Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Bolenie 2009


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1616 odpowiedzi w tym temacie

#461 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 673 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 12 czerwiec 2009 - 08:33

RH to genialny w swojej prostocie patent: przyciaga jak guma ale chwyta jak wobler. Do tego wyglada jak ukleja, leci jak kamien no i jest lowna przy roznym sposobie prowadzenia. Czego chciec wiecej...
Trudno bedzie komus przebic te przynete a kolegom ktorzy twierdza ze to nic specjalnego proponuje zeby pokazali self-made patenty na bolenia. Na zlocie widzialem juz pierwsze wariacje na temat RH :unsure:.

#462 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 12 czerwiec 2009 - 08:47

Panowie a ja myśle ze RH10 jest taka sama przyneta jak inne... i jest jeszcze duzo takich przynet lecz nie wykonywanych na duza skale.. przykładów moge podać co najmniej kilka.. : woblery PG, boleniówki Karola Chmielewskiego , Darka Mleczki i jeszcze kilku ludzi w Polsce.. a nie ukrywajmy nagonka na Rh jest na tym portalu dosć duza.. :D i mysle ze nikt mnie za moment nie zlinczuje , ale takie jest zdanie młodego skromnego chłopczyka który od czasu do czasu łowi bolenie..

PS.Plusem a zarazem i minusem RH jest jego ogolno dostepność...:D


Tyle odemnie w kwestji idealna boleniowa przynęta. :D



gumy RH to kolejny krok w celu zminimalizowania pustych okresów albo wykluczania tzw. martwych momentów kiedy ryba nie bierze np na woblery bądź wahadła to nie jest tak ze ma łowić wszystko i wszędzie, po prostu jest jedna z układanek łowienia boleni.

#463 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 12 czerwiec 2009 - 08:59

Nie ma co ukrywać ze przynęta RH tu dzież większość woblerów hand made odgrywa wielką role w łowieniu boleni,ale ... 50% sukcesu to umiejętnie czytanie wody,reszta to umiejętne podanie przynęty i jej prowadzenie,myślę ze pozostałe 10% to odrobina szczęścia B).

Co do RH to mam wyrobione własne zdanie i pozostawię je dla siebie :D ...powiem jedno,jest to przynęta która sprawdziła się już na wszystkich większych Polskich rzekach,dobry produkt nie wymaga ogólnoświatowej reklamy B).

#464 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3773 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 12 czerwiec 2009 - 18:22

Kończąc OT, jako jedyny mam pojęcie o „globalnej” skuteczności tej przynęty. Składa się na to mnóstwo doniesień które sobie układam. Wychodzą czasem zabawne rzeczy. Np. w Wawie są entuzjaści RH8 a na większe im nie bierze. Inni dokładnie odwrotnie. Kilka dni temu dostałem telefon w którym znajomy opowiadał mi ja jeden z tych zauroczonych RH8 poszedł wypróbować RH10. Złowił 3 piękne bolki i miał suma nie do wyjęcia. Podejrzewam, że jak ktoś by mu dziś coś marudził na RH10 to bo go wklepał w ziemię :lol: Jak dostaje serie entuzjastycznych relacji znad Narwi i jedną, że nie biorą, to siła rzeczy muszę uznać to problem nie mający nic wspólnego z przynętą. Ja byłem w tym roku chyba 9 x na rybach i złowiłem trzydzieści kilka bolków. 75% złowiłem na RH12. Mam 2 dobre miejscówki na tą przynętę i gdybym tam łowił na RH10 to pewnie nie złowiłbym nawet połowy tego bo ona nie zrobi tego co robi RH12. Każdy wędkarz w zależności od umiejętności potrafi wydusić mniej lub więcej z przynęty. Żaden wabik nie uczyni z początkującego wyjadacza. Testowałem w życiu trochę przynęt i miałem taka zasadę, że cenzurki wystawiałem po roku a nie po kilku dniach. W moich okolicach ukleje sprawują się znakomicie już drugi sezon.

#465 OFFLINE   pafek

pafek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 774 postów
  • Lokalizacjapstrągowe strumienie

Napisano 12 czerwiec 2009 - 20:42

A ja dziś prawie że potestowałem RH8 na górnej Narwii, niestety tak niespodziewanie pojechałem na rybki, że nie wziąłem ani wędki ani pudełka z RH8 więc test odłożony :D. Machałem na strimerka ale nic się nie uwiesiło, za to kolega nie podarował jazowemu i musi opłacić składki w PZW

Ps. Gratulacje bolków sprzed tego OT, fajne rybki :D

#466 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 12 czerwiec 2009 - 22:17

Powiem szczerze. Na temat najlepszych przynęt na bolka słyszałem wiele. Od meppsów aglia :mellow: po czarne twistery :mellow: . Wpisy forumowiczów jerkbaita świadczą o tym, że RH są wyjątkowo udaną przynętą, ale najlepszą przynętą jest ta w naszym pudełku do której mamy największe zaufanie i ta na którą łowimy oraz ją lubimy. Najlepiej więc wszystkiego spróbować i wybrać to co nam najlepiej leży. Z moich obserwacji wynika także, że bolki są wyczulone kolorystycznie i czasami wystarczy zmienić przynętę na tego samego typu lecz w nieco innym kolorze, aby skusić rybę.

pozdro

#467 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3773 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 13 czerwiec 2009 - 05:25

Jestem ciekaw ilu potrafi rzetelnie przetestować przynętę. Jak ktoś pisze po kilku wyjazdach, ze coś jest do d... to wystawia ocenę nie przynęcie tylko sobie. Z braku czasu łowie ostatnio w jednym, góra 2 miejscach. Na przedostatnim wyjeździe złowiłem 3 ryby na wobler Wujka i pierwszy raz nie miałem brania na ukleje. Następnego dnia woda skoczyła 30 cm i płynęła dużo szybciej. Znikły niuansiki na powierzchni wody i wobler był totalnie nieskuteczny. Zaciąłem 3 bolki na ukleje. Kiedyś Redzi tu połowił jak jechał ukleją 10 cm tak 1 do 1,5 m pod wodą. Czasem biorą nad dnem a ostatnio dopiero jak opukuje kamienie. Łowiłem tu dzięki temu, że robiłem wrzutki w konkretne miejsca i miałem brania na opad lub w tych samych rejonach robiłem stójki. Jak ktoś myśli, ze wystarczy wcelować przynętą w wodę i kręcić korbką a ryby nie biorą bo przynęta do dupy, to jest w błędzie. Nie zliczę na ile przynęt złowiłem bolka, w tym rippery 16 cm. Byłem też kilka razy na gościnnych występach u kolegów gdzie tylko miały brać na coś tam i po wizycie wszystko się im burzyło. Przechodziłem wiele etapów łowienia boleni i wiem jak to jest. Ja też rwałem włosy z głowy jak na mojego killera którym robiłem spustoszenia na moich wodach 20 km niżej nie mogłem nic złowić. Dziś już wiem dlaczego nie brały :D

#468 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5856 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 13 czerwiec 2009 - 09:28

Robert dobrze to opisał. Ukleja jest stworzona głównie do łowienia głębokich boleni, a podstawą jest tu perfekcyjne rozpracowanie miejscówki. Jeśli ktoś sądzi że będzie łowił bolenie na przynętę wszędzie i w każdej sytuacji jest w błędzie i najlepsze wabiki tu nie pomogą. Na moje woblery też pewnie by narzekano, ale jeśli trafi w ręce osoby która wie jak go użyć jak np Roberta to będzie przynosił ryby. Rozpracowanie miejscówki, nauczenie się przynęty i poznanie jej możliwości to klucz do sukcesu. Ja nadal uczę się ukleji(choć na razie już wszystkie wyrwałem), ale nie jest tak że jak nie złowię to mówię że to zła przynęta. Staram się szukać błędów u siebie i kombinuję z różnymi sposobami prowadzenia. Wiem że jeszcze złowię na nią ładne bolenie, ale w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie bo czuję że w tej przynęcie tkwi potencjał. Głębokie bolenie to nie te same ryby jak powierzchniowe gdzie wystarczy często ekspres. Tu trzeba wykazać się większą wyobraźnią i finezją, dlatego jedni będą łowić i piać z zachwytu, a inni nie. Czasami mimo że robimy wszystko dobrze i czujemy że bolki powinny brać one nie chcą, ale właśnie takie są i do tego też trzeba się przyzwyczaić i szukać rozwiązań żeby takich sytuacji było jak najmniej.
pozdrawiam
W

#469 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 13 czerwiec 2009 - 11:24

Ja mam zamiar nabyć RH10 i 12 i potestować na wodzie stojącej.
Dokładnie na Rożnowie gdzie w tamtym roku bolenie wygrały ze mną z wielkim hukiem.
Chcę sprawdzić je w trolingu oraz z ręki, bo mam wrażenie że będą się nadawały na ten zbiornik ze względu na wielką populację dużej uklei.

