Tomus, ryba 85 to już potężny boleń, a w wodzie może wyglądać na jeszcze większą, więc trudno ocenić wielkość ryby tylko patrząc na nią. Sam już wiele razy się na tym złapałem. Z boleniami dziwiłem się często na plus bo dopiero po wyjęciu okazywało się że ryba jest większa niż myślałem, ale to było w trakcie holu. Myślę że ta sama ryba gdyby płynęła spokojnie w czystej wodzie mogłaby się wydawać sporo większa niż jest. U mnie też krążą opowieści o potężnych boleniach w kanale żerańskim, nawet słyszałem o dwóch 90-tkach złowionych na żywca, ale jak większość tylko słyszałem. Kilka osób mówiło że widziało bolenie 90 i więcej z mostu, ale prawda jest taka że każda duża ryba widziana w wodzie robi duże wrażenie i myślę że te wielkości są wyolbrzymiane. Statystyka jest nieubłagana, gdyby takie ryby były prędzej czy później byłyby łowione, one też coś muszą jeść. Owszem nie twierdzę że ich nie ma, ale nie sądzę że w takich ilościach jak się pisze i w każdej wodzie. Z opisów wynika że bolenie 90-100 są w każdej wodzie, Warcie, Wiśle, Odrze i Bugu, nie sądzę. Śmiem twierdzić że boleń z trudem osiąga 80cm, większość nie dorasta nawet do takiej wielkości. Tylko wyjątkowe warunki plus genetyka i cechy osobnicze (np. żarłoczność) ryby pozwala jej na osiągnięcie wyjątkowych na ten gatunek rozmiarów.
Użytkownik wujek edytował ten post 14 grudzień 2015 - 08:49