względem wygody noszenia...
Noszenia w plecaku ? czy chodzi o wygode w trakcie wedkowania ?
Simmsy sa ciezsze. Duzo bardziej masywne. Pierwsza najbardziej odczuwalna roznica to usztywnienie w kostce. Simmsy to maja. Loikka mozna powiedziec, ze nie. W porownaniu z Simmsami.
Sztywniejsza kostka daje stabilnosc. Lepiej mi sie brodzi w Simmsach.
Loikki zniszczylem. Doslownie. Zajelo mi to niecale poltora sezonu. Jakis czas temu wstawialem tu zdjecia, tego, co z nich zostalo.
Mam nadzieje, ze Simmsy, chocby ze wzgledu na swoja cene, wytrzymaja conajmniej 2 razy dluzej u mnie na sluzbie.
Co jeszcze rzucilo sie w oczy, jak chodzi o G3, to nie imaja sie ich kolce. Tak sie sklada, ze u mnie niemal cala roslinnosc (poza drzewami) to kolczaste maliny, jezyny i inne dzikie roze.
Na razie jeszcze sie nic na nich nie zaciagnelo, nie zmechacilo. To zdecydowanie na plus.
Zauwazylem, ze te wkrecane kolce (maja takie drobne wypustki na wierzchu). Powoli robia sie juz gladkie na czubkach. A same kolce zaczynaja przypominac po prostu wkrety (sruby).
Przede mna jeszcze jeden weekend spacerow w tym sezonie. Potem je umyje dokladniej przed zima i moze wyjda jakies ubytki, slady dewastacji. Dam znac