[bho70]

Forester od 4 generacji nie ma już legendarnego stałego napędu symetrycznego, który zastąpiła konstrukcja oparta o międzyosiowe sprzęgło wielopłytkowe, czyli podobna do haldexa i quattro ultra. Co nie zmienia faktu, że w terenie Forester XT (kolega ma rocznik 2017) jest lepszy niż Passat lub Octavia 4x4, ale wpływ poza napędem mają na to również wyższy prześwit i opony. 

Podobne ale...

"...Niektóre modele z automatyczną skrzynią biegów mają zamiast niego sprzęgło wielopłytkowe sterowane hydraulicznie. W przeciwieństwie do wielu podobnych rozwiązań z dołączaną osią tylną, w Subaru już wstępnie jest ono zablokowane, co przekłada się na efekt stałego napędu na cztery koła. Sterowane poprzez elektronikę może zareagować szybciej i jednocześnie łagodniej od najlepszej innej tego typu konstrukcji, czyli sprzęgła firmy Haldex piątej generacji, które potrafi zaskoczyć kierowcę nagłą zmianą charakterystyki prowadzenia samochodu..."

[Maciek.]

Spoko:) Napęd Subaru jest mimo tych zmian ciągle skuteczniejszy niż haldex i quattro ultra, co z resztą napisałem Generalnie Subaru z CVT i sprzęgłem wielopłytkowym to cały czas świetne auto, które daje pewność prowadzenia w każdych warunkach i ponadprzeciętne właściwości terenowe. Dlatego np. taki Forester XT lub XV (jeśli nie musi być szybko:)) to imho świetne auta dla wędkarza, który wykorzysta ich potencjał. Jeśli jeździ się tylko po mieście albo w trasach, ale chce się mieć 4x4 to brałbym właśnie np. Passata lub Octavię, bo tam jest lepsza jakość wnętrza, izolacja akustyczna i niższe spalanie plus te auta to nie suvy i lepiej skręcają, szczególnie przy szybszej jeździe. Osobny temat to skrzynia CVT, ale akurat Subaru to chyba jedyna marka w której ta skrzynia nie irytuje i działa podobnie do klasycznych automatów.

Użytkownik Maciek. edytował ten post 16 grudzień 2020 - 18:47

[korol]

Akurat kolega z którym swego czasu często łowiłem miał subarkę. Bardzo dobrze wspominam, ładnie się spisywała w terenie, aż mnie zaskoczyła. Wyciągała nawet kiedyś Hundaya mojej żony
Potem kolega wymienił ją na ściąganego z USA volvo xc90. Volvo już zajechane, teraz rozgląda się za LC.

Użytkownik korol edytował ten post 16 grudzień 2020 - 18:48

[S.N.]

Ja o trakcji szeroko rozumianej pisałem, a nie o komforcie ... Nie zrozumieliśmy się do końca. W jeździe na co dzień w dobrych warunkach faktycznie nie odczuje się zbyt dużej różnicy, ale wystarczy deszczyk albo szron i wtedy dostrzega się tę różnicę. I na koniec sakramentalne każdemu według potrzeb, upodobań i możliwości.

[Jozi]

Czytam te wszystkie Wasze rozważania i jakbym miał dużą łódź z przyczepą to miałbym problem wybrać jakieś auto .

Jadę na ryby na Solinę i w bagażniku mieszczę silnik, akumulator tubę z wędkami i torbę z przynętami, jeszcze kolegi sprzęty się zmieszczą.

Łódkę za 50zł na cały dzień pożyczymy od Tadka W. na miejscu .

Mój Suzuki Scross 4x4 zawiezie nas bez problemu i mocy mu wystarczy   .

[wujek]

Nie wszędzie da się wypożyczyć łódź, a często jak się da to strach na niej wypłynąć. W tym roku pożyczyłem łódź za 60 zł która przeciekała i na dzień dobry musiałem jeszcze sobie wodę wylać . Taki to poziom turystyki wędkarskiej, ale nie odchodźmy za bardzo od właściwego tematu bo dla mnie rozważania są ciekawe. 

[malinabar]

Jeśli do tych rozważań mógłbym trzy grosze wtrącić , to mile wspominam ( choć właścicielem nie byłem ) jazdę Peugeot'em 4007 . Diesel 2,2 HDI , skrzynia manual , napęd AWD , prześwit taki większy niż standard . Wnętrze duże i przestronne , skóry i bajery , możliwości w terenie lekkim oraz zimowym i górzystym znakomite . Podjazdy w warunkach śnieżnych zostawiające w tyle kombi konkurencję 4x4 , o napędach na oś jedną nie wspominając . Tyle , że francuz i diesel - nie brzmi to dobrze . Cena zakupu myślę przystępna , auto cywilizowane , podniesione i dzielne ( przynajmniej jeśli chodzi o slip ) . Kumpel użytkował ze trzy lata bezproblemowo , zakupiony jako 5-cio latek bodajże . Dobre opinie użytkowników , przynajmniej wtedy . 

[S.N.]

Jeśli do tych rozważań mógłbym trzy grosze wtrącić , to mile wspominam ( choć właścicielem nie byłem ) jazdę Peugeot'em 4007 . Diesel 2,2 HDI , skrzynia manual , napęd AWD , prześwit taki większy niż standard . Wnętrze duże i przestronne , skóry i bajery , możliwości w terenie lekkim oraz zimowym i górzystym znakomite . Podjazdy w warunkach śnieżnych zostawiające w tyle kombi konkurencję 4x4 , o napędach na oś jedną nie wspominając . Tyle , że francuz i diesel - nie brzmi to dobrze . Cena zakupu myślę przystępna , auto cywilizowane , podniesione i dzielne ( przynajmniej jeśli chodzi o slip ) . Kumpel użytkował ze trzy lata bezproblemowo , zakupiony jako 5-cio latek bodajże . Dobre opinie użytkowników , przynajmniej wtedy . 

 

Za dwa lata tego 4007 właśnie albo c-crossera będę szukać z powodów ekonomicznych oczywiście. Nie ma się co francuzów obawiać. Jak to już wielokrotnie zostało napisane jak dbasz tak masz i to jest prawda objawiona  Do tego nie należy zbytnio oszczędzać podczas zakupu i lepiej szukać miesiąc albo i dwa dłużej aniżeli dzień za krótko ...

Użytkownik Sławek Nikt edytował ten post 16 grudzień 2020 - 20:41

[tpe]

Nie wszędzie da się wypożyczyć łódź, a często jak się da to strach na niej wypłynąć. W tym roku pożyczyłem łódź za 60 zł która przeciekała i na dzień dobry musiałem jeszcze sobie wodę wylać . Taki to poziom turystyki wędkarskiej, ale nie odchodźmy za bardzo od właściwego tematu bo dla mnie rozważania są ciekawe. 

Wodę wylewam nawet z łodzi za 50 euro za dzień Ale wolę zapłacić i wylać wodę, niż targać lódź 130 km po wąskich, irlandzkich drogach...

Janek życzę wytrwałości w poszukiwaniu autka. 

[M a r a s]

Nie wszędzie da się wypożyczyć łódź, a często jak się da to strach na niej wypłynąć. W tym roku pożyczyłem łódź za 60 zł która przeciekała i na dzień dobry musiałem jeszcze sobie wodę wylać . Taki to poziom turystyki wędkarskiej, ale nie odchodźmy za bardzo od właściwego tematu bo dla mnie rozważania są ciekawe. 

 

Tu masz  o trójce bliźniaków do poczytania.

 https://www.auto-swi...-stajni/hyck6nl    

[wujek]

Jeśli do tych rozważań mógłbym trzy grosze wtrącić , to mile wspominam ( choć właścicielem nie byłem ) jazdę Peugeot'em 4007 . Diesel 2,2 HDI , skrzynia manual , napęd AWD , prześwit taki większy niż standard . Wnętrze duże i przestronne , skóry i bajery , możliwości w terenie lekkim oraz zimowym i górzystym znakomite . Podjazdy w warunkach śnieżnych zostawiające w tyle kombi konkurencję 4x4 , o napędach na oś jedną nie wspominając . Tyle , że francuz i diesel - nie brzmi to dobrze . Cena zakupu myślę przystępna , auto cywilizowane , podniesione i dzielne ( przynajmniej jeśli chodzi o slip ) . Kumpel użytkował ze trzy lata bezproblemowo , zakupiony jako 5-cio latek bodajże . Dobre opinie użytkowników , przynajmniej wtedy . 

Znam ten samochód, ma zaskakująco dobre opinie.

[sero1975]

Jeździłem przez jeden dzień 4007 i wywarł na mnie dobre wrażenie . Zobaczyłem w nim wiele wspólnego z outlanderem I i II . Taki fajny mix

[godski]

Jeździłem przez jeden dzień 4007 i wywarł na mnie dobre wrażenie . Zobaczyłem w nim wiele wspólnego z outlanderem I i II . Taki fajny mix

Bo to prawie to samo. Ta sama konstrukcja tylko pod inną marką. jedna fabryka

 

"Kompaktowy crossover SUV (segment I) produkowany od 2007 roku, a w Polsce dostępny od roku 2008. Nie licząc wojskowego modelu P4 z lat 80., pierwszy terenowy samochód Peugeota. Stworzony w ramach współpracy koncernu PSA, do którego należą Peugeot i Citroen z Mitsubishi. Jej owocem są modele 4007 oraz C-Crosser, oba oparte na nowym Mitsubishi Outlanderze (użyta płyta podłogowa o symbolu GS to również dzieło Mitsubishi). 4007, podobnie jak C-Crosser powstaje też w fabryce japońskiej marki w Okazaki."

[maniutek1]

Nissan X-trail 2.5l 165KM pierwszej generacji, ktoś ten model dojeżdzał ? O samym aucie trochę wiem, pytam bardziej pod kątem silnika, jego awaryjności i pracy na LPG.

Pytałem o ten silnik w dwóch różnych serwisach. Lpg znosi bardzo dobrze ale jest "ale". Koszt samej robocizny przy samej regulacji zaworów w obu warsztatach wycenili na 2,5-3 tysiaki. Nie bawią się i do tego nie mają małych paluszków więc wyciągają silnik z budy.

Użytkownik maniutek1 edytował ten post 17 grudzień 2020 - 15:20

[hasior]

O tej 2010-2012 po lifcie. Dzisiaj kolega jechał w Ravce 2018 automat benzyna 2.0 i mówił ze tragedia, strach tym wyprzedzać bo ponoć tylko wyje i nie idzie. Może nie potrzebuje jakiejś rakiety bo samochód jak pisałem ma ciągać łódkę ale jakieś minimum osiągów by sie przydało zeby samochodem za 40 tysi po prostu przyjemnie sie jeździło.

Ja jak sie tym porzejechalem to nie wiedzialem co facetowi w salonie powiedzieć , takim nowym zamulonym, źle skrecajacym autem nigdy nie jechałem! Nie polecam bardzo. Ja się zrazilem do tego stopnia że z salonu subaru z Niemiec sciągałem na lawecie sj xt, oplacala się ta akcja. jest ogień,ale juz nie do kupienia, może warto popatrzeć też na foresterki?

[wujek]

Ja jak sie tym porzejechalem to nie wiedzialem co facetowi w salonie powiedzieć , takim nowym zamulonym, źle skrecajacym autem nigdy nie jechałem! Nie polecam bardzo. Ja się zrazilem do tego stopnia że z salonu subaru z Niemiec sciągałem na lawecie sj xt, oplacala się ta akcja. jest ogień,ale juz nie do kupienia, może warto popatrzeć też na foresterki?

Którym rocznikiem jechałeś?

[kruz]

Którym rocznikiem jechałeś?

Janek to nie ma znaczenia. Rav4 + 2 litrowa benzyna + automat = "osiągowa" tragedia

Pisze, pisze ale nikt wierzyć nie chce. Ja może jestem trochę spaczony ale swoje wiem

 

A do tego, żeby jak sam napisałeś, przyjemnie się jeździło, jakieś "osiągi" by się przydały

Użytkownik kruz edytował ten post 17 grudzień 2020 - 17:38

[hasior]

2019 też benzyna, mam wrażenie ze to taki kloc nie stabilny, w subaru cvt to przepaść ja mam 2018 super zaprogramowana,2014-17 wyła podobnie jak w nowej rav, ,!tyle ze subarina 241 kuni to sie odpycha

[miramar69]

... toteż dlatego Ja wybrałem 2 x RAV4  2,2 D4D  generacji III i mogę dodać , że gdy zakończą swój żywot w TOYOCIE nie będzie co kupić , tak samo jak w większości marek ...    

 

... to prawie analogiczna sytuacja jak w kołowrotkach do 2010 r było OK, a następne generacje ...   

Użytkownik miramar69 edytował ten post 17 grudzień 2020 - 20:16

[Robas]

W niektórych krajach UE chcą za kilka lat zakazać całkowicie sprzedaży nowych aut z silnikami spalinowymi , to dopiero będzie dramat