#470 OFFLINE   Karaś

Karaś

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów
  • LokalizacjaTychy

Napisano 14 czerwiec 2009 - 13:53

Witam
Pierwszy tegoroczny z dzisiaj jeziorowy boleń złowiony podczas mistrzostw w kole wędkarskim, ma 69,5cm wrócił oczywiście do wody :mellow: :mellow:

Załączone pliki

  • Załączony plik  2bol1.JPG   95,99 KB   364 Ilość pobrań
  • Załączony plik  boleń.JPG   85,43 KB   295 Ilość pobrań


#471 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3773 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 14 czerwiec 2009 - 15:32

Gratki :D Napisz ja często na tej wodzie są łowione bolki.

#472 OFFLINE   Karaś

Karaś

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów
  • LokalizacjaTychy

Napisano 14 czerwiec 2009 - 19:51

Z bolkami to bywa różnie chyba jak na każdej wodzie :unsure: większość z nich trafia się jako przyłów podczas łowienia szczupaków,lub sandaczów z opadu. Co nie znaczy, ,że nie da się ich łowić świadomie nastawiając się na nie na wodach stojących.

#473 OFFLINE   Jarek

Jarek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 498 postów
  • LokalizacjaSilesia

Napisano 14 czerwiec 2009 - 21:56

Jeśli się nie mylę to bolek jest z Paprocan:)
Jest to średniej wielkości zbiornik o prawie wszędzie identycznej glębokości 1,8 - 2m. Bolka jest tam dużo. Łowiłem tam tylko kilka razy na zawodach, ale zawsze bolenie polujące na powierzchni i kilka z nich zostało złowionych w trakcie zawodów. Zawsze miały >60cm.


#474 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2424 postów

Napisano 15 czerwiec 2009 - 14:39

Pierwszy tegoroczny z dzisiaj jeziorowy boleń złowiony podczas mistrzostw w kole wędkarskim, ma 69,5cm wrócił oczywiście do wody :mellow: :mellow:

Powinszowac i bolka, i kola wedkarskiego nietlukacego ryb na zawodach. Rozumiem bowiem, ze te dwa emotikony to niekontrolowana radosc z zawodów na zywej rybie a nie usmiech sardoniczny...


#475 OFFLINE   Karaś

Karaś

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów
  • LokalizacjaTychy

Napisano 15 czerwiec 2009 - 15:14

Oczywiście że ten uśmiech jest oznaką entuzjazmu wkońcu niecodziennie zdarza mi się wygrywać 1 miejsce z naprawdę doświadczonymi wędkarzami a zwłaszcza że są to moje pierwsze zawody jako senior :D. Dobrze,że mistrzostwa są bezkrwawe jestem za tym aby wprowadzić górny wymiar dla wszystkich ryb drapieżnych bo jest to możliwe. Karpiarzom przy współpracy z prezesem udało się wywalczyć górny wymiar dla karpia, więc czemu by nie wprowadzić także dla ryb drapieżnych.Ale niestety PZW to nadal związek nastawiony tylko i wyłącznie na chęć pozyskiwania funduszy i ciągłe zarybianie zamiast ochronę ichtiofauny. Jestem dobrej myśli bo powoli wszystko zmierza w dobrym kierunku :D

#476 OFFLINE   Papoot

Papoot

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 8 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 czerwiec 2009 - 09:03

Mogę prosić o wrzucenie jakiegoś linka z fotką wabika RH, na temat którego tyle się rozwodzicie, a ja, profan jeden, nawet nie wiem, co to takiego? Czy on jest sprzedawany w jakichś sklepach, czy tylko w grę wchodzi dystrybucja koleżeńska?

#477 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 16 czerwiec 2009 - 09:11

Mogę prosić o wrzucenie jakiegoś linka z fotką wabika RH, na temat którego tyle się rozwodzicie, a ja, profan jeden, nawet nie wiem, co to takiego? Czy on jest sprzedawany w jakichś sklepach, czy tylko w grę wchodzi dystrybucja koleżeńska?


Zapukaj tutaj : http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=usrinfo&id=158& amp;


#478 OFFLINE   Traq

Traq

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 351 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bartosz

Napisano 16 czerwiec 2009 - 15:54

Cześć,
Proszę o radę. Jakiej średnicy/wytrzymałości plecionkę polecacie do połowu boleni? Ja używam power pro z europejskimi oznaczeniami 0,13mm/8kg. Do niedawna wydawało mi się że łowię mocną linką, ale moją wątpliwość wzbudziła opinia zasłyszana na ostatnim zlocie nad Bugiem (sorry, ale nie pamiętam już kto mi to powiedział), że zaczynać zabawę można od plecionki 10lb, ale jeszcze lepsza jest wersja 15lb, tak na wszelki wypadek gdyby wział boleń życiówka. Pod poniższym linkiem sprawdziłem sobie porównanie amerykańskich i europejskich oznaczeń i wyszło na to że ja łowię plecionką 8lb. Z kolei 10 i 15lb to odpowiednio 0,15 i 0,19 mm.
http://www.aspius.pl/index.php?option=com_virtuemart&pag e=shop.browse&category_id=5&Itemid=1&vmcchk=1&am p;Itemid=1
Co o tym sądzicie? Czy ta tabela jest prawidłowa? Jeśli tak, to czy Waszym zdaniem na prawdę mogę zastosować mocniejszą linkę bez straty dla liczby brań? Czy ktoś może potwierdzić, że wersja 0,15mm ma bardziej okrągły przekrój niż 0,13?

Żeby nie był zupełny off topic zamelduję, że w długi weekend złapałem 5 boleni - 4 w swoim ulubionym miejscu w Bugu i jednego na Wiśle. Powoli się rozkręcam, tyle że rozmiarówka jeszcze nie ta, maks 60cm.

Pozdrawiam,
Traq

#479 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5856 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 16 czerwiec 2009 - 16:31

Cześć,
Proszę o radę. Jakiej średnicy/wytrzymałości plecionkę polecacie do połowu boleni? Ja używam power pro z europejskimi oznaczeniami 0,13mm/8kg. Do niedawna wydawało mi się że łowię mocną linką, ale moją wątpliwość wzbudziła opinia zasłyszana na ostatnim zlocie nad Bugiem (sorry, ale nie pamiętam już kto mi to powiedział), że zaczynać zabawę można od plecionki 10lb, ale jeszcze lepsza jest wersja 15lb, tak na wszelki wypadek gdyby wział boleń życiówka. Pod poniższym linkiem sprawdziłem sobie porównanie amerykańskich i europejskich oznaczeń i wyszło na to że ja łowię plecionką 8lb. Z kolei 10 i 15lb to odpowiednio 0,15 i 0,19 mm.
http://www.aspius.pl/index.php?option=com_virtuemart&pag e=shop.browse&category_id=5&Itemid=1&vmcchk=1&am p;am p;am p;am p;am p;am p;Itemid=1
Co o tym sądzicie? Czy ta tabela jest prawidłowa? Jeśli tak, to czy Waszym zdaniem na prawdę mogę zastosować mocniejszą linkę bez straty dla liczby brań? Czy ktoś może potwierdzić, że wersja 0,15mm ma bardziej okrągły przekrój niż 0,13?

Żeby nie był zupełny off topic zamelduję, że w długi weekend złapałem 5 boleni - 4 w swoim ulubionym miejscu w Bugu i jednego na Wiśle. Powoli się rozkręcam, tyle że rozmiarówka jeszcze nie ta, maks 60cm.

Pozdrawiam,
Traq


Na pewno podałeś dobre przeliczniki? PP 0.10 ma 5kg wytrzymałości czyli 11lb. 15lb będzie miała 6.80kg i to jest pewnie 0.13. Takie plecionki w zupełności wystarczą do połowu boleni, z grubszymi bym nie ryzykował. Mogą płoszyć bolki, a poza tym rzuty będą krótsze. Ja z powodzeniem używałem PP 0.10 tylko trzeba uważać na końcówkę plecionki i co łowienie odciąć z 15cm.

#480 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3773 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 16 czerwiec 2009 - 16:43

Dla mnie wybór linki to zawsze jakiś kompromis pomiędzy wielkością ryb (od do) rodzajem wędki i ciężarem przynęt. Tu wiem tylko, że chodzi o bolenie. Ja mam dwie, 6 lb i 15 lb.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych