Bolenie 2009
#441 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 15:18
Chyba domyślam się co to za płytki zbiornik zaporowy @Sbaig.
#442 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 15:24
#443 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 15:33
#444 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 17:12
Napisz do @RobertaGdzie mogę kupić te RH10 tylko o nim słyszę na tym forum a nigdzie nie mogę go zamówić
#445 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 18:12
Wczorajszy wypad na Wartę udany, poaczątek na miejscówce obiecujący , około 21 na kiju melduje się bolek 60cm , potem jeszcze kilka odprowadzień , poł godziny przelotnego deszczu bolki wchodziły w miesjce co jakiś czas , mniejsze bliżej brzegu te większe stały na granicy przejścia z płytkiej wody na głęboką i właśnie w tym miejscu wziął tuż przed 23 w niemal całkowitych ciemnościach bolek 71cm narazie moja życiówka złapana na uklejkę 8cm (widać na foto) , około 1.30 w nocy zanotowałem obicnke , jak się okazało to szczupak 73cm którego udało się o godzinie 2 wyjąć , oczywiscie wszystkie ryby wrociły do wody
A fotki , cóż było ciemno , było ciężko ...
.
Załączone pliki
#446 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 21:14
RH10 - przynęta jak każda inna, czasami na to ryby biorą a czasami totalnie olewają, także żadna rewelacja, nie ma się czym podniecać.
No bardzo ciekawe spostrzeżenie, bo przeglądając wątek 80% złowionych ryb jest właśnie na przynęty RH, w koledze przejawie się chyba zazdrość. Jeśli to nie jest rewelacja początku sezonu to wybacz ale
@kaspar grat bola jeszcze o tej godzinie to rewelka
#447 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 21:15
Ja właśnie wróciłem OKRUTNIE wymęczony, ale miałem 3 bolki. Wszystkie w okolicach 60cm... z czego 2 z klatki. Podobno w klatce nie biorą? :D Między braniami nie minęło nawet 5 minut.
Odra poniżej Brzegu Dolnego, wobler x 2 i RH 10 x 1.
Piwko i spać!
#448 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 21:17
RH10 - przynęta jak każda inna, czasami na to ryby biorą a czasami totalnie olewają, także żadna rewelacja, nie ma się czym podniecać.
[/quote]
No bardzo ciekawe spostrzeżenie, bo przeglądając wątek 80% złowionych ryb jest właśnie na przynęty RH, w koledze przejawie się chyba zazdrość. Jeśli to nie jest rewelacja początku sezonu to wybacz ale
@kaspar grat bola jeszcze o tej godzinie to rewelka
[/quote]
co do RH - pełna zgoda. Mają potencjał. Nie mówię już nawet o jakimkolwiek porównaniu do Thrilla heheh. Są ZNACZNIE łowniejsze.
Jednak dobrego woblera zobaczyłem dopiero niedawno. Ajajajajjjj
#449 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 21:55
#450 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 22:02
#451 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 22:06
#452 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 22:07
#453 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 22:18
PS.Plusem a zarazem i minusem RH jest jego ogolno dostepność...
Tyle odemnie w kwestji idealna boleniowa przynęta.
#454 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 22:24
[admin: nie prezentujemy zdjęć martwych ryb na forum]
#455 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 22:27
RH10 - przynęta jak każda inna, czasami na to ryby biorą a czasami totalnie olewają, także żadna rewelacja, nie ma się czym podniecać.
[/quote]
No bardzo ciekawe spostrzeżenie, bo przeglądając wątek 80% złowionych ryb jest właśnie na przynęty RH, w koledze przejawie się chyba zazdrość. Jeśli to nie jest rewelacja początku sezonu to wybacz ale
@kaspar grat bola jeszcze o tej godzinie to rewelka
[/quote]
co do RH - pełna zgoda. Mają potencjał. Nie mówię już nawet o jakimkolwiek porównaniu do Thrilla heheh. Są ZNACZNIE łowniejsze.
