Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Nóż wędkarskosurvivalowy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
801 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   harp

harp

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 styczeń 2010 - 22:44

:D Nie jest tak źle. Taką topolę to z 5-10 min. Nóż ostrzę tak jak do golenia to też pomaga.

#82 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 16 styczeń 2010 - 15:54

Tu się nada.

Japońskie ostrza ceramiczne - ciekawe.




#83 OFFLINE   yacaré

yacaré

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaBremen

Napisano 16 styczeń 2010 - 21:53

W kuchni bardzo fajne, mialem takiego w uzytku az... moment nieuwagi i chec rozprowadzenia jakiegos gestszego serka po kromce chleba i... trzask na pograniczu rekojesci i ostrza. Nie znosza obciazenia bocznego... Na outdoor dla mnie odpada...
Na marginesie: Ceramiczny nie tnie lepiej niz z dobrej stali...


#84 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9507 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 16 styczeń 2010 - 22:00

W kuchni bardzo fajne, mialem takiego w uzytku az... moment nieuwagi i chec rozprowadzenia jakiegos gestszego serka po kromce chleba i... trzask na pograniczu rekojesci i ostrza. Nie znosza obciazenia bocznego... Na outdoor dla mnie odpada...
Na marginesie: Ceramiczny nie tnie lepiej niz z dobrej stali...

Taaaa. Kiedyś, brzytwą wujka, próbowałem wystrugać sobie gwizdek. Pięknie cięła gałązkę wierzby ...........ale krótko :lol:
Chyba też naprężenia bczne ;)

#85 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 16 styczeń 2010 - 22:54

ja się właśnie przekonałem do ka-bar'a :D


ed
ed
ed
ed

KA-BAR Destruction test :D


http://www.youtube.com/user/noss4 więcej testów :D (jeszcze nie przejrzałem wszystkich :mellow: )

#86 OFFLINE   MefistoFishing

MefistoFishing

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 2151 postów
  • LokalizacjaStaszów

Napisano 16 styczeń 2010 - 23:15

No i takiego Ka-bar D2 trzeba kupić :D

#87 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 styczeń 2010 - 00:27

ja się właśnie przekonałem do ka-bar'a :D

KA-BAR Destruction test :D


http://www.youtube.com/user/noss4 więcej testów :D (jeszcze nie przejrzałem wszystkich :mellow: )


Chyba najlepiej w tych testach wypadł Fallkniven A1

#88 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 17 styczeń 2010 - 00:39

ten wypadł rewelacyjnie, nie skruszył się czubek, złamał się dopiero po ok 15 uderzeniach młotkiem w rękojeść :D

#89 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 styczeń 2010 - 00:56

Tylko taki trochę... Brzydki ;)

#90 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 17 styczeń 2010 - 01:06

a mi się właśnie podoba :mellow: jak ma być kosa to niech będzie już kosa, a nim to widzę i dzika by zabił jednym pchnięciem :mellow:

#91 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 styczeń 2010 - 01:19

Tylko jeszcze spróbuj znaleźć sklep w którym go kupisz i spójrz na cenę

#92 OFFLINE   adasio

adasio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 574 postów
  • LokalizacjaWarszawa Jelonki
  • Imię:Adam

Napisano 17 styczeń 2010 - 10:49

Takie noże fajnie wyglądają i dobrze się spisują ale raczej na wyprawach do lasu, na ryby są moim zdaniem zbyt duże i nieporęczne.
Osobiście do tej pory używałem bardzo podobnego scyzoryka
(rok produkcji 1982 :mellow: )
http://www.1002.pl/Gerlach_scyzoryki_mysliwski_NK612_p1580.h tml
teraz został wymieniony na scyzoryk Victorinoxa
http://www.victorinox.sklep.pl/produkt/51,Scyzoryk-Victorino x-Hercules.html
Jeśli miałbym wybierać nóż o stałej głowni to mam dwa typy
1. http://www.nokaut.pl...shing-moro.html
Sprawdzona konstrukcja, bardzo poręczny i powalająca cena
2. http://www.knives.pl/www/artykuly/testy/helle_eggen_75_desig n_by_gunnar_lothe.html
Dla bardziej wymagających

#93 OFFLINE   Herman

Herman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 542 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 17 styczeń 2010 - 11:32

Uprzejmie przestrzegam Kolegów przed kupowaniem noża zbyt dużego. Duży jest dla nas niepraktyczny- ciężki, mało operatywny, źle to naostrzyć, trudno taką kosą nawet jabłko obrać :D W ostateczności nada się na biwaku do kopania robaków gdybyśmy już stracili wszystkie nasze artificial lures a dalej nas parło na łowienie :D Zapewniam, że duży bojowy nóż zajmie po niedługim czasie miejsce na półce z rzeczami nie używanymi, a w kieszeni kamizelki zagości najzwyklejszy scyzoryk, np. Victorinox. Polecam, są niezawodne.
  • Rheinangler lubi to

#94 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 17 styczeń 2010 - 16:32

dla fanów maczet :D za jedyne 470 USD...

#95 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 styczeń 2010 - 17:13

Jak juz pisalem najbardziej potrzebny wedkarzowi noz (jak dla mnie) to najmniejszych rozmiarow Victorinox.
Zawieszony na dobrej klasy strunie co zapobiegnie zgubieniu (male gabaryty).
To prawdziwy tytan...poza prostym ostrzem, ktore najczesciej uzywam do ucinania plecionki, co my tu mamy...nozyczki do zylki, pilnik + srubokret, otwieracz do kapsli + wkretak krzyzakowy (przy samozaparciu mozna tym rozkrecic kolowrotek)..pinceta udalo mi sie kiedys wykrecic kleszcza z nogi...nawet niepozorna
wykalaczka znalazla zastosowanie - udraznianie wylotu wody chlodzacej w silniku zaburtowym.



Gumo

Załączone pliki



#96 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 17 styczeń 2010 - 20:36

a to mój :D nosze go na pasku w futerale i jest ok.

http://img138.imageshack.us/img138/9936/20100117.jpg

#97 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 styczeń 2010 - 22:41

Panowie, ale jak tymi zabawkami chociażby w cywilizowany sposób chleb na biwaku sobie ukroić ?! Nie mówię już o ścięciu kijka do kiełbaski, a to nawet Frost robi jednym ruchem. Nóż to ma być nóż, powinien po pierwsze spełniać swoje podstawowe zadanie (cięcie) a dopiero przy okazji może posłużyć do czegoś jeszcze.
Jak już chcemy nosić ze sobą wielofunkcyjne narzędzie to najprostszy multitol będzie lepszym rozwiązaniem od scyzoryka.
  • chulo lubi to

#98 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 18 styczeń 2010 - 23:17

chleb to ja sobie biorę krojony :lol:

a kiełbasę zapewniam kroi cudnie, pomidory też :D

ps. kupił bym specjalnie dla Ciebie Włóczykiju pęto kiełbasy i 2 pomidory, i się nad nimi poznęcał,
ale aparat mam tylko ten w telefonie, więc nic by z tej operacji nie było widać :D

#99 OFFLINE   harp

harp

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 styczeń 2010 - 23:48

Kumpel wydał kilka stówek na kosę w necie. No i przyszła piękna z fantastycznej stali. Ale wagę ma taką że nawet Rambo by nie podołał. Chyba z półtora kilograma:) Portki od tego spadają.


#100 OFFLINE   woblerwz

woblerwz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1597 postów
  • LokalizacjaBrzeg
  • Imię:Wojtek

Napisano 19 styczeń 2010 - 15:16

Jak patrzę na testy wytrzymałości to już słyszę ryk ,,zabij cytrynę. Niektóre z nich to świetne noże ale.. Nóż się przy sobie nosi aby go używać. Żeby posiadać ma się półkę, może dwie, szuflad kilka i jest to kolekcjonerstwo użytkowe jak np. wędzisk. Miałem noży sporo, wyprzedałem kolekcję, zostały użytkowe. Najwygodniej jest używać noża około 4 cali ostrza. W teren gdy na pewno będziemy szaleć z rąbaniem czy choćby wycinaniem dżungli by ujrzeć wreszcie brzeg rzeki i połowić można zabrać coś długiego, maczetę, kukri. Nóż jest narzędziem które przydaje się zawsze, w mieście czy na wsi, w sklepie czy w serwerowni. Ale każdy z Was niech pomyśli czy tachanie ze sobą 700 g ostrza uprzyjemni pójście na ryby. Moja kolekcja liczyła blisko 100 sztuk. Teraz zostało pewnie z 20, cześć i tak na wylocie. Miałem w rękach wszystkie zabawki którymi się ludzie zachwycają. Wiele z nich kupiłem, używałem i mnie rozczarowało. Na początek radzę wybrać niezły nóż nie przesadzając z ceną. Po czasie okaże się czy był za duży, za mały, za ciężki, budził strach dookoła czy też spowodował awanturę małżeńską. Wtedy można dokonać wyboru i kupić coś droższego, lepszego i oby nie stało się to nałogiem. Odradzam Allegro jako miejsce zakupów, jest mnóstwo podróbek nie tylko ordynarnych ale także dobrze zrobionych. Dobre miejsca to niektóre sklepy (drożej), sprowadzenie z USA, Kanady (taniej), ostatnio ładne i dobre jakościowo noże robią Chińczycy (Sanremu, cenowo ok), ew. bazarek na http://www.knives.pl/forum/index.php.