Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4202 odpowiedzi w tym temacie

#1761 OFFLINE   MarCinFin

MarCinFin

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 846 postów
  • LokalizacjaTurku (FIN)
  • Imię:Marcin

Napisano 26 lipiec 2019 - 09:55

Moim zdaniem w grę wchodzi tylko aso i przegląd przedzakupowy.
Miałem przygodę i od tamtej pory twierdzę, że lepiej wyrzucić 3-5stówek i nie kupić trupa niż bujać się z gratem za dużo dużo więcej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Handlarze często mają kogoś w aso. Trzeba uważać. Moja poprzednia mazda, sprawdzana przedzakupowo w aso Poznań, okazała się autem, którym jazda zagrażała życiu.


Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

#1762 OFFLINE   wojtyna51

wojtyna51

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 85 postów
  • Lokalizacjawrocław
  • Imię:DAMIAN

Napisano 26 lipiec 2019 - 10:16

Caddy maxi fajne i pojemne samochody ale należy uważać co się kupuje bo występowały one o symbolu bodajże bxe które były strasznie awaryjne.Oczywiście piszę o silniku 1.9 tdi.Z resztą w necie na ten temat jest mnóstwo informacji

#1763 OFFLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1516 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 26 lipiec 2019 - 12:15

Caddy maxi fajne i pojemne samochody ale należy uważać co się kupuje bo występowały one o symbolu bodajże bxe które były strasznie awaryjne.Oczywiście piszę o silniku 1.9 tdi.Z resztą w necie na ten temat jest mnóstwo informacji

A ja się nie zgodzę :) BXE, BLS, BKC - to te same silniki z takimi samymi "problemami" - podobno...

 

Posiadam 3 VW z takimi silnikami. Przebiegi 100,200 i 300 tyś.km. Jedyną rzeczą którą trzeba przypilnować to wymiana: rozrządu, oleju co 15 tyś km i wymiana panewek korbowodowych (górne i dolne wraz z śrubami) na nowe - jednorazowa akcja , najlepiej zrobić to w serwisie ASO - koszt około 1000-1100 zł.

Poza tym można powiedzieć że auta bezawaryjne. Wymieniasz tylko to co się normalnie zużywa. Oleje filtry, hamulce, kiedyś może paść dwumasa...



#1764 OFFLINE   wojtyna51

wojtyna51

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 85 postów
  • Lokalizacjawrocław
  • Imię:DAMIAN

Napisano 28 lipiec 2019 - 06:21

https://mojafirma.in...-105KM-BXE.html

#1765 OFFLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1516 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 28 lipiec 2019 - 08:41

Przy milionie sztuk wyprodukowanych przez VAG silników odsetek awarii będzie większy jak u innego producenta z mniejszym nakładem produkcji. Nie bronię 1.9 TDI ale wciąż bardziej je wolę jak np 2.0 TDI z pierwszych wypustów w latach 2003 -2008r. W moim miejscu pracy samochody z tymi silnikami przez kilkanaście lat zrobily już kilka milionów kilometrów i w żadnym nic się nie działo poważnego. Fakt że wszystkie były kupione z salonu i jeździły w jednych rękach (kilku kierowców).
Znajomy ma podobną flotę na bazie Peugeot i już tak odporne nie są, ale za to mocniejsze (ale nie o tym mowa).

Prawda taka że jak trafisz na egzemplarz o którego ktoś dbał , zrobienie 300-500 tyś km dla 1.9 TDI BXE, BLS, BKC nie będzie stanowiło żadnego problemu. A jak będziesz miał mniej szczęścia to Ci korbowód wyjdzie bokiem albo zepsuje się co innego... Ale to już może przytrafić się w innej marce.
Pozdrawiam

Użytkownik cabage edytował ten post 28 lipiec 2019 - 08:43


#1766 OFFLINE   wojtyna51

wojtyna51

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 85 postów
  • Lokalizacjawrocław
  • Imię:DAMIAN

Napisano 28 lipiec 2019 - 11:41

Wszystko co piszesz się zgadza,link wrzuciłem aby zainteresowani tym silnikiem wiedzieli co i jak,wada z linku powyżej pojawiała się tylko w pewnych latach produkcji podobno.Sam polowałem na caddy maxi z tym silnikiem ale historie o wychodzącym korbowodzie trochę mnie zniechęcily,a 2.0 tdi nie chcę.Skoro weszliśmy już na temat 1.9 tdi,to może kolega pochwali się co u ciebie za silnik w caddym i jaki kod silnika jak to nie tajemnica?

#1767 OFFLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1516 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 28 lipiec 2019 - 12:34

Mam: 

- BLS-a,

- BLS z DPF-em

- BXE.



#1768 OFFLINE   wojtyna51

wojtyna51

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 85 postów
  • Lokalizacjawrocław
  • Imię:DAMIAN

Napisano 28 lipiec 2019 - 13:05

Powiedz jak u ciebie z tymi panewkami,wymieniałeś we wszystkich 3,czy tylko w BXE.?Pisałeś że wymina w aso ok 1100zł ale to koszt robocizny,czy całość z częściami



#1769 OFFLINE   Hermano

Hermano

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 298 postów
  • Lokalizacjadolnośląskie/opolskie

Napisano 28 lipiec 2019 - 15:04

Panowie, a ja trochę odejdę od marki VW. Kurde chyba zamienię moto na jakaś maszynę 4x4. Dużej nie potrzebuje. Ma tylko mnie i łodke zawieźć na ryby max 20-30km w jedna stronę. Najczęściej będzie to około 10km w jedna stronę. Tam gdzie woduje jest trosze piasku i moja foka z przednim napędem trochę średnio sobie radzi.

Chce sobie kupić jakieś nieduże auto. Myślałem o daihatsu feroza albo rocky, ale kurde bardzo mi się podoba Mitsubishi Pajero Pinin. Taki z 2000-2001 roku.

Co o tym sądzicie? I jakich silników w tym Pajero się przestrzegać. Rdzę na karoserii jakoś przeżyje. Zrobię sobie. Gorzej jak rama jest jakaś lipna, bo tego już sam nie zrobię.

#1770 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 28 lipiec 2019 - 16:59

Pinin nie ma ramy jako takiej jak rozumiemy ,jest zintegrowana z budą. Uważaj na silnik gdi jest mocno problematyczny i niegazowalny. Patrz dobrze na oznaczenia ,handlarze i Janusze biznesu nauczyli się zrywać znaczki z samochodów. Jedyną zaletą pinina z gdi jest posiadanie reduktora,wersja ze zwykłym silnikiem ma stały napęd na cztery koła. Wszystkie są już mniej lub więcej skorodowane(przeważnie więcej) nie wierz w brak rudej francy . A tak to dzielne samochodziki i przy odrobinie szczęścia i troski odwdzięczy się bezawaryjnością.

#1771 OFFLINE   Hermano

Hermano

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 298 postów
  • Lokalizacjadolnośląskie/opolskie

Napisano 28 lipiec 2019 - 17:17

Pinin nie ma ramy jako takiej jak rozumiemy ,jest zintegrowana z budą. Uważaj na silnik gdi jest mocno problematyczny i niegazowalny. Patrz dobrze na oznaczenia ,handlarze i Janusze biznesu nauczyli się zrywać znaczki z samochodów. Jedyną zaletą pinina z gdi jest posiadanie reduktora,wersja ze zwykłym silnikiem ma stały napęd na cztery koła. Wszystkie są już mniej lub więcej skorodowane(przeważnie więcej) nie wierz w brak rudej francy . A tak to dzielne samochodziki i przy odrobinie szczęścia i troski odwdzięczy się bezawaryjnością.


E to lipa. Chciałbym mieć ten reduktor. Właśnie myślałem o tym GDI, bo chce benzynę. Na te moje przebiegi to chyba diesla szkoda.

#1772 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 28 lipiec 2019 - 18:20

Pinin występuje tylko w benzynie gdi i zwykły wtrysk ,diesla brak. Poszukaj jimiaka na takie przejazdy wystarczy i ma reduktor.
Samo gdi nie jest głupie ale zabija je jakość paliwa i brak solidnego serwisu. W autach które mają już teraz dość zaawansowany wiek nakładają się obydwa czynniki i naprawa zaczyna robić się nieopłacalna.

Użytkownik Paweł J edytował ten post 28 lipiec 2019 - 18:28


#1773 OFFLINE   Hermano

Hermano

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 298 postów
  • Lokalizacjadolnośląskie/opolskie

Napisano 28 lipiec 2019 - 19:28

Jimny tez fajny. Tylko w wersji, na która mógłbym sobie pozwolić (nowa 2019 poza zasięgiem), ponoć jest coś nie do końca z napędem. Nie wiem czy dobrze napisze ale chodzi o to ze nie można zblokować tak kół żeby w przypadku uślizgu jednego koła drugie na osi tez kręciło. Widziałem na YT taki film: https://m.youtube.co...h?v=EDsjN9f8rFE

U siebie na slipie mam podobnie tzn z jednej strony koła są na twardszym a druga strona luźny piasek. To tym jimny nie ruszę z miejsca.

#1774 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 28 lipiec 2019 - 20:04

Otwarte dyferencjały i jest efekt jaki widać to nie tylko przypadłość jimiaka ale większości terenówek i czteronapędówek jak też aut z przednim i tylnym napędem. Tak działają mechanizmy różnicowe i ratuje blokada,dwie albo trzy i to też nie zawsze. W normalnym użytkowaniu codziennym nawet tego nie zauważysz. Nawet jak będzie różnica w przyczepności lewej i prawej strony autko bez większych scen ruszy. Wystarczy lekko nacisnąć hamulec trzymając nogę na gazie. W większości pseudoterenówek rozwiązane jest to poprzez ABS I ESP , przyhamowywanie kół które łapią poślizg następuje samoczynnie. Takie elektroniczne blokady.
  • Hermano lubi to

#1775 OFFLINE   Hermano

Hermano

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 298 postów
  • Lokalizacjadolnośląskie/opolskie

Napisano 28 lipiec 2019 - 20:11

Otwarte dyferencjały i jest efekt jaki widać to nie tylko przypadłość jimiaka ale większości terenówek i czteronapędówek jak też aut z przednim i tylnym napędem. Tak działają mechanizmy różnicowe i ratuje blokada,dwie albo trzy i to też nie zawsze. W normalnym użytkowaniu codziennym nawet tego nie zauważysz. Nawet jak będzie różnica w przyczepności lewej i prawej strony autko bez większych scen ruszy. Wystarczy lekko nacisnąć hamulec trzymając nogę na gazie. W większości pseudoterenówek rozwiązane jest to poprzez ABS I ESP , przyhamowywanie kół które łapią poślizg następuje samoczynnie. Takie elektroniczne blokady.


No i tu się kłania doświadczenie. Ja nigdy jeszcze nie jeździłem w terenie autami 4x4 i te wszystkie triki są mi obce - mam nadzieje ze narazie :-)

#1776 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 28 lipiec 2019 - 20:24

No i tu się kłania doświadczenie. Ja nigdy jeszcze nie jeździłem w terenie autami 4x4 i te wszystkie triki są mi obce - mam nadzieje ze narazie :-)

Błoto wciąga 😊 sensownie to przy twoich potrzebach popatrzył bym w kierunku łady niwy. Jak tylko nie będzie skorodowana to ogarnięcie mechaniczne za dwie czapki śliwek zrobisz. Jeździ nieźle i ma stały napęd na cztery koła plus reduktor. Nowsze to nawet klimę mają .
  • ObraFM lubi to

#1777 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2022 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 28 lipiec 2019 - 20:26

I ja stałem się posiadaczem Jimniaka tydzień temu. Zdążyłem się już zaprzyjaźnić z tym autkiem :)
  • Jozi, Paweł J i malinabar lubią to

#1778 OFFLINE   Maciej_K

Maciej_K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4665 postów
  • LokalizacjaKrajna

Napisano 06 sierpień 2019 - 11:44

Panowie mam sedici 1.6 107km. ,,4x4'' 2007r.
Kupiony dobre dwa lata temu. Od początku sprzęgło brało z góry, myślałem, że to tarcze/sprzeglik . Wymieniłem w lutym, nie bardzo pomogło. Dziś rano zawróciłem z trasy wędkarskiej, bo wyrzucało mi 5tke, jakieś stuki na drugim biegu.
Olej w skrzyni wymieniałem również w lutym. Nie jestem palaczem sprzęgieł , może że dwa razy zaśmierdzilo jak manewrowałem po trawie mokrej.
Wcześniej zdarzało się zdechnąć samochodowi ruszając z jedynki albo na wstecznym.
Czy posiadacze witek słyszeli o czymś takim? Pewnie skrzynia/sprzęgło do wymiany , może to poduszki klękły?

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

#1779 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 08 sierpień 2019 - 06:06

Ciężko diagnozować na odległość, pewnie wysprzęglik ,albo pompka sprzęgła.

#1780 OFFLINE   Maciej_K

Maciej_K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4665 postów
  • LokalizacjaKrajna

Napisano 08 sierpień 2019 - 08:53

Paweł, już jestem na własnych laczkach. Problemem był pierścień ustalający tryb na wałku, zmęczeniowo pękł, tryb się zsunął i nie chwytał. Na szczęście nie trzeba było wywalać skrzyni, dostęp od strony koła, po ściągnięciu kapy  okazał się wystarczającym. W każdym razie pompkę wymienię tak czy owak, wysprzęglik też, bo wkurza mnie te wrażliwe sprzęgło






Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

2 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych


    Ide52, xnt@