Jednak dobrego woblera zobaczyłem dopiero niedawno. Ajajajajjjj
[/quote]
Lassojbajt w thrillu usuń ster,wtedy jest skuteczny,dostaje pracy.RH skuteczne,chociaż u Mnie na górnej Wiśle gdzie z bolkiem nie jest tak kolorowo,rządzi zdecydowanie Siudak bezsterowiec.
#456 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 22:28
#457 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2009 - 22:31
Redzi , daj spokój, szkoda pary
Pary jeszcze nie ma bo jestem spokojny po meczu bo się utrzymaliśmy Reszta dziś nie ma znaczenia hehe
ważne że faza dziś jest
#458 OFFLINE
Napisano 12 czerwiec 2009 - 07:46
Tak czy siak dobrze że Robert opracował nową przynętę - zawsze to podnosi nasze szanse z bolkami i pewno przyjdzie i mi złowić na nią jakiegoś bolka (a może i życiówkę?)
#459 OFFLINE
Napisano 12 czerwiec 2009 - 07:49
Ja dzisiaj połowiłem sobie jak nigdy w tym sezonie boleniowym,aktywność dzisiejsza boleni przerosła moje oczekiwania.6 boleni w trzy godziny na Bugu podczas deszczu to nie lada wyczyn,a i emocji nie miara.Niestety te powyżej 70cm nie dały się skusić na przynęty które posiadam w swoim arsenale.Miło spędziłem dzisiejszy wieczór .
Cześć Biosteron,
Czy bolki podczas deszczu polowały na powierzchni czy nie było ich widać a brały? Możesz kilka słów napisać o charakterze miejscówki?
#460 OFFLINE
Napisano 12 czerwiec 2009 - 08:23
Ja dzisiaj połowiłem sobie jak nigdy w tym sezonie boleniowym,aktywność dzisiejsza boleni przerosła moje oczekiwania.6 boleni w trzy godziny na Bugu podczas deszczu to nie lada wyczyn,a i emocji nie miara.Niestety te powyżej 70cm nie dały się skusić na przynęty które posiadam w swoim arsenale.Miło spędziłem dzisiejszy wieczór .
[/quote]
Cześć Biosteron,
Czy bolki podczas deszczu polowały na powierzchni czy nie było ich widać a brały? Możesz kilka słów napisać o charakterze miejscówki?
[/quote]
Witam.
W dniu którym łowiłem nie było oznak powierzchniowego żerowania boleni.Stan pogody (padał deszcz, zero wiatru,nadciągały czarne chmury z zachodu),pierwszy rzut za przelew i wolne ściąganie przynęty w poprzek warkoczy,głębokość wody 3m,podejrzewam ze przynęta prowadzona była w pól wody,po bodajże trzecim obrocie korbką następuje atak na przynętę...jest 68cm.Po jakimś czasie spokój,ale to trwa krotko i następny atak ale już wzdłuż warkoczy z 40 metrów za przelewem blisko ziela rosnącego przy malej wysepce,w tym przypadku nie czekałem na opadniecie przynęty , gdy tylko przynęta dotknęła wody szybko prowadziłem przynętę,atak na przynętę nastąpił bardzo szybko, tej już nie mierze na oko widać ze mniejsza i szybko wraca do wody.Trzeci boleń pobił gdy przynęta tylko zatonęła na krańcu przelewu,jeden obrót korbką i jest.Po kilkudziesięciu rzutach blogi spokój,pomyślałem sobie czas się przenieść na inna miejscówkę,niedaleko gdzie łowiłem jest wysoka burta a obok w wodzie lezą powalone stare dęby.Tam jednego bolenia złowiłem prowadzać przynętę nie opodal burty zwijając ja z prądem,następne dwa bolki uderzyły gdy przynęta była prowadzona w poprzek nurtu w stronę burty.Tego dnia bylem w południe na innej miejscówce znanej na cala Polskę,tam to dopiero istne eldorado boleniowe,gdzie nie spojrzeć to pobicie bolenia,niestety nie udało mi sie choćby jednego skusić do współpracy.Zauważyłem zgrany zespól bolenie i rybitwy,nic się nie zmarnuje...jakaż ta natura jest cudowna.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych