[hlehle]

Odpowiadając wprost, będę łamał wtedy regulamin, świadomy potencjalnej kary. Tak, jak to robię w kraju z większą populacją ryb, gdzie istnieje nakaz zabijania.



 

 

Czyli "literalnie nie różniłoby się to od na przykład spinningowania bezpośrednio za jazami" ?

[spy]

Pzw Krakow zakazal trola z innego powodu niz ochrona szkodników z wąsami wyzerajacych grunciarzom tony leszczy i karpi. Chodzi o szerokość rzeki i brak możliwości zachowania 50m odległości od innych wędkujących.

Użytkownik spy edytował ten post 02 wrzesień 2015 - 11:30

[Guzu]

Zawsze myslalem, ze dyskusje tego kalibru to domena zimowej pory.

A tu taka dysputa w pierwszych dniach wrzesnia

 

Polamania!

Użytkownik Guzu edytował ten post 02 wrzesień 2015 - 11:30

[korol]

Prawdą jest, że od pewnego poziomu absurdu prawa ludzie przestają je respektować.

Zniosę zakaz picia piwa nad wodą, ale nie pogodzę się z nakazem zabicia nowonarodzonego dziecka, czy choćby kota ponad ustawową liczbę.

Uważam jednak, że nie możemy uzasadniać skrajnymi przykładami naszych lekkich grzechów. Tak można w nieskończoność.
W moim odczuciu nakaz zabijania to jednak co innego niż ograniczenie metod/miejsc połowu. Te dwie ostatnie są sobie bliższe, aczkolwiek złamanie każdego z trzech przypadków byłoby złamaniem prawa.

Przykładowo, godzę się, że na moim rodzimym zbiorniku jest zakaz połowu z łódki. Przepływam z wędką na wypłycania i górki. Godzę się na zakaz wywózki. Dobra karpiówka plus spodniobuty załatwiają sprawę. Ale nie akceptuje już biesiady (ryby+wódka) po zawodach spinningowych. Dlatego też, startuje tylko dla siebie, poza oficjalną klasyfikacją.



Nie ma co dalej ciągnąć. Myślę, że lepiej wykorzystać swoją twórczość na zaplanowanie i przeprowadzenie rewolucji. Puki coś jeszcze pływa.
Pozdrawiam
 

[krzysiek]

Ktoś coś łowi?

Właśnie wróciłem z wakacji i już nie mogę usiedzieć na miejscu...

[hlehle]

Ktoś coś łowi?

Właśnie wróciłem z wakacji i już nie mogę usiedzieć na miejscu...

 

Nic nie bierze stąd dyskusje

[krzysiek]

Chyba będę to musiał sam sprawdzić 

[urasenty]

Duże ryby = duże emocje 

[glider]

Duże SUMY (czy na kiju czy w kieszeni) = duże emocje ;-)

[Wartoslaw]

Mój ostatni, jak na razie największy 177cm:)  005.jpg   105,96 KB   50 Ilość pobrań

[urasenty]

Nie wygląda na 177cm 

[Artur1125]

Znalazłeś go ,złapałes? Napisz coś więcej.

[czocho]

Do tych 177 to mu chyba z pół metra brakuje ;-)

[Daaaro]

Posty bez żadnych informacji na temat połowu powinny być usuwane wg mnie.

[Negra]

Posty bez żadnych informacji na temat połowu powinny być usuwane wg mnie.

Usun swoj, daj przyklad.

[pioo]

Obstawiam 120cm nie mniej gratulacje

Użytkownik pioo edytował ten post 03 wrzesień 2015 - 14:49

[Daaaro]

Usun swoj, daj przyklad.

Z takimi kawałami powinieneś grać w kabarecie.

Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka

[BOB]

Posty bez żadnych informacji na temat połowu powinny być usuwane wg mnie.

Dobrze , że dopisałeś "wg mnie" choć widzę, że może do tego dojść na tym forum

[Wartoslaw]

Wygląda, nie wygląda...miał 177cm tyle pokazała miara i tyle miał. jak ktoś nie wierzy , to nie musi:) nie zależy mi na tym. Ryby nie chciałem wyciągać na piach, dźwigać, czy jakoś wielce eksponować. Zdjęcie robił kumpel z którym pływam telefonem. Mam 195cm wzrostu. Dla nie dowiarków wstawię ,,wyeksponowane 1,5m  040.jpg   76,59 KB   9 Ilość pobrań

Dlatego długo nie chciałem dodawać żadnych zdjęć. Żadnym fotografem nie jestem i nie będę. zdjęcie nie zawsze oddaje faktyczną wielkość ryby i tyle. Czułem że będą jakieś wątpliwości:) Wyprzedzę pytania i sugestie...wypuszczony:)

[rózgaś]

Ano, bo nie stanąłeś za leżącą rybą, nie zarzuciłeś ogona na ramię, nie ustawiłeś aparatu na wprost otwartej mordy, żebyś wyglądał jak krasnal chowający się za potworem. Masz dopiero kilka postów, nauczysz się heheheeh. Ważne, że miał przynętę w japie. A nie zatykaną ręką dziurę po kotwicy gdzieś w okolicy pyska np. na ogonie. Taka tera moda. jak mawiał klasyk - ryba to ryba. Ucz się. Taki wariat z takiej małej wody musiał nieźle hasać.

Użytkownik rózgaś edytował ten post 03 wrzesień 2015 - 19:04