posprzątałem trochę, siekierą... przypominam o temacie wątku
Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby
#4621 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2024 - 21:58
- strary lubi to
#4622 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2024 - 22:16
Wy chyba mnie źle zrozumieliście. Mnie nie denerwuje to ,że na ryby przyjechaliście 7-mką itd. bo 90 % z Was robi TO DLA SIEBIE -macie takie widzi mi się to macie .I nikomu nic do tego. Ale na Litość Boską ! mnie denerwuje jak przyjedzie jedne z drugim i przychodzi i zaczyna mnie atakować lub popisywać autem. Jeszcze raz napisze jego nie interesują ryby jego interesuje strój i fura. Tak samo nigdy nie boli mnie ,że ktoś ma echosondy za 60/100/200tys. Lunda za drugie tyle ,do momentu aż ten nie przylatuje i mnie wyzywa od biedaków ,że mam tylko Elite TI2 9 i jakiegoś starą krypę. . Mało tego ja jestem daleki od tego ,żeby krytykować jak niektórzy ,że jak ma echo to już nie łowienie -tak chce tak ma. Mnie wystarczy takie echo. Ja wyznaje zasadę , której coraz mniej spotykam w życiu i nad wodą ,,Żyj i daj żyć innym". Wracając do aut , mnie nie pasuje nowy Land Cruiser i to jest moje zdanie - kolega wyżej pasuje , pięknie .Niech kupują.
Dziś nawet rozmawiałem osobą , która nic nie ma wspólnego z wędkarstwem na takiego zachowania osób z lepszym sprzętem : jej reakcja była taka ,że ona jeszcze rozumie ,że ten biedny zazdrości bogatemu i może chcieć mu zniszczyć .Ale bogaty biednemu ? I z tym Was zostawiam i więcej na ten temat nie pisze.
Misiek1,
myślę, że za bardzo generalizujesz w oparciu o jakiś niechlubny przykład.
Tak, się składa, że mieszkam na dość fajnym osiedlu, dużo zamożnych ludzi, na parkingu podziemnym co 2-3 samochód z tych luksusowych.
Przykładowo, mój LC jak kopciuszek stoi w otoczeniu GLS w AMG, GLS Maybach, BMW 5 i GLC w AMG.
A ludzie bardzo spoko, uśmiechnięci, dzień dobry, do widzenia. Bez spiny chodzą w dresach do Aldiego po bułki.
Dużo fajniej mi się mieszka niż wcześniej na Wrzecionie
Podobne odczucia mam po wywiadówkach, rodzice w większości zaangażowani.
Inna sprawa, że spora część z naprawdę zamożnych ludzi (typu 10 mieszkań na wynajem, dom w Warszawie w sąsiedztwie metra itd.) nie obnosi się z majątkiem.
Nie kupują super drogich samochodów, torebek itd. A kasę lokują w inny sposób, bardziej w kierunku pomnażania, niż wydawania.
Możesz ich spotkać nad wodą i nawet się nie kapniesz, bo samochód za 70K.
PS
ja też uważam, że raz się żyję, samochód rzecz martwa, jak się porysuje nad wodą, trudno, do grobu się nie weźmie
- S.N. lubi to
#4623 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2024 - 22:21
A to v8 to nie jest przypadkiem jednak 4.4l?
nie 4,8 v8 dokładnie oznaczenie 750i
ale najlepsze autko na ryby to suzuki samurai
mały ale wariat , w terenie wszedzie wjedzie a i całkiem pakowna paka w 2 osoby z pontonem i silnikiem 10hp w srodku nie było problemu
Użytkownik kowi edytował ten post 15 grudzień 2024 - 22:38
- hasior, Paweł Bugajski, psd27 i 4 innych osób lubią to
#4624 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2024 - 22:44
O ile dobrze pamiętam, to Paweł (psd27) coś takiego właśnie miał.
- psd27 lubi to
#4625 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2024 - 22:52
Misiek1,
myślę, że za bardzo generalizujesz w oparciu o jakiś niechlubny przykład.
Tak, się składa, że mieszkam na dość fajnym osiedlu, dużo zamożnych ludzi, na parkingu podziemnym co 2-3 samochód z tych luksusowych.
Przykładowo, mój LC jak kopciuszek stoi w otoczeniu GLS w AMG, GLS Maybach, BMW 5 i GLC w AMG.
A ludzie bardzo spoko, uśmiechnięci, dzień dobry, do widzenia. Bez spiny chodzą w dresach do Aldiego po bułki.
Dużo fajniej mi się mieszka niż wcześniej na Wrzecionie
Podobne odczucia mam po wywiadówkach, rodzice w większości zaangażowani.
Inna sprawa, że spora część z naprawdę zamożnych ludzi (typu 10 mieszkań na wynajem, dom w Warszawie w sąsiedztwie metra itd.) nie obnosi się z majątkiem.Nie kupują super drogich samochodów, torebek itd. A kasę lokują w inny sposób, bardziej w kierunku pomnażania, niż wydawania.
Możesz ich spotkać nad wodą i nawet się nie kapniesz, bo samochód za 70K.
PS
ja też uważam, że raz się żyję, samochód rzecz martwa, jak się porysuje nad wodą, trudno, do grobu się nie weźmie
Niestety tego jest coraz więcej. Dla mnie zaczął się efekt kuli śnieżnej -kiedyś cos jeden na kilka lat , a teraz wpada taki przykład średnio raz w miesiącu. I to mnie boli. bo nie po to jadę na ryby by się z kimś takim użerać. Tak jak pisałem łowie już prawie 40 lat i była kultura. Też i w 90% otaczam się ludźmi takimi o jakich Ty wspominasz - z kasa i klasą . I to jest fajne. Spotykamy się na rybach , bawimy się i jest fajnie. Czego uczę się od tych ludzi non stop - to autentycznego luzu .I tak było od początku -Ci ludzie nie musza nikomu nic udowadniać. I tego mnie brakuje.
Ale w pewnym momencie wjeżdża na pełnej strażackiej gość co nagle chce wszystkim pokazać jaka na furę/łódkę /ubiór i najgorsze ,ze wszystkich by ustawiał bo on ma kasę.
Co do nie pokazywania kasy - to ja jestem takim przykładem. Bo nie widzę takiej potrzeby - choć rozumiem też niektórych moich znajomych co robią interesy z ludźmi z ,,TOPKi" i faktycznie nie wypada podjechać autem za 20tys.
Ale najlepszy jest mój serdeczny przyjaciel (,,ciut" od mnie starszy) , z którym praktycznie cały sezon jeżdżę na ryby. Gość ma Opla za max 40 tys. wędki 30/40 letnie, a swojej córce zasponsorował studia w USA a po studiach ustawił jej tam życie (min. kupił wille w LA) .Teraz z w powodów zdrowotnych lekarz zalecił jemu i żonie regularny basen i stwierdził ,że brzydzi się basenów publicznych- wybuduje własny kryty przydomowy . Ale jakbyście na gościa popatrzyli to 5 złotych byście za niego nie dali - jedyny jego luksus do tej ,że non stop siedzi na rybach czy to w Polsce czy zagranicą i od ponad 10 lat nie pracuje bo przeszedł ,,na emeryturę na własnych zasadach" . Żona mu nie truje bo kocha morze to siedzi sobie ile chce nad morzem czy to w Polsce czy zagranica. A i często jeździ z nami na ryby. Nota bene to właśnie koledzy nad wodą nauczyli mnie jednego - wiesz po czym poznać gościa , który ma faktycznie pieniądze ? Tego ,ze w tygodniu regularnie całymi dniami siedzi na rybach a raczej emerytem nie jest
Użytkownik Misiek1 edytował ten post 15 grudzień 2024 - 22:53
- psd27 i korol lubią to
#4626 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2024 - 23:20
Nota bene to właśnie koledzy nad wodą nauczyli mnie jednego - wiesz po czym poznać gościa , który ma faktycznie pieniądze ? Tego ,ze w tygodniu regularnie całymi dniami siedzi na rybach a raczej emerytem nie jest
heheh coś w tym jest heheh
- psd27, strary i Misiek1 lubią to
#4627 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2024 - 08:28
nic do bani nie bież kolego , ja na ryby z pontonem jeżdze bmw 7 heheh 5L v8 , a co tam raz się żyje
Dużo kasy pochłoną już silnik?
Użytkownik DominikBP edytował ten post 16 grudzień 2024 - 08:35
#4628 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2024 - 10:33
Dużo kasy pochłoną już silnik?
ma dopiero 140 tys przebiegu , tylko olej wymieniam , chodzi jak zegarek
#4629 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2024 - 14:50
Ale tu dyskusje się prowadzi dawno nie zaglądałem
korol, Misiek1 zasobność portfela nie ma nic do zachowania człowieka i jego kultury osobistej, to raczej wysysa się z mlekiem matki, gdzie i jak był wychowany
ciągły uśmiech na twarzy też nic nie mówi o osobie bo może to być uśmiech fałszywy i szyderczy
najlepiej delikwenta wziąć na wódkę podlać go trochę i wszystkie hamulce jakie miał puszczają, a wtedy wiesz z kim masz do czynienia
a na ryby można jeździć czym się chce i gdzie się chce ale uwielbiam ten czas listopad - marzec bo 99% met wolnych 2x4 nie dojeżdżają a reszcie za zimno na ryby
- Mysha, Adam K., Marcyś i 5 innych osób lubią to
#4630 ONLINE
Napisano 16 grudzień 2024 - 23:36
Jaki jest sens posiadania w Polsce aut typu BMM M cos tam, AMG znowu cos tam, wszelkich innych super czy hiper cos tam turbo, GT3.. plus innych ... Gdzie tym jezdzic by wykorzystac namiastke potencjalu?Ale tu dyskusje się prowadzi dawno nie zaglądałem
korol, Misiek1 zasobność portfela nie ma nic do zachowania człowieka i jego kultury osobistej, to raczej wysysa się z mlekiem matki, gdzie i jak był wychowany
ciągły uśmiech na twarzy też nic nie mówi o osobie bo może to być uśmiech fałszywy i szyderczy
najlepiej delikwenta wziąć na wódkę podlać go trochę i wszystkie hamulce jakie miał puszczają, a wtedy wiesz z kim masz do czynienia
a na ryby można jeździć czym się chce i gdzie się chce ale uwielbiam ten czas listopad - marzec bo 99% met wolnych 2x4 nie dojeżdżają a reszcie za zimno na ryby
Jak który szpanuje swoja bryka i totalnie wk... ia to polecam moj stary tekst, ze zbieram na McLarena F1 a kazde inne auto jest do d..y i mnie nie interesuje, moze oprocz Bugatti w dodatku World Record Edition Nowy Mistral doszedl dla fanow motoryzacji
Użytkownik Bujo edytował ten post 16 grudzień 2024 - 23:46
#4631 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2024 - 23:40
Użytkownik rózgaś edytował ten post 17 grudzień 2024 - 00:11
- Mysha, cys82, Adam K. i 3 innych osób lubią to
#4632 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2024 - 10:45
Ale tu dyskusje się prowadzi dawno nie zaglądałem
korol, Misiek1 zasobność portfela nie ma nic do zachowania człowieka i jego kultury osobistej, to raczej wysysa się z mlekiem matki, gdzie i jak był wychowany
ciągły uśmiech na twarzy też nic nie mówi o osobie bo może to być uśmiech fałszywy i szyderczy
najlepiej delikwenta wziąć na wódkę podlać go trochę i wszystkie hamulce jakie miał puszczają, a wtedy wiesz z kim masz do czynienia
a na ryby można jeździć czym się chce i gdzie się chce ale uwielbiam ten czas listopad - marzec bo 99% met wolnych 2x4 nie dojeżdżają a reszcie za zimno na ryby
Po części na pewno tak i nie można stygmatyzować ludzi.
W poście wyżej chodziło mi o to, aby z góry nie posądzać tych w lepszych furach za bufonów itd. Mijam na co dzień i przynajmniej powierzchownie, podczas rozmów na parkingu, czy przy wejściu do klatki spoko. A co sobie myślą, czy uśmiechają się szczerze albo co robią po alko ciężko powiedzieć.
Ja sam nie mam czasu na picie, także się raczej nie przekonam
Chociaż jakieś ziarno prawdy w słowach Marksa o bycie i świadomości chyba jest. Na poprzednim osiedlu plac zabaw przy okrąglaku nie przetrwał weekendu.
Zabawki połamane, popisane, na ziemi niedopałki, pod płotem butelki. Koło bloku ciągle walały się nowo wyrzucane śmieci. Szkoda pisać. Na obecnym te zjawiska nie występują.
Jeszcze musimy zdefiniować co znaczy szpanować, czy posiadać, czy przedstawiać się za lepszego ze względu na posiadanie. To drugie jest wyjątkowo głupie.
Życie jest krótkie i niech każdy je spędza tak, jak sobie wymarzy. Jeden chce mieć super furę, inny wille, a kolejny za najważniejsze uważa wykształcenie dzieci i podróże. Uważam, że nie powinno się krytykować sposobu życia innych, ale także uskarżać na swój los, który często jest wynikiem świadomych wyborów.
Wracając do samochodu, mam podobne podejście jak przy sprzęcie wędkarskim - wartość użytkowa.
Jak ostatnio kupowałem, miał zmieścić wędki, namiot i posiadać zdolność dojechania w terenie do wody. Do tego mała awaryjność i takie tam.
Teraz wciąż myślę jak połączyć 3 rzędy siedzeń z miarę normalną jazdą po mieście. Musi też wytrzymać dłuższą wyprawę po słabszych drogach, czasem górskich. Cały czas się zastanawiam, GLS czy Multivan. Żona chce tego drugiego, ja bardziej jestem przy pierwszym.
Ostatnio pod szkołą zaczepiłem Ukraińca z x7, bardzo sobie chwalił 3 rząd i twierdził, że woli nim jeździć niż swoim drugim samochodem (V clas). kowi w postach wyżej też wydaje się być zadowolony. Ale chagpt podpowiada, że jednak w GLS trochę więcej miejsca w bagażniku, co biorąc pod uwagę styl pakowania mojej połówki w pewnych sytuacjach może być kluczowe
Dałem sobie rok na decyzję.
Użytkownik korol edytował ten post 17 grudzień 2024 - 11:23
#4633 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2024 - 11:25
Wracając do samochodu, mam podobne podejście jak przy sprzęcie wędkarskim - wartość użytkowa.
Jak ostatnio kupowałem, miał zmieścić wędki, namiot i posiadać zdolność dojechania w terenie do wody. Do tego mała awaryjność i takie tam.
Teraz wciąż myślę jak połączyć 3 rzędy siedzeń z miarę normalną jazdą po mieście. Musi też wytrzymać dłuższą wyprawę po słabszych drogach, czasem górskich. Cały czas się zastanawiam, GLS czy Multivan. Żona chce tego drugiego, ja bardziej jestem przy pierwszym.
Ostatnio pod szkołą zaczepiłem Ukraińca z x7, bardzo sobie chwalił 3 rząd i twierdził, że woli nim jeździć niż swoim drugim samochodem (V clas). kowi w postach wyżej też wydaje się być zadowolony. Ale chagpt podpowiada, że jednak w GLS trochę więcej miejsca w bagażniku, co biorąc pod uwagę styl pakowania mojej połówki w pewnych sytuacjach może być kluczowe
Dałem sobie rok na decyzję.
a moze mitsubishi pajero 4 gen , tez ciekawe auto , duze przestronne , sam sie nad nim zastanawiam , suzi samuraj poszla w ludzi , super autko ale nie jak masz zone i 2jke dzieci a jadac nad wode na kilka dni to i ponton by sie chciało i silnik i wedki i namioty spiwory i milion rzeczy 3ch bab hehehe wiec narazie latam 7demką na ryby , ponton do bagarznika wchodzi silniki i aku , tylko musze wybierac miejsca z bardziej kulturalnym dojazdem zeby auta nie zakopac heheheh
Użytkownik kowi edytował ten post 17 grudzień 2024 - 11:31
#4634 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2024 - 11:34
Nad pajero kiedyś nawet myślałem, że wybrałem wtedy LC.
Z 30cm krótszy od GLS, mniejszy bagażnik. To już chyba bym wolał nowszego landka, z normalniejszym 3 rzędem.
W moim dodatkowe siedzenia się nie nadawały, więc wymontowałem na stałe.
#4635 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2024 - 11:44
Nad pajero kiedyś nawet myślałem, że wybrałem wtedy LC.
Z 30cm krótszy od GLS, mniejszy bagażnik. To już chyba bym wolał nowszego landka, z normalniejszym 3 rzędem.
W moim dodatkowe siedzenia się nie nadawały, więc wymontowałem na stałe.
gls piekne autko ale poza moim budzetem ceny sie zaczynają chyba od 300tys , miło wspominam starą honde crv 2 gen bardzo praktyczne autko i tez bardzo pakowne
#4636 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2024 - 11:52
Miałem hondę crv 2 gen, żona ją bardzo lubiła. Dobrze spisywała się w średnim terenie, nigdy się nie zakopałem. Dobrze wspominam.
Jeden minus, to spalanie przy większych prędkościach.
Sprzedałem tylko dlatego, że się przeprowadzałem, a poza nią był jeszcze landek i służbówka.
#4637 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2024 - 12:01
Miałem hondę crv 2 gen, żona ją bardzo lubiła. Dobrze spisywała się w średnim terenie, nigdy się nie zakopałem. Dobrze wspominam.
Jeden minus, to spalanie przy większych prędkościach.
Sprzedałem tylko dlatego, że się przeprowadzałem, a poza nią był jeszcze landek i służbówka.
jak by była nowa taka to kupił bym jeszcze raz , rozwazałem tez nowego jimny suzuki autko prawie idealne jak by było wielkosci crv chociaz
#4638 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2024 - 13:28
Kup jimmy w wersji 5d
Śmieszne ale praktyczne autko
- Voldemort, PePe., Misiek1 i 1 inna osoba lubią to
#4639 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2024 - 16:41
Kup jimmy w wersji 5d
Śmieszne ale praktyczne autko
<...>
widziałem go ale myslałem ze nie dostepny w pl , gdzies to kupił ? masz jakies foto paki auta ?
#4640 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2024 - 17:10
widziałem go ale myslałem ze nie dostepny w pl , gdzies to kupił ? masz jakies foto paki auta ?
https://iconicmotors...suzuki-jimny-5d
https://www.otomoto....j-ID6GyWwA.html
itd.
Użytkownik godski edytował ten post 17 grudzień 2024 - 17:12
